Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

mona21sc
ferinka
mona21sc

ja robilam w domu byli tylko rodzice chrzestni z dziecmi i nasi rodzice zrobilam zwykly bobiad rosol , schabowego i piers ziemniaki , buraki saloata ze smietana , no i kupilam torta ciasta kawe wodke zrobila zagrychhe wiecie salatke grzybki ogorki papryka wedlina ser itp w supelnosci starczylo ale nie polecam samemu sie produkowac ja na roczek to zamawiam katering do domku akurat mam wybrana wspaniala restauracje
ps. kto juz ma ochrzczona dzidzie to bardzo prosze mi powiedziec czy dostal jakis papier bo ja nic :(

O i też dobrze:) A co do kateringu to jakie to są ceny Mniej wiecej ??:) z takiej restauracji ?:) Bo ja na pewno sama nie dam rady tyle zrobić :(

a o jakim papierze mówisz? Dają pamiątkę chrztu- tak zawsze było :)

u nas katering od 10 do 15zl za osobe w tym roznego rodzaju miesa do wyboru ziemniaki i 3 surowki a wlasnie jakies swiadectwo chtu ja nic nie mam :( aaaaaaaaaaaa

to może warto iść do kościoła i poprosić o to chyba nie będzie problemy z tym :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
mpearl
ferinka
mpearl mam koleżankę Monikę co mam męża hokeistę i też przeprowadziła się akurat do KRakowa bo mąż tu podpisał kontrakt. Więc nawet już wiem jak to wygląda życie żony sportowca :)
Ona tylko narzeka że ma go tak mało w domu :(

No to jedno, i też ciągle zmęczony albo po treningu albo przed albo po meczu i zmęczony albo przed i musi odpoczywac a drugie to te przeprowadzki - męczące na maksa, ale cóż serce nie sługa:))

Kochana to ile już tych przeprowadzek macie na koncie? I jak to znosi Nastusia ? Bo to znów trzeba nowe przyjaźnie zawierać.

No i jak twój mąż sobie radzi jak np przegrają mecz?? Bo Monia ma go wtedy dość. Bo smutny, albo wkurzony albo marudny.

Na razie to jest nasza 3 przeprowadzka, a że sytuacja w obecnym klubie nie jest ciekawa, to nie wiadomo jak to się rozwinie w tym raku:(( Nastuśka jest dzielna, szybko nawiązuje znajomości i szybko się klimatyzuje w nowym miejscu. Ma w nas wsparcie i oparcie i jest szczególnie ze mną mocno związana. Czasami jest ciężko, szczególnie przed 1 września w nowej szkole i też tęskni za swoim ojcem (który ma to w nosie generalnie, ale to już inna bajka) i dziadkami. W tamtym roku było fajnie bo byliśmy w Poznaniu gdzie mieszka moja siostra z rodziną i jej córa i Nastusia są ze sobą mocno związane więc miała kogoś bliskiego przy sobie.
A mąż, cóż, taki to zawód, że emocje ciągle są, ciągle adrenalina, i przenosi się do domu. Ja jesetm kibicem, więc też się emocjonuję meczami ale czasami też mam dośc słuchania. Bo z drugiej strony to komu on ma się wygadac?? My jesteśmy ze sobą mocno związani, bo przy takim trybie życia nie ma innej możliwości. Przyjaźnie są raczej taki powierzchowne, raczej to są znajomości, więc mamy tak naprawdę tylko siebie:)), ufff... ale się napisałam, przynudziłam nieźle:))

mona21sc
ferinka
mona21sc

ja robilam w domu byli tylko rodzice chrzestni z dziecmi i nasi rodzice zrobilam zwykly bobiad rosol , schabowego i piers ziemniaki , buraki saloata ze smietana , no i kupilam torta ciasta kawe wodke zrobila zagrychhe wiecie salatke grzybki ogorki papryka wedlina ser itp w supelnosci starczylo ale nie polecam samemu sie produkowac ja na roczek to zamawiam katering do domku akurat mam wybrana wspaniala restauracje
ps. kto juz ma ochrzczona dzidzie to bardzo prosze mi powiedziec czy dostal jakis papier bo ja nic :(

O i też dobrze:) A co do kateringu to jakie to są ceny Mniej wiecej ??:) z takiej restauracji ?:) Bo ja na pewno sama nie dam rady tyle zrobić :(

a o jakim papierze mówisz? Dają pamiątkę chrztu- tak zawsze było :)

u nas katering od 10 do 15zl za osobe w tym roznego rodzaju miesa do wyboru ziemniaki i 3 surowki a wlasnie jakies swiadectwo chtu ja nic nie mam :( aaaaaaaaaaaa

To chyba dają akt chrztu, albo przynajmniej mogliby dawac, bo później będzie potrzbny np do komuni. Tak ja myślę

ferinka
mpearl
ferinka
mpearl aa bo już kiedyś mówiłam że balkon malowałam i nie dokończyłam bo te śniegi potem spadły :)

no i pewnie data też ma znaczenie :) ALe wiesz... nie wiem dlaczego ale jak już mi minął termin to tak sobie myślałam że a nóż widelec może urodzę wtedy co ty:) hihihih i wykrakałam sobie :)

To Ty może jakaś czarownica jesteś:)) i potrafisz przewidziec przyszłośc:)

Wiesz.... mam ciekawą historię rodziną prababki i praprababki więc kto wie może coś odziedziczyłam po nich :P hi hi :)

Opowiadaj!! Lubię takie historie rodzinne:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

mona21sc
ferinka
madziaas
:)))

ojojjjjjjjjjjjjjjjj ale przystojniak!!!!!!!!!1 ho hohohohoh :)):):):) czad:):):) a powiedz mi w domku robiłaś małą imprezkę ? co miałaś do jedzonka ? pytam bo wypadałoby też powoli pomyśleć :)

ja robilam w domu byli tylko rodzice chrzestni z dziecmi i nasi rodzice zrobilam zwykly bobiad rosol , schabowego i piers ziemniaki , buraki saloata ze smietana , no i kupilam torta ciasta kawe wodke zrobila zagrychhe wiecie salatke grzybki ogorki papryka wedlina ser itp w supelnosci starczylo ale nie polecam samemu sie produkowac ja na roczek to zamawiam katering do domku akurat mam wybrana wspaniala restauracje
ps. kto juz ma ochrzczona dzidzie to bardzo prosze mi powiedziec czy dostal jakis papier bo ja nic :(

Ja dostałam tylko dyplomik

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

hej
mój Mikołaj ssie smoczek i główkę podnosi nawet trochę wyżej niż Twoja Maja, ale to zależy czy mu się akurat chce w ogóle leżeć na brzuszku, nie raz od razu marudzi i nie chce, a nie raz poleży z 10 minut nawet

ja zrobię chrzest raczej w restauracji, nie dam rady sama, a z drugiej strony nie chce mieć tego na głowie w domu, tym bardziej, że mam sporo gości i nawet byłoby ciasno, u mnie to koszt 80-110zł za osobę
wydaje mi się że aktu chrztu nie dają, tak samo jak aktu małżeństwa z kościoła nie ma, po prostu są chyba tylko pamiątki, ale mogę się mylić po ja jeszcze przed

no i fajnie, że już 1000 stron ::):

Mona i rzeczywiście im wcześniej mała będzie spała w łóżeczku tym lepiej dla Ciebie i dla niej, bo potem będzie coraz gorzej ją odzwyczaić. A to przecież nie jest żadna kara dla niej, po prostu Wy macie swoje łóżko, ona ma swoje
Co do męża ja nie narzekam, mój też ciężko pracuje, wraca po 16 i jest zmęczony, ale w Mikołaju jest zakochany po uszy i zajmuje się nim, codziennie go kąpie to jest wieczorny zwyczaj, a na spacer wyszedł jeszcze pierwszy niż ja, a jak idziemy razem to nie ma mowy żeby mi oddał wózek

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!
My tez już po chrzcinach. Nie wiedziałam, że to będzie dla mnie aż takie przeżycie... My też dostaliśmy z kościoła tylko dyplomik pamiątkowy. Chrzciny robiliśmy w lokalu i muszę wam powiedzieć, że w domu to chyba za duże zamieszanie przy takim maluszku - jak się ma do dyspozycji jeden pokój. Udało nam się wyczaić super miejsce i po 50 zł od talerzyka, a jedzenia i picia było bardzo dużo. Cieszę się, że Julcia jest już ochrzczona.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rqgk0yhcd.png
http://s10.suwaczek.com/19980425310123.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
ferinka
mpearl

No to jedno, i też ciągle zmęczony albo po treningu albo przed albo po meczu i zmęczony albo przed i musi odpoczywac a drugie to te przeprowadzki - męczące na maksa, ale cóż serce nie sługa:))

Kochana to ile już tych przeprowadzek macie na koncie? I jak to znosi Nastusia ? Bo to znów trzeba nowe przyjaźnie zawierać.

No i jak twój mąż sobie radzi jak np przegrają mecz?? Bo Monia ma go wtedy dość. Bo smutny, albo wkurzony albo marudny.

Na razie to jest nasza 3 przeprowadzka, a że sytuacja w obecnym klubie nie jest ciekawa, to nie wiadomo jak to się rozwinie w tym raku:(( Nastuśka jest dzielna, szybko nawiązuje znajomości i szybko się klimatyzuje w nowym miejscu. Ma w nas wsparcie i oparcie i jest szczególnie ze mną mocno związana. Czasami jest ciężko, szczególnie przed 1 września w nowej szkole i też tęskni za swoim ojcem (który ma to w nosie generalnie, ale to już inna bajka) i dziadkami. W tamtym roku było fajnie bo byliśmy w Poznaniu gdzie mieszka moja siostra z rodziną i jej córa i Nastusia są ze sobą mocno związane więc miała kogoś bliskiego przy sobie.
A mąż, cóż, taki to zawód, że emocje ciągle są, ciągle adrenalina, i przenosi się do domu. Ja jesetm kibicem, więc też się emocjonuję meczami ale czasami też mam dośc słuchania. Bo z drugiej strony to komu on ma się wygadac?? My jesteśmy ze sobą mocno związani, bo przy takim trybie życia nie ma innej możliwości. Przyjaźnie są raczej taki powierzchowne, raczej to są znajomości, więc mamy tak naprawdę tylko siebie:)), ufff... ale się napisałam, przynudziłam nieźle:))

To chyba dają akt chrztu, albo przynajmniej mogliby dawac, bo później będzie potrzbny np do komuni. Tak ja myślę

ferinka
mpearl

To Ty może jakaś czarownica jesteś:)) i potrafisz przewidziec przyszłośc:)

Wiesz.... mam ciekawą historię rodziną prababki i praprababki więc kto wie może coś odziedziczyłam po nich :P hi hi :)

Opowiadaj!! Lubię takie historie rodzinne:)

Nie przynudzałaś kochana :) A nawet czytałam z zaciekawieniem :) Najważniejsze że jesteście ku sobie :) Szkoda mi Nastusi-co do jej ojca- ale mam nadzieje że twój mężo jest dla niej super tatom :)

Co do historii rodzinne...To tak po krótce. Moje prababka (Śp.) pochodzi z rodziny Hrabiowskiej. Sama jest hrabiną, tzn. była ale rodzice (prapradziadkowie) ją wydziedziczyli z majątku bo wyszła za mąż za biedaka (pradziadka). Miała wybór albo wyjdzie za bogacza i dostanie wszystko, albo za biedaka i wydziedziczą ją. Serce nie sługa i wybrała biedaka. Z którym była bardzo szczęśliwa aż do końca swoich dni. Urodziła dziesięcioro dzieci, mieszkali w 3 pokojowym mieszkaniu, jej mąż a mój pradziadek (Śp.) pracował wtedy w MPO. Bardzo się kochali jako małżeństwo :) Pomagali dużo ludziom. Prababcia była nawet ciocią Śp. Karolka Wojtyły (tak naszego JP II :)-napisałam Karolka bo ona zawsze tak do niego mówiła. Też była ciocią teraz obecnie Św. Katarzyny. Dlaczego o nich wspomniałam ?? Bo ona im właśnie przepowiedziała że w przyszłości oboje zostaną świętymi a Karolek dodatkowo papieżem. :) Poza tym napisali wiele książek na temat medycyny naturalnej, no przepraszam dwie ale takie pisane na maszynie w kilkunastu tylko egzemplarzach, moja matka ma gdzieś jedną :) Poza tym przepowiedziała że moja mama będzie miała trójkę dzieci- w co nigdy nie wierzyła bo tylko dwójkę planowała. Wiesz, czarownicą bym ją nie nazwała bo ona raczej przepowiadała przyszłość, ale nie zawsze każdemu chciała to robić. I nigdy nie brała za to pieniędzy ani nie obnosiła się z tym darem :) Do dziś ich bardzo mocno wspominam. A na cmentarzu codziennie świeci się jakaś lampka. A w 1 listopada zawsze ktoś przy grobie jest. I to masa ludzi których nigdy nie znałam. I czasem Mi ciekawie opowiadają historię z nią związane :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

abarka
cześć Mamuśki!!

właśnie czytałam wasze wpisy i wpadłam na Ferinkę w którym pisze jak Izaak pisała o usypianiu w łózeczku, możecie mi napisać jak to zrobić?
Buziaki!!!

Kochana metoda taka iż kładziesz do łóżeczka dajesz smoczek, pieluszkę i wychodzisz z pokoju. Ja dziecko zaczyna płakać to 5 min bierzesz na przed trzymanie. I w tym czasie zajmij czymś ręce, składaj pranie czy umyj naczynia. Po 5 min przychodzisz, podnosisz dziecko uspokajasz i spowrotem to samo. U Mnie mały bardzo płakał ale po dwóch dniach już Mniej a po 4 dniach ciężkiej charówki dał radę i już wie :) Poza tym tą metodą dziecko się uczy by w dzień leżało w łóżeczku nie koniecznie spało. Mój potrawie spokojnie od 8 do 13 sam się sobą zająć. Puszczam mu karuzelkę, ma misie kolorowe. On czasem zrobi sobie drzemeczkę w tym czasie. Po tygodniu zaobserwujesz kiedy dziecko chce pobyć z tobom, bo odróżnisz płacz jak jest głodne, jak chce piciu, albo jak ma mokrą pieluszkę, albo coś go boli albo jak marudzi. U nasz z reguły od 17-18 do 20 mieliśmy czas dla siebie na zabawę. Teraz mu się to przestawiło i bawimy się rano. JA dzięki tej metodzie potrafię wszystko zrobić w mieszkanku a nawet czas się ponudzić :)

mona21sc
podobno nie daje sie aktu chrztu bo komunia powinna byc w tym samym kosciele a jak nie to pobiera sie od ksiedza zaswiadczenie ze moze przystapic do pierwszej komuni sw ale pojde

madziaas
Feri ja miałam w domu chrzciny,u nas było 16 osób,najbliższa rodzina.A mieliśmy obiad-rosół,ziemniaczki,kotlety mielone i schabowe.Ciasta,potem wędliny i w sumie wszystko :)

Ja też mam właśnie dyplomik, mąż też, zobaczymy jak mały.

ania_83
hej
mój Mikołaj ssie smoczek i główkę podnosi nawet trochę wyżej niż Twoja Maja, ale to zależy czy mu się akurat chce w ogóle leżeć na brzuszku, nie raz od razu marudzi i nie chce, a nie raz poleży z 10 minut nawet

ja zrobię chrzest raczej w restauracji, nie dam rady sama, a z drugiej strony nie chce mieć tego na głowie w domu, tym bardziej, że mam sporo gości i nawet byłoby ciasno, u mnie to koszt 80-110zł za osobę
wydaje mi się że aktu chrztu nie dają, tak samo jak aktu małżeństwa z kościoła nie ma, po prostu są chyba tylko pamiątki, ale mogę się mylić po ja jeszcze przed

no i fajnie, że już 1000 stron ::):

Mona i rzeczywiście im wcześniej mała będzie spała w łóżeczku tym lepiej dla Ciebie i dla niej, bo potem będzie coraz gorzej ją odzwyczaić. A to przecież nie jest żadna kara dla niej, po prostu Wy macie swoje łóżko, ona ma swoje
Co do męża ja nie narzekam, mój też ciężko pracuje, wraca po 16 i jest zmęczony, ale w Mikołaju jest zakochany po uszy i zajmuje się nim, codziennie go kąpie to jest wieczorny zwyczaj, a na spacer wyszedł jeszcze pierwszy niż ja, a jak idziemy razem to nie ma mowy żeby mi oddał wózek

Mój też zajmuje się małym ale jak ma wolne bo jak pracuje to od 8 do 20 i po 21 jest w domu :) Więc tylko może da buzi jak jeszcze mały nie śpi :)

aga2515
Cześć dziewczynki!
My tez już po chrzcinach. Nie wiedziałam, że to będzie dla mnie aż takie przeżycie... My też dostaliśmy z kościoła tylko dyplomik pamiątkowy. Chrzciny robiliśmy w lokalu i muszę wam powiedzieć, że w domu to chyba za duże zamieszanie przy takim maluszku - jak się ma do dyspozycji jeden pokój. Udało nam się wyczaić super miejsce i po 50 zł od talerzyka, a jedzenia i picia było bardzo dużo. Cieszę się, że Julcia jest już ochrzczona.

Kochana ale cudnie wyglądacieeeeeeeee:):):) no no no :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka moj wcale sie mala nie zajmuje chyba ze tylko na chwile wezmie ja na rence zebym mogla np zrobic mu kolacje hmmm albo zebym mogla skorzystac z lubikacji

a wogole to wczoraj mala zreszta jak co wieczor zaczela sie drzec tylko ze wczoraj to byla masakra az sie zanosila dokladnie 30min sie darla az w miedzy czasie wyskoczylam do apteki bo mi braklo czopkow paracetamolu i powiedziala ze nie ma ale zaproponowala mi viburcol chwile po podaniu przestala plakac i zasnela wydaje mi sie ze ten lek jest rewelacyjny po paracetamolu nie bylo tak dobrze

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

aga2515
Cześć dziewczynki!
My tez już po chrzcinach. Nie wiedziałam, że to będzie dla mnie aż takie przeżycie... My też dostaliśmy z kościoła tylko dyplomik pamiątkowy. Chrzciny robiliśmy w lokalu i muszę wam powiedzieć, że w domu to chyba za duże zamieszanie przy takim maluszku - jak się ma do dyspozycji jeden pokój. Udało nam się wyczaić super miejsce i po 50 zł od talerzyka, a jedzenia i picia było bardzo dużo. Cieszę się, że Julcia jest już ochrzczona.

przeslicznie ja ubralas moim marzeniem jest sesja zdjeciowa dla malej ale juz jest po chrzcinach wiec zrobie jej na roczek
ja nie dostalam zadenego dyplomu :le: przejde sie do proboszcza i zapytam

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

mona21sc
ania_83 no udalo sie mala przespala cala noc w luzeczku obudzila sie o 2:45 do cycka pozniej jakos kolo 7:00 co prawda dla mnie troche nie wygodnie ale juz tak zostanie maze maz wkoncu wskoczy do mnie do luzka hehehe :P

niuśka, to gratuluje !!!!! Brawo :) no a męża czas zaprosić do łóżka :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

mona21sc
ferinka moj wcale sie mala nie zajmuje chyba ze tylko na chwile wezmie ja na rence zebym mogla np zrobic mu kolacje hmmm albo zebym mogla skorzystac z lubikacji

a wogole to wczoraj mala zreszta jak co wieczor zaczela sie drzec tylko ze wczoraj to byla masakra az sie zanosila dokladnie 30min sie darla az w miedzy czasie wyskoczylam do apteki bo mi braklo czopkow paracetamolu i powiedziala ze nie ma ale zaproponowala mi viburcol chwile po podaniu przestala plakac i zasnela wydaje mi sie ze ten lek jest rewelacyjny po paracetamolu nie bylo tak dobrze

To trzeba męża zaciągać. Wspólnie kąpcie, niech przewinie albo coś :) Puki dopiero to początki bo później już nie zaciągniesz go do opieki nad malutką :)
Dobrze wiedzieć o tym viburcolu :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

mona21sc
aga2515
Cześć dziewczynki!
My tez już po chrzcinach. Nie wiedziałam, że to będzie dla mnie aż takie przeżycie... My też dostaliśmy z kościoła tylko dyplomik pamiątkowy. Chrzciny robiliśmy w lokalu i muszę wam powiedzieć, że w domu to chyba za duże zamieszanie przy takim maluszku - jak się ma do dyspozycji jeden pokój. Udało nam się wyczaić super miejsce i po 50 zł od talerzyka, a jedzenia i picia było bardzo dużo. Cieszę się, że Julcia jest już ochrzczona.

przeslicznie ja ubralas moim marzeniem jest sesja zdjeciowa dla malej ale juz jest po chrzcinach wiec zrobie jej na roczek
ja nie dostalam zadenego dyplomu :le: przejde sie do proboszcza i zapytam

ojoooooooj ale pięknie wyglądacie :) ho ho ho :) a malutka taka grzeczna :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
mona21sc
ferinka moj wcale sie mala nie zajmuje chyba ze tylko na chwile wezmie ja na rence zebym mogla np zrobic mu kolacje hmmm albo zebym mogla skorzystac z lubikacji

a wogole to wczoraj mala zreszta jak co wieczor zaczela sie drzec tylko ze wczoraj to byla masakra az sie zanosila dokladnie 30min sie darla az w miedzy czasie wyskoczylam do apteki bo mi braklo czopkow paracetamolu i powiedziala ze nie ma ale zaproponowala mi viburcol chwile po podaniu przestala plakac i zasnela wydaje mi sie ze ten lek jest rewelacyjny po paracetamolu nie bylo tak dobrze

To trzeba męża zaciągać. Wspólnie kąpcie, niech przewinie albo coś :) Puki dopiero to początki bo później już nie zaciągniesz go do opieki nad malutką :)
Dobrze wiedzieć o tym viburcolu :)

szczerze jak widze jego mine jak ma cos zrobic nie mowie tylko o malej tylko ogolnie oststnio prosilam go zeby wyniusl krzesla do piwnicy po chrzcinach to tyle kurew polecialo ze szok i wiecznie wypoomina ze on jest chory na marskosc watroby ma calkowita nie zdolnosc do pracy renta nie wystarcza i macierzynskie ale pracuje zebysmy miala dobrze

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

ha ha ha ale jaja :) włączyłam przez przypadek tv o 9 i szło pytanie na śniadanie :) opisałam z głupia-bo nigdy tego nie robię- to o co prosili. a o 10.40 dostałam e-maila zwrotnego że mój e-mail jest przezabawny i zostanie nagrodzony płytą :) hi hi hi :) ale się uśmiałam :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

mona21sc
ferinka
mona21sc
ferinka moj wcale sie mala nie zajmuje chyba ze tylko na chwile wezmie ja na rence zebym mogla np zrobic mu kolacje hmmm albo zebym mogla skorzystac z lubikacji

a wogole to wczoraj mala zreszta jak co wieczor zaczela sie drzec tylko ze wczoraj to byla masakra az sie zanosila dokladnie 30min sie darla az w miedzy czasie wyskoczylam do apteki bo mi braklo czopkow paracetamolu i powiedziala ze nie ma ale zaproponowala mi viburcol chwile po podaniu przestala plakac i zasnela wydaje mi sie ze ten lek jest rewelacyjny po paracetamolu nie bylo tak dobrze

To trzeba męża zaciągać. Wspólnie kąpcie, niech przewinie albo coś :) Puki dopiero to początki bo później już nie zaciągniesz go do opieki nad malutką :)
Dobrze wiedzieć o tym viburcolu :)

szczerze jak widze jego mine jak ma cos zrobic nie mowie tylko o malej tylko ogolnie oststnio prosilam go zeby wyniusl krzesla do piwnicy po chrzcinach to tyle kurew polecialo ze szok i wiecznie wypoomina ze on jest chory na marskosc watroby ma calkowita nie zdolnosc do pracy renta nie wystarcza i macierzynskie ale pracuje zebysmy miala dobrze

oo to mój też ma takie miny czasami ..... wrrrrrrrrr!! też lecą słowa i też wypomina co on zrobił wczoraj, ale nie pamięta co robił tydzień temu, miesiąc. On tylko czasem zawiesza się na tym co on robi.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

marcysia_83
Moje Słoneczko konczy dzis 2 miesiace:).Chrzciny beda w pierwszy dzien swiat, wczoraj bylismy u ksiedza ale kazal przyjsc na poczatku grudnia.Mezus w pracy, Wiktorek spi a ja mam labe :) pozdrawiam:dzidzia_mis:

Kochany Wiktorku ciocia Gosia posyłam masę buziaczków z okazji 2 miesięcy :)
Ale prześliczny on jest, i taki duuuuuuuuży już :)

p.s. kurdę a ja mam mieć w 2 dzień świąt. Kurde mam nadzieje że Mnie nie wywali z kwitkiem. A kazał ci iść na jakieś spotkanie przed chrzcielne dla rodziców? Bo mi kazał i dziś wszystko mi wytłumaczy :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

mpearl to ja jestem lepsza od ciebie ja mam już 4 przeprowadzkę za sobom i już wiecej nie planuje na najbliższe 5 lat:) no chyba że wybram w totka - jak zaczne grać- to wtedy i tak się nie namęczę bo wszystko zrobi ekipa sprzątająca :) hahaha o czym ja marzę :P

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Co do samodzielnego usypiania to myślę że łatwiej jest tego nauczyć dziecko karmione butelką, stety/niestety cycuś służy do zaspokajania wielu potrzeb dziecka, nie tylko głodu ale i często usypiania, dziecko się często przy piersi poprostu uspokaja. Ale oczywiście gratuluję wszystkim dziewczynom wytrwałości, którym się to udaje.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...