Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

mpearl
Qlczak nie zrozumiałam Cię o co chodzi z tym Świętem:) Ja je znam jako Wniebowstąpienie Maryi Panny:) A jak masz się stresowac, to jedź na to ktg - Twój spokój jest najważniejszy:)

ferinka

Oj... nie słyszałam o takiej nazwie, a na religię w szkolę chodziłam, nawet miałam być zakonnicą, ale... akurat mój mąż mnie znalazł szybciej :)- mówię całkiem poważnie.
Może Matki Boskiej Zielnej to to samo co ty napisałaś, na pewno święci się kwiaty, zioła zebrane dzień wcześniej :) Uwielbiałam to święto nie tylko dlatego że kwiaty się szło poświęcić, ale jako mała dziewczynka zawsze wiedziałam że na drugi dzień są moje urodzinki :) Tak mi się marzy że może synek jutro albo pojutrze przyjdzie. To byłby największy prezent podwójny, no ale jak nie przyjdzie w te dni to się nie obrażę :) :mama:

ania_83
ferinka
ania_83
dla całkowitej jasności
15 sierpnia Kościół obchodzi Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zwane Świętem Matki Boskiej Zielnej

"Od IX wieku w uroczystość Wniebowzięcia poświęca się zioła, kwiaty, kłosy zbóż i owoce.
Pachnące zioła, piękne kwiaty, dojrzałe kłosy zbóż i dorodne owoce symbolizują duchową pełnię Maryi, jako "najdorodniejszego ziemskiego owocu". Wszystkie one, podobnie jak Maryja, mają swój czas wzrostu i czas dojrzewania. Są dorodnym plonem łąk, lasów, sadów i ornej ziemi. Zioła mają swą leczniczą moc, a kwiaty wprawiają w zachwyt kolorystyką barw i zapachem. Maryja jest najpiękniejszym kwiatem ludzkości. Jest też lekarstwem na nasze choroby duszy i ciała; jest wspaniałą koroną stworzenia."

Czyli też mi się tak wydawało że to chyba to jedno i to samoooo ale nie byłam pewna bo operuję tylko tą drugą nazwą a mpearl tą pierwszą :):) hihihihi dziękujęmy za infoooooooooo

Tak swoją drogą to bardzo ładne święto, żeby urodzić dziecko, nie miałabym nic przeciwko

No widzę, że Wy bardzo chętnie byście urodziły jutro, a ja jakoś się stresuję gdyby jutro. Mąż też krzyczy, że piękne Święto. A wieci że 15 urodziła się m.in. Bonaparte i Ben Afflec (chyba źle nazwisko napisałam )

Tosia27

tak wiec Qlczaczku wydaje mi sie ze nie musisz jechać, chyba ze czujesz ze powinnaś

Nie czułam, że powinnam, ale druga lekarka napisała mi, że do 5dni po terminie należy wykonywać co 2 dni, a potem codziennie. I że 10dnia po terminie należy zgłosić się do szpitala, czyli ma mój szkrab czas do następnego piątku.
I pojechałam na to KTG i mały spał jak u Tosi i tętno 120 wyszło i chciał mnie zbadać, ale się nie dałam i mój lekarz jak zadzwoniłam to powiedział, żeby liczyc te ruchy i kontrolować i jakby coś to jutro na KTG I jakieś 2 skurcze mi wyszły- a ja nic nie czułam :(

Tosia27
o właśnie mam pytanko:
czy wy zdejmujecie obrączkę przed porodem? bo nie wiem czy w trakcie puchną palce i może będzie przeszkadzać?!

Ja od początku ciąży nie noszę :lol: a teraz rzeczywiście mam takie paróweczki - i to te króciutkie dla dzieci :hahaha: - ciekawe czy bym wcisnęła obrączkę

Odnośnik do komentarza

cześć Wszystkim!!!

Gratulacje dla świeżo upieczonych mam i trzymam kciukasy za jeszcze nie-rozpakowane :-)
Najpierw krótkie sprawozdanie z porodu: trafiłam do szpitala na własne życznie, po prostu poczułam że muszę zrobić ktg ponieważ u swojego lekarza byłam 7 lipca, termin miał być na 1 sierpnia, góra do 7 sierpnia, mieszają z tym usg, nie warto się nakręcać większość dzieci dzisiaj rodzi się w 40 tygodniu, zgodnie z 40 tygodniowymi wyliczeniami, wiem co mówię, spędzilam w szpitalu caly tydzień. No więc na ktg 31.07 wyszła duża ruchliwość dzidziusia i pozostawiono mnie na obserwacji. Weekend do bani ale już po kilku badaniach okazało się ze szyjka króciutka, czop odszedł, widać czuprynkę więc w poniedziałek dostałam trochę oksytocynki i poszło;-) od porzadnych skurczów ok 12tej uwinęłam się do 14.30:-) nie mogłam urodzić łożyska i wyciągali je pod pełnym znieczuleniem - i dobrze bo nie pamiętam zszywania:-D mam 1 nowy szew. O samym porodzie nie będę pisała, w każdym bądź razie położna 5 lat temu kiedy wyprowadzała mnie z Mateuszkiem ze szpitala powiedziała mi prawdziwe zdanie: Drugi poród i dziecko jest nagrodą za pierwsze:-) Miała rację poród wspominam dobrze, no nie napiszę że miło, bo wiemy wszystkie że boleć musi, ale znośnie, a dziecko tfu tfu żeby nie zapeszyć grzeczniutkie - nie wiedziałam że takie maleństwo potrafi dać mamie się wyspać;-) Matti był kolkowy, z alergią a tu tfu tfu MAŁA ŚPIĄCA KRÓLEWNA:-) Ze szpitala wyszłam w czwartek 6.08. i jestem bardzo szczęśliwa, wyspana i wypoczęta!!!
Takiego szczęśliwego rozwiązania życzę Wam wszystkim!!!! POZDRAWIAM!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
ania_83
Mpearl ja też mam te nakładki silikonowe, koleżanka mi poleciła, jej się przydały, bo mały bardzo mocno ssał pierś
Philips - Silikonowe osłonki piersi Normalne - SCF156/01 - Pielęgnacja piersi i sutków - Pielęgnacja dziecka i matki - Akcesoria

A miałam takie z Młodą, bo strasznie bolały sutki, brrr... jak se przypomne. Ale kupię chyba dopiero jak będą potrzebne:)

ferinka
mpearl

Mój wywołuje już tydzień po terminie, ale z drugiej strony jak nic niepokojącego się nie dzieje, to po co faszerowac siebie i dziecko chemią? A nuz Cię weźmie z zaskoczenia i zaraz zaczniesz rodzic:)

No kochana to fajnie że ciachaneczkoooo było :):) hihihi

p.s. Wiesz.. ja mogę poczekać cierpliwie... ale boję się by nie przedobrzyć.. chce by mały urodził się żywy i zdrowy :) Poza tym ja pierwsze 3 mięchy byłam na podtrzymaniu:(

Bedzie dobrze i tylko tak masz myślec!!

Właśnie tak próbuje myśleć :) Aleee ciężko czasem.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tosia27

Kasiunia oby tak było... bo krocze dalej boli jakby mnie ktoś skopał - chodze okrakiem jak jakaś wariatka... no i spać bym normanlnie już chciała a nie na siedząco - nawet z Frankiem jestem w trakcie rozwodu bo nie spełnia moich oczekiwań:hahaha:

Ja też już powoli chodzę jak pokraka... i przy tym muszę czasem zrobić przerwę bo czasami tak kuję jakbym się kuła igłą. Okropna sprawa...
mały się wstawił i tak pozostał, mam nadzieje że już tylko do dołu go pociągnieee :):36_3_1:

A co do spania to ja już dwie noceee mam nie przespaneeee, warczę jak stary trabant przy przekręcaniu, czasem nawet stękam jak słonicaaa....

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tosia27
kasiunia i

tylko spisz dobrze mój numer gdyby godzina zero prędzej wybiła na twoim zegarku:hahaha::hahaha::hahaha:

:smile_jump::smile_jump::smile_jump:
spoko loko:) ale nie wiem czy mi sie uda tak przyspieszyć:)

ja już od 2 miesięcy mam ściągnięta bo już palce mi odchodziły;/ wrrr.r...
no a położna mi od razu powiedziała że mam być bez biżuterii :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Izak1979
i jeszcze Wam pokarzę szczęśliwe dziecko...

http://images38.fotosik.pl/176/c20c9e045b713ad5med.jpg

i sytuację sprzed kilku minut, żeby nie było, ze bajki opowiadam jak to sobie świetnie radzę...:36_1_21:

http://images45.fotosik.pl/180/c2c62ba953f3c1d6med.jpg

Izkaaa aż ryczeć się chce :( :36_2_58: bo to takie fajneeeee fotki :)
uwielbiam dzieciaki na zdjęciach jak i zwierzęta. mój pies ma ponad tysiąc zdjęć.
Już nie wspomne ile będzie miał moje dziecko :):hahaha:

Rozkosznie ta twoja córcia śpi :):):):dzidzia:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

qlczak

Tosia27

tak wiec Qlczaczku wydaje mi sie ze nie musisz jechać, chyba ze czujesz ze powinnaś

Nie czułam, że powinnam, ale druga lekarka napisała mi, że do 5dni po terminie należy wykonywać co 2 dni, a potem codziennie. I że 10dnia po terminie należy zgłosić się do szpitala, czyli ma mój szkrab czas do następnego piątku.
I pojechałam na to KTG i mały spał jak u Tosi i tętno 120 wyszło i chciał mnie zbadać, ale się nie dałam i mój lekarz jak zadzwoniłam to powiedział, żeby liczyc te ruchy i kontrolować i jakby coś to jutro na KTG I jakieś 2 skurcze mi wyszły- a ja nic nie czułam :(

Dobrze że pojechałaś :) to najważniejsze :) I dobrze że z dzidzią wszystko dobrze.
A jak podchodzisz do tematu "w razie czego" wywołania porodu ?? Ja się troszkę boję, ale jak mus to mus..:(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

abarka
cześć Wszystkim!!!

Gratulacje dla świeżo upieczonych mam i trzymam kciukasy za jeszcze nie-rozpakowane :-)
Najpierw krótkie sprawozdanie z porodu: trafiłam do szpitala na własne życznie, po prostu poczułam że muszę zrobić ktg ponieważ u swojego lekarza byłam 7 lipca, termin miał być na 1 sierpnia, góra do 7 sierpnia, mieszają z tym usg, nie warto się nakręcać większość dzieci dzisiaj rodzi się w 40 tygodniu, zgodnie z 40 tygodniowymi wyliczeniami, wiem co mówię, spędzilam w szpitalu caly tydzień. No więc na ktg 31.07 wyszła duża ruchliwość dzidziusia i pozostawiono mnie na obserwacji. Weekend do bani ale już po kilku badaniach okazało się ze szyjka króciutka, czop odszedł, widać czuprynkę więc w poniedziałek dostałam trochę oksytocynki i poszło;-) od porzadnych skurczów ok 12tej uwinęłam się do 14.30:-) nie mogłam urodzić łożyska i wyciągali je pod pełnym znieczuleniem - i dobrze bo nie pamiętam zszywania:-D mam 1 nowy szew. O samym porodzie nie będę pisała, w każdym bądź razie położna 5 lat temu kiedy wyprowadzała mnie z Mateuszkiem ze szpitala powiedziała mi prawdziwe zdanie: Drugi poród i dziecko jest nagrodą za pierwsze:-) Miała rację poród wspominam dobrze, no nie napiszę że miło, bo wiemy wszystkie że boleć musi, ale znośnie, a dziecko tfu tfu żeby nie zapeszyć grzeczniutkie - nie wiedziałam że takie maleństwo potrafi dać mamie się wyspać;-) Matti był kolkowy, z alergią a tu tfu tfu MAŁA ŚPIĄCA KRÓLEWNA:-) Ze szpitala wyszłam w czwartek 6.08. i jestem bardzo szczęśliwa, wyspana i wypoczęta!!!
Takiego szczęśliwego rozwiązania życzę Wam wszystkim!!!! POZDRAWIAM!!!

Gratuluje narodzinki Córci :) OBy rosła ci zdrowoooooo :)
Fajnie że tak porodzik będziesz pozytywnie wspominać no i że masz śpiącą królewne :) Suuuuper :*:) Powiedz mi czy strasznie boli podanie oksytocyny?? i czy to jest zaszczyk czy podają to do kroplówki ??

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tosia27
kasiunia i
uciekam poprasować trochę ciuszków bo mąż w wygniecionych chodzić będzie jak ja w szpitalu będę......nie ma niestety pojęcia co to jest żelazko i do czego służy..:hahaha::hahaha::hahaha:

tak apropos to ja muszę spakować mojego bo on chodzi do roboty i wrazie co nie chcę by w garniaku ze mną rodził:smile_jump:

Tosiu, moja ciekawość silniejsza, ale jak nie chcesz to nie odpowiadaj. Gdzie na nockę w garniaku się chodzi? chyba że to o uniform chodzi?
I powiedz mi jeszcze jakie tetno miała Twoja dzidzia dzisiaj?

ferinka
qlczak

Tosia27

tak wiec Qlczaczku wydaje mi sie ze nie musisz jechać, chyba ze czujesz ze powinnaś

Nie czułam, że powinnam, ale druga lekarka napisała mi, że do 5dni po terminie należy wykonywać co 2 dni, a potem codziennie. I że 10dnia po terminie należy zgłosić się do szpitala, czyli ma mój szkrab czas do następnego piątku.
I pojechałam na to KTG i mały spał jak u Tosi i tętno 120 wyszło i chciał mnie zbadać, ale się nie dałam i mój lekarz jak zadzwoniłam to powiedział, żeby liczyc te ruchy i kontrolować i jakby coś to jutro na KTG I jakieś 2 skurcze mi wyszły- a ja nic nie czułam :(

Dobrze że pojechałaś :) to najważniejsze :) I dobrze że z dzidzią wszystko dobrze.
A jak podchodzisz do tematu "w razie czego" wywołania porodu ?? Ja się troszkę boję, ale jak mus to mus..:(

Ferinko ja wolę podanie oksytocyny niż cesarkę. Jakby mieli wywoływać to niech podają co muszą, tylko nie kroją :36_19_2:

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny wiec moja relacja ze szpitala, bylam rano podlaczyli mnie pod ktg mam skurcze, zrobili mi masaz szyjki od razu wyleciala krew z czopem, i mam skurcze mam je liczyc az bedzie co 5 minut dopiero pojechac z powrotem, rozwarcie mam na 2 cm i ponoc duze dziecko:D bo my duzi:) juz chyba wszystko mi wylecialo z czopa, mokre majtki rano to nie wody tylko sluz z czopem bo od wczoraj odchodzil wiec modle by sie to dzisiaj juz zaczelo bo boli...dam znac

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021441961.png?9649 http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16082009005_1187485163_Bruce_3.jpg [url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img-05012013.jpg

Odnośnik do komentarza

ferinka
kasia001
czesc kobitki.. sluchajcie pierwszy raz jak lekarz mnie zapytal o ostatnia miesiaczke to podalam nie ten dzien, dopiero tydzien temu powiedzialam ze walnelam sie o 3 dni, ze to nie 15 a 12 byl.. on ustalil mi juz dawno temu ze termin to 24 sierpien, ja jak sobie wyliczylam to mi wyszlo 19, ale odbra.. teraz jak bylam to pozmienial mi w ksiazeczce i powiedzial ze termin mam na 21, ale nie zmienil mi daty porodu i w ksiazeczce mam dalej 24, to jakbym nei urodzila wczesniej to czekac az do 24 zeby isc do niego i do szpitala? te kilka dni nie robi roznicy..

Hmmm... chyba nie powinno zrobić różnicy. Mi na początku jak liczyła kobitka to wyliczyła mi źle o az 2 tygodnie!!!!! Więc od razu zmieniłam ją na innego lekarza, jeszcze potem 4 innych liczyło dla potwierdzenia :) Więc wydaje mi się że 3 dni to nie tak dużo jak aż 2 tygodnie które było u Mnie :)

a no to spoko nie ma co sie az tak martwic kilka dni a twoje 2 tygodnie to dopiero roznica :)

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!

Ja tez jeszcze w dwupaku.Termin mam na 17.Bylam u lekarza ale nic sie nie dzieje, rozwarcia nie ma, szyjka krotka ale ona taka byla przez cala ciaze.To czekanie mnie meczy, sprzatam , duzo chodze a tu nic i nic, poza twardniejacym brzusiem i strasznie wiercacym sie synkiem:).Jesli do 24 nie urodze to mam sie zglosic do szpitala.Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusia.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4178ad7c.gif

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13108

http://s1.suwaczek.com/20060624640123.png

08.2006

09.2009 [*] 11.2012 [*
Odnośnik do komentarza

Czesc.
Zadko sie odzywam, bo juz nie mam sily :(((((. W ogole nie rozumiem tego mojego dziecka, ciagle placze, nie wysypiam sie, wiem ze to straszne, ale czasem mam chec zrobic mu cos (az mnie to przeraza), niby jest mama, ale czuje jakbym byla sama. Ona tylko sie malym zajmuje, a ja wolalabym zeby mi pomogla w domowych sprawach bardziej, zebym to ja sie wiecej nauczyla, ale ona nie... Jak ja sie malym zajmuje to ona siedzi sobie przy krzyzowkach i ma gdzies ze trzeba np. jakis obiad zrobic ( a pozniej mowi ze jem za malo grrr), a jak tylko zaplacze to ona juz leci do niego bo ona zrobi to lepiej niz ja .... A poza tym, niewiem maly ma chyba kolki.... Juz dokarmiam go butelka (on ciagle jest glodny i jakbym go miala tylko cycem to 24h na dobe bym siedziala a i tak by sie nie najadl :(( )i to tez jest oczywiscie moja wina, bo za malo jem. Ciagle w stresie chodze. A Ł tez mnie rozczarowal... Pracowal dlugo to rozumiem, chcial sie wyspac, ale teraz ma troche wolnego to zamiast mi pomoc to on spal dzis do 16!!!! bo maly w nocy mu nie dal... A mi dal???? On nie rozumie ze ja zmeczona, ciagle mnie obwinia o wszystko (nawet o to ze dziecko placze, bo ja- matka to powinnam wiedziec dlaczego)... Juz nie mam sil.... Mam juz mysli, ze jemu sie poprostu znudzilo ojcostwo, a ja tez juz nie tylko jego, no i sexu ni ma juz tak dlugo i czuje, ze dlugo to nie potrwa. I mam chyba depresje jakas poporodowa, bo jakos coraz mniej sie przejmuje jak placze, mama wtedy leci do niego a ja do drugiego pokoju i rycze ze mi sie takie dziecko trafilo... :( Boje sie ze nie starczy mi milosci......... A TAK NA NIEGO CZEKALISMY!!!!
PS. Teraz tez rycze i nie moge sie powstrzymac!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

justynamularz
Hejka dziewczyny wiec moja relacja ze szpitala, bylam rano podlaczyli mnie pod ktg mam skurcze, zrobili mi masaz szyjki od razu wyleciala krew z czopem, i mam skurcze mam je liczyc az bedzie co 5 minut dopiero pojechac z powrotem, rozwarcie mam na 2 cm i ponoc duze dziecko:D bo my duzi:) juz chyba wszystko mi wylecialo z czopa, mokre majtki rano to nie wody tylko sluz z czopem bo od wczoraj odchodzil wiec modle by sie to dzisiaj juz zaczelo bo boli...dam znac

Czekamy na rozwoj sytuacji i na nowego dzidziulka!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

alisss
Czesc.
Zadko sie odzywam, bo juz nie mam sily :(((((. W ogole nie rozumiem tego mojego dziecka, ciagle placze, nie wysypiam sie, wiem ze to straszne, ale czasem mam chec zrobic mu cos (az mnie to przeraza), niby jest mama, ale czuje jakbym byla sama. Ona tylko sie malym zajmuje, a ja wolalabym zeby mi pomogla w domowych sprawach bardziej, zebym to ja sie wiecej nauczyla, ale ona nie... Jak ja sie malym zajmuje to ona siedzi sobie przy krzyzowkach i ma gdzies ze trzeba np. jakis obiad zrobic ( a pozniej mowi ze jem za malo grrr), a jak tylko zaplacze to ona juz leci do niego bo ona zrobi to lepiej niz ja .... A poza tym, niewiem maly ma chyba kolki.... Juz dokarmiam go butelka (on ciagle jest glodny i jakbym go miala tylko cycem to 24h na dobe bym siedziala a i tak by sie nie najadl :(( )i to tez jest oczywiscie moja wina, bo za malo jem. Ciagle w stresie chodze. A Ł tez mnie rozczarowal... Pracowal dlugo to rozumiem, chcial sie wyspac, ale teraz ma troche wolnego to zamiast mi pomoc to on spal dzis do 16!!!! bo maly w nocy mu nie dal... A mi dal???? On nie rozumie ze ja zmeczona, ciagle mnie obwinia o wszystko (nawet o to ze dziecko placze, bo ja- matka to powinnam wiedziec dlaczego)... Juz nie mam sil.... Mam juz mysli, ze jemu sie poprostu znudzilo ojcostwo, a ja tez juz nie tylko jego, no i sexu ni ma juz tak dlugo i czuje, ze dlugo to nie potrwa. I mam chyba depresje jakas poporodowa, bo jakos coraz mniej sie przejmuje jak placze, mama wtedy leci do niego a ja do drugiego pokoju i rycze ze mi sie takie dziecko trafilo... :( Boje sie ze nie starczy mi milosci......... A TAK NA NIEGO CZEKALISMY!!!!
PS. Teraz tez rycze i nie moge sie powstrzymac!!!!

Oj bidulko nasza:( Jak dla mnie to masz typowe objawy depresji poporodowej, poczytaj troche na ten temat, to wcale nie zdarza się tak rzadko. Może położna Ci jakoś pomoże albo psycholog by się przydał? Sama nie wiem. I mamie powiedz do czego jej potrzebujesz a do czego nie. I jak mały się nie najada to karm butelką i już. I kochana Trzymaj się mocno. I odzywaj się do nas częściej, to na pewno nie zaszkodzi, nie zostawaj z tym wszystkim sama!! Tulam mocno:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

justynamularz
Hejka dziewczyny wiec moja relacja ze szpitala, bylam rano podlaczyli mnie pod ktg mam skurcze, zrobili mi masaz szyjki od razu wyleciala krew z czopem, i mam skurcze mam je liczyc az bedzie co 5 minut dopiero pojechac z powrotem, rozwarcie mam na 2 cm i ponoc duze dziecko:D bo my duzi:) juz chyba wszystko mi wylecialo z czopa, mokre majtki rano to nie wody tylko sluz z czopem bo od wczoraj odchodzil wiec modle by sie to dzisiaj juz zaczelo bo boli...dam znac

No to czekamy nadal:) jak boli to dobrze, bo znaczy że jesteś coraz bliżej do spotkania z dzidzią:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

aliss Dobrze, ze o tym piszesz, ze początki nie wyglądają jak z reklamy pampersa. Różówy bobas i jego szcześłiwa z pełnymi cycami mleka matka. Nie obwiniaj siebie, to napewno okres przejściowy i wszystko się ułoży. Szkoda, ze nie masz oparcia w mezu bo mama pewnie pomaga jak może nawet jeżei nie zawsze o taką pomoc chodzi.
Ja znając siebie też podejrzewam, ze jak będzie coś nie tak to mnie zaraz dopadnie jakaś depresja. Ale aliss uszy do góry, dasz radę i zobaczysz, ze to przejdzie. To tylko kwestia czasu. Trzymaj się ciepło i nie obwiniaj.

Odnośnik do komentarza

qlczak

ferinka
qlczak

Nie czułam, że powinnam, ale druga lekarka napisała mi, że do 5dni po terminie należy wykonywać co 2 dni, a potem codziennie. I że 10dnia po terminie należy zgłosić się do szpitala, czyli ma mój szkrab czas do następnego piątku.
I pojechałam na to KTG i mały spał jak u Tosi i tętno 120 wyszło i chciał mnie zbadać, ale się nie dałam i mój lekarz jak zadzwoniłam to powiedział, żeby liczyc te ruchy i kontrolować i jakby coś to jutro na KTG I jakieś 2 skurcze mi wyszły- a ja nic nie czułam :(

Dobrze że pojechałaś :) to najważniejsze :) I dobrze że z dzidzią wszystko dobrze.
A jak podchodzisz do tematu "w razie czego" wywołania porodu ?? Ja się troszkę boję, ale jak mus to mus..:(

Ferinko ja wolę podanie oksytocyny niż cesarkę. Jakby mieli wywoływać to niech podają co muszą, tylko nie kroją :36_19_2:

kochana jestem tej samej opcji wole oksy niż cc. Jakoś w razie czego przecierpie :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

justynamularz
Hejka dziewczyny wiec moja relacja ze szpitala, bylam rano podlaczyli mnie pod ktg mam skurcze, zrobili mi masaz szyjki od razu wyleciala krew z czopem, i mam skurcze mam je liczyc az bedzie co 5 minut dopiero pojechac z powrotem, rozwarcie mam na 2 cm i ponoc duze dziecko:D bo my duzi:) juz chyba wszystko mi wylecialo z czopa, mokre majtki rano to nie wody tylko sluz z czopem bo od wczoraj odchodzil wiec modle by sie to dzisiaj juz zaczelo bo boli...dam znac

kochana trzymam mocnooooooooooooo kciuczki mocno mocno mocno!!!! wierzę że to już niebawem na dniach urodzisz :):mylove::36_1_67::36_1_67:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

marcysia_83
Witam!!

Ja tez jeszcze w dwupaku.Termin mam na 17.Bylam u lekarza ale nic sie nie dzieje, rozwarcia nie ma, szyjka krotka ale ona taka byla przez cala ciaze.To czekanie mnie meczy, sprzatam , duzo chodze a tu nic i nic, poza twardniejacym brzusiem i strasznie wiercacym sie synkiem:).Jesli do 24 nie urodze to mam sie zglosic do szpitala.Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusia.

kochana trzymam mocno kciuki, rozumiem twoje zmęczenie. Mamy dość podobne objawy, zero rozwarcia, mało skrócona szyjka, twardnienie brzuszka i wiercenie syncia :) no i zaczął się od wczoraj troszke wstawiac wiec jak ide na spacer to mam ochote chodzic okrakiem :P:P:P

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

alisss
Czesc.
Zadko sie odzywam, bo juz nie mam sily :(((((. W ogole nie rozumiem tego mojego dziecka, ciagle placze, nie wysypiam sie, wiem ze to straszne, ale czasem mam chec zrobic mu cos (az mnie to przeraza), niby jest mama, ale czuje jakbym byla sama. Ona tylko sie malym zajmuje, a ja wolalabym zeby mi pomogla w domowych sprawach bardziej, zebym to ja sie wiecej nauczyla, ale ona nie... Jak ja sie malym zajmuje to ona siedzi sobie przy krzyzowkach i ma gdzies ze trzeba np. jakis obiad zrobic ( a pozniej mowi ze jem za malo grrr), a jak tylko zaplacze to ona juz leci do niego bo ona zrobi to lepiej niz ja .... A poza tym, niewiem maly ma chyba kolki.... Juz dokarmiam go butelka (on ciagle jest glodny i jakbym go miala tylko cycem to 24h na dobe bym siedziala a i tak by sie nie najadl :(( )i to tez jest oczywiscie moja wina, bo za malo jem. Ciagle w stresie chodze. A Ł tez mnie rozczarowal... Pracowal dlugo to rozumiem, chcial sie wyspac, ale teraz ma troche wolnego to zamiast mi pomoc to on spal dzis do 16!!!! bo maly w nocy mu nie dal... A mi dal???? On nie rozumie ze ja zmeczona, ciagle mnie obwinia o wszystko (nawet o to ze dziecko placze, bo ja- matka to powinnam wiedziec dlaczego)... Juz nie mam sil.... Mam juz mysli, ze jemu sie poprostu znudzilo ojcostwo, a ja tez juz nie tylko jego, no i sexu ni ma juz tak dlugo i czuje, ze dlugo to nie potrwa. I mam chyba depresje jakas poporodowa, bo jakos coraz mniej sie przejmuje jak placze, mama wtedy leci do niego a ja do drugiego pokoju i rycze ze mi sie takie dziecko trafilo... :( Boje sie ze nie starczy mi milosci......... A TAK NA NIEGO CZEKALISMY!!!!
PS. Teraz tez rycze i nie moge sie powstrzymac!!!!

Alisss nie przejmuj się myślami, pewnie niewiele kobiet się do tego przyzna, ale wiele ma takie myśli jak Ty. Mnie teść zdziwiony opowiadał, że matka powiedziala, że ma ochotę przykryć dziecko poduszką jak płacze. Mysli sa czasami okrutne, dlatego tak często ludzie chcieliby "wyłączyć" mózg, ale się nie da. Nie jesteś złą mamą, po prostu nie możesz zajmować się wszystkim. Skoro Twoja mama przyjechała to dziwię się, że pomaga CI tylko przy dziecku, może spróbuj na spokojnie powiedzieć, że chciałabyś żeby zrobiła obiad a Ty chcesz się zająć dzieckiem, że cieszysz się że Ci pomaga, ale jak Ci nie da samej czegoś robić przy małym to nie poradzisz sobie jak wyjedzie. Nie wiem, takie psychologiczne podejście jest potrzebne. Podejrzewam, że CI ciężko, ja sama się boję co będzie jak urodzę. Podobno do 3-4tyg takie płacze i myśli jak masz są normalne. Co do męża to jest ot tylko facet, powiedz mu wprost, że Ty jak On też jesteś po raz pierwszy rodzicem i nie tylko Ty jesteś odpowiedzialna za Wasze dziecko, może dotrze do Niego, że też ma CI pomóc. Jak to Ty jesteś winna, że płacze? niech weźmie na ręcę i uspokoi, a nie wymaga od CIebie. Alisss jasno postaw sprawę, powiedz głośno, że chcesz aby CI pomagał, że nie wszystko ma być na Twojej głowie, od tego jest ojcem.

Odnośnik do komentarza

alisss
Czesc.
Zadko sie odzywam, bo juz nie mam sily :(((((. W ogole nie rozumiem tego mojego dziecka, ciagle placze, nie wysypiam sie, wiem ze to straszne, ale czasem mam chec zrobic mu cos (az mnie to przeraza), niby jest mama, ale czuje jakbym byla sama. Ona tylko sie malym zajmuje, a ja wolalabym zeby mi pomogla w domowych sprawach bardziej, zebym to ja sie wiecej nauczyla, ale ona nie... Jak ja sie malym zajmuje to ona siedzi sobie przy krzyzowkach i ma gdzies ze trzeba np. jakis obiad zrobic ( a pozniej mowi ze jem za malo grrr), a jak tylko zaplacze to ona juz leci do niego bo ona zrobi to lepiej niz ja .... A poza tym, niewiem maly ma chyba kolki.... Juz dokarmiam go butelka (on ciagle jest glodny i jakbym go miala tylko cycem to 24h na dobe bym siedziala a i tak by sie nie najadl :(( )i to tez jest oczywiscie moja wina, bo za malo jem. Ciagle w stresie chodze. A Ł tez mnie rozczarowal... Pracowal dlugo to rozumiem, chcial sie wyspac, ale teraz ma troche wolnego to zamiast mi pomoc to on spal dzis do 16!!!! bo maly w nocy mu nie dal... A mi dal???? On nie rozumie ze ja zmeczona, ciagle mnie obwinia o wszystko (nawet o to ze dziecko placze, bo ja- matka to powinnam wiedziec dlaczego)... Juz nie mam sil.... Mam juz mysli, ze jemu sie poprostu znudzilo ojcostwo, a ja tez juz nie tylko jego, no i sexu ni ma juz tak dlugo i czuje, ze dlugo to nie potrwa. I mam chyba depresje jakas poporodowa, bo jakos coraz mniej sie przejmuje jak placze, mama wtedy leci do niego a ja do drugiego pokoju i rycze ze mi sie takie dziecko trafilo... :( Boje sie ze nie starczy mi milosci......... A TAK NA NIEGO CZEKALISMY!!!!
PS. Teraz tez rycze i nie moge sie powstrzymac!!!!

Rybko słodkaa.... aż się popłakałam... Boje się tego co ciebie właśnie spotkało. Tego że mąż będzie miał po kilku dniach wszystko w d... :( Rozumiem że jesteś mega zmęczona... kurcze, pogadaj z matką. TO nie może tak być. Powiedz jej że to ty musisz sie nauczyć opieki nad swoim dzieckiem...! Tak mi smutno, nie jestem jeszcze matką i niechce się tu za bardzo wypowiadać w tej kwesti.. powiem tylko tyle jestem myślami z Tobom...! wielkie buziaczki dla was, musicie przetrwać ten trudny okres!:dzidzia::mama::mylove:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

justynamularz
Hejka dziewczyny wiec moja relacja ze szpitala, bylam rano podlaczyli mnie pod ktg mam skurcze, zrobili mi masaz szyjki od razu wyleciala krew z czopem, i mam skurcze mam je liczyc az bedzie co 5 minut dopiero pojechac z powrotem, rozwarcie mam na 2 cm i ponoc duze dziecko:D bo my duzi:) juz chyba wszystko mi wylecialo z czopa, mokre majtki rano to nie wody tylko sluz z czopem bo od wczoraj odchodzil wiec modle by sie to dzisiaj juz zaczelo bo boli...dam znac


Justyna
no to trzymam kciuki, żeby szybko poszło.
Ferinka a Ty wiesz ile Twoja dzidzia ma? bo ja ostatnie usg to w 34tyg robiłam to maluch miał 2kg a teraz nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...