Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

ania_83
Agatha
Witaski!

My szykujemy się powoli do wyjazdu. Szkoda mi tylko, że młody nie będzie się z T widział tyle czasu. Jak go widzi po powrocie z pracy to piszczy z radości i macha łapkami i nogami. Normalnie jestem zazdrosna:)

no rzeczywiscie szkoda, to dużo czasu dla takiego malucha, a tatuś nie odwiedzi Was tam czasem? u nas też tak jest, że mały jak cały dzień ze mną to jak wraca tata to już mnie nie zna, tylko z nim szaleje, a wczoraj jak przyszedł tylko na chwilę i zaraz wyszedł bo musiał coś załatwić to Miko zaczął tak płakać, że nie mogłam go uspokoić, T słyszał na schodach i się wrócił i dopiero potem go zabawiłam i wyszedł niespostrzeżenie

Będzie przyjeżdzał na weekendy od czasu do czasu, ale to jednak nie to samo. Trudno coś za coś. Nie sądziłam, ze małe dziecko tak potrafi wyrażać radość. Aż mi się łezka w oku kręci jak widzę młodego szalejącego ze szczęscia jak widzi tatę.

Odnośnik do komentarza

Agatha
ania_83
Agatha
Witaski!

My szykujemy się powoli do wyjazdu. Szkoda mi tylko, że młody nie będzie się z T widział tyle czasu. Jak go widzi po powrocie z pracy to piszczy z radości i macha łapkami i nogami. Normalnie jestem zazdrosna:)

no rzeczywiscie szkoda, to dużo czasu dla takiego malucha, a tatuś nie odwiedzi Was tam czasem? u nas też tak jest, że mały jak cały dzień ze mną to jak wraca tata to już mnie nie zna, tylko z nim szaleje, a wczoraj jak przyszedł tylko na chwilę i zaraz wyszedł bo musiał coś załatwić to Miko zaczął tak płakać, że nie mogłam go uspokoić, T słyszał na schodach i się wrócił i dopiero potem go zabawiłam i wyszedł niespostrzeżenie

Będzie przyjeżdzał na weekendy od czasu do czasu, ale to jednak nie to samo. Trudno coś za coś. Nie sądziłam, ze małe dziecko tak potrafi wyrażać radość. Aż mi się łezka w oku kręci jak widzę młodego szalejącego ze szczęscia jak widzi tatę.

Agatha ale mamusie tez na pewno bardzo kocha i tęskni::): spróbuj go zostawić z tatą na dłużej i wrócisz i będzie to samo na pewno, my jak małego zostawiamy z mamą jak na tańce jedziemy to mama mi mówiła, że chodzi po domu i nas szuka i woła mama i tata, nie wpuszczają go do kuchni, żeby nie odkrył, że jednak nigdzie nas nie ma

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Agatha
ania_83

no rzeczywiscie szkoda, to dużo czasu dla takiego malucha, a tatuś nie odwiedzi Was tam czasem? u nas też tak jest, że mały jak cały dzień ze mną to jak wraca tata to już mnie nie zna, tylko z nim szaleje, a wczoraj jak przyszedł tylko na chwilę i zaraz wyszedł bo musiał coś załatwić to Miko zaczął tak płakać, że nie mogłam go uspokoić, T słyszał na schodach i się wrócił i dopiero potem go zabawiłam i wyszedł niespostrzeżenie

Będzie przyjeżdzał na weekendy od czasu do czasu, ale to jednak nie to samo. Trudno coś za coś. Nie sądziłam, ze małe dziecko tak potrafi wyrażać radość. Aż mi się łezka w oku kręci jak widzę młodego szalejącego ze szczęscia jak widzi tatę.

Agatha ale mamusie tez na pewno bardzo kocha i tęskni::): spróbuj go zostawić z tatą na dłużej i wrócisz i będzie to samo na pewno, my jak małego zostawiamy z mamą jak na tańce jedziemy to mama mi mówiła, że chodzi po domu i nas szuka i woła mama i tata, nie wpuszczają go do kuchni, żeby nie odkrył, że jednak nigdzie nas nie ma

Wiem, ze kocha tylko właśnie nie ma okazji, żeby mógł aż tak się cieszyć na mój widok.

No i macie racje tatusiowie rosną w takich sytuacjach.

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
A ja tam nie jestem zazdrosna, tym bardziej że mojego wiecej nie ma w domu niz jest ze wzgledu na pracę, wiec tym bardziej sie ciesze, ze dziewczynki tak żywiołowo reaguja na jego widok, bo równie dobrze mogłyby powiedziec "a co to za pan?" hehe

no pewnie, ja też się cieszę na ten widok, tatusia z synkiem, aż serce rośnie

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Mama_Monika
A ja tam nie jestem zazdrosna, tym bardziej że mojego wiecej nie ma w domu niz jest ze wzgledu na pracę, wiec tym bardziej sie ciesze, ze dziewczynki tak żywiołowo reaguja na jego widok, bo równie dobrze mogłyby powiedziec "a co to za pan?" hehe

no pewnie, ja też się cieszę na ten widok, tatusia z synkiem, aż serce rośnie
::): no penwnie

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Tym bardziej że my tzn. ja konkretnie jak Roksana yła to miałam masakrę pod tym względem, nie chciała do nikogo innego iść na ręce bo zaraz płakała, tyko mamunia było i uż i długo długo nie mogłam wyjść z domu normalnie, tylko musiałam po kryjomu, tak była ze mną zrzyta.
A Lenka to juz taki pieronek wesoły, że nie ma problemu i do każdego z domowników sie usmiecha i zostanie bez problemu, zresztą zawsze rano się żegnamy jak wychodze do pracy, jest buzi buzi i pa pa pa :)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
kasia001
Witam,ja dzis wielkie sprzatanie :D musze wykozystac ostatnie dni wolnego i zrobic cos pożytecznego :smile_move:

witaj, ja też trochę muszę posprzątać, bo jak mąż jest to zajmie się małym, ale pogoda taka do kitu, ze spać mi się chce tylko, a Mikołaj już drugi raz dziś śpi

a moj w taka pogode to szatan jest,oczy trze,marudzi a lazi mi po calym loczeczku,a nie umie obrucic sie z brzucha na plecy i placze i co zajme sie czyms to musze do niego isc,zasypia tez tak paskudnie wieczorem,lazi i lazi :)
ja sie dobrze czuje pomimo tej pogody,tylko zab mnie boli od 2 dni, jak nie katar to kaszel jak nie kaszel to zab :sofunny: oo juz placze moj szatan maly..

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

oj Kasiu współczuję bólu zęba, swoją drogą to ja też muszę zahaczyć o dentystę bo mam kilka do reperacji na pewno, ale na razie nie bolą to człowiek odkłada niestety

poprasowałam kilka rzeczy a teraz chce porządek trochę w papierach porobić, bo dokładam coś i dokładam a muszę wszystko w odpowiednie segregatory powkładać żeby potem nie było szukania, ale przy małym to trudno się do czegoś takiego zabrać

Monia ja mojego chyba raz na spaniu na brzuchu przyłapałam, bo on na boku śpi i pewnie za bardzo się przekręcił, ale ja go odwróciłam, bo nie wiem czy przez sen umiałby na plecy wrócić

a wczoraj tak mi się zakrztusił chlebem, że mało zawału nie dostałam, nie mógł złapać powietrza, dobrze, że T był w domu, to nogi w górę ja ręką w plecy i palca mu wsadziłam żeby mu się cofło i trochę zwrócił tego chleba co zjadł, cały czerwony się zrobił i mokry w momencie i zaczął płakać i już się uspokoiłam, bo zaczął oddychać, ale masakra
ja kiedyś się tak zaksztusiłam herbatą, oj ciężko było też....

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
ło ania musieliscie w pęku byc, ja to patrzyłam na necie jak dziecko i gdzie "bić" jak się czymś zakrztusi w razie co, ale i tak nie wiem jak bym zareagowała w takiej sytuacji :/

my to cali mokrzy byliśmy i potem ręce mi się trzęsły jeszcze jakiś czas, nie mogłam dojść do siebie, jakby mu się coś stało to nie wiem, nawet nie chce sobie tego wyobrażać....
mi położna tłumaczyła jak przychodziła na poczatku, żeby głowa niżej od reszty ciała była i pukać w plecy o góry i tak zrobiliśmy, a pamiętasz tą stronkę co oglądałaś, chętnie jeszcze popatrzę w razie co

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz co nie pamietam, ale tam było narysowane tak jak mówisz, najlepiej takiego malucha przełozyc przez kolano na brzuchu, tak żeby głowa była niżej i uderzać w plecy, bo już starsze dzeci się ratuje tak jak dorosłych, czyli od tyłu łapie się dwoma rekami na wysokosci mostka i zciska przyciskajac jednocześnie do siebie

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
oj Kasiu współczuję bólu zęba, swoją drogą to ja też muszę zahaczyć o dentystę bo mam kilka do reperacji na pewno, ale na razie nie bolą to człowiek odkłada niestety

ja bylam z tym zebem jakis czas temu moze 2 miesiace do tylu ale babka mowila,ze to mala dziurka i zal wiercic itd.a juz mnie bolal wtedy i przestal po jakims czasie.. jak nie przestanie bole po week to pojde znow,na razie jade na tabletkach :(

poprasowałam kilka rzeczy a teraz chce porządek trochę w papierach porobić, bo dokładam coś i dokładam a muszę wszystko w odpowiednie segregatory powkładać żeby potem nie było szukania, ale przy małym to trudno się do czegoś takiego zabrać

Monia ja mojego chyba raz na spaniu na brzuchu przyłapałam, bo on na boku śpi i pewnie za bardzo się przekręcił, ale ja go odwróciłam, bo nie wiem czy przez sen umiałby na plecy wrócić

a wczoraj tak mi się zakrztusił chlebem, że mało zawału nie dostałam, nie mógł złapać powietrza, dobrze, że T był w domu, to nogi w górę ja ręką w plecy i palca mu wsadziłam żeby mu się cofło i trochę zwrócił tego chleba co zjadł, cały czerwony się zrobił i mokry w momencie i zaczął płakać i już się uspokoiłam, bo zaczął oddychać, ale masakra
ja kiedyś się tak zaksztusiłam herbatą, oj ciężko było też....

jeju wspolczuje wam,ja nie wiem co ja bym zrobila w takim monemncie,nam dotychczas tylko zwymiotowal kilka razy tak ostro,ze az nosem poszlo i tak przezywalismy,ze szok,a dobrze,ze akurat we dwoje bylismy,panika jak nie wiem..

Mama_Monika
kasia bo w domu dzieci sie nudzą... :)
nie no rzeczywiscie jak jest taka pogoda to tylko sobie strzelic, na dwór sie nie wyjdzie i czlowiek klapnięty, a dzieci wtedy najczęściej marudne i same nie wiedzą co chcą :/

moze i nudno :P ale zasnal w koncu juz myslalam,ze moze glodny jest ale nie,wleko do wylania.. a tak lubil mleczko.. a teraz raz dziennie tylko..

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

Agatha
Mpearl Jak idzie faza stabilizacji? Bo ja już chyba też się poddam. Od miesiąca ani rusz.

A wiesz, ze dobrze, nawet jeszcze 1 kg mi spadł, aczkolwiek czwartki proteinowe są wysiłkiem:) Ile w sumie zrzuciłaś, jeśli mogę zapytac?

ania_83
oj Kasiu współczuję bólu zęba, swoją drogą to ja też muszę zahaczyć o dentystę bo mam kilka do reperacji na pewno, ale na razie nie bolą to człowiek odkłada niestety

poprasowałam kilka rzeczy a teraz chce porządek trochę w papierach porobić, bo dokładam coś i dokładam a muszę wszystko w odpowiednie segregatory powkładać żeby potem nie było szukania, ale przy małym to trudno się do czegoś takiego zabrać

Monia ja mojego chyba raz na spaniu na brzuchu przyłapałam, bo on na boku śpi i pewnie za bardzo się przekręcił, ale ja go odwróciłam, bo nie wiem czy przez sen umiałby na plecy wrócić

a wczoraj tak mi się zakrztusił chlebem, że mało zawału nie dostałam, nie mógł złapać powietrza, dobrze, że T był w domu, to nogi w górę ja ręką w plecy i palca mu wsadziłam żeby mu się cofło i trochę zwrócił tego chleba co zjadł, cały czerwony się zrobił i mokry w momencie i zaczął płakać i już się uspokoiłam, bo zaczął oddychać, ale masakra
ja kiedyś się tak zaksztusiłam herbatą, oj ciężko było też....

Współczuję, ja własnie się tego boję i też nie bardzo daję hani chlebek czy chrupki, bo się właśnie krztusiła lekko kilka razy i teraz się boję, nie aż tak jak piszesz, ale jednak strach.
Też oststnio patrzyłam w książce co robic w przypadku zakrztuszenia i tam też jest tak jak piszecie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...