Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

hejka!
Anetko piękna córcia
nie wiem o czym pisać tyle wątków się zrobiło:-)
- co do ruchów, jeżeli macie łożysko na przedniej ścianie to ruchy czuć słabiej i później,
- co do nacinania jest to detal przy całym wydarzeniu przy dobrej położnej, jak to było w moim przypadku, gdyby mnie nie zszywali to nawet bym się nie zorientowała,
- co do zachcianek to ja po wczorajszym poście rzuciałam się na kiełbaskę:-),
- no i zacznę nowy - dziewczęta planujecie dla dzidzi opiekukę? czy żłobek ? czy szczęśliwie posiadacie dziadków blisko siebie? Ja muszę wybrać żłobek, tu opiekunce trzeba by dać 2000 miesięcznie, a dziedki daleko... trochę mnie to przeraża

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie ;)

Pozdrawiam wszystkie mamusie- przyszle i terazniejsze, ja jestem w 14 tyg ciazy, mam termin na 21 sierpnia, ale wiem ze bedzie wczesniej;) Szkoda tylko ze nie bedzie mi dane zobaczyc Madonny na zywo (15.08), ale jakbym wpadla w taneczny trans, tatus nie odebralby chyba sam porodu na plycie koncertowej;)

Iza

PS. Mozna i mnie wpisac na liste, papa!

http://www.suwaczek.pl/cache/6e3b3e37df.png

Odnośnik do komentarza

abarka
hejka!
- no i zacznę nowy - dziewczęta planujecie dla dzidzi opiekukę? czy żłobek ? czy szczęśliwie posiadacie dziadków blisko siebie? Ja muszę wybrać żłobek, tu opiekunce trzeba by dać 2000 miesięcznie, a dziedki daleko... trochę mnie to przeraża

Ja jestem w tej dobrej sytuacji, że mam dwie mamy chętne do pomocy (tzn. babcie), więc maleństwo będzie pod opieką raz jednej raz drugiej matuli. Jeszcze nie zdaję sobie z tego sprawy, ale napewno ciężko będzie mi wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim...bardziej ze względu na rozłąkę z dzieckiem niż obowiązki służbowe. Jedno już wiem napewno, postrzeganie świata jednak zmienia się diametralnie (w szczególności priorytety), kiedy człowiek ma dzieci...

http://lb3f.lilypie.com/f3Mlp1.png

http://lbdf.lilypie.com/xlpBp1.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-021120020253.png

Odnośnik do komentarza

abarka
hejka!
Anetko piękna córcia
nie wiem o czym pisać tyle wątków się zrobiło:-)
- co do ruchów, jeżeli macie łożysko na przedniej ścianie to ruchy czuć słabiej i później,
- co do nacinania jest to detal przy całym wydarzeniu przy dobrej położnej, jak to było w moim przypadku, gdyby mnie nie zszywali to nawet bym się nie zorientowała,
- co do zachcianek to ja po wczorajszym poście rzuciałam się na kiełbaskę:-),
- no i zacznę nowy - dziewczęta planujecie dla dzidzi opiekukę? czy żłobek ? czy szczęśliwie posiadacie dziadków blisko siebie? Ja muszę wybrać żłobek, tu opiekunce trzeba by dać 2000 miesięcznie, a dziedki daleko... trochę mnie to przeraża

Pewnie zdecyduję się na opiekunkę, bo niestety muszę wrócić do pracy...Przy pierwszym dziecku też miałam, ale rzeczywiscie to były inne czasy, sześć lat temu płaciłam rencistce 600 zł, teraz zapewne dużo dużó więcej...Polecam rencistki/ew. emerytki, jeśli sa odpowiednio sprawne - poniewaz dla nich pieniądze z opieki nie są jedynym źródłem utrzymania i po prostu godzą sie pracowac za trochę niższe wynagrodzenie, niz np. młode osoby...Do syna miałam kilka opiekunek, generalnie byłam zadowolona, mam nadzieję, ż eteraz też uda mi się znaleźć kogoś fajnego.

Odnośnik do komentarza

hejka
ja raczej ze względów finansowych zmuszona będę oddać dziecko do żłobka:( jedna babcia jest stąd 200 km, a moja mama ma jeszcze 15 lat do emerytury... niestety w W-wie koszty opiekunek są ogromne i zapłacenie komuś ok 2000 zł lub więcej jest dla mnie chorym pomysłem chyba że byłabym milionerem... żebym nie miała kredytu do spłaty pewnie posiedziałabym z dzieckiem przynajmniej aż ukończy rok... niestety realia zmuszą mnie do oddania pół rocznego malucha do żłobka... o ile znajdę taki żłobek, bo z tego co się zorientowałam w okolicy przyjmują ale starsze dzieci.

tak wogóle to witam nowe sierpnióweczki:)

Iza też zmartwiłam się że występ Madonny będzie w terminie gdy my będziemy na porodówce lub szykując się na nią:) tym bardziej że koncert odbędzie się jakieś 4 km od mojego domku:(

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!! To sie dzis rozpisalyscie :)

Super ten pamietnik Ronia sie usmialam. wyslalam go mojemu Ł. Mam nadzieje ze przeczyta, bo z ttym jego czytaniem to.....

Dziewczyny a co wy tak o nacinaniu? Ja sie jeszcze nie przejmuje takimi rzeczami bedzie jak bedzie, przezyjemy to wszystkie wiec sie nie martwcie.

co do zachcianek toooo ja tez na slodkie strasznie.... dzis wracajac z pracy kupilam kilka batonow, czekolade biala z bakaliami i 3 puszki owocow w syropie... Ale bedzie uczta!!!!!!
A waga to niedlugo chyba strajk zrobi hihi.....

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki - studiowalam medycyne, mialam zajecia z Ginekologii i Poloznictwa i mialam okazje ogladac porody na zywo..ojeju, pierwsze wrazenia dosyc traumatyczne, ale z czasem i nacinanie krocza nie bylo juz takie straszne- wizualnie. Zabieg ten wykonuje sie podczas fazy aktywnego parcia, wiec wtedy gdy krocze -miesnie, skora - sa max napiete, wrecz blade, wiec znacznie pozbawione czucia bolu. Jak potem same przyznawaly- nic nie czuly, nawet nie wiedzialy kiedy mialy to wykonywane. Raz dano mi zszyc krocze, oczywiscie przedtem znieczulono miejscowo, ale chyba ja bardziej przezylam ten zabieg, niz babka lezaca przede mna..;) I teraz kto tu ma gorzej- ktos, kto nie do konca wie jak to wszystko przebiega i kiedy co sie wykonuje, czy...ktos kto to wszystko widzial i wie, czego kiedy ma sie spodziewac?:) Pozdrawiam goraco!

http://www.suwaczek.pl/cache/6e3b3e37df.png

Odnośnik do komentarza

a ze mną jest dziwnie... ponieważ panicznie boję się pobrania krwi nawet nie mogę w tv spojrzeć jak to robią bo od razu mi słabo... za to filmy z porodu mogę oglądać... na Zone Reality kilka razy w tyg leci program "Opowieści o narodzinach"... i tu nie mam żadnych obrzydzeń - pewnie po swoim porodzie bede miała... nie wiem jak to przeżyję

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

Iza no to teraz zamiast sie uspokoic to zaczelam sie martwic.... zeby trafic w fachowe rece :(
zeby ten ktos wiedzial, kiedy ciac i pozniej zeby wiedziec jak zszyc, zeby nie bolalo :(

a tak wogole, gdzies czytalam, ze glowka dziecka bedzie miec do 36 cm obwodu.... jak to przejdzie przez pochwe? miesnie az tak sie naciagaja?? moje chyba nie :P

http://www.suwaczek.pl/cache/bdd703065b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ec0cf80b7f.png

Odnośnik do komentarza

też mi szkoda tej Madonny:( hm... jej strata że taki termin wynalazła na koncertowanie w POLSCE:)
Ja zostaję z dzidzią w domku przynajmniej rok, bo nie mogę liczyć na babcie które są daleko. Z czasem pewnie kogoś zatrudnię chociaż na parę godzin dziennie, ale to później:)
Powiem wam że ja sie nacinania nie boję, bo wspominając pierwszy poród i te bóle parte to przy nich nic nie boli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Hmmm...co do pytania o fachowosc, to najwazniejsza na poczatku jest dobra polozna, ona jest z nami praktycznie przez caly porod i jak nie ma komplikacji- sama odbiera dzidziusia, lekarz neonatolog pojawia sie po chwili, a potem ginekolog zszywa krocze. Ja nawet jak zszywalam krocze pacjentki- robilam to wylacznie pod okiem doswiadczonego lekarza, wie nigdy nie bedziemy pozostawione stazyscie, czy komus nowemu, spokojnie!
A pochwa jest baaaardzo rozciagliwym miesniem, glowka przed wyjsciem na zew wykonuje kilka zwrotow (i zgiec), tak by ustawic sie do naszych fizjologicznych krzywizn kregoslupa i miednicy. Ok- ide jeszcze przekasic pomarancze- malenstwo sie upomina;) - i lulu, Wam radze to samo, dobranoc!

http://www.suwaczek.pl/cache/6e3b3e37df.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...