Sierpień 2009

[abarka]

już sama nie wiem co robić, pewnie wyjadę bo lepiej mieć święty spokój niż codziennie się wnerwiać

[mpearl]

alisss

Hej sierpniowe dwupaczki:)
A ze mna jakas dziwna sprawa, jak chodzilam do pracy na 8 to mialam straszny problem ze wstaniem, teraz jak moge pospac (bo dopiero na 10 smigam) to ja od 7 na nogach i za robote sie wzielam teraz juz pranko wtawione, kanapki dla Ł do pracy zrobione, Ł w pracy a ja po sniadanku. Jeszcze ogarne troszke mieszkanko, wykapie sie wyszykuje i do pracki.
A wczoraj detka bylam ze masakra.
Milego dnia!!!!!

A może to syndrom wicia gniazda??:) Długo jeszcze będziesz pracowac?

[mpearl]

Abarka współczuję stresów z mężem. Mój też prawdopodobnie nie będzie jak będę rodzic - z powodu pracy, a jeśli bedzie to tylko kilka dni, więc nie jesteś sama:)

[madziaas]

Abarka wszystko sie ułoży,trzymam mocno kciuki

[Mitsato]

abarka

już sama nie wiem co robić, pewnie wyjadę bo lepiej mieć święty spokój niż codziennie się wnerwiać

Abarka, to pewnie hormony szaleją. Poza tym czeka nas nie lada wysiłek przy porodzie, więc to pewnie też stres. Mojego męża nie będzie przy narodzinach naszego malucha i powiem szczerze, że mnie to coraz bardziej stresuje....choć nie mógłby mi pomóc to napewno byłoby mi znacznie raźniej. Z tego stresu to mi jakoś ostatnio smutno bardzo...
Dziewczyny, czy macie swoje "prywatne" położne?

[abarka]

tak ja na szczęście mam zaufaną, sprawdzoną położną:-) Widzę że nie jestem sama.. i jakoś da sie z tym żyć.. chyba go dzisiaj przeproszę ..

[Agatha]

Mitsato

abarka

już sama nie wiem co robić, pewnie wyjadę bo lepiej mieć święty spokój niż codziennie się wnerwiać

Abarka, to pewnie hormony szaleją. Poza tym czeka nas nie lada wysiłek przy porodzie, więc to pewnie też stres. Mojego męża nie będzie przy narodzinach naszego malucha i powiem szczerze, że mnie to coraz bardziej stresuje....choć nie mógłby mi pomóc to napewno byłoby mi znacznie raźniej. Z tego stresu to mi jakoś ostatnio smutno bardzo...
Dziewczyny, czy macie swoje "prywatne" położne?

Ja chciałam mieć, zadzwoniłam do jednej bardzo miłej i polecanej położnej. A ona mi odradziła powiedziała, że szkoda pieniędzy, że wszystkie panie są pomocne i miłe. Więc ona nie widzi potrzeby i lepiej ten 1000zł przznaczyć na dzieciaczka. Więc stwierdziłam, że skoro sama zainteresowana mi odradza to może faktycznie niewarto i zaryzykuję.

[abarka]

a gdzie będziesz rodziła Agatha?

[Agatha]

Na Inflanckiej

[madziaas]

Ja nie mam położnej;/

[Agatha]

Nie wiem czy dobrze robię, ale jakoś jestem spokojna.

[ronia]

Cześć laski

nadrobiłam te 6 stron ale jakoś tak ewidentnie w pamięć zapadła mi jazda konna
i tak sobie myślę że dla zainteresowanych to galopować będziemy mogły po połogu na naszych rumakach
nie istotne jakiej maści czyli pewnie ok4-6tyg po porodzie :) te nowe doznania ....

basia 35tc zaczęty
aga madziaa 36tc wystartował

[mpearl]

ja tez nie mam polożnej, ale rodzę w małym szpitalu więc parę osób się zna:)

[mpearl]

ronia

Cześć laski

nadrobiłam te 6 stron ale jakoś tak ewidentnie w pamięć zapadła mi jazda konna
i tak sobie myślę że dla zainteresowanych to galopować będziemy mogły po połogu na naszych rumakach
nie istotne jakiej maści czyli pewnie ok4-6tyg po porodzie :) te nowe doznania ....

basia 35tc zaczęty
aga madziaa 36tc wystartował

Czyzby głodnemu chleb na myśli??

[abarka]

szykuję się do gina, odezwę się po wizycie, miłego dnia!!

[ronia]

mpearl

ja tez nie mam polożnej, ale rodzę w małym szpitalu więc parę osób się zna:)

narazie nie
mój popęd płciowy jest p.p.m
ale po kto wie może coś się zmieni... dobze by było gdyby się zmieniło

[ronia]

abarka

szykuję się do gina, odezwę się po wizycie, miłego dnia!!

udanej wizyty abarko

a papucie cudne

[mpearl]

abarka

szykuję się do gina, odezwę się po wizycie, miłego dnia!!

Powodzenia:) ja też dzisiaj na przegląd ide ale dopiero na 15:30

[mpearl]

ronia

mpearl

ja tez nie mam polożnej, ale rodzę w małym szpitalu więc parę osób się zna:)

narazie nie
mój popęd płciowy jest p.p.m
ale po kto wie może coś się zmieni... dobze by było gdyby się zmieniło

Ja mam popęd cały czas i nawet wczoraj mój małż się zlitował i miałam małe conieco
a co niewygodnie jest to moje!! Więc też czekam na te "6-tygodni-po":)

[ronia]

a ja mówie tak jak jest u mnie
zupełnie odwrotnie mialam w poprzedniej ciąży a teraz ... no cóż pocieszam sie że to chyba nie będzie trwać wiecznie
pozatym wieczorkiem ledwo położe głowę na podusi a już chrapusiam
co się odwlecze to nie uciecze prawda ?

[mpearl]

Myślę że powinno minąc - chyba ze planujesz karierę w jakimś klasztorze? :)

[ronia]

mpearl

Myślę że powinno minąc - chyba ze planujesz karierę w jakimś klasztorze? :)

wiesz.... nie do twarzy mi w habicie

[basia681]

czesc

ja mam nerwy jak cholera abarka nie jestes sama To hormony mówie ci sama szukam zaczepki ... łoooo żeby to sie szybciutko skonczyło ...
Robie pasztet tzn narazie ugotowlam watrobke i teraz miesko sie gotuje ... wogole nie kupuje wedlin w sklepie Sama robie w domku ... Chyba przyleje bo sie gdzies zachmurzyło ... 16 mam wizyte u gina i ciekawe jak bedzie z tym szpitalem ,,, to juz 37 tydzien bedzie prawie ... a jk powie ze do szpitala juz mam cykora

[Agatha]

Ronia Też stawiam na jakieś 6 tygodni, bez względu na dosiadanego rumaka będzie trzeba swoje odczekać.

Już ogarnęłam mieszkanie, leje się ze mnie zaraz idę pod prysznic a potem do miasta muszę jechać sprawy pozałatwiać a nie chce mi się jak jasny gwint.

[basia681]

ronia

a ja mówie tak jak jest u mnie
zupełnie odwrotnie mialam w poprzedniej ciąży a teraz ... no cóż pocieszam sie że to chyba nie będzie trwać wiecznie
pozatym wieczorkiem ledwo położe głowę na podusi a już chrapusiam
co się odwlecze to nie uciecze prawda ?

o matko a ja jak tez zboczeniec jakis az mi glupio nieraz