Sierpień 2009

[mpearl]

ronia

A ja jeszcze nigdy w Kołobrzegu nie byłam.

To polecam nie tylko latem - jeśli tylko lubisz wiatr hihi

[ronia]

Proponowałam wirtualną bo ja takiej w realu nigdy nie piłam bo nie lubię, ani teraz ani wcześniej
A Kołobrzeg jest po prostu patrząc od naszej strony bardzo daleko dlatego jeśli nad morze to w inne rejony. Ale może kiedyś

[Tosia27]

Dzień dobry
Jak wasze zdróweczka? antybiotyki pomagają?
wczoraj za namową Kaji poprosiłam chrzestną by kupiła mi napój izotoniczny i wiecie co jak dla mnie super, nareszcie porządnie się napiłam bo prawie całą 0,5 l butelkę wydudniłam...
dziś niestety po wstaniu zwróciłam ... a teraz siedzę i wcinam winogronka

[ronia]

Dobrze napewno jest poprawa. Teraz odliczam dni do wizyty u gina i usg. Nie mogę się doczekać.

[Joan]

Hello :)

Witam już po usg, ale miałam stresika, na szczęście wszelkie pomiary idealne, dzidzia ma już 68mm, mały uparciuszek rośnie :), chyba 10 minut czekałyśmy aż tak się ustawi żeby w końcu zmierzyć główkę i dosłownie na moment się udało bo tak cały czas odwracał się bokiem :). Uff już jestem spokojniejsza.

ronia teraz kciuki za Ciebie bo Ty chyba następna w kolejce :).

[monia668775]

hey kobitki! oj musiałąm nadrobić sporo stronek bo nie miałam neta- jakaś odnowa łącza czy cuś takiego! jak u was! ja dzis mam nawet siły :) ugotowalam zupke dla mojego P :) oj czekam z utęsknieniem ale tez lekkim stresem na usg z pomiarami a to dopiero 5 lutego! jak ten czas wolno leci.....

[monia668775]

Joan o widze , ze my w tym samym czasie jesteśmy ale fajnie! co do dnia :)

[Joan]

Witaj monia :).

Dokładnie :) tyko nie wiem czemu mamy różne daty porodu? Pamiętam ze pisałaś o 4 sierpnia ja natomiast mam na 3 i tak ustawiłam suwaczek więc nie wiem czy nie musisz miec o dzień mniej czy też Ci tak sam sie ustawił??, kiedy wybierasz sie na usg genetyczne??

[monia668775]

mi wyliczył gin i suwaczek , ze 3 sierpnia ale na ostatnim usg 5 stycznia wg usg termin na 9 sierpnia ale to sie moze zmienić. Co do usg genetycznego mamy 5 lutego!

[ronia]

Super joan gratuluje :) Całkiem duży wzrost hihihi
Ja mam 28 stycznia wiec za 5 dni :) Oby wszystko dobrze było.

[Joan]

aaa no to teraz mi się zgadza :)) zaraz zmienię na pierwszej stronce :)) no to trzymam kciuki za 5 lutego :), ja byłam dzisiaj i już jestem spokojna przynajmniej narazie ale stresik był spory przed tymi wszystkimi pomiarami czy wszystko ok :).

[monia668775]

oj przezd tym usg troszke stresu jest ale on juz nas nie opusci! bo zawsze się cos znajdzie do myslenia ale głowa do góry WSZYSTKO SIE UDA :)

[monia668775]

to sle wszystkim buziolki na reszte dnia a ja zmykam na zakupki bo musze cos kupić chrześniaczce na 3 urodzinki i chrzesniakowi na 4 urodzinki a no i mój tata 47 urodzinki - oj sobota będzie balangowa :):):)

[Joan]

Dokładnie :) normalnie serce mi tak biło przed że myślałam że mi wyskoczy :).

ronia trzymam mocno kciuki :36_3_16: i jestem przekonana że wszystko będzie w porządku :). Coś mi sie zdaje ze ten stres wcale nie jest u Ciebie mniejszy mimo że już to przerabiałaś prawda??

[Tosia27]

Joan ja również gratuluję wielkiego małego i co najważniejsze zdrowego człowieczka

[anetka74]

Witam wszystkie ciężarówki!! Wracam na forum, już raz się wpisałam, ale mnie chwilkę nie było....

[basia681]

Joan

aaa no to teraz mi się zgadza :)) zaraz zmienię na pierwszej stronce :)) no to trzymam kciuki za 5 lutego :), ja byłam dzisiaj i już jestem spokojna przynajmniej narazie ale stresik był spory przed tymi wszystkimi pomiarami czy wszystko ok :).

Joan każdy to musi przejść ważne że ok

promyczku i jak gotowałaś te jabłka ?

dla pozostałych buziole

[kaja09]

Monia! ja tez mam na 5 lutego usg!!! :) na 9.00. w PL to będzie 10.00, a Ty? ja już się nie mogę doczekać!!!! Dziś w pracy jak usiadłam to i guzik od żakietu WYSTRZELIŁ!!!! NANANANNA!!!!! się śmiali ze mnie,że małemu zasłaniał i go wykopał!
Promyczku, cieszę się,że ci napój pomógł, a to że rano wymiotowałaś, to nie miało nic z nim wspólnego raczejbo do rana to już po nim nie było śladu w żołądku! ja co rano wymiotuję "żółcią" bo nic nie ma w brzusiu, ale za to w ciągu dnia jest lepiej i jakoś daje radę, pęcherz pobolewa za to i piecze przy siusianiu, jade dziś poszukać tego isostaru...poza tym strasznie mi zimno dziś cały dzień i chyba wskoczę pod ciepły prysznic.
A wy jak się macie? Ronia, przeczytałaś jak pisałam o Lactovaginalu?

[ronia]

joan zależy o jaki stres pytasz :)

kaja przeczytałam, mam go nawet w lodówce ale do 01.2009 był. Czy tak czy tak w poniedziałek mam gina wstrzymam się. Narazie nic nie piecze, nie boli, nie swędzi.

[Joan]

promyczek001, basia681 :36_3_16:

anetka74 na którego masz termin? 6 sierpnia może?

[czarna26]

[basia681]

dziewczyny moze babski wieczor sobie urzadzimy ... co wy na to ?

[Tosia27]

Basiu jabłka jeszcze nie gotowałam bo nie mam w domu a nie byłam w sklepie...

Kaja isostar mam i sobie sączę... tez myślę że rano nie miało to nic wspólnego z napojem...
widzę, że Ty też wymiotujesz żółcią z rana... ja staram się jeść sucharka albo pieczywo chrupkie WASA z błonnikiem i wit. B ale jak widać nie pomaga

[basia681]

promyczek001

Basiu jabłka jeszcze nie gotowałam bo nie mam w domu a nie byłam w sklepie...

Kaja isostar mam i sobie sączę... tez myślę że rano nie miało to nic wspólnego z napojem...
widzę, że Ty też wymiotujesz żółcią z rana... ja staram się jeść sucharka albo pieczywo chrupkie WASA z błonnikiem i wit. B ale jak widać nie pomaga

promyczku co za piękny stan "zaczynam nowe życie" kochana wszystkiego co najlepsze przed tobą...

qrde juz nie wiem co za te wymioty ... gdzieś czytałam że na czczo banana trzeba zjeść może to pomoże ...

DZIEWCZYNY CO Z TYM BABSKIM WIECZORKIEM MOŻE DZISIAJ ??

[Tosia27]

Nie próbowałam coprawda, ale może być ciężko bo odkąd mam te mdłości to banany mi nie idą bo wydają mi się za słodkie i aż mną wzdryga jak próbowałam zjeść...
nie wiem ja jakiś skomplikowany przypadek jestem! mój cały repertuar jedzenia to kanapki z chleba razowego i szynki, mandarynki i czasem zupka