Sierpień 2009

[Tosia27]

wiesz co nic mi na ten temat lekarz nie powiedział... jedyne co to wspomniał że może trzeba częściej będzie wykonać usg...
tu napisali że nawet w 16 tygodniu jeszcze nie ma się co martwić
Łożysko

[Tosia27]

dziewczyny czy wy też macie takie straszne zachciewajki?
mnie ostatnio cały czas chce się jakiś ciastek (normalnie mogłyby nie istnieć), mam ochotę na tort a wieczorami (tak ok północy) zachciewa mi się zapiekanki

[abarka]

ja mam zachciewajki ale na mleko, budyń no i czasem czekoladę a nie jeszcze 2 razy w tygodniu czuję pociąg do rybki, nawet z konserwy:-)

[abarka]

co do chorób ja miałam wielkie szczęście w porę zabrałam mojego synka z przedszkola, przez wszystkie grupy przeszła ospa, a ja nigdy nie chorowałam ufff, Mateuszek siedzi od miesiąca w domu, ale nawet nie chcę myśleć jak mogło się to skończyć

[karol27]

Tosia27

cześć Dziewczynki
czytam zaległości z wczoraj i zastanawiam się czemu tak wiele z nas nie może w ciąży jeść nabiału... niby organizm mądry i wie co odrzucić ale wapno przecież jest nam bardzo potrzebne... mnie cały czas odrzuca na jogurty a widziałam w jakimś programie że spożywanie jogurtów probiotycznych zmniejsza ryzyko wystąpienia u dzieci alergii... ale cóż - narazie nie da rady:(

witaj nowa sierpnióweczko:) oj chyba patrząc na Twój termin pierwsza będziesz opisywać wrażenia z porodówki:)

Kaju mi ostatnio też kibelek się zapchał jak T. nie było w domu... a że pęcherz często ciśnie nie miałam wyjścia jak wsypać do niego kreta i zwiać na 40 min dopóki nie zadziała... niestety zabieg musiałam powtórzyć ale pomogło... napewno po zalaniu go gorącą wodą unoszą się strasznie parzące opary bo kiedyś o mało się nie udusiłam

Mona daj znać czy wszystko dobrze
Tosiu rzeczywiście to ciekawe z tymi jogurtami - mnie pezez jakiś czas kompletnie odrzyucało od jogurtów, tolerowałam tylko serki homogenizowane, ale teraz wszystko mi przeszło...cóż, to sa właśnie te smaki ciążowe;-)

[basia681]

cześć dziewczyny
ja tez mam zachcianki takie Tosiu wczoraj frytek mi się zachciało a potem skoczyłam na kebeb w naleśniku i to z ostrym sosem . Same ostre kwaśne jedzenie mi w głowie A pizza może być codziennie Właśnie pomidorówkę zjadłam i głodna i głodna .... apetyt straszny mam .Czekolady nie mogę wogóle mdli mnie po niej , ani orzechów, chipsów broń boże katusze miałam po nich straszne Nabiał jem normalnie nic mi po nim nie jest Mam nadzieję że chłopczyk będzie z córcia czekoladę jadlam caly czas a teraz nic A kiszone ogóry to uuu na samą myśl Pychaaa aaaaaaa ryba tak mi smierdzi Fuiiii

[karol27]

kaja09

Hej brzuszenjce!!!!

KIBEL URATOWANY!!!! siedziałam dwa dni na wannie i spuszczałam wodę, napełniało się, sciekało, spuszczało, napełniało i tak do upadłego i POSZŁO!!!! cholerny ręcznik się rozpuścił!!! obeszło się bez kreta -gazowego zabójcy

a poza tym wpadła do mnie dziś moja 54-letnia angielska przyjaciółka i posiedziała ze mną nad kiblem a potem zabrała mnie na świętowanie przepchania i poszłyśmy do włoskiej na lasagne ...ale się napchałam...rany, jak dobrze,że kibel działa...jednak człowiek nie docenia dopóki nie straci :)

dzięki,że byłyście przy mnie i trzymałyście kciuki w tym jakże kryzysowym dla mnie momencie ;)

oglądnęłam te pamiętniki -SUPER!!!! ja tu widziałam takie,ale po ang...chciałabym jednak po polsku ...no cudne są!!! a hustę ma moja kuzynka i baaaaardzo sobie chwali, mówi,że mała bardzo się w niej uspokaja i szybciutko zasypia...sama myślę nad nią...

a poza tym to rano wstałam i się okazało, że wyglądam jakby mnie zaatakował rój pszczół!!! mam MEGA pryszcze, takie podskórne bolące pięciozłotówy!!!! między brwiami (syf hinduski), na brodzie (syf filmowo-przedweselny), na policzku - syf -słaba-imitacja-sexi-pieprzyka, pod nosem - syf lala baba jaga i na czole dwa, ale z jednej strony więc nie nie rogi :)nie ma co, kwitnę w tej ciąży!!!!ale wole syfy niż mdłości..

a!!! i puściłam pawia hydranta dziś w szkole...Kubusia kupiłam w pl sklepie i na okienku sobie wypiłam...dzięki Bogu, że byłam blisko kibla...to się skubanemu przyponiało o rzyganiu!!!a już myślałam, że mam to za sobą...ma nadz,że to taki mały replay tylko był..

no, to chyba wszystko narazie, jak mi się coś przypomni ( bo wiem,że coś jeszcze chciałam Wam napisać,ale zapomniałam) to dopiszę...teraz idę do wanieny, bo B jutro wraca a ja jestem włochatym pryszczatym parszywcem i muszę coś ze sobą zrobić...

BUZIAKI I SPOKOJNEJ NOCKI :)
Kaju rozwaliłaś mnie ta klasyfikacją syfów hehehehehhe Niestety - u mnie to samo...najgorsze, że z każdym dniem ciąży wyglądam coraz gorzej - to mnie załamuje, ponieważ chodze cały czas do pracy, choć najchętniej zaszyłabym sięw domu żeby nikt mnie nie oglądał...Nie dość, że mam pryszcze, to jeszcze przytyłam-nie-chcę-wiedzieć-ile...Na samą myśl o ważeniu u gina w przyszlym tygodniu ogarnia mnie depresja:(( Ech, chciałabym być już po ciąży, mam nadzieję, że karmiąc schudnę tak jak przy pierwszym dziecku.

[Tosia27]

Karol
ja miałam identycznie... zwykły serek waniliowy mogłam zjeść a jogurtu do dziś boję sie spróbować...

[abarka]

co do cery mi też dużo brakujedo alabastrowej ale jeżeli mogę doradzić to pelcam tonic i krem z cynkiem garniera, no i ograniczenie słodyczy robi cuda

[Mama_Monika]

Cześć dziewczyny! ja mam termin na 27 sierpień, to będzie nasze drugie dziecko :)

[abarka]

cześć Mamo Moniko, a w jakim wieku jest pierwsze dziecko?

[Mama_Monika]

Witaj abarka, jestem poprostu Monika ;)
Córka za miesiąc 8 lat skończy.

[abarka]

mój synek w lipcu 5 lat

[Mama_Monika]

O to w domu urodzinki w lipcu i sierpniu Twoje dzieciaczki bedą mieć ;)

[abarka]

no i między urodzinami tydzień różnicy, okaże się zresztą, Matti miał urodzić sie 3 sierpnia, a urodził się 29 lipca, więc zobaczymy jak uda się tym razem

[Tosia27]

Monika witamy:)
i zapraszamy do pisania:)

[Mitsato]

Witajcie:)

wracając do tematu pryszczy to muszę stwierdzić, że nie mogę narzekać, cera wkońcu jest taka jak powinna:)

niedawno wróciałam z pracy, ostatnio stanowczo za długo pracuję, więc basta...jutro i pojutrze robię sobie wolne;)
a w najlepszym wypadku skończy się na tym, że znajdę sobie robotę w domku, tak to już ze mną jest...musi się dziać ;)

Co u Was słychać? Czekam na te pierwsze ruchy, ale jeszcze pewnie troszkę sobie poczekam. Dzisiaj zakupiłam sobie Feminatal, wprawdzie jestem zwolenniczką terapii " dobre jedzenie, jak najmniej suplementów", ale wydaje mi się, że tak łatwo mi nie pójdzie ta ciąża (jakby się mogło wydawać). Wyniki mam dobre, ale hematokryt i hemoglobinę już przy dolnej granicy normy, więc bez dodatkowej pomocy tabletek pewnie się nie obejdzie;)

tak mnie muli po pracy,*że chyba się położę...

do zobaczonka:)

[ronia]

alisss

Ronia to Ty mloda mamusia jestes hihi. Ja z innego rocznika, ale nas jakos malo to zajrzalam na mlodsze kolezanki, a tu prosze kogo znalazlam :)

Fajnie. Twoj synek bedzie niedlugo z tatusiem na balety chodzil i laski wyrywal ;)

ja im pójde na balety

Mama_Monika

Cześć dziewczyny! ja mam termin na 27 sierpień, to będzie nasze drugie dziecko :)

Witaj rozgość się u nas

[joanna es]

hej, wiecie co dziewczyny, zapisalam sie do tego forum, ale strasznie szybko piszecie :) i wiele nowych postow mam nieprzeczytanich... po prostu nie nadazam :((

[mpearl]

Monika witaj:)
Kaja jak zwykle rozbawiłaś mnie do łez:) twoje opisy są nisamowite
I witam serdecznie pozostałe panie. Ja dzisiaj po wizycie kontrolnej u mojego ginekologa. Wszystko dobrze, wyniki super, Czesiek ma 8cm - przez tydzień urósł 1cm! hihi i mąż był pierwszy raz ze mną i normalnie miał łży w oczach jak zobaczył, ża Czesiek się rusza i macha rączkami. Fajosko było:)
No i kazał mi zacząć przyjmować witaminki centrum materna. Ach no i jestem 2,5 kg do przodu od poprzedniej wizyty 5 tygodni temu - wizyta u mamusi zrobiła swoje:)

[mpearl]

joanna es

hej, wiecie co dziewczyny, zapisalam sie do tego forum, ale strasznie szybko piszecie :) i wiele nowych postow mam nieprzeczytanich... po prostu nie nadazam :((

ale przynajmniej cały czas cos się dzieje:)

[joanna es]

tak, ale jak ja pracuje to naprawde brak mi czasu :)

[ronia]

joanna es

tak, ale jak ja pracuje to naprawde brak mi czasu :)

wiesz stronki zasuwają bo jest nas sierpnióweczek troszku :) nie przejmuj się

[mpearl]

obiecałam zdjecia brzuszka:

[ronia]

mpearl

obiecałam zdjecia brzuszka:

ładny ładny brzuszeczek ... a w środku kluseczka albo kluseczek