Ospa wietrzna - szczepicie?

[Margeritka]

Dziś w przychodni przy okazji innego szczepienia dowiedziałam się, że swoje dzieci mogę zaszczepić przeciw ospie wietrznej, mam na to jeszcze czas, ale nie wiem, jaką decyzję podjąć, szczepiłyście, zamierzacie zaszczepić, nie szczepicie? Bardzo chętnie Was wysłucham:)

[Ulla]

ja też dostałam taką propozycję bo tak lepiej się znosi chorobę - zastanawiam się bo niedługo szczepienie na roczek i trzeba będzie podjąć jakąś decyzję

[j_kaminska]

No ja z Kubą nawet nadal się zastanawiam. Można na ospę szczepić w dowolnym wieku chyba, tzn. powyżej 1 roku jakoś. I się zastanawiam, bo 200zł piechotą nie chodzi. Ale jako, że Kuba cierpi na atopowe zapalenie skóry, to chyba go zaszczepię, wtedy łagodniej będzie przechodził chorobę.

[domi81]

ja też się zastanawiałam nad tym szczepieniem, jednak moja Julia miała styczność pod koniec roku z dzieckiem które chorowało na ospę (całkiem przypadkowo rodzinne spotkanie podczas świąt BożoNarodzeniowych) i nie zachorowała, ja też nigdy nie chorowałam na ospę mimo że moja rodzona siostra chorowała a ja nie, podobno są osoby (tak mi lekarz powiedział ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć) które przechodza ospę bezobjawowo

[Margeritka]

dziewczyny o tę szczepionkę warto pytać w przychodniach, bo mają na fundusz, mi pielęgniarka powiedziała, że ma kilka szczepionek na fundusz i że warto, bo powikłania po ospie są okropne, płuca, nerki...

[Ulla]

no ja właśnie też tak słyszałam a że mam poczekać aż Wiktor skończy roczek to tak jakoś tak się trzymamy ale pewnie jak Wiktor skończy roczek zadecydujemy razem z pediatrą czy przy jego serduszku lepiej szczepić czy nie

[domi81]

dzięki dziewczyny za podpowiedz podpytam i w swojej przychodni, ale tam to jest takie "kółko wzajemnej adoracji" także sądze ze ta pula gratisowych szczepień już dawno została rozdana

[Margeritka]

Domi zapytać nie zaszkodzi:) trzymam kciuki!

[nikawa]

My już mamy pneumokoki za darmo, więc pewnie z ospą się nie uda ;)
Ale też rozważam tę szczepionkę. Co prawda syna nie szczepiliśmy. Zastanawialiśmy się tak długo, że w końcu się zaraził w ubiegłe wakacje. Siostra jakoś przetrwała. Rozdzieliliśmy ich na dwa tygodnie, ponoć choroba prątkuje na 4 dni przed wybiciem...ale udało się.

Jeszcze pomyślę... Ale przy dziewczynce jestem bardziej ZA, w końcu może w przyszłości być w ciąży. Ja miałam 3 razy kontakt podczas ciąży z ospą. Gdybym nie przechodziła ospy, to był miała zmartwienie.

Domi, może coś jest w tej bezobjawowej ospie. Moja mama nigdy jej nie miała, a chorowaliśmy jednocześnie z moim rodzeństwem i i z tatą, który w tym czasie miał półpasiec. A w wakacje opiekowała się moim chorym synem, a dwa tygodnie później jego kuzynem ;)

[Margeritka]

ja podobno miałam bezobjawową różycze, jak miałam 5 lat...więc nikawa może Twoja mama rzeczywiście bezobjawowo przeszła ospę, albo ma bardzo odporny organizm:)

[domi81]

nikawa
powtarzam co mi mój gin powiedział jak byłam w ciąży, wiecie może gdzieś tam była jedna krosteczka mało zauważalna ja nigdy nie chorowałam na ospę, a tak mi się przypomniało, że moja siostra miała półpaścca a ja nie

albo jak Marg pisze są osoby odporne na tę chorobę

[nikawa]

Moja mama uparcie twoerdzi, że dawniej szczepiono za darmo przeciw ospie. I ponoć ona przyjęła tę szczepionkę.
Ja się cieszę, że ona tego nie złapała, bo wspaniale zawsze się nami opiekowała podczas tego utrapienia ;)

[Ulla]

oj ja ospę przeszłam dopiero jako nastolatka i to bardzo źle - więc dzieciaki chcę zaszczepić ale muszę ustalić to wszystko z pediatrą choć ona od dawna mówiła że warto nawet hematolog Mikiego ma swoją 4 i też mi radziła szczepić

[marzen@]

Szczepienie na ospę jest za darmo dla dzieci do 3 lat, jeśli uczęszczają do placówek opieki zbiorowej (żłobki, przedszkola, kluby malucha itp.) - tylko nie wiem, czy to obowiązuje w całej Polsce czy zależy od gminy. Ja na razie nie szczepię. Młoda już przypadkowo (przed wystąpieniem objawów u dzieci, więc wtedy, gdy najbardziej zarażają) miała kontakt z ospą dwa razy (w tym raz w okresie noworodkowym) i się nie zaraziła.
Szczepionka na ospę jest nowa i tak na prawdę nie wiadomo na jak długo daje odporność. Nawet przechorowanie ospy nie daje 100% odporności. Jeśli nie zachoruje, to zaszczepię jako nastolatkę. Powikłania po ospie dotyczą głównie nastolatków i dorosłych, dzieci bardzo rzadko.

[Gość joasia13]

u nas w przychodni pani pielęgniarka bardzo "zachwalała" szczepienie na ospę ale my chyba sobie darujemy... córa źle przechodzi szczepienia, strasznie je przeżywa i oczywiście po każdym jest gorączka i te wszystkie poszczepienne dolegliwości. A w rodzinie nikt nie przechodził ospy jakoś specjalnie ciężko.
uważam że zachwalanie pani pielęgniarki prawdopodobnie łączyło się z tym iż za szczepionkę musielibyśmy zapłacić

[Gość joanna 19]

Nie szczepiłam na ospę, najstarsza córka albo przeszła bezobjawowo albo jest uodporniona na to bo kiedy mój 2letni synek był chory to zaraziła się od niego tylko druga córka a drugi syn miał z 10 krostek może. Ja też niby nigdy nie miałam ale pewnie przeszłam bezobjawowo bo się od dzieci nie zaraziłam