Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

powiedz o tej dolegliwości swojemu lekarzowi jak najszybciej - kiedy masz wizytę, a może masz do lekarza numer na komórkę to śmiało dzwoń... ból w ciąży jest niewskazany bo powoduje dodatkowo adrenalinę a stres nie jest Wam teraz do niczego potrzebny...
trzeba określić źródło bólu - może odstawiłaś kawę, papierosy? często ból głowy jest spowodowane brakiem powyższego składnika...

Trzymaj się i zdrówka życzę

Odnośnik do komentarza

to dzwoń i daj znać co Ci powiedział lekarz - na pewno będzie to ważna wskazówka dla innych dziewczyn oczekujących maleństwa jak poradzić sobie z takim bólem, który niestety ale bardzo często doskwiera przyszłym matkom a niestety winę należy zwalić na hormony i organizm który się przestawia na inny tryb

Odnośnik do komentarza

KariKari- mam nadzieję, że już oficjalnie do nas dołączasz ? :)

Ja też miałam straszne bóle głowy, które choć teraz odrobinę mniejsze to i tak trochę mi przeszkadzają. Nie piłam kawy, nie paliłam papierosów... więc przyczyna nieznana, za to nie miałam prawie mdłości.. może to po prostu taki objaw? Jedne kobiety mają mdłości, drugie ból głowy ,a trzecie jeszcze coś innego :)
Ja osobiście nie brałam żadnych leków, starałam się wysypiać i dotleniać- dzięki temu miałam sporą ulgę :) Przed snem trzeba wietrzyć pomieszczenie - to też pomaga.
U mnie ten ból nasilał się rano po przebudzeniu i późnym popołudniem/wieczorem.

Jutro mam wizytę u lekarza to podpytam się czym może być spowodowany ten ból głowy i jak sobie z nim radzić :)

Odnośnik do komentarza

miałam czekać do kolejnej wizyty aż zobaczę i usłyszę maleństwo ale jednak zawitałam.... :)
otóż tak moje drogie dziewczynki :)
opowiem po krótce moją historię: staraliśmy się z mężem o dzidzie jakieś pół roku w połowie marca dowiedziałam się, że będę mamą, jednak ta radość trwała chwilę i 24 marca dostałam plamień, które przekształciły się w krwotok... poroniłam.... to był dramat o którym nigdy nie zapomnę.... miałam czekać do kolejnego cyklu okresu, zrobić badania hormonów i dopiero się starać, ale los płata figle i okresu brak... nie dało mi to do myślenia nic a nic.... do tego angina się przyplątała... dopiero gdy zaczęłam liczyć ile okres mi się spóźnia i ta angina gdzie od urodzenia byłam okazem zdrowia dało mi do myślenia... poszłam do lekarza dostałam leki ale zaznaczyłam, że podejrzewam, że mogę być w ciąży... razem z lekami kupiłam test i proszę dwie kreski, aż sobie siadłam zszokowałam się... tłumaczyłam, że to niemożliwe... że nie teraz, że miałam czekać.... poszłam na bete, wynik 267,2 więc dzwonię do mojej pani doktor która kazała od razu duphaston brać by zapobiec sytuacji sprzed miesiąca, i kazała powtórzyć bete... zrobiłam to dopiero za5 dni bo była majówka no i wynik bety 1406, zapisałam się do lekarza i byłam u niego tydzień temu... zrobione miałam usg potwierdzoną ciążę - wielkośc pęcherzyka pięknego widocznego 8,02 mm, ale nie widać było jeszcze zarodka i nie słychać serduzka, zapewne po poronieniu owulacja się przesunęła i sąząc po usg i becie ciąża jest młodsza niż wynika to z OM - chociaż u mnie termin przyjąć należy od poronienia... niby teraz mam 8 tydzień, ale jak już napisałam z usg i bety wynika, że jest to o tydzień półtora młodsze maleństwo... ponownie pani doktor kazała się zgłosić za 2 tygodnie więc czekam jeszcze tydzień tj do 21 maja wtedy będzie już wszystko jasne
termin wypadałby ostatni dzień grudnia :)
troszkę mam stresa by jajo nie było puste by maleństwo było zdrowe by biło serduszko - ale p poronieniu taki strach i obawy są chyba normalne.... wierzę i trzymam się tego że MUSI być dobrze
patrzyłam usg siostry mojego męża i w tym samym tygodniu jej pęcherzyk był mniejszy i mniej widoczny też nie było zarodka... tak wiec czekam... choć już bym chciała wiedzieć i być spokojna
czuję się fajnie, piersi nabrzmiałe z rozmiaru b wskoczyły na d i bardzo mi się podobają :) mdłości lekkie więc nie zwracam uwagi, a do jedzenia mam ogólnie wstręt - jem z przymusu...

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Czesc dziewczyny naczytalam sie dzisiaj znowu glupot na internecie i nie wiem co robic. Wczoraj troszke mialam duzo stresu troszke poplakalam caly dzien napiety a dzisiaj rano wstalam i zero objaw ciazowych zero mdlosci nic moj M. Co pare dni przyklada ucho do mojego brzuszka i twierdzi ze cos tam slyszy a dzisiaj nic. No i nie wiem co mam robic boje sie ze cos z moja dzidzia nie tak :( wizyte mam dopiero 26 maja. Nie mam zadnych bolow brzucha ani krwi ani nic ale wczoraj mialam klucie w brzuchu. I moze powiecie ze jestem glupia ale boje sie strasznie :( chce wiedziec ze maluszek jest caly i zdrowy. Wszystko przez wczorajszy stres :(

Odnośnik do komentarza

Megi nie stresuj się - stres ci wcale nie jest potrzebny dodatkowy....
z objawami to jednego dnia są drugiego nie, jednego dnia pobolewa a drugiego nie...
my przyszłe mamusie musimy myśleć przede wszystkim o dzidzi .... nasz organizm wie jak ma sobie radzić z niekorzystnymi warunkami dla dziecka..... na pewno on nas w dużej mierze chroni, ale my też musimy dawać z siebie wszystko, oszczędzać się i swój umysł... powiem wam, że będąc nerwową w ciąży dziecko po urodzeniu takie będzie i tego się nie zmieni... więc jeśli możemy coś cudownego dać naszemu dziecku teraz w prezencie na dzień dziecka to spokój by mogło się zdrowo rozwijać
a słyszalność, że coś w brzuszku się dzieje, czasami to nasza podświadomość tak działa... spokojnie Kochana musi być dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Dzieki Wam mamusie :)
Ale zmartwilo mnie to bo codziennie mialam jakies mdlosci bole glowy brzuch mnie nie bolal czasami tylko mozee z 4 razy w ciagu calej ciazy. Moze Olusia masz racje chyba pora zeby moje dolegliwosci powoli przechodzily :) slyszalam od kolezanki ze od 3 okolo miesiaca bede czuc sie idealnie az do 7 miesiaca okolo wiec czekam jesli serio to juz koniec to jestem szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Nie ma co się zamartwiać, że nie ma się objawów, ja praktycznie miałam tylko bóle głowy i lekkie kłucie w brzuchu od czasu do czasu, a teraz praktycznie już tylko lekkie kłucie w brzuszku mi zostało, aa i jescze trochę miałam nadwrażliwości na zapach mięsa, szczególnie wędzonego, ale już przeszło :)
A więc wkraczamy z Megi w miesiące bezobjawowe :D
Teraz tylko kilka tygodni do kopniaczków! :)
Nie martwcie się na zapas, a jak coś was niepokoi to dzwońcie do lekarzy i pytajcie co i jak :)

Odnośnik do komentarza

Megi1992 cos ty czym ty sie martwisz? powinnas sie cieszyc ze wszystko przeszlo zreszta juz powinno przechodzic. Ja wogöle nieczuje sie jak bym byla w ciazy gdyby brzuszka niebylo widocznego nikt by niepomyslal ze jestem w ciazy. Na poczatku mialam tylko böle glowy i troszke plamienia i to wszystko! Nawet zachcianek niemam jem normalnie. Ciaza sluzy mi dobrze pracuje po 10 godz codziennie i niejetem zmeczona a sily mam wiecej jak przed ciaza moglabym göry przestawic.Ale pracowac bede tylko do konca czerwca pözniej na 3 tyg do Turcji byczyc sie !

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mam pytanie... Jestem w 7 tc i nie mam mdłości, w sensie, że tak jak czytam w internecie wpisy innych przyszłych mamusiek to piszą o strasznych mdłościach, a ja? A ja dosłownie parę razy, nie wiem czy się cieszyć czy bać? To moja pierwsza ciąża, planowana, w 6tc leżałam 3 dni w szpitalu, ponieważ lekko krwawiłam, lecz mój gin nie widzi potrzeby podtrzymywania ciąży, stwierdził, że czasami tak się zdarza na początku ciąży. Mam dobre wyniki badań krwi i na usg także jest wszystko ok. I dodatkowo mam lekkie żółte plamki na wkładce. Wizytę u lekarza mam 28.05. Wiele z Was pewnie powie, że panikuję, ale w sumie to przecież po to są fora. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

MlodaFasolka
Nic sie nie martw -każda kobieta inaczej przeżywa ciąże:) ja np w ogole nie mam mdłości, moja mama i babcia tez ich nie miały. Mam za to inne objawy :) kaZda ciaza jest inna wiec spokojnie :)
Pamiętaj ze jak tylko masz jakies wątpliwości i pytania to najlepiej dzwonić do swojego ginekologa :) po to jest!
To tez moja pierwsza ciaza :) jesteśmy z mężem przeszczesliwi:)

Pozdrawiam Was :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgsmd4arhk.png

Odnośnik do komentarza

Ciesz się, że nie masz mdłości i wcale nie musisz ich mieć... :) widocznie twój organizm radzi sobie doskonale ze zmianami zachodzącymi w Tobie
musisz dużo odpoczywać,a jeśli po plamieniu jest ok i lekarz wszystko sprawdził to bądź spokojna.... jakby go coś niepokoiło to by interweniował i na pewno dałby Ci duphaston...
pod warunkiem, że masz do niego zaufanie i jesteś pewna, że dla o Ciebie...
Ja mam o 2 dni młodszą ciążę i mdłości miałam większe w 5 i 6 tygodniu niż teraz... teraz piersi odczuwam i jadłowstręt.... więc chyba trzeba się cieszyć... ciąża w końcu to nie choroba i może być bezobjawowa :)

Odnośnik do komentarza

MłodaFasolka, nie każdy musi mieć mdłości. Jeśli ich nie masz, nie martw sie a ciesz !

Bardzo zazdroszcze każdemu kto ich nie ma. Ja od tygodnia prawie nic nie jem. Wszystko mi śmierdzi nawet woda. Żółć to mi już chyba przełyk wypaliła :( Mój ukochany strasznie się martwi, bo nic nie jem i chudne w oczach.

W dodatku cały czas się stresuję, bo w pracy jeszcze nie wiedzą a ja ciągle sie kryje z wymiotami i nie wiem kiedy powiedzieć i iść na zwolnienie, bo dopiero co na poczatku maja podpisałam nowa umowe.
Wiem, ze to głupie, ale troche mi wstyd.

Wizytę u gina mam 22.go i wiem, że wtedy na 100% wyląduje juz na L4.

Odnośnik do komentarza

w pracy powiesz po wizycie i lekarza... a tymczasem tłumacz się jelitówką alb anemią.... stąd wymioty.... :)
... nie masz wyjścia musisz odwlec czas...
albo przełożyć wizytę wcześniej - tak byłoby najlepiej bo po co się męczyć.... odpoczynek najważniejszy
lekarz ogólny jak powiesz, że tak się czujesz, że wymiotujesz to może da ci zwolnienie lekarskie

Odnośnik do komentarza

No własnie jelitówka, która trwa juz tydzien zaczyna robić się podejrzana. Wydaje mi się, że każdy na swój sposób juz się domyśla, że mam fasolkę w brzuchu. Co jakiś czas ktoś rzuci tekstem, że to ciąża itd.

Myślałam, żeby po weekendzie już powiedzieć kiero, że nie dostałam okresu i zrobiłam test, ale do lekarza idę w czwartek, żeby wstępnie już wiedziała, że może "stracić" pracownika.

Odnośnik do komentarza

Madlenka- dziękuję Ci za odpowiedź. Wiesz moja mama powtarza to samo, a ma nas 4 :) A jednak wiesz zawsze pojawiają się jakieś obawy, że coś może być nie tak. :) Jedyne objawy jakie w tej chwili mam to 'śpiocha' spałabym cały dzień, i ten ból piersi ahh... :/ Szczególnie po tej nie miłej przygodzie z krwawieniem, mam ciągłe obawy, że coś może być nie tak, mimo, że wszyscy powtarzają, że jest dobrze. :) Już się nie mogę doczekać następnego Usg.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam kochane! No właśnie chyba aktualnie przechodzę etap odrzutu od niektórych potraw, na zapach kawy mnie odrzuca i tak samo nawet na samą myśl o jakimkolwiek mięsie, jedynie toleruję w tej chwili lody i jogurty, i wszystkie ciastka, pączki <3 he he he Więc , powiedzmy, że jest w miarę ok. I mam jeszcze jedno pytanie... Mój mąż aktualnie przechodzi przeziębienie, ja izoluję się od Niego jak mogę, ale gdyby nie daj boże mnie chwyciło jak sobie poradzić? Macie jakieś sposoby?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...