Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Witamy Daria :) Gratulacje :))
Do lekarza zapisałam się na 17 kwietnia i jestem spokojniejsza, tak więc Carolineee Ty pierwsza będziesz w piątek :))
Dzisiaj nie dość, że męczy mnie jeszcze gardło, pobolewa brzuch, bolą piersi, to jeszcze rano jak wstałam to miałam takie mdłości, że musiałam się do łóżka jeszcze na chwile położyć. No i jak nigdy w życiu cierpię na bezsenność, dzisiaj spałam ze 4 godziny ;/

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny byłam we wtorek u lekarza na usg dopochwowym i moja mała fasolka ma 3 mm i bije jej serduszko jestem wraz z mężem bardzo szczęśliwa jest to 5 tyd i 3 dni . Jest to nasze pierwsze dziecko termin mam na początku grudnia ( mam nadzieje ze do 10.12 przetrzymam wtedy zrobię mojemu mężowi najlepszy prezent na urodziny) pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Ja mieszkam w Niemczech i tutaj troszkę inaczej wyglada proces całego usg itd. Byłam już 2 tyg temu u pana doktora który już wtedy szukał mojej małej istotki we mnie ale jeszcze nie było wtedy test ciążowy wyszedł już pozytywnie i test krwi tez . Kazał przyjść za 2 tyg wiec minęło poszłam i znów szukał usg dopochwowym i znalazł :) nie musiałam czekać do 17 tyg ale zapisywać się ani płacić poprostu tu się idzie na kontrole z dnia na dzień i nie ma problemu . We wtorek dostałam już cała wyprawkę ulotek próbek witaminek duperelek i miała. Zrobione już wszystkie badanie krwi moczu na HIV i wszystko wszystko kolejna kontrola za tydzień we wtorek po odbiór wyników i przy okazji zobaczymy czy mój mały skarb jest znów o pare mm większy :)

Odnośnik do komentarza

Megi1992- to super, ze masz taką opiekę :) Mój narzeczony powiedział, że mam chodzić prywatnie, więc mam nadzieję, że to, że będę za wizytę płacić wpłynie na jakość opieki :) Słyszałam, że prywatnie u lekarzy nie dostaje się żadnych próbek itd. , a szkoda bo chętnie bym przetestowała różne rzeczy :) Fajnie, że przez internet można zamówić próbki np. Johnson, Bebiko, Bebilon itp :) Jak znajdziecie jeszcze inne firmy oferujące próbki to dajcie znać.

Odnośnik do komentarza

monikam- no u mnie tak samo 90zł wizyta + 90zł USG ;/ masakra! Chociaż są lekarze, co przyjmują za 130zł za wizytę! Ja tak sobie kombinuję, że zapiszę się jeszcze do lekarza co prowadzi ciąże mojej przyjaciółki (12tc) na NFZ, i którego ona sobie chwali, że fajny i delikatny :) Tyle, że jak dzwoniłam to nie ma go do 15 czerwca... a to trochę długo, więc nie wiem, zobaczymy... pewnie i tak zostanę przy prywatnych wizytach bo przyszły tatuś uznał, że muszę mieć najlepszą opiekę :D
Cieszę się, że mnie wspiera... myślę, że bez niego te 8 miesięcy, które mi zostały były by bardzo trudne i nie dałabym sama sobie rady :) Mam nadzieję, że jak się maleństwo urodzi to będzie mi pomocny równie mocno :)

W ogóle od wtorku/środy mam takie humory, że aż sama siebie nie rozumiem... Rozmawiam przez telefon z moim narzeczonym i nagle same łzy mi płyną do oczu nie wiem czemu ,no i tłumię ten płacz, żeby tylko nie usłyszał bo zaraz by mi się dostało :P Za to 5 minut później już się śmieje, a kolejne 5 minut później się martwię i denerwuje, boję się - sama nie wiem dlaczego... Też tak macie? :)
A, i ostatnio mam dziwne upodobania smakowe, kompletnie jak nie Ja :D Jadłam dziś na śniadanie kiełbase, na obiad kiełbasę! a potem zjadłam kanapkę z dżemem i masłem `na deser` :P Teraz znów bym zjadła kiełbasę haha :D Jak ja zawsze byłam mięso żerna to przed spodziewaną @ miałam obrzydzenie, a teraz znów mięso i jeszcze tonami mogę jeść owoce ... mmm! No i jak zazwyczaj jadałam posiłki stałe czyli mięso + warzywa+ węglowodany (ziemniaki/kasza etc.) to teraz mogę same zupy... moja mama ostatnio zrobiła szczawiową z jajkiem, ale była dobra!!! :D dwa dni tylko tą zupę jadłam :D Czuję się dziwnie z tymi upodobaniami kulinarnymi bo mam `zachcianki` na rzeczy, które dotychczas raczej nie należały do mojego ulubionego menu. Ciekawa jestem co będzie dalej :D
Macie mdłości? Nie chce wam się jeść czy macie wzmożony apetyt? A może w ogóle bez żadnych zmian? Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda u innych osób :D

Odnośnik do komentarza

Mi się nawet nie chce wściekać na państwowe prowadzenie ciąży, uważam, że już lepiej wydać trochę kasy i mieć święty spokój.
Co do jedzenia to tez mam wesoło ;)) bywało tak, że potrafiłam zjeść cała czekoladę na raz, a teraz od tygodnia nie tknęłam nic słodkiego... Dzisiaj mąż dał mi wafelka i go spróbowałam, ale najnormalniej na świecie mi nie smakował. Tego najbardziej nie rozumiem, bo słodycze to moja miłość ;) kocham piec ciasta i babeczki ;) i oczywiście mam ochotę na mięso, duuużo mięsa ;) na kolacje (a nigdy nie jadałam kolacji) zjadlam jajko sadzone i tosta ;) mój M patrzył na mnie z przerażeniem ;))
Wspierający partner to podstawa, w końcu muszą nas znosić przez kolejne miesiące, cieszę się, że takiego masz ;)
Ja już pisałam ze rano mnie modliło, pózniej po zjedzeniu wafelka, a teraz po kolacji, na szczęście nie wymiotowałam. Tez jestem ciekawa jak to dalej bedzie, skoro już na początku jest tak wesoło ;))

Odnośnik do komentarza

Mnie nie mdli jak na razie i mam nadzieję (wieeelką nadzieję!), że to się nie zmieni :P Też uwielbiałam zawsze słodycze i uwielbiam piec i gotować ! Ostatnio zrobiłam w sobotę ciacho.. to zjadłam kawałek wydawało mi się, że nie ma smaku, a jak robiłam to normalnie wszystko było mniam, masa wyszła dobra i w ogóle, a smakowało mi to jak woda :P
Pozdrawiam z kanapką z łososiem i sałatą oraz z kanapkami z dżemem! :D :D :D

Odnośnik do komentarza

Szczerze jak mieszkałam w Polsce koleżanki były w ciąży i nigdy nie wiedziałam jak to z opieka lekarska jest teraz tak naprawdę się dowiaduje ale szczerze po tym co opowiadacie to cieszę się ze jestem tutaj we wtorek dostanę już paszport mamy będę musiała go zawsze nosić na wszelki wypadek jak by się coś złego stało. Dziewczyny tak opowiadacie o tych prywatnych wizytach ale Polska rzeczywistość jest wiadoma nie każdy ma tyle kasy żeby co chwile płacić ponad 150zl szczególnie ze teraz jest pora zbierać i odkładać na baby. Mówicie o zachciankach i smakach u mnie bardzo rożnie. Wczoraj zrobiłam placki ziemniaczane miałam straszna ochotę od tyg zjadła. I oczywiście mdłości. Pare dni temu zrobiłam mężowi jajka i zostawiłam w kuchni jakieś pół jajka wyszliśmy na pare godz jak wróciliśmy zapach jajek tak bardzo mnie uderzył ze do teraz jak popatrzeć na jajka od Raul mam odruch wymiotny. Tak to resztę jem normalnie. Owoce warzywa soczki. Moje chumorki tez są dziwne wystarczy ze cos usłyszeć nie tak jak bym chciała i od razu mam łzy w oczach a racjonalnie na to patrząc to bzla głupota. Jak patrzymy na filmy to co chwile cieknie mi łezka wszystko jest takie wzruszające :) kochane dziewczyny w najbliższych 8 miesiącach nasi mężczyźni musza sobie poradzić z tak kaprysnymi kobietami ale za to wynik końcowy będzie najpiękniejszy na świecie :) pozdrawiam was

Odnośnik do komentarza

Jedynie jakie objawy mam to to ze czasami jest mi złe bolała mnie teraz przez 2 dni głowa i mogła bym ciagle spać. Wystarczy ze położę się o 21 włączę jakiś film 5 min i już dawno popołudniu i rano tak samo łóżko bym mogła wszędzie ze sobą nosić :)

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że nasi mężczyźni to zniosą! :)

Mnie dziś brzuszek trochę boli, ale to chyba ze strachu bo boję się tego badania, ciesze się, że przyszły tatuś będzie razem ze mną, w poczekalni chociaż :) Dam wam znać co i jak , kiedy będę miała czas bo weekend szykuje się zakręcony... cały dzień będę poza domem.. :) Miłego weekendu kobietki! :*

Odnośnik do komentarza

A co planujesz na weekend musisz się oszczędzać nie szalej za bardzo :) nie ma się czym stresował zobaczysz swoje maleństwo z bijącym serduszkiem. A dlaczego twój mężczyzna nie wejdzie z tobą ? Pewnie tez bez chciał zobaczyć jak to maleństwo 2 mm pulsuje. Mój maź widział to i bardzo się wzruszył :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki trochę się Wam pożalę, dzisiaj tak mnie naszło, niby wszystko ok, tak jak trzeba, ale się zaczęłam bać. Moje trzy bliskie osoby w pierwszym trymestrze straciły ciąże, strasznie się boję :( tłumacze sobie, że wszystko będzie dobrze, że nic się nie dzieje złego. Może to dlatego że dopiero 17 te usg, a już bym chciała wiedzieć czy wszystko ok.
Carolineee udanego weekendu i jak napisała Megi oszczędzaj się :)
No i czekamy na info jak poszło :))

Odnośnik do komentarza

Monikam - nie martw się może zapisz się do innego lekarza poszukaj w innym miejscu musi ci się udać zrobić prędzej termin to jest straszne tyle czasu czekać . Ja tez jestem już spokojna od momentu kiedy widziałam moje maleństwo i czekam na wtorek aż znów zobaczę mojego milimetrowego dziubeczka . Nie myśl o jakiś poronieniach ani rożnych innych złych rzeczach musisz myślec pozytywnie i dbać o siebie głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza

Megi dziękuje :) Właśnie nie chcę za bardzo innego lekarza, nastawiłam się na tego. Muszę uzbroić się w cierpliwość i wyluzować. W pon będę miała wyniki BHCG więc mam nadzieję, że to mnie trochę uspokoi. Porozmawiałam z mężem i mnie też uspokoił, taki moment miałam, bo niestety przeczytałam na innym forum o poronieniu, i to był mój błąd.

Odnośnik do komentarza

Ah nie martw się ja tez jak czekałam na usg czytałam każde forum z każdym razem jak mnie coś zabolało tez mój maź powiedział ze tam są napisane tylko głupoty i każde pytanie mam kierować do lekarza a nie tylko głupoty czytać. I to jest święta racja. Dlatego teraz zapisuje sobie pytania na kartce przy wizycie wszystko ładnie przeczytam :) miłego weekendu

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem! :) Na weekend nic strasznego nie planuję, szkoła, szkoła i tyle :)

Trafiłam na super lekarza, miałam badanie piersi, badanie macicy, cytologię i czystość, a dodatkowo wywiad rodzinny i założenie karty ciąży, dostałam mój plan żywienia, skierowania na masę badań i następna wizyta za 4 tygodnie... dopiero! USG nie miałam i będę chciała mieć za te 4 tygodnie, chociaż lekarz mi powiedział, że między 12-14 tyg powinniśmy zrobić usg w sprawie wad genetycznych i on uważa, że nie ma wskazań do wcześniejszych usg, chociaż ja i tak chcę :P bo to do mnie jeszcze nie dociera. Dodatkowo dostałam skierowanie do endokrynologa, żeby zbić tarczycę z 3,009 do 2,5 bo jednak troszeczkę jest za wysoka, ale w normie. No i mój narzeczony bardziej się chyba przejmował niż ja, ale wiernie czekał przed gabinetem :) Jestem trochę spokojniejsza, ale będę czekać niecierpliwie na wizytę za 4 tyg :)

Odnośnik do komentarza

Super :) Cieszę się, że chociaż Ty trafiłaś na normalnego :)
Plan żywienia?! co tam masz?
4 tygodnie dla nas to wieczność :)) dla mnie dwa to jak za dwa lata, a co dopiero 4 :))
Ja też 17 nie wyjdę bez USG hehe :)
Ja w badaniach w sumie większość mam dobrze, z tym, że cholesterol jak zwykle za wysoki, chyba po tatusiu, bo mam tak od dłuższego czasu :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...