Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Carolineeee współczuję pogryzionych brodawek. Położna na pewno poradzi coś na te kolki
Mae na sr mówili aby odwijać pampersa i przecierać octeniseptem
Soqlka trzymam kciuki oby wszystko się ułożyło. Jesteście pod dobrą opieką
MłodaFasolka dobrze, że mężowi nic się nie stało. A co z sarenką?
MartaA grzeczny Semi
Iza-majka śliczny Hubercik
Vanesa może masz na myśli masaż Shantala?

Odnośnik do komentarza

Fasolka dobrze ze mezowi sie nic niestalo!
Herbata jest z Rozmanna babydream dla mamy bio ziolowa bez cukru.Skladniki sa anyz,koper,kmiek,melisa i cos jeszcze cytrynowego.Wspomaga przybycia mleka.
iza-majka biedny twöj Hubcio,musi byc pod lampa tak?
Ja tez mialam pogryzione,pekniete brodawki smarowalam mascia i ze 2 dni sciagalam do butelki i odpoczely troche,moge dalej bezbolesnie karmic.
Gabi,Fasolka tez mam nadzieje ze taki grzeczny zostanie!

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Soqlka
Trzymam kciuki za Was

Caroline
Wspolczuje poranionych cyckow . . Ja smaruje juz od 2miesiecy maltanem i bola cholernie ale nic poza tym (na razie)

Marta
Alez masz aniolka grzecznego :) Lubie te rzeczy z Ross :) oliwke babydream cala ciaze uzywalam do kapieli i rozstepy mi nie wyszly:)
Dla malego kazali nam kupic Oilatum bo mial rumien niemowlecy. W ogole stwierdzili ze jego skora ma cechy przenoszenia

Karmimy tylko piersia, plus odciaganie laktatorem.

Na kolki wyprobowalismy milion sposobow i uzywamy kropelki Delicol.

Tez jutro polozna ma wpasc, zdejmie te szwy wreszcie! :-)

Iza-majka
Sliczny Hubercik :)

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Mae
Co do pepuszka nam zalecili SUCHA PIELEGNACJE czyli pilnowac by po kapieli lub spryskaniu octaniseptem wszystko wyschlo. Ewentualnie czyscic patyczkiem jak sie cos zbiera wokol. Pampersa
normalnie zapinac
W ten sposob dzialalismy i po tyg kikutek odpadl :-) gotowy do wklejenia w album :-D

Nuria
Nie stresuj síe kochana :-*:-*bedzie dobrze..widzę że każda z nas co rusz dopadaja jakieś obawy. Ale one praktycznie nigdy síe nie sprawdzają więc nie ma co síe martwić(wiem latwo powiedziec)..

Odnośnik do komentarza

Witam . Jak wam.kochane nocka.minela?mi oj dziwnie he mialam z 4-5skurczy takich.dosc.bolesnych od.kregoslupa i brzucha, co 15minut co przyspialam to mnie lapalo, ale.od 5cisza tak wiec w koncu i ja.musze dostac.tych bolesnych he. Zaraz sie szykuje i smigamy do lekarza z corcia na.kontrol, ale.bym sobie.pospala a ty nie ma opcji

Odnośnik do komentarza

Soqlka co u Ciebie? Nadal krwawisz?
Nuria czekamy na wiesci z dzisiejszej wizyty
Marysia jak po wizycie? Kubus posluchal i obrocil sie?
Mi wyjatkowo dobrze minela noc. Dlugo pospalam i TYLKO 2x wstawalam na siusiu. Szok :)
Dzis ostatecznie musze torbe spakowac!
Po wt wizycie podobnie jak Wy balam sie ze bede krwawic po badaniu. Odpukac narazie cisza.

Odnośnik do komentarza

hej :))

Gabi pozazdrościć nocy bo ja dzisiaj miałam straszną ;/ zasnęłam koło 2.30 i od 7 już nie śpię ;/ w międzyczasie też oczywiście się budziłam :(

Nuria też mam stresa przed dzisiejszą wizytą no ale damy rade ;)))
Później zakupki już chyba świąteczne, ale z mężem to tragarz będzie hehe :D
Soqlka pisz co u Ciebie.
Ja do pępuszka kupiłam te waciki Leko czy jakoś tak, w rodzinie używali i się sprawdziły :) Octanisept w sumie też mam bo szwagier niedawno palca rozwalił to sobie pryskał tym.
Dziś Barbórka :) Święto u mnie w pracy :)) Ale to już nie te czasy, że bale były organizowane z orkiestrą itd. ( prezesi oczywiście dalej się bawią) tylko pracownicy poszkodowani ;/
Miłego dnia :))

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom - jak ja wam zazdroszczę....

KariKari- też nie mogę się już doczekać kiedy założę coś w normalnym rozmiarze ;)

MłodaFasolka - tez chętnie ubrałabym już choinkę ale myślę że bedzie dobrze i bedziemy ją uberać z dzieciakami i mężem w poszerzonym gronie :)

4aleks4ndr4, Megi1992 - cudne te wasze pociechy

Nuria - myślę że nie ma się co obawiać wizyty - będzie dobrze, przecież lekarze nie chcą nam zrobić krzywdy.

Ja dziś dosyć jestem wyspana. Nad ranem tak koło 4 ranodostałam bóli od krzyża, ale przeszły i po 6 mogłam już spać. Po ostatnich takich boleściach 2 tyg. temu zrobiło mi się rozwarcie na 1,5 cm, więc myślę że może się powiększa. Na razie żadnych innych objawów. Wczoraj sprzątałam z dzieciakami ich pokój więc to może od tego? Już myślałam że coś się ruszy, ale może córcia chce nam zrobić prezent na Mikołajki ;). Coś tak czuję że do terminu nie dociągnę. Córcia cały czas się pokręca, więc wiem że wszystko u niej dobrze. Mam dzisiaj KTG - zobaczymy co będzie. Powodzenia wszystkim oczekującym mamom! Trzymajcie się! Damy radę :).

Odnośnik do komentarza

Ostatnio ktoś mnie wywoływał więc się melduję. Cały czas Was czytam ale jakoś nie mam siły żeby pisać. Gratuluję wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za te rozpakowujące się :)
Ja po wizycie trochę spokojniejsza, wszystko pozamykane na 4 spusty 17.12 ostatnia wizyta i 26.12 cięcie na pytanie "a co jeśli coś zacznie się wcześniej?" lekarz zaczął się śmiać i powiedział, że w moim przypadku to sobie może dać rękę uciąć, że nic wcześniej nie będzie ale jakby coś to mam jechać do szpitala powiedzieć, że jestem przez niego zakwalifikowana do cc i na stół. Teraz to mi jeszcze bardziej spadła motywacja do tego żeby dopakować torbę szpitalną...
Cukier wreszcie mi się unormował sam mogę sobie nawet czasem pozwolić na "małe co nieco" :D
Poczułam już klimat świąt choinka ubrana od 1.12 niestety sztuczna bo żywa tyle by nie wytrzymała ale i tak jest piękna :D no i piosenki świąteczne obowiązkowo ;) ale ja co roku tak mam, że mi odbija przed Bożym Narodzeniem... uwielbiam te święta, śnieg i cały ten świecący brokatowy kicz :D
Nuria ja wyprodukowałam aniołki ale się nie pochwalę bo już żadnego nie mam takie były ładne ;) już od dwóch lat robię i żaden mi nie zostaje...
Byliśmy ostatnio z mężem na zakupach żeby dokupić jakieś tam brakujące rzeczy do wyprawki, miało być tak miło i było ale dla mnie 5 minut... zdążyłam wejść do sklepu rozejrzeć się i powiedzieć "jednak muszę usiąść, daj mi kluczyki" i gdyby mnie nie złapał to wylądowałabym na regale z zabawkami... Zła byłam na siebie... od 10tc mam takie jazdy z ciśnieniem, jestem uziemiona w domu a jak już gdzieś idę to z asystą bo ciśnienie mi spada, ciemno przed oczami, szum w uszach i zjazd... I tak się skończyły nasze zakupy zanim się zaczęły... w samochodzie całą drogę do domu słuchałam reprymendy jak małe dziecko, że jestem uparta jak osioł bo już nie powinnam tak łazić :( i pojechał na zakupy jeszcze raz sam...

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuqbwvy.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Vanesa
Jem to samo co w ciazy, po prostu zdrowo, ale jesli chodzi o produkty z serii "zakazane":p to stopniowo jem i obserwuje czy nic sie nie dzieje, np pomarancza zjdlam najpierw 3 czastki nie rzucilam sie od razu na calego:)

Marta
W nocy tak co 3 h sie budzi i od pol godz do godz trwa karmienie+przewijanie+odbijanie. A u Ciebie jak?

Odnośnik do komentarza

No i już po wizycie. Ktg wszystko pięknie, ani śladu skurczy. W związku z brakiem jakichkolwiek objawów i skurczy lekarz powiedział że nie będzie mnie badał bo skoro nic się nie dzieje to co to zmieni. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Jestem przeciwniczką "pomaganie" przez lekarzy badaniem bo więcej z tego może być szkody niż pożytku, a i tak na oxo się ląduje. Także dobra strona to to że mamy przed sobą spokojny weekend(w końcu mój nie wziął żadnych robót dodatkowych) na ostateczne uporządkowanie mieszkania i zajęcie się sobą. Gorsza strona jest taka że pewnie wyląduje tuż przed świętami w szpitalu na sztucznym wywoływaniu co mnie osobiście przeraża ale cóż.

Z dobrych rzeczy to udało mi się jeszcze odebrać puszki z kamisu bo est teraz taka akcja że za zakupione produkty z kamisu za min 15zł dają puszki metalowe. Myślałam że będą malutkie ale są duże, śliczne i świąteczne. Trzeba jakiś pozytywów szukać :)

Dziewczyny karmiące jakich laktatorów używacie?

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Hej. :)
Jeśli tak mają wyglądać moje noce to mogą być takie aż do samego porodu...
Od wczoraj czuję się po prostu wyspana! Mimo, że w nocy wstaję jakieś 2-3 razy ale od razu zasypiam. :) Albo na lewym boku albo na prawym i tak śpię aż do 10. :]

Mój maluszek 'odnalazł' żebra. :p Dostałam takiego solidnego kopniaka rano, że aż mnie zgięło. Kiedyś to nastąpić musiało. :D

Nuria- Widzisz, a tak się denerwowałaś. :) A do świąt masz jeszcze 3 tygodnie, może do tego czasu samo się coś rozwinie. :)

Dand- Dobrze, że u Ciebie ok. Co do cc przynajmniej wiesz kiedy i możesz się jakoś na to przygotować psychicznie, tak mi się wydaje. :) Święta spędzisz jeszcze w domku. He he 26.12 będziesz rodziła w moim i MIMI terminie ;]
No to nieciekawie masz z tym swoim ciśnieniem, uważaj na siebie!

Sqolka- Jak się czujesz?

MoniC- Co u Ciebie ? ? ?

Dziewczyny dajcie znać po wizytach co i jak. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was mamusie :)
Zdrówka i cierpliwości tym rozpakowanym, a ty oczekującym to przede wszystkim cierpliwości i opanowania...
a opanowania dlatego, że wczoraj zdałam sobie sprawę z pewne kwestii - miałam przygodę :)
Wczoraj oczywiście mega dużo sił poszłam na zakupki, zrobiłam pazurki ( żegnaj hybrydo i) mówię oho jestem w 100% gotowa
no i tak sobie leżę a tu skurcz - kurna aż tchu zabrakło... minęło 7 minut i kolejny no więc dało mi to do myślenia mówię oho coś się dzieje - no i tak przez godzinę regularnie skurcze co 7 minut... ale zachowałam zdrowy rozsądek i opanowanie... poszłam wzięłam kąpiel i pomyślałam, że albo w jedną albo w drugą stronę się rozwinie akcja.... no i po kąpieli troszkę odpuściło, ale skurcze nadal były... wzięłam nospę - po niej mi ulżyło w końcu... cieszyłam się, że zachowałam opanowanie i nie panikowałam. Oczywiście napisałam mężowi co się dzieje niech będzie świadomy sprawy.
W nocy znów brzusio bolał.... kurcze i się zastanawiam czy to coś zwiastuje czy co.... czekam cierpliwie....
z jednej strony chciałabym już ją mieć przy sobie, ale też wiem, że powinnam poczekać i niech jeszcze kilka dni tam wytrzyma cierpliwie dla jej dobra.

no to tak u mnie było

dziewczynki rozpakowane - kurcze aż wam zazdroszczę Maluszków, że już je macie że tulicie i się opiekujecie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...