Pierwsze urodziny kolejnego dziecka

[Margeritka]

Dziewczyny jutro moja Emilka kończy roczek:) przyjęcie dla rodziny mamy zaplanowane na sobotę, przede mną kilka wyzwań kulinarnych, ale może sobie z tym poradzę:) Z tymi urodzinami wiąże się dla mnie pewien problem związany z prezentami...Emilka wszystko ma: zabawki, ubranka po siostrze, naprawdę mam tego sporo, a rodzina pyta, co kupić i nie mam pomysłów poza pamperami i rajstopkami...Jak u Was obchodziło się urodzinki drugiego dziecka i co ono może dostać w prezencie? Pomóżcie:) Będę wdzięczna za każdą podpowiedź:)

[Bettyy]

Po pierwszym dziecku zabawki zostają i ja nie chciałam już żadnych zabawek ,ciuszków miałam też Więc jak pytali się co kupić na prezent to mówiłam pampersy albo mleko I cieszyłam Ale dostała też dodatkowo i lalkę czy kucyki Ale najważniejsze dla mnie było bo miałam zapas pampersów i nie musiałam się bać że się skończą i trzeba jechać po pampersy czy mleko ... Ja lubię praktyczne prezenty więc zadowolona byłam z tego ...
Ależ ten roczek zleciał :)

[NATKA08]

Marg przede wszystkim wszystkiego naj naj naj naj dla Emilki z okazji urodzin zdrówka i radości na co dzień
jeśli chodzi o twój problem związany z prezentami to nie wiem co ci powiedzieć u mnie różnica wieku była tak duża (10 lat) że nie miałam żadnych ubrań dla Nataszy i zabawek też po pierwszym dziecku. Ale ty doskonale wiesz czego najbardziej potrzebuje Emilka wiec mów o tym każdemu kto cię pyta i już Tak jak Bettyy napisała mleko czy pampersy jeśli są potrzebne a zabawki nie bo ma ich dużo to każdy dostosuje się do tego tak mi sie wydaje :)

[nikawa]

U nas roczek za dwa tygodnie :)
Podobnie, jak Ty mamy zabawki oraz ciuszki.
Również mnie pytano o prezenty, szukałam i znalazłam:MEMO z Czu-Czu (bo nie mamy, a jestem tym zauroczona), klocki lego duplo (zestaw dla dziewczynki, o dziwo z duplo mamy tylko dwa małe zestawy po synku, a widzę, że H. je lubi ;) i oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie poprosiła o książki: "Księga dźwięków" oraz "Bardzo głodna gąsienica" ;)

Pięknych, kolorowych urodzinek życzę! Gratulacje dla Rodziców...przetrwaliście ten rok!!! :)

[Ulla]

Oczywiście moje serdecznie życzenia dla Emilki i aż szok że to już rok:) Dużo zdrówka i miłości
Co do prezentów - ja też mam ten sam problem ale wybieram np. to co mi potrzebne i jakieś dwie zabaweczki na które mi szkoda pieniędzy.

[j_kaminska]

Marg, serdeczne uściski dla Emilki. Szybko ten roczek zleciał :)
Co do prezentów to i u nas jest podobnie. Pomysł z pampkami i mlekiem bardzo fajny. U nas jeszcze jest inny: zbieramy na fotelik samochodowy kolejny dla Werki. Dlatego poprosiliśmy o pieniążki, choćby miało to być 10zł. Mamy kopertę z pieniążkami z chrztu czy świąt. I wtedy w zależności ile uzbieramy, taki fotelik kupimy. Do tego potrzebujemy też mebelki do pokoju. Więc zawsze można poprosić o pieniążki, aby na jakiś większy prezent uzbierać.

[Bettyy]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA EMILKI :**** MOC BUZIACZKÓW ;)
Koleżanki rodzina cała razem ze chrzestnymi i również sami rodzice dołożyli się i kupili trampolinę Każdy dał ile mógł resztę dołożyli rodzice i prezent na lata ...Każdy ma inną potrzebę także myślę z i ty coś wybierzesz odpowiedniego :)

[marzen@]

Sto lat dla Emilki :))

Ja myślę, że z pampersów czy mleka to się rodzice cieszą, a nie dziecko. Pewnie, że są potrzebna, ale fajnie by było, żeby oprócz tego było coś dla dziecka. I nie musi być to zabawka. Może karnet na basen dla maluchów czy jakieś zajęcia muzyczne. Miejsca w domu nie zagraca, a dziecku sprawi frajdę.

[flaflusiowa86]

marzen@ zupełnie się z Tobą zgadzam. Pampersy czy mleko to wiecie tak jakbym ja dostała na swoje urodziny podpaski i konserwy Też jestem zdania, że to jednak powinno być coś miłego dla dziecka. Jeśli nie kolejna zabawka to właśnie karnet na jakieś zajęcia, o pieniądze to tak głupio prosić.

[Margeritka]

W imieniu Emilki bardzo dziękuję za życzenia, kochane jesteście:):):)
właśnie nasi goście też uważają, że pampki to prezent dla rodziców i nie są przekonani, dlatego czekają ma moje inspiracje...pieniążki będą też, bo rodzina wie, że obie córy mają swoje konta z kasą z chrzcin, na które co miesiąc dokładamy coś z mężem, ale właśnie tu chodzi o coś dla dziecka...książeczek u nas nigdy za wiele, bo obie bardzo lubią, lego duplo mamy, ale obie wolą zwykłe klocki...zastanawiam się nad karnetami, sprawdzę, co w moim mieście może być ciekawe

[nikawa]

flaflusiowa86, pomyślałam o tym samym ;)
Pampersy, mleko to obowiązek. Muszą być. Rodzice muszą zapewnić.
Jeszcze polecam płyty z muzyką. Jest bardzo wiele ciekawych.

[j_kaminska]

To prawda, że pampy czy mleko to obowiązek rodziców. Jednak czasami lepiej tak niż jakąś badziewną zabawkę chińską, która za 2 czy 3 dni w śmieci pójdzie.
A co do kasy... Dlaczego głupio prosić? Ja w mojej rodzinie cenię szczerość i wśród naszej rodziny czy znajomych nikt się głupio nie poczuje, jeśli się powie o kasie. Zresztą jeśli kogoś nie stać na drogie prezenty, tylko na np. 30-50zł, to lepiej kupić jakiś szajs czy złożyć się w kilka osób i kupić coś fajnego, co będzie długo służyć?
Bardzo fajny pomysł z tymi karnetami, no i książeczki to też świetna inwestycja.

[flaflusiowa86]

j_kaminska no tak, tylko ja sama wiem jak to z tą kasą jest. Każdy chce się pokazać, bo tak 30 zł włożyć do koperty to głupio a w tej cenie kupić zabawkę każdy może i nikt się wtedy nie zastanawia ile kosztowała. U mnie przed roczkiem starszego Synka tylko Chrzestna się pytała co kupić, reszta kupowała wg uznania. No a On tak samo cieszył się ze stoliczka edukacyjnego za 250 zł jak i z samochodu za 30 zł czy zestawu do piasku za 15:)
Zresztą My sami na Mikołaja zamiast jednej droższej zabawki kupiliśmy Mu chyba z 12 tańszych w sumie za około 150 zł. Każda była opakowana w papier ozdobny. Rozpakowywał je przez 3 dni (trwało by to dłużej, ale My nie mogliśmy się doczekać aż otworzy wszystko;)) Radość była wielka, właściwie wszystko przypadło Mu do gustu:) Chrzestna też na początku chciała Mu coś droższego kupić, ale w końcu rozbiła prezent na 3 mniejsze i też je zapakowała osobno. Mały był przeszczęśliwy:)

[domi81]

też uważam że np. poinformowanie że chcemy pieniążki dla maluszka to świetny prezent, jak to mówią "grosz do grosza...." w rodzinie nie powinien nikt się obrazić tylko zrozumieć
ja ostatnio poprosiłam rodzinkę moją właśnie o pieniążki tłumacząc że chcemy Julci kupić taki zestaw do zabaw na świeżym powietrzu + domek i nikt się nie obraził, a pampersy czy mleko oj to może NIEEE

[Ulla]

a ja na narodziny Wiktora właśnie prosiłam o chusteczki nawilżające i pampersy - bo to ciągle schodzi i kosztuje - a co do urodzinek pierwszych to już raczej ciekawsze rzeczy ale trzeba patrzeć przez pryzmat zainteresownia dziecka - a co do tych pieniędzy to jak najbardziej tak

[j_kaminska]

Przy pierwszym dziecku dużo drobnych prezentów to nie problem, ale przy drugim już tak. Bo jednak to drugie dziecko ma już masę zabawek po pierwszym, a i tak większością się nie bawi. Tak więc każda kolejna zabawka to czasami wyrzucone pieniądze, bo dziecko i tak się nimi nie bawi. Dlatego właśnie warto kupić coś jednego większego.
W naszym przypadku jest może nieco łatwiej, bo po synu to raczej samochodziki, a dla córy prosiłam wtedy o jakieś dziewczęce zabawki, np. lalę.

[Margeritka]

sprawdziłam i u nas w mieście przy galerii handlowej jest taki ogromny plac zabaw dla dzieci z kulkownią itd, Ola na pewno poradzi tam sobie sama, ale nie wiem, jak z Emi, czy takie małe dziecko może tam wejść z mamą...ale to raczej mały problem:) zabawek mamy sporo:) jak jest deszczowo, to wygrzebują takie, które trzymam w komodzie lub przynoszę im coś ze strychu:)

[Bettyy]

Właśnie u nas z tego względu prosiłam o pampersy czy mleko bo zabawek jest u nas naprawdę pod dostatkiem (żeby nie wyszło że się chwalę) a i książeczek bajeczek bo bardzo dużo dostaję nie tylko od rodziny (ślącej paczki) ale od znajomych ...
Ciuszki dla dzieci mam nawet już na wiek szkolny ...
Mała oprócz pampersów dostała też książkę którą już mamy i buciki pantofelki w których mało chodziła bo miała 3 inne pary I właśnie z tego względu wolałam aby było to coś takiego ...

[domi81]

oo dokładnie tak jak piszecie, u każdej jest inaczej, ja ma jedno dziecko dlatego podchodzę do tego inaczej,
ważne żeby nie bać się powiedzieć że chcę to albo tamto lub pieniądze niż gdy dziecko dostanie kilka par butów w których nie chodzi lub książeczkę która już ma (tak jak u nas mamy dwa dvd z tą samą bajką wrr)

[Gość juni]

Hej.ja też mam ten sam problem.za 2 tyg . mam roczek drugiego synka a różnicę jest 17miesięcy więc wszystko mamy .jednak myślę że poprosimy o pieniążki ,też zbieramy na fotelik a to spory wydatek.oczywiście książeczek nigdy za mało i jakieś klocki dla chłopców to też niezmierzona radość:)

[flaflusiowa86]

Ja mam jeszcze czas do kolejnych pierwszych urodzin, ale mnie jednak o pieniadze glupio byloby prosic to juz bardziej zeby sie zlozyli i kupili Mu cos fajnego. Jednak z jednej strony wiadomo, ze dzieci dziedzicza po sobie zabawki, ale tez fajnie jak maja cos swojego a nie po bracie czy siostrze. Wydaje mi sie, ze kazde dziecko jest inne, to ze moj starszy Synek kocha samochody nie oznacza, ze mlodszy tez bedzie je kochal choc wiem, ze to etap nasladowania starszego rodzenstwa trwa dosc dlugo:-)

[Margeritka]

no ja mam takie dzieci, że nie za bardzo lubią bawić się gotowymi zabawkami, Emi lubi grające, ale pod choinkę dostała swoje nowe, ma po siostrze i ile takich można mieć? u nas sprawdzają się klocki, książeczki, malowanki, kredki, ciastolina itd...dziś były te urodzinki i dostała super zabawki do kąpieli (bardzo trafiony prezent, bo uwielbia kąpiele), książeczki, rajstopki, pieluchy, albumy na zdjęcia i kaskę (moja babcia od zawsze daje kasę każdemu na urodziny itd, nigdy nie kupuje prezentów), także udało się wszystko pogodzić:) imprezka fajna, dzieci zmęczone śpią:)

[Bettyy]

Margeritka - to już po wszystkim możecie teraz odpocząć Najważniejsze że impreza się udała i wszyscy zadowoleni :)

[Ulla]

Marg to super, że się wszystko udało tak jak chciałaś. Fajnie, że Emi ma dużo rzeczy a i kaska się zawsze przyda. Ja też lubię dawać dużo fajnych rzeczy do kąpieli. I tak też się stało jak koleżanka dotarła do nas to Wiktor dostał piłeczki którymi bawią się chłopaki razem.

[Gość joanna 19]

hej
Najlepiej miałam przy pierwszym dziecku bo wszystko było potrzebne. A potem mówiłam co się przyda bo jestem za praktycznymi prezentami, oprócz teściowej bo ona wyznaje zasadę ciesz się że kupiony prezent a nnie jeszcze wymagasz