Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Gość violenka

Witam. Ja jestem tylko sił i czasu brak, ale czytam was.
Teraz jestem w domku na L4 bo mnie choróbsko dopadło i walczę z katarem i z mdłościami.

*Eska - 5.10.2014
*DorotaM1986 - 6.10.2014
*Kinar9 - 6.10.2014
*Biverek - 7.10.2014 :)
* kinga 1982 - 7.10.2014 :)
*IWA34 - 9.10.2014
*Klaudia_zd 11.10.2014
*francamala - 13.10.2014
*Leos28 - 14.10.2014
*Vonabe - 14.10.2014
*martusiasia - 17.10.2014
*mariazk - 20.10.2014
*Honorata88- 21.10.2014
*Pysiak - 23.10.2014
*Asia C - 25.10.2014
*mamcia 53 - 30.10.2014
*wowo - 30.10.2014
* Kaszkak
*Megane123
*mewa77
*ania33316
*AneL
*bocian
*violenka - 8.10.2014
*serduszko19
*monik 16
*H1984
*violaa
*olciakam
*basieneczka
*serduszko29
*szpilka 1986
*kasiaiic
*yo-anna
*pani baronowa
*olciap
*Joasia78
* Nikaa
*Mala_Mi_88
*lidka_1
*just
*maga84
*aniamama23
*neonka
*Darusia88_
*anyolek
*Krecona171
*Inez3

Odnośnik do komentarza

Mam podwyższony cukier i dlatego... a przy obecnych mdłościach nie ma szans bym to przeszła...
W sumie miałam zlecenie na 9 badań...
Gr krwi 28 zł,
VDRL 8 zł,
HIV 30zł,
HCV 35 zł,
glukoza 6 zł,
mocz 7zł,
toksoplazmoza 69 zł
i dwa badania których za cholerę nie mogę odczytać dopiszę jak dostanę wyniki...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjovputhwbe.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość violenka

W przyszłym tygodniu idę na badania, bo teraz mogą być zafałszowane chorobą, boję się że wyjdą kiepsko bo trochę straciłam kilo teraz dopiero wyzerowałam. 17 mam wizytę u ginekologa i uwaga mój jest przystojny :-)

Dorota 250 zł masakra bankructwo.
Ja chodziłam w poprzedniej ciąży prywatnie i chyba nic nie płaciłam. Nie pamiętam dobrze ale na pewno nie takie kwoty.

Odnośnik do komentarza

też chodzę prywatnie do gin i faktycznie badania które zleca, kosztują fortunę, ale znalezlismy na to patent. poprostu zapisałam sie do gin na fundusz i chodze jakby do dwóch lekarzy. Pani z funduszu przepisuje mi badania, a ja mam wyniki dla mojego Pana gin z przychodni prywatnej. jednak nie wszytskie badania się pokrywają, prywatnie lekarz chce więcej parametrów krwi a nie 8 jak jest w standardzie, przy kazdej ciązy daje dwa razy skierowanie na HIV(pani z funduszu jak jej zasugerowalam że czytałam w jakiejś mądrej książce że trzebaby to sprawdzić, powiedziala że jakbym miała wirusa to pewnie bym wiedziala i ona takich badan nie robi), no i moj lekarz prowadzący chciał żebym zrobila przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant toczniowy, po poprzedniej martwej ciazy. 2 dwa ostatnie ponad 200zł, myslalam że zalatwie sobie gdzies na fundusz, ale gdzie! nikt nie chce wypisac bo narodowy fundusz je opłaca dopiero po 3 poronieniu! czyli musisz 3 raz przejsc przez piekło zeby dowiedziec się że wystarczyło przez całą ciążę łykać jedną głupią tabletke żeby urodzić zrowe piękne dziecko. ten naród jest chory....

no ale koniec narzekania! chcialam Wam poprostu napisać że jeśli chcecie sobie oszczędzić na badaniach przy wizytach prywatnych idźcie do lekarza pierwszego kontaktu lub innego gin, cześć badań zrobicie na fundusz:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/38mqfnl.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z tą drugą ciążą nie zawsze jest lepiej niż z pierwszą. Ja jestem w drugiej, a wymioty i nudności takie same, żołądek można wypluć, cały przełyk mnie pali, ech....
Ja również chodzę prywatnie, badania robię również prywatnie, ale, że mam rodzinę w laboratorium, to tak jakoś oszczędzam troszkę:)
Najbardziej martwi mnie waga, bo przy takich wymiotach powinna przynajmniej nie rosnąć, a jestem już ze 2 kilo do przodu:( ale również mam silne zaparcia.
Czy jest coś czego ja nie mam? :)
Macie może jakiś patent na zajady, takie mi się straszne robią i bolą piekielnie.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Co do zajadów do Pani w aptece poleciła mi zajadex i jestem bardzo zadowolona, nawet zovirax nigdy tak szybo i łagodnie na mnie nie działał. Jestem przerażona kosztem tych badań laboratoryjnych o których pisałyście. Nie będzie ogólny lekarz kręcił nosem jak powiem że chce skierowanie na te badania?? No bo faktycznie zawsze jakaś kasa chociaż na wizytę w kieszeni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw18smpa23f.png

Odnośnik do komentarza

Matko jeden a w zasadzie pol dnia mnie nie bylo i nie nadarzam juz nawet nie wiem komu i na co odpisywac type tu sie dzieje. Ale fanie :)

wowo
Co do obywatelstwa to ja mieskzam w Irlandii ale z tego co sie orientuje od kolerzanek z Anglii prawo jest podobne. Moj syn po urodzeniu w 2009 roku automatyznie otrzymal obywatelswo polskie po rodzicach i Irlandzkie z tym ze mysmy musieli udokumentowa ze bylismy 4 lata w irlandii i pracowalismy przed jego urodzeniem czyli od 2005 roku. Po udokumentowaniu dostal Irlandzkie.

Dziewczyny ja przy pirwszej ciazy mialam termin na 17.08 a pracowalam do 03.08 i juz szefowa mnie sie pytala czy z pracy mam zamiar jechac od razu na porodowke i mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie. Przynajmniej nie nudze sie i nie wymyslam bo jak za dlugo siedze w domu to zaczyna mnie nosic. Za to rodzilam 3 dni od niedzieli rano do wtprku po poludniu - koszmar - gdyby nie pomoc meza to sobie nie wyobrazam siebie samej na porodowce no ale po wszystkim jak zobaczylam maluszka wszystko pzrestalo bolec i byc wazne.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak czytam Wasze komentarze o ciążowych przypadłościach to aż mi się przestaje wierzyć, że ja też w ciąży jestem. Nie wymiotuje, zwiększona ochota na spanie już mi przeszła. Jedynie co to piersi dają o sobie znać. Nie dość, że bolą to jeszcze rosną w zaskakującym tempie... Jutro mam pierwszą wizytę u lekarza. Jest to mój 6 tydzień ciąży. Mam nadzieję,że w tym tyg. można już sprawdzić czy dzidziuś dobrze się rozwija? najlepiej jakby było usg, może by w końcu dotarło to do mnie na 100%,że zostanę mamą ;)

Odnośnik do komentarza

kurcze dziewczyny nie było mnie od rana i na umiem nadrobic zaleglosci:):))
powiedziałam dzis szefostwu ze jestem w ciazy .......
no i zareagowali bardzo pozytywnie gratulowali mi , pytali jak sie czuje, kiedy termin itp. mowili ze mam o siebie dbac, jak czegos potrezbuje mam dac znac... ze nie mam nic nosic ciezkiego, a wiecie jak to jest w sklepie ze mam po niego (szefa) dzwonic w razie czegos....
takze mega pozytywnie:):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

*Eska - 5.10.2014
*DorotaM1986 - 6.10.2014
*Kinar9 - 6.10.2014
*Biverek - 7.10.2014 :)
* kinga 1982 - 7.10.2014 :)
*IWA34 - 9.10.2014
*Klaudia_zd 11.10.2014
*francamala - 13.10.2014
*Leos28 - 14.10.2014
*Vonabe - 14.10.2014
*martusiasia - 17.10.2014
*mariazk - 20.10.2014
*Honorata88- 21.10.2014
*Pysiak - 23.10.2014
*Asia C - 25.10.2014
*mamcia 53 - 30.10.2014
*wowo - 30.10.2014
* Kaszkak
*Megane123
*mewa77
*ania33316
*AneL
*bocian
*violenka - 8.10.2014
*serduszko19
*monik 16
*H1984
*violaa
*olciakam
*basieneczka
*serduszko29
*szpilka 1986
*kasiaiic
*yo-anna
*pani baronowa
*olciap 28.10.2014
*Joasia78
* Nikaa
*Mala_Mi_88
*lidka_1
*just
*maga84
*aniamama23
*neonka
*Darusia88_
*anyolek
*Krecona171
*Inez3

tez dopisuje sie do listy:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, dziś koleżanka po zajęciach w osk zwróciła mi uwagę, że chyba powinnam powiedzieć instruktorowi, że jestem w ciąży (jest troszkę przewrażliwiona..) a ja popatrzyłam na nią... i mówię, że no tak, zapomniałam :D no i śmiech, bo jak można zapomnieć, że jest się w ciąży. a ja zupełnie serio zapominam. zdarza mi się wziąć Młodego na ręce, ponosić i dopiero potem czuję, że robię coś nie tak. albo zakupy: kupiłam sobie ostatnio skórzaną kurtkę i taaakie szpilki (a noszę bardzo rzadko buty na obcasie). Mój P. zapytał czy nie lepiej by było kupić ciążowe portki i większy stanik :D no zapominam, po prostu, że za parę miesięcy będę się toczyć, a nie śmigać w szpilkach :P

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8db7oq01ec.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei32179bthc.png

Odnośnik do komentarza
Gość violenka

Francamala dobre, ale ja też tak miewam. Jakieś trzy tygodnie temu córka zmusiła, żeby pomóc posprzątać krzesła po akademii w szkole. To ja pakiet krzeseł na plecy i heja lecę i sobie myślę oj mojemu kręgosłupowi się to nie spodoba. Lecę z drugim pakietem krzeseł dodam, że mniejszym i mnie oświeciło, kręgosłup jak kręgosłup maleństwu się nie spodoba i rzuciłam krzesłami w kąt Hihi

Właśnie skończyłam piec mufinki na jutro do szkoły dla córci na dzień kobiet i czas spać.
Dobranoc

Odnośnik do komentarza

olciap
Cieszę się bardzo, że szefostwo tak zareagowało, odczułaś ulgę? Bo ja - jak moich poinformowałam i również spotkałam się z miłą reakcją - czułam jakby kamień z serca mi spadł...

Miałam wczoraj bardzo ciężki dzień... Byłam sama w biurze, odebrałam ze 30 telefonów, latałam między komputerami, musiałam iść na magazyn zliczyć towar przed wysyłką (cała załoga była na szkoleniu) i uwierzcie mi jak wróciłam do domu - było przed 17:00, szybko obiad zjadłam, posprzątałam kuchnie i położyłam się na łóżku - byłam tak zmęczona, że aż z tego braku sił chciało mi się płakać, jeszcze nigdy się tak nie czułam. Kurcze chyba trzeba zwolnić tempo...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny ja od 2 dni nie wymiotuję nie wiem czy już dość czy to cisza przed burzą:)

Również czekam na wieści od was jak tam wizyty.

Czuję sie dobrze dziś rano tak się wyciągałam w łóżku że mąż mi mówi żebym sie tak nie wyciągała bo mi chyba nie wolno....

Odnośnik do komentarza

olciap zazdroszczę że powiedziałaś już szefostwu... ja cały czas czekam na swojego żeby mu to powiedzieć osobiście a nie przez telefon.... dziś musiałam troszkę oszukać bo całą noc wymiotowałam a nad ranem miałam drobne plamienie no i nie wyobrażałam sobie żeby iść do pracy... pani dr uspokoiła mnie że to pewnie od wysiłku po całodobowym wymiotowaniu... wydaje mi się że już gorzej być nie może...

mamcia wszystko bedzie dobrze...:) a po zobaczeniu fasolki na monitorze będziesz miała siły do następnejj wizyty...:)

Miłego dnia:) i mnóstwa siły Mamusie...:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjovputhwbe.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...