Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie.Tak sobie myślę jeśli chodzi o te wszystkie teściowe,że pogadać zawsze można,ale z drugiej strony to nie ma się co z nimi zbytnio przejmować,jesteśmy w ciąży mamy się nie stresować,myśleć o sobie i dziecku,dbać o siebie i fasolki.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wy macie problem z teściowymi (moja to złota kobieta), a ja mam taki problem z mamusią z którą muszę mieszkać :/
I powiem jedno nie zawsze da się z kimś dogadać i lepiej to olać (ja muszę wiele rzeczy puszczać między uszy).
Ale mniejsza o to. Dziś jadę z synem do logopedy i na małe zakupy i mam nadzieję, że uda mi się w końcu kupić mu jakieś fajne buty

Witam nowe mamusie :) Fajnie, że jest nas więcej :)

Odnośnik do komentarza

Moja teściowa mnie od początku nie nawidzi bo jej zabrałam syna z domu czytać jedno z jej źródeł przypływu gotówki. Tez nie zapytała ani razu o ciążę ani o nic, najgorsze jest to ze w oczy udaje świętą a za plecami dupe obrabia ze mojego zmusiłam do zaręczyn i teraz zlapalam na dziecko i ze wogole żyję z nim dla kasy. Mogę tylko dodać że przed ciążą zarabiałam więcej niż on ale cóż ona wie lepiej, takze u mnie to tragiczna sytuacja ale nic nie zrobię.
Nie martwie się tym bo bardziej dokucza mi ból głowy ;(

Odnośnik do komentarza

Wiesz teraz będziesz miała inne priorytety niż one, coraz mniej wspólnych tematów, niektóre znajomości się porostu urywaja po ślubie i jak już masz potomstwo a inne się tworzą z ludźmi o podobnej sytuacji. Sama po sobie widziałam jak planowałam ciążę i trochę wcześniej ze wolałam zadawać się z ludźmi w parach którzy oczekują podobnych rzeczy od życia co my a z singlami mniej. Mam tylko jedna koleżankę ze szkoły singielke z którą utrzymuje kontakt bliski, ale ona bardzo chciałaby być juz w mojej sytuacji i to nas trzyma razem.
Pamiętaj prawdziwi zostaną z tobą...

Odnośnik do komentarza

/missinfinity,z moja "prawie" tesciowa mam tak samo.Ciaza jej sie nie spodobala,o slubie jak uslyszala to zbladla a najlepsze jest to ze slub odradza mojemu.Bo znamy sie poltorej roku ble ble...:/ Ale coz..ja teraz czekam na drugie usg polowkowe.Mieszkam w IE i tu dzwonisz a oni maja oddzwonic z dokladnym terminem..narazie nikt nie dzwoni..zaczynam we wtorek 18 tydz wiec mam jeszcze chwile.Pierwsza ciaze poronilam i dlatego chcialabym wszystko na juz:P Jestem ciekawa jaki procent kobitek rodzi w terminie,buzka;)

Odnośnik do komentarza

Olgag
Tak to normalne,mnie tez boli jak naciskam i juz zaczyna się płytki robić, takie dziwne uczucie.
Ivi85
No my już razem 3 lata jesteśmy i 3 lata bez tygodnia razem mieszkamy. Ślub mieliśmy zaplanowany na przyszły rok kościelny, lub później, to zależy. Teraz w maju cywilny.
Zdecydowaliśmy ze tylko rodzice i świadkowie bo dwa razy kasy wywalac nie będę . To się zesrala za przeproszeniem dlaczego braci i sióstr nie i tak chciałaby rządzić wszystkim chodź w niczym nam nie pomogła ani kasy na ślub tez nie zaproponowała. Moja mama z kolei przyjęła plan do wiadomości zrozumiała wszystko bez słowa nawet zaproponowała ze może nie być na tym ślubie jeżeli nie chcę aby teściowa na nim była, bo razem pracują i moja mama wie co to za ziolko :-D jedyne co mojej się nie podobało to to że cywilny będzie w piątek, bo ponoć hujowy początek, ale ja zabobonow nie słucham. Jeszcze by dużo pisać o nieszczęściu w postaci takich tesciowych ale strony by zabrakło :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny mam pytanie do tych bardziej doświadczonych, które już są mamami. Dzisiaj po 3 w nocy poszłam siusiu, wróciłam, położyłam się i czułam jak brzuch mi sie napina..od góry brzuszka w dół i tak dobre pare sekund. Na pare minut przerwa i po chwili znowu to samo.. I tak około 20 minut wszystko trwało.. Nie powiem wystraszyłam się niemiłosiernie.. Co to może być ? Co to może oznaczać ? Dodam, że żadnych plamień ani nic nie było. Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Jutro mam wizytę u gina to się zapytam ale jeżeli któraś z Was miała coś podobnego to bardzo proszę napiszcie co to może znaczyć. Strasznie się stresuję...

Odnośnik do komentarza

karolcia21: mi się wydaje, że to mogłyby być te skurcze przepowiadające...ponoć mogą pojawić się już od 18 tygodnia ciąży ale nie jestem pewna więc nie będę się tu wymądrzać. Najlepiej spytaj się lekarza to da najpewniejszą odpowiedź :) I kurcze nawiązałaś do tematu który mnie strasznie wkurza...a więc nocne chodzenie siku...no kurde nawet z 5 razy muszę wstawać i mnie to strasznie irytuje bo wtedy budzi się nasz kot i dostaje ADHD, biega po lodówce, miałczy ;P HEHE.
A mam jeszcze jeden problem...jedzenie...ciągle jestem głodna...mam zajawkę na buraczki na ciepło i czekoladowe misie z Lidla ;P Głodzilla na maxa...tylko zwiększenia wagi się strasznie boję :/ Ale co tu robić jak człowiek głodny ;( Echh...A wy macie jakieś ciekawe zachcianki żywnościowe??

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjoqz2pkjap.png

Odnośnik do komentarza

Sporo szukałam na ten temat dzisiaj w internecie i właśnie też doczytałam się tych skurczy przepowiadających... Oby do jutra to dowiem się dokładniej co to mogło być.
Ja siku w nocy wstaję rzadko max 1-2 .
Ojj a co do zachcianek to ja po prostu najgorzej mam ze słodyczami i czymkolwiek co jest słodkie.. Lody, batoniki, cukierki, słodkie bułki itp. Wszystko wciągam nosem :P Aż się boje jutrzejszego ważenia :D Do tej pory ciągle chudłam ale teraz czuję, że już przytyłam (mam skromną nadzieję że nie dużo) :D hehe

Odnośnik do komentarza

Haha jak czytacie ze tesciowe mowia za rok to za malo na slub to co ja mam powiedziec? Poznalam Krzysia w listopadzie 2013 czyli pol roku temu. Po 3tygodniach znajomosci a 2zwiazku stwierdzilismy ze robimy malucha i slubujemy w wakacje 2014 ale bardziej czerwiec byl w rozmowach. I co? Maluch wyszedl w 2miesiacu starania sie (myslelismy ze troche dluzej sie zejdzie) a slub jest 14 czerwca. Tylko cywilka z obiadem dla najblizszych bo Krzys jest ateistą. Tesciowa jedynie opierdzielila Krzyska ze niepotrzebnie pierscionek kupowal skoro mamy ten sam rozmiar palca. A o terminie dowiedziala sie jak juz zabookowalismy. Ja wszystko sama ogarniam, jedynie razem pojechalismy zarezerwowac mala salke na w/w obiad. Zaproszenia sama robie recznie. Sukienke szybko znalazlam (moj ideal w kolorze miety kosztowal 52zl- czesc z was widziala na fb). Jedziemy do slubu ciezarowka typu tir (bez przyczepy) bo Krzys taka jezdzil jjaksie poznalismy i pare razy z nim bylam w trasie. Mojej matce nie mowie ze biore slub i bedzie babcia. Wychowalam sie przez jej zaniedbania (ladnie mowiac) w domu dziecka a ona sie odzywa tylko jak cos chce wiec mam to w nosie. Z mojej rodziny beda 3osoby ktore matce nic nie powiedza, a reszta to bliscy z DD i znajomi, ale nie wszyscy beda zaproszeni na obiad. Po cywilce bedzie toast szampanem i tyle ma starczyc jak nie to trudno i mam w nosie co ludzie powiedza a tesciowa i tak nie ma nic do gadania choc problemow nie robi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...