Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Izunia współczuję, ale tak jak napisała moja poprzedniczka na takie traktowanie nie wolno sobie pozwalać. Jeśli on Cię nie będzie szanował to jakiego szacunku do Ciebie nauczy się dziecko? I jaki wyniesie z domu przykład rodziny? Porozmawiaj z mężem i powiedz mu stanowczo, że na takie traktowanie nie ma i nigdy nie będzie miał przyzwolenia. Jego siostry jeśli tak wolisz to olej, chociaż pewnie też bym się odszczeknela :D taki wredny charakter :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Zgadza się,trzeba walczyć o siebie,ja też mam taki charakter,że na złośliwości odpowiadam tym samym.
Wybrałam Maria Helena dla mojej córci,nie wiem,czy do września mi się nie zmieni,ale na 90% myślę że tak zostanie.
Głowy do góry,uśmiech na twarz i do przodu dziewczyny!Aha i brzuchy wypięte.

Odnośnik do komentarza
Gość Izunia102030

Widze,ze duzo kobitek ma wredny charakterek:-D Ja tez mam ciety jezor jak to moj maz mowi,ale staram sie nie denerwowac zbytnio zeby znowu do szpitala nie trafic:-) Czasami "odszczekuje" im:-) Tesciowa stoi za mna murem, lepiej niz za wlasnym synem:-D Twierdzi,ze same sa grube i brzydkie:-) I zawzsze powtarza,ze nigdy gruba nie bede,bo u mnie w rodzinie same chuderlaki:-) Przy wzroscie 170 cm waze( w ciazy) 62.9 kg:-) Fakt, przytylam po slubie 6 kg,ale podobno z korzyscia dla mnie:-) i waga utrzymywala sie taka sama (59 kg) juz ponad dwa lata:-) Az do zajscia w ciaze:-) Oj kobitki podnioslyscie mnie na duchu:-) Dzis pogadam ze swoim wrednym mezulkiem:-) Zycze duzo zdrowka dla mam i dzieciaczkow:-)
Iza i Lenka:-)

Odnośnik do komentarza

~Izunia102030 to idealna waga bez ciazy, ja to bym sie na ich miejscu martwiła czy oby nie za mało wazysz:)

mi ciotka gadała mojego faceta ze ja mam duzy brzuch ale to dobrze bo duze dziecko to zdrowe dziecko. Oczywiście gadała bzdury bo kazdy mi mowi ze mam fajny brzuszek i malo przytyłam, a dziecko z pomiarów wyszło ze sredniaczek. ah zawistni ludzie juz tak mają...

Córci damy imię Liliana, w zdrobnieniu Lilka, Lili. Mojej rodzince sie podoba, tatusiowej rodzince nie, wazne ze nam rodzicom sie podoba.:):):) bo jak oni beda na nia wołać??? A co maja wade wymowy? a poza tym kto bedzie wołał to bedzie wołał.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza
Gość madzia1234

hejka,no my mielismy dwa typy imion ale raczej zostanie wybrane Julitka bo bardzo nam sie spodobalo:)jest to przesliczne imie i ladne sa zdrobnienia np. Julicia, i tez mowia Julia..hehe
pozdrawiam wszystkie mamuski..

Odnośnik do komentarza

U mnie będzie Julka chyba, płeć już nam pokazał lekarz, ale się na połówkowym upewnimy i wtedy Julię zatwierdzimy :)

Ja dziś mam obniżenie nastroju w kwestii wyglądu. Stanęłam przed lustrem i stwierdziłam, że dziś jakby jeszcze mniejszy mój brzuch się wydawał i do tego stwierdziłam, że asymetria moich piersi się nagle zwiększyła... Wiadomo, że mieć idealnie równej wielkości to rzadkość, ale to wyglądało jak co najmniej rozmiar różnicy... Jeszcze mój mąż niechcący mnie w tym utwierdził mówiąc, że ta pierś od strony serca chyba taka duża przez krążenie :p... Ale grunt to się nie poddawać, mnie również zawsze pocieszają kopniaczki córci :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Megane weź mi nawet nic nie mów. Mam dokładnie tak samo, przez co nawet odpowiedniego biustonosza nie mogę sobie dobrać! Ja dzisiaj w pracy usłyszałam, że pulpecik się ze mnie robi i myślałam, że go w głowę strzele :D ale ja nie jestem gruba, tylko ciężarna, a że w połowie ciąży dobilam do wagi jaką miałam w poprzedniej przy porodzie to co tam :D gruba to dopiero na finiszu będę haha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

witam jak zwykle nocną porą. Moi chłopcy dawno śpią, a ja jak zwykle siedzę.
Dziś mieliśmy w domu małą imprezkę (imieniny mamy) więc przyjechali goście, a ja się z deka napracowałam by wszystko przygotować.
Ja to zazdroszczę już wam dziewczyny, ze wiecie kogo pod sercem nosicie. Ja puki co wiem tylko tyle, że to będzie albo Julia Maria albo Adam Piotr, A kolejna wizyta dopiero 12.06 i też nie wiadomo czy zrobi mi gin USG by coś tam podejrzeć. No ale najważniejsze by zdrowe było.

Kinga biustonosz zawsze trzeba dobrać do większej piersi, a jeśli 2 jest dużo mniejsza to trzeba dopasować tylko odpowiedni rozmiar wkładki i po problemie :)
A i wagą się nie ma co teraz przejmować. Po porodzie sie pomartwimy. JA już 11 na plusie, a do finiszy jak przy synu jeszcze mi 14 do przytycia zostało :P (oczywiście więcej być nie może :P )

Odnośnik do komentarza

Kinga też tak robię, że do większej dopasowuję, ale wtedy często przy tej mniejszej mam luzy, a jakoś tak nie bardzo lubię te gąbeczki, bo mam wrażenie, że mi uciskają tę pierś nienaturalnie :p

Jeśli chodzi o kilogramy, to w szpitalu wyszło, że mam wagę sprzed ciąży - 58 kg przy wzroście 171. Właściwie obecnie weszło mi tylko w piersi, talię już mniej widać, a brzusio malutki. Przyjmuję, że tak po prostu mam, choć czasem trochę mi smutno, że 5 miesiąc się niebawem kończy, a ludzie mi nie wierzą że w ciąży :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Cześć. Wstałam dzisiaj o 6 ,juz zjadłam śniadanko i teraz zerkam na internet.Brzuszek robi sie już ogromny.Mąż i Mati głaskają go i całują.Rozglądam się za spodniami ciążowymi,bo te co mam największe ,to ciasne się robią..Co do samopoczucia to różnie,ale nie ma co narzekać.My kobietki dużo potrafimy wycierpieć.Imię ciężko było wybrać Mateusz najbardziej mi sie podoba ,ale już jeden jest,więc przez dłuższy czas już miał być Piotr,ale teraz to na Damianie stanęło i już sie przyzwyczajamy do tego imienia.Mati sie dopytuje kiedy ten jego braciszek Damianek się urodzi.Zobaczymy czy tak bedzie chetnie mi pomagał w opiece nad maleństwem.Duży już chłopak jest to nie myślę,że będzie zazdrosny,tym bardziej że Bronek(mąż tak ma na imię) ma dobry kontakt z Matim.Kupił Mu jakis czas temu motorynkę i uczył jeździć...Od wczoraj jest u babci,bo maja próby do tej rocznicy.Trzeba było 30 zł zapłacić za tą rocznicę.Będzie to wyglądać jak komunia,bo wejście będzie z zewnątrz do kościoła///Czas jakoś leci.Dzisiaj jestem sama w domu,mąż w pracy pojechał do Rzeszowa na 24 h,to wróci jutro po 7 rano.U nas pogoda ostatnio okropna,deszcz,burze.Czekają mnie niedługo badania moczu,krwi i glukozę będę pić;(,ale trzeba zrobic,bo 28.05 wizyta kolejna u ginekolog.Wczoraj coś synek mało sie w brzuszku ruszał,ale dzisiaj znów dużo fika.Pozdrawiam Was i buziaczki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t0osvcu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jvongjz.png

Odnośnik do komentarza
Gość madzia1234

hejka dziewczyny,to tak jak u mnie moja corcia tez ma dopiero trzy latka i nie sadze zebym mogla liczyc na jej pomoc..ale ostatnio moj M spytal sie starszej corci"czy chciala by miec braciszka Wiktorka czy siostrzyczke Julitka,a ona powiedziala ze chce miec siostre Julcie"smielismy sie z tego,bo tak fajnie ona to powiedziala..a moj M sie tylko zdziwil,ze nie chce brata..hehe:) u nas tez taka beznadziejna pogoda,w nocy byla nawet burza,nawet nie chce az sie z domu ruszac.. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie! Baaardzo dawno mnie tutaj nie bylo... jestem w szoku patrzac na ilosc postow :) gratuluje wszystkim mamom, ktore znaja juz plec dzidziusia :) My z M bedziemy miec coreczke bardzo sie cieszymy :) M codziennie wieczorem przemawia do brzuszka i nasluchuje odpowiedzi :D az mu zazdroszcze! Przytylam juz ok 5 - 6 kg, procz brzuszka to jeszcze buzia sie mi zaokraglila a tak to nie widze przyrostu masy :P mowilyscie cos o fb... mozecie podac mi namiary na te gupe? Pozdrawiam goraco!

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqflw1wgwl8fg2.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie!Pogoda dalej beznadziejna,aż nic się nie chce.Ja właśnie najbardziej liczę na pomoc starszego syna-ma 10 lat,więc prawie mężczyzna,najbardziej jednak cieszę się z tego że on bardzo się cieszy,że będzie miał rodzeństwo-nawet siostre.To jest najważniejsze.A czy będzie zazdrosny-trudno powiedzieć,wszystko zależy od dziecka,czasem przy mniejszej różnicy nie ma zazdrości,a przy większej jest,ale wszystko się okaże na jesieni.Pozdrawiam i miłej soboty.

Odnośnik do komentarza

ToJa
jak chcesz dołączyć do naszej grupy na fboto wyślij mi zaproszenie na fb, zuzia ciupak .profilowe Zdj w niebieskiej bluzce
;wtedy cie dodam do naszeej grupy.to jedyny sposob, bo grupa jest tajna i tylko jej członowie mogą dodawać nowe osoby(i oczywiście tylko jej czlonkinie widza nasze posty i to co piszemy,nikt inny na fb tego nie widzi) ,jezeli ktoś jeszcze chetny żeby dołączyć do nas na fb proszę pisac,) a jak mi któras mamuśka wyślę zaproszenie to proszę jeszcze napisac wiadomosc że jesteś z forum;)wtedy odrazu bede wiedziała o co chodzi i dodam cie do naszej grupy.zapraszam.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9crl682a7w7jen.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dzisiaj poczułam sie jak wyrodna matka;(

odkad dowiedziałam sie ze mam skrócona szyjkę to dopiero dzis poszłam na jazdy z prawka, to były dwie takie o h a jutro wewnetrzny zdaje i lekarka mi kazała dokonczyc. Instruktor zapytał czemu nie przerwałam prawka tak jakby było wazniejsze niz dziecko;(:( zostały dwie h dzisiejsze ktore mam za soba i jutrzejsze egzaminu wewnetrznego i jak wewnetrznego nie zdam to nie pusci do wordu... i tak mysle czy jak nie zdam u niego to własnie nie odpuscic do porodu. Nie ukrywam ze to stres.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Witam Panie

Punkt pierwszy: Zuzia pisałam do Ciebie wiadomość na fb że jestem z forum ale mnie nie dodałaś. Moje zdjęcie w harcerskim mundurze ;)

Melly wydaje mi się, że jak skończysz jazdy to wrzuć na luz, i na egzamin główny idź o porodzie- mniej stresu a zawsze dla pewności możesz sobie z godzinkę jazd dobrać.

U nas przeszła burza z gradem ale teraz słonko pięknie świeci, robię szarlotkę na jutro bo rodzice i teściowie i rodzeństwo na urodzinki męża wpadają i grill będzie :) Co do tycia: przed ciążą po świętach miałam wagę 60 przy 160 cm ale mieszczę się w BMI :) Teraz mam 68 kg i poszło w brzuch i biust. Myślałam, że uda mi się przechodzić ciążę w leginsach ale trzeba sie przejść i kupić jakieś dżinsy ciążowe ech. Lekarza zmieniam bo rodzinny dopisał mi kilka badań i okazało się, że dobrze bo mi się trochę wskaźniki w badaniach krwi rozjechały a miałam już takie ładne :( No i w poniedziałek mój M pierwszy raz zobaczy swoje maleństwo i mam nadzieję, że dowiem się czy będzie Zuzia czy Krzysiu/Przemek - nie mogę się zdecydować hehe. Ale jak narazie na każdym usg skraca mi się czas do porodu: na starcie miałam 24 września a teraz 11 ;p Też tak macie? Udanej soboty ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kuck0257t.png

Odnośnik do komentarza

Melly też bym nie zwlekała. Dobrze mieć prawko mając małe dziecko. Do tego niestety jak długo nie będziesz jeździć (a przecież nie wsiądziesz do l-ki zaraz po porodzie) to będziesz się czuć mniej pewnie, możesz trochę pozapominać. Takie jest moje zdanie :)

catherineiii Ty już chociaż coś przytyłaś, ja mam wagę równo sprzed ciąży, a jutro zaczynam 22 tydzień... Ale tak bywa, jeśli dzidzia ma odpowiednie wymiary, wyniki są dobre a dieta zbilansowana, to tylko się cieszyć z tej wagi :)

W sumie zdałam sobie sprawę, że chyba ciut za mało piję.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...