Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Gosia, wiem, ze takie kubki sa produkowane. Nie zdziwie sie, jesli istnieja takie od pierwszego dnia życia, bo firmy produkujące akcesoria dla dzieciaków z czegoś muszą zyc. Ale niekapek ma byc z zalozenia nastepnym krokiem po butelce czy cycku. Takie wczesne wprowadzanie kolejnych produktow do malej buźki skutkuje wadami zgryzu, problemami ze stawami żuchwowo-skroniowymi i wadami wymowy. Rzecz jasna niech kazdy postepuje zgodnie z wlasnymi poglądami, ale warto się zastanowić nad konsekwencjami, ktore beda ponosic nasze maluchy.

Odnośnik do komentarza

Mogu, nie ma gorączki, ale podobno nie wszystkie dzieci przy ząbkowaniu ją mają.
Asia, w tym Hippie, dokładnie był słoiczek i łyżeczka, ale ja dostałam marchewkę z ziemniaczkami.
I do tego były kupony do Rossmanna - jeden kupon na paczuszkę za 1 grosz, a w niej był słoiczek dynia z indykiem, soczek jabłkowy i łyżeczka. Pozostałe kupony to zniżki 20% na produkty Hipp (z każdego rodzaju jeden produkt można było 20% taniej np. jeden deserek owocowy, jedno danie, jeden soczek, jedną herbatkę z soczkiem itd., na kosmetyki też było 20%). No i z tego co zrozumiałam to w przyszłości też coś mają jeszcze wysłać.
Ja dziś padam na twarz. Moje dziecko mnie tak dziś wkurza, że wychodzę z siebie. Jutro pewnie obudzę się z kacem moralnym. Jeszcze mój R., ma do mnie "ale".

Odnośnik do komentarza

Ok Coraa zarejestrowałam się zobaczymy czy coś przyślą :)

Mogu wśród dzieci moich szwagierek, znajomych nie ma ani jednego które nauczyłoby się używać kupka niekapka będąc już w wieku ok. 9 m-cy.
Za to znam 4 dzieci osobiście będących już w wieku wczesnoszkolnym, które dostały niekapek, w okolicach 5-6 m-ca (tylko z miękką końcówką) i od razu załapały o co chodzi, w wieku ok. 7-8 m-ca dostały normalny niekapek, a w okolicach roczku kubek z zakrętką (na brzegach są rowki z których picie się wylewa. Potem błyskawicznie przestawiły się na szklankę i nie biegały z butelką ze smoczkiem mając dwa latka :)
Dodam oczywiście, że żadne z tych dzieci nie ma wad zgryzu. I bardzo ładnie wyraźnie mówią (co zresztą chyba jest jednak zasługą mam, które do tych dzieciaczków dużo i wyraźnie mówiły i poprawiały gdy słowa były wypowiadane źle).
Czytałam też kiedyś, gdzieś w jakimś "super" poradniku, że dziecko, które dostanie we władanie niekapek za późno nie nauczy się z niego korzystać.
Dlaczego od 6 m-ca? Dlatego, że większość mam niedopaja dzieci, bo są na piersi. Jak wiesz my nie jesteśmy i prawdę powiedziawszy nigdy tak na 100% nie byliśmy, więc dopajać musimy.
Skoro Jasiek potrafi utrzymać sobie butelkę okrągłą w buzi i zjeść całe śniadanko, to nie powinien mieć problemu z uchwyceniem niekapka. Zobaczymy - przetestujemy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Asia, jasne. Robisz jak uwazasz. Wierze, ze czworka dzieci, ktore znasz nie ma widocznej wady zgryzu, jednak warto pamietac, ze wady te uwidaczniaja sie najbardziej przy zebach stalych. Tak jak wspomnialam- kazdy robi, co uwaza za sluszne, ale dobrze jest pamietac, ze niekapek to nie takie cudo i sprobowac rozwazyc, czy nie lepiej sobie podarowac uzywanie na tym etapie rozwoju dziecka.

Odnośnik do komentarza

My na razie niekapka nie podajemy. Piotruś jest bardzo oporny, długo pił ze smoczkiem dla noworodków, kiedy próbowaliśmy podac 2 to sie wściekal. Teraz juz jest ok, ale chce go przestawić na trojprzeplywowy. No i on pije tylko mleko. Nie chce wody, herbatek, soku. Pediatra mówi zeby nie zmuszać, bo cześć dzieci tak po prostu ma. Ufam naszej doktor, ale w tym wypadku nie jestem przekonana. Mimo ze mówiła ze jej syn tez takim dzieckiem był i nic złego sie nie stało...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

Mogu wiesz jak jest. Z każdej strony bombardują nas sprzeczne informacje. Trudno wyważyć, co jest prawdą, co nie, co jest radą, a co ewidentnym straszeniem.
I tu znowu ważna jest intuicja. I racja, bycie świadomym ewentualnych skutków naszego matczynego działania.
Nie jestem stomatologiem, nie znam się na zębach. Mimo to, wróżę Jaśkowi w przyszłości aparat ortodontyczny, bo już na dziąsłach widać, że wielkie łopaty młody będzie miał po mamusi. Więc raczej zęby mu się nie zmieszczą :) A z tymi wadami zgryzu, to chyba bardziej chodzi o wzajemne ułożenie się szczęk. A tutaj jest wszystko ok.
Nie będę go zmuszać, jak zakuma i będzie mu się podobać to będzie pił, jak oleje sprawę to trudno.

Jedziemy dzisiaj na wycieczkę z młodym (180km w jedną stronę). Cel podróży: Zapoznanie Jasia z jego prababcią :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, potrzebuje sprawdzonego sposobu na usuwanie plamy krwi z materaca - u mnie okres rozpoczął się na całego - niestety :/ materac jest nowy, niby ma ściągany pokrowiec, ale boje się, że jak go zdejmę i upiorę to później nie wcisnę go na ten materac.

Dawałam wczoraj młodej częściej cyca ale efekt był taki, że więcej ulewała. wczoraj po podaniu marchewki (młoda zjadła niecałe łyżeczki i był płacz - nie wiem dlaczego, dałam cyca i cycem dojadła). ja wczoraj w rossmanie kupiłam słoiczek "pasternak" ale dzisiaj dajemy jeszcze młodej marchewkę a jutro dam brokułe albo groszek. nigdzie nie mogę kupić samej dyni ani ziemniaka. co do kubka niekapka to u nas chyba jeszcze daleka droga, młoda dopiero wczoraj pierwszy raz piła z butelki, bo dałam jej syrop rozcieńczony z wodą. średnio jej to szło. będę starała się dawać małej samą wodę. ile takie dziecko powinno pić wody jak jest karmione cycem?? bo jeden lekarz powiedział żebym w ogóle nie dawała nic do picia a drugi powiedział, że mogę dopajać.

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Osa, ja mam w sypialni materac ortopedyczny firmy Ortomedic. Też się bałam go prać, ale uznałam, że w końcu trzeba. Normalnie wyprałam wg zaleceń na metce i nic się nie stało :) Z założeniem nie było problemu, bo zamek jest na 3 bokach :)

Odnośnik do komentarza

Osa, ale dlaczego chcesz podawać dziecku wodę? Karmisz wyłącznie piersią, więc zupełnie nie ma takiej potrzeby. Nie ma raczej sensu uczyć dziecka picia z butelki, jeśli nie planujesz się na nią przerzucić. Przecież jak nauczysz dziecko picia przez smoczek, to może się 'rozleniwić' i nie zechce ssać piersi. A co do częstszego karmienia- normalny rachunek, więcej jedzenia, więcej ulewania. Moze tu tkwi przyczyna marudzenia...

Odnośnik do komentarza

Mogu chce dawać młodej wodę bo zaczęłam rozszerzać dietę i podobno przy tym mogą być zatwardzenia - tak gdzieś wyczytałam. poza tym od lekarza na to czerwone gardło młoda dostała syrop Sanosvit Calcium i na ulotce jest napisane, żeby rozcieńczyć w herbacie - więc wolę już w wodzie. pierwszy raz dałam młodej łyżeczką ten syropek ale wydawał mi się strasznie słodki. młoda wczoraj częściej jadła a i tak marudziła, dzisiaj od rana jest to samo - ja już nie mam sił ani chęci do niczego ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/961l2n0abd3xxsqn.png

Odnośnik do komentarza

Osa, musisz sie z tym pogodzic, ze masz trudne dziecko. Nie wszystkie dzieci sa takie ksiazkowe jak Asi;-) na pewno Ci ciezko, wiem, ale musisz znalezc w sobie sile i przetrwac ten ciezki okres. Zobaczysz ze to minie i Zuza bedzie wiecznie usmiechnieta i wesola:-) co do sloiczkow to ja nie znalazlam nigdzie samego ziemniaczka. Albo ugotujesz sama, albo podasz marchewke z ziemniaczkiem skoro juz marchewka wprowadzona. A potem np ziemniaczka z dynia. Ja robilam w ten sposob. Potem zaczelam gotowac juz zupki wieloskladnikowe tj. Dynia, ziemniak, marchewka. Potem dorzucilam do tego pietruszke.
U mnie tez do tej pory mlody ulewa, a po jutrze konczy juz 6mc. Podobno jest jakis syropwk ktory pomogl corce mojej kolezanki na ta dolegliwosc. Po 3-4 podaniach przestala ulewac. Zobaczyny jak zadziala to u Kuby. Dam znac jak cos sie poprawi.
Co do picia z butelki to trzeba dopajac dziecko podczas rozszerzania diety. Ja na poczatku nie podawalam nic innego a tylko piers i mlody mial zaparcia. Podalam potem mocno rozcienczony soczek i jak reka odjal.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dopajac owszem, ale piersią, a jak zaparcia, to sokiem.

Mikołaj też ulewa i to sporo. Podawanie debridatu, gastrotussu i nutritonu nie daje efektow :/ lekarze każą nam czekac,az maly skonczy 6 miesiecy i wtedy zobaczymy. Usg nic nie wykazalo-anatomicznie wszystko ok, wiec poki co sie nie martwie. Dzieciom kolezanek przechodzilo z dnia na dzien, wiec tez na to licze.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

Przepraszam, że się wtrace ale widzę że często pojawia się u Was problem ulewania. Słuchajcie to jest całkiem NATURALNE i nie trzeba z tym walczyć. Niemowlaki mogą ulewac nawet do roku czasu. Około pół roku zdecydowanie mniej. Dzieci nie mają wyksztalconego przewodu pokarmowego.

Co do dopajania przy wylacznym karmieniu piersią - do pół roku nie zaleca się, tak samo rozszerzania diety.

Jestem z czerwcatek 2014 i chciałam Wam pomoc w tych kwestiach.

Mam nadzieję że się nie obrazicie.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Osa ja jak karmiłam Zuzę tylko cycem to i tak ja dopajałam, rumiankiem albo koperkirm włoskim, jednak nie specjalnie chciała pić, domyślam się że nie potrzebowała picia. Od kąd karmie też butelką, teraz to w dzień już praktycznie tylko butelką (w nocy cyc) to daję jej raz, dwa rzy dziennie te soczki z bobo vity, ich sie nie rozciencza bo są juz akurat do picia, tylko hippa rozcienczam 1:2. Myślę że jak wprowadzasz stałe pokarmy to śmiało kożesz dopajać, a tym bardziej jeśli to tylko woda. Nie zaszkodzi, a może tylko pomóc. Przecież sami jesteśmy zbudowani z wody. Więc jeśli chcesz (moim zdaniem dobrze że chcesz) to podawaj wode. a co do butelki vs cyc, podanie butli wcale nie zaburzyło mojej małej ssania.

a swoja drogą, zazdroszczę wam straaaaasznie tego rozszerzania diety. u mnie nadal dupa blada :(

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Werkaobecny schemat żywienia niemowląt zakłada rozszerzanie diety już po 4 miesiącu, dlatego większość z nas podkarmia maluchy.
Z tym dopajaniem- u nad też podawanie małemu butelki specjalnie tego odruchu ssanua nie zaburzylo, bo maly dalej je z piersi, ale pediatra mówił, żeby z butelką uważać, skoro konieczności dopajania nie ma. Żeby sobie Osa nie narobiła mowego problemu ;)

Osa i Madlen, coś w tym jest, że Zuzanny to niejadki. Moja bratanica, ktora w ogole nie chciala nic jesc to tez Zuzia. Zaczela zajadac z dnia na dzien, wiec cierpliowsci, dziewczyny. Madlen, a przypomnij, podawalas malej kaszke? I jak tam kwestia pokarmu, pomimo dokarmiania nie zanika? Bo ja bym chciala po 6. miesiącu karmic i cycem, i mm, ale nie wiem, czy nie zaniknie mi pokarm. Kumpela tak probowala robic i jej sie nie udalo :/

Odnośnik do komentarza

Mogę - zgodnie z nowym schematem wskazane jest aby wylacznie kp do 6 mż, chyba że zasadne jest wprowadzenie nowych produktów jeżeli zaleci pediatra. Przyjrzyjcie się zapisom. Rozmawiałam o tym z pediatra.

Poza tym nowe produkty podaje się bezpośrednio po karmieniu piersią aby nie znikła/zmniejszyła sie laktacja, chyba że dziecko odmawia jedzenia nowych produktów.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka wyglądasz mi na laktacyjna terrorystkę (żartobliwie) :) Moja Zuza nie rosła na cycu, chudła, płakała, robiła paskudne kupy. a trzymłam dietę. pediatra kazała podawac mm, na zmiane z cycem i wszystko wrociło do normy. pozniej powiedziała że skoro dostaje mm to pomalutku możemy zaczynac z warzywkami (od 4 mc)
tylko że nic chciała ich jesc

ale UWAGA!!!! mały sukces! przed chwila Zuza zjadła dwie stołowe łyzki brokóła!!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Werka, kazdy robi jak uwaza. To sa wytyczne, ktorych nie trzeba sie sztywno trzymac. One sa orientacyjne, maja nam pomoc, a nie narzucac sztywne zasady.
Sa mamy ktore zaraz po 6mc chca odstawic dzieci od piersi, bo np wracaja do pracy, nie da sie tego zeobic z dnia na dzien, dlatego rozszerzaja diete wczesniej.
Mysle, ze nie ma co dyskutowac na ten temat, bo kazdy pediatra ma swoje zdanie. Tak jak i kazda mama wie co najlepsze dla jej dziecka. Wazne, zeby nie robic nie na sile.
Dziewczyny, ja dzisiaj podawalam Malemu kleik na gesto z jabluszkiem. Nie chcial tego jesc! Zeobilam na mm ktore daje mu na noc (hipp), dalam swoje jabluszko, a on sie tak krzywil i wypluwal. Az sie trzachal biedny:D po pary lyzeczkach zrezygnowalam. Nie wiem czy konsystencja mu nie podeszla czy te jabluszko. Jak probowalam dac kleik z kaszy jaglanej to tez bylo podobnie;-) buzie otwieral, ale widac bylo, ze mu nie smakuje. Dziwne, bo do tej pory zajadal wszystko ze smakiem. Nawet szpinak z ziemniaczkiem, ktory moim zdaniem smakuje okropnie (a szpinak naprawde uwielbiam). Czuje, ze Kuba kaszek nie polubi. Sprobuje jeszcze za jakis czas mu podac;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...