Sierpnióweczki 2014

[Gość coraa]

Uroki pisania telefonem - przed chwilą ten post się nie wyświetlał...

[Mogu]

cora noc nieprzespana, nie zmruzylam oka.Pani obok dalej strasznie chrapie, a mnie boli :( jeśli to tylko wstęp, to naprawde nie chcę wiedzieć, co będzie dalej. Pielęgniarka powiedziała, że nawet 24 h mogą czekać na naturalne rozpoczęcie akcji :( właśnie wróciłam spod prysznica-niestety nic nie pomogło. Mam nadzieję, że po tej straznej nocy przyjdzie naprawdę piękny dzień...

[Gość coraa]

Mogu, mnie się udało pospać 4h. I myślę, że na tym koniec. I tak gadali, że przed 6 mają krew pobierać, więc nie ma co.
A Ty zobaczysz, że jak przytulisz małego szkraba, to zapomnisz o całym bólu :) choć mnie już samo wczorajsze badanie dało popalić... I teraz ledwo się ruszam.
Madlen, miałam termin niby jak Ty :) tylko nie wiem czemu mój gin mi wyznaczył 13.08., jak wszędzie z OM wychodzi 12. Muszę dziś podpytać jak długo czekają po terminie z wywołaniem.

[guernica]

Aaa, Mogu, a to Ci niespodzianka, super :) Bardzo się cieszę ;) To już za chwilę, jak faaajnie:) Trzymajcie się dzielnie z Coraa w szpitalu i rodzcie szybko i sprawnie :) Ale news z tymi wodami, aż mi Mogu humor poprawilas z rana :)

[Gość coraa]

Ehhh, dziewczyny mam trochę doła, już się dziś poryczałam. Miałam rano ktg i nie wiem czy tak do konca ok jest. Najpierw mialam wrazenie, ze nie umie wylapac tetna, a potem miala dziwna mine i jak ja zapytalam czy coa jest nie tak to powiedziala, ze tetno jest ale takie byle jakie. Pytalam jak dlugo po terminie czekaja jak sie samo nie zacznie, to mi powiedziala, ze zwykle po 5 dniach zaczynaja cos robic, ale to zalezy od stanu matki i dziecka. To nie wiem czy u mnie beda tyle czekac. Czekam na lekarza. Zobaczymy co powie. Ale boje sie o mojego Szkraba :(

[Gość coraa]

A i potem niby unormowało się to tętno, ale i tak się martwię. Od lekarza niby zależy czy będzie powtarzane

[Mała25]

MOgu
a ja mialas byc do konca ze mna to nie fair:)zartuje szybciutko rodz i miej to za soba,trudno bede na koncu,sama,moze dam rade jakos wytrzymac;)
ja sie wlasnie szykuje na chrzciny do kuzynki,wiec moze nie bede myslala:)
Cora
nie martw sie kochaniutka lekarze na pewno wiedza co robic,zaufaj im i sie nie denerwuj bo to jeszcze gorzej:(

[Rachell91]

Mogu i Cora gratulacje :) Już niedługo będziecie mieć swoje pociechy przy sobie. U mnie nic się nie dzieje jak na razie... no może oprócz... postanowiliśmy z mężem troszkę w nocy zaszaleć... około 2 w nocy poczułam, że mam strasznie mokro... wcale się nie pomyliłam - zaczęła mi schodzić "stamtąd" woda, ale taka niekrystaliczna tylko podbarwiona trochę na biało jakby taki bardzo rzadki śluz, bez zapachu. Rano około 7 znowu to samo, ale to bardzo w małych ilościach. Nie wiem czy wody płodowe mi się sączą czy co? Jak się to powtórzy jeszcze raz to wybieram się do szpitala.

[Gość coraa]

Rachell, ja pewnie poczekam sobie troszkę. Na obchodzie lekarz stwierdził, że KTG jest ok, więc pewnie przynajmniej do poniedziałku nic nie zrobią...
Mogu pewnie w tej chwili rodzi, bo coś zamilkła. Szczęściara

[Rachell91]

Coraa ja właśnie mimo skierowania do szpitala to nie chciałam iść ze względu na ten długi weekend. Tym bardziej, że wszystko jest w porządku. Tak jak pisałaś 5 dni czekają i dopiero biorą się za jakiekolwiek wywoływanie - to samo powiedziała mi położna i lekarz. Dlatego jutro mam KTG i USG w szpitalu - jeżeli im się coś nie spodoba to wtedy mnie zatrzymają i w poniedziałek wywołanie. Jak na razie to mam się zgłosić we wtorek na oddział i na wieczór wywołanie, a jak nie dam rady to w środę cesarka. Coraa będzie dobrze zobaczysz. Ważne, że tętno już jest w normie. Dziewczyny życzę wszystkim wytrwałości z tymi naszymi pociechami :) Mogu chyba rzeczywiście rodzi, bo nic się nie odzywa :)

[Gość coraa]

Rachell, ja też nie chciałam iść na długi weekend, a jak teraz widzę pogodę za oknem, to mnie ściska... No ale trzeba patrzeć na dziecko. Mnie lekarz kazał bezwarunkowo jeszcze wczoraj się zgłosić.
Szkoda tylko, że towarzystwo jakoś małorozmowne. No chyba, że musimy zacząć dyskutować na chrapanie :P

[MadlenStorm]

Mogu no widzisz:) a tak się bałaś że będziesz ostatnia :) Wyciskaj boba, wyciskaj aż zaśmiałam się do komputera ja przeczytałam że wody ci odeszyły :) SUPER !!! :)
coraa Ty po terminie i sobie leżysz i czekasz już.... a mnie z kwitkiem odsyłają :/
Rachell u ciebie też coś pewnie puści a bidna bede siedzieć i czekać :P

No ale na 12 mam KTG i USG dzisiaj. Zobaczymy co powiedzą :)
Strasznie mnie bolą kości "dowcipne" te dolne miednicy, te w około pachwin :/ nie wiem co to...

[MadlenStorm]

No i wróciłam do domu:(
Dzidzia w porządku, łożysko w porządku, predyspozycje do porodu są, ale skurczy brak. Największy miał 48 :(
Ja się zastrzele chyba :( w niedziele kolejna wizyta, jak do poniedziałku nic sie nie wydarzy to mnie położą. Ale to tyle czasu... a mnie tak już wszystko boli :( lekarz kazał pić olej rycynowy albo z mężem popracować, ale tak mnie boli miednica, że nie wiem czy to dobry pomysł... a olej niech sobie sami piją, fuj!
Jestem załamana :(

[MadlenStorm]

Mogu, coraa a co u Was? Rozkręciło się coś?

[Gość coraa]

U mnie dupa, że tak powiem :/
Leżę i się nudzę. Bardziej się nastawiam na kroplówkę w poniedziałek, ale teraz to dla mnie całe wieki...

[Gość coraa]

Jedna babka tu dziś rano przyjechała, wzieła prysznic i od razu na porodówkę
Kurcze też już chcę!
Także dziś na sali pojawi się maluszek, może jegi obecność zmotywuje mojego do wyjścia

[MadlenStorm]

Nie dobre te nasze boby, łobuziaki się nieźle w naszych brzuszkach zadomowiły :P

Ja jestem dziś w fatalnej kondycji psychicznej, jeszcze teściowa mnie podkurwiła, bo dzwoni i mi gada że już powinnam w szpitalu leżeć, że jak mam tak nisko dziecko to żeby mi się nie dusiło, żeby się pępowiną nie owinęło. Że jak coś się bedzie działo to mam szybko do szpitala jechać, jak bym ku**a nie wiedziała!
Mówię jej że lekarz mówi że z dzieckiem ok, ale nieeee, ona wie lepiej!
Jak dziś kogoś nie udusze to bedzie dobrze !!

[Asia1608]

Mogu, Cora dajecie dziewczyny!!!
A reszta proszę się zmotywować i w weekend urodzić.
My się mamy co raz lepiej. Tylko Jasiek się wkurza bo z cycka nic nie leci :(

[Gość coraa]

Madlen, w pierwszej kolejności najlepiej teściową :)
A tak serio to wspołczuję - "wsparcia" Ci udziela jak cholera. Najlepiej chyba nie odbierać telefonów od niej. Tyle z tego masz, że Ci tylko ciśnienie podnosi w samej końcówce... :/

[Asia1608]

A oto nasze 4400g szczęścia :)

[Gość coraa]

Mogu daje :)
Cora leży i czeka, aż książe raczy zaszczycić nas swą obecnością :P

[Gość coraa]

Asiu, gratuluję rewelacyjnego Szkraba
Śliczny jest :)

[guernica]

Oj Madlen współczuję, bo wiem, że miałaś nadzieję, że może jednak się coś dzieje i zostaniesz. Dobrze, że chociaż w poniedziałek najpóźniej się coś wydarzy. U mnie to 2 tygodnie po terminie trzeba czekać, to jest dopiero masakra.

Oby u dziewczyn było lepiej i żeby szybko napisały co i jak.

[guernica]

Coś mi za późno posta wkleilo chyba, bo były problemy z netem i teraz się pojawił... No nieważne :-)

Asia, ale masz słodziaka, pozazdrościć :) Ale ja dla mojego też mam taki strój, jak się królewicz raczy pojawić na tym świecie...

Coraa, trzymaj się dzielnie. Już i tak niedługo :)

[MadlenStorm]

Asia cudny ten Twój "maluszek" :) faktycznie kawał chłopa :)
Mogu bankowo ciśnie boba teraz :)

A ja sobie zaraz posprzątam, potem gorąca kąpiel, bara bara, jak to nic nie da to du skutku! Wpieniłam się i nie dam za wygraną!

A teściowa to niech lepiej da mi spokój dopóki nie urodze, bo zrobi się nie przyjemnie !!

Hmmm ciekawe co tam u Rachell? Coś wczoraj pobaraszkowała z mężem i teraz cisza