Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :) jestem po badaniach prenatalnych tzn po usg bo z krwi muszę czekać z 2 tygodnie. Tak bardzo się stresowałam , ale jest wszystko ok , tak mi Pani doktor powiedziała. Widziałam mojego małego szkraba :) tak wyraźnie , nawet pozował tak jak Pani doktor chciała ....aaa i coś tam miedzy nóżkami zauważyłyśmy- fajnie by było :) mam juz 2 córeczki . To badanie usg pokazało nowy termin 01.07 a i maluszek ma 12 tyg i 5 dni. Tak więc wszystko zależy od sprzętu i lekarza( przypomnę , że pierwszy mój termin to 06.07 i 10 tyg, badanie u mojego gin.) Z dnia na dzień mam więcej energii, jednak co do jedzenia to jeszcze jest problem , bo mięsa wciąż nie mogę tknąć , za to pałaszuję owoce :) i jeszcze coś zaczyna mi dokuczać trądzik -szyja i okolice brody:(

Odnośnik do komentarza

Helka super wiadomość:) swietnie, ze z maluchem wszystko ok:Dtez licze na chlopczyka;) mam juz core:) dzis dostalam wynik cytologii, tu jest wszystko ok...kolejne badania na poczatku stycznia...czekam z niecierpliwoscia...:) ogolnie tez czuje sie jakos lepiej-mniej mnie mdli, choc wczoraj za bardzo zaszalalam robiac muffiny i ciasteczka przez prawie 5h i wieczorem ledwo zylam. Jak u was??jak ida przygotowania do swiat:)) Korzystajac z okazji, ze mam chwilke i jestem tu ( a nie wiem czy jutro się uda) życzę Wam wszystkim i Waszym rodzinom oraz maluszkom, które spokojnie rosną w brzuszku Wesołych Świat:)dobrego samopoczucia,radości i pysznośći na stołach,na których widok czy zapach nie będzie robilo się zle;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Trochę mnie tu długo nie było ale ostatnie 2 tygodnie wypompowywały ze mnie resztki energii i nie miałam sił już nawet na czytanie forum. Nudności mam ciągle okropne a nawet gorsze niż na początku. Kiedy to się skończy?
Jak się czujecie? Czy brzuszki Wam rosną?
I jeśli mogę zapytać to jak sprawy sercowo-łóżkowe wyglądają, czy powściągliwość w pierwszym trymestrze to mit czy konieczność?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

no i po switach, jak wam minely? mi szybko, a dzis wybralam sie na wyprzedaze w poszukiwaniu ciazowych ubran, kupilam tylko getry, reszta byla albo za mala albo za duza.
Wanilia - odpowiadajac na Twoje pytanie o sprawy sercowo-lozkowe to przyznam, ze u nas temat przestal istniec, glownie przez mdlosci, wiec nawet sie nie musialam zastanawiac czy powsciagliwosc jest wskazana czy nie :)
Izaa898989 gratujacje i witamy w gronie lipcoweczek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Lipcówki,

Chciałabym dołączyć do wątku. Termin porodu ustalony mam na ok. 24 lipca. Mam już dwuletniego synka, dlatego fajnie by było gdyby tym razem była dziewczynka :).

Póki co ciążę średnio znoszę. Mdłości większe niż przy pierwszej ciąży, i generalnie bardziej zmęczona i osłabiona. No ale też już mniej czasu na wypoczynek. Od początku grudnia jestem na zwolnieniu lekarskim, synek zabrany ze żłobka i tak sobie "leniuchujemy" w domku :)))

Pozdrawiam mamusie.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Ja podobnie jak poprzedniczki mam termin na lipiec (8.07), mam już dziewczynkę (4 lata) i chłopca (2 lata) także w sumie teraz płeć jest mi teraz obojętna. Dzięki Bogu mdłości minęły i nawet mogłam się najeść na świętach :)Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Trochę mnie tu nie było, ale u mnie wszystko w porządku. Jestem juz po badaniach genetycznych i dzidzia zdrowa. Wszystko w normie wstępnie usłyszeliśmy ze chyba chłopiec ale dla pewności jeszcze trochę poczekamy. Wywrotowiec ten nasz maluch nie chciał się trochę zbadać najpierw uciekał a później stanął na głowie i koniec mimo spaceru na korytarzu nie chciał sie przekrecic. Maz wzruszony jak usłyszał bicie serduszka. Niesamowite uczucie. Choc mamy juz syna i po cichu myślałam o córci ale najważniejsze ze zdrowe.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny...swieta szybko minely niestety heh ale o dziwo w swieta dosc dobrze sie czulam- delikatne mdlosci i bol glowy, jednak ostatni weekend przecierpialam, mdlosci wymioty, bol glowy i brzucha....tragedia nie moglam wystac w kosciele i ucieklam na kazaniu. Cos chyba w tym jest...ze w 10 tygodniu nasilaja sie dolegliwosci...;/ Mam nadzieje, ze u was lepiej? jak spedzacie sylwka?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

...powiem WAm szczerze, ze mialam cicha nadzieje ze mnie omija wariacje lazienkowo-kiblowo-mdlosciowe... ale niestety teraz jest o wiele gorzej... pierwsze 2 miesiace nic... a teraz... zapachy... aromat jedzienia, perfumy... papierosy... wszytsko dziala na mnie bardzo intensywnie... niestety... wczoraj po pysznej kolacji... musialam oddac czesc kanalizacji... :(.. ale
poza tym wszytsko w porzadku!

zycze wam zdrowka! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk32u0x1az7.png

Odnośnik do komentarza

ja stwierdzilam, ze czym bardziej mam na cos ochote i czym bardziej mi smakuje tym szybciej musze biec do lazienki po tym niestety.
Czy wy juz cos tyjecie dziewczyny? ja mam nadwage tak ogolnie, bo waze ponad 80kg, ale od kad mnie mdlosci i wymioty meczyly to schudlam 3kg i tak mam caly czas, a w sumie myslalam ze pod koniec 14tyg juz bedzie cos na plusie.
Ja w ogole w poniedzialek za tydz wracam do pracy, po 6tyg na zwolnieniu, nie powiem, mam troche pietra bo pracuje fizycznie, a troche sie rozleniwilam.
Macie jakies plany na sylwestra? nas niby zaprosili znajomi, ale moj cos marudzi, ze nie chce isc.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

mblusia ja jeszcze nic nie przytylam (ale w pierwszej ciazy sporo i mam nadzieje,ze tym razem mniej kg przybedzie) trzymam kciuki za prace i wierze, ze dasz rade;) co do sylwka my ze znajomymi...bylo kilka opcji ale z uwagi na moje bardzo rozne samopoczucie ta jest najbezpieczniejsza...szkoda wydawac kilkaset zl na impreze gdy np bede musiala szybko uciekac bo zle sie poczuje. Zresztą nie pierwszy nie ostatni sylwek-rownie dobrze moglabym spedzic go w domu;) zycze udanej imprezy

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Was i Dzieciątek! :)))
Sylwester minął sympatycznie i szybko - byliśmy u znajomych na imprezie przebieranej (tym razem impreza z dziećmi). Jednak po 24 już nie wiedziałam jak się nazywam ze zmęczenia. Oni jeszcze nie wiedzą o ciąży, więc zrzuciliśmy winę na synka - chyba nam wybaczy ;) - i wróciliśmy do domu.

Anecia 85 - fajnie, że już po badaniach prenatalnych i wszystko gra. Mnie czekają 10 stycznia... Mam nadzieję, że będzie ok.
Mblusia - ja już załapałam 3kg, ale raczej nie z powodu ciąży. Ze względu na niedoczynność tarczycy muszę uważać na dietę, a odkąd dowiedziałam się o ciąży zupełnie ją olałam. Kiedyś w końcu trzeba pojeść, a teraz mam chociaż wymówkę ;).

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

U nas sylwester spokojnie, odwiedzil mnie brat z dziewczyna. Było całkiem fajnie chłopaki oczywiście świetowali a my soczki. Ona tez spodziewa sie dzidzi. Ona sok pomaranczowy ja jabłkowy. Ona ma termin na maj a ja na lipiec. Trudno nam było wysiedzieć, ale pogadalismy, pożartowaliśmy nawet trochę nogami poprzebierałam bo mnie dupka od siedzenia bolała. Dzis nawet wyspana samopoczucie jak najbardziej oki. No i teraz wracamy pomału do normalności. Mąż kończy pomału urlop we wtorek do pracy, synuniek do szkoły a ja dalej w domku. Teraz czas już poleci. Byle do lipca ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby wszystkie dzidzie rosly bez problemow, no i nie ukrywam, ze sobie i wszystkim zycze jak najprzyjemniejszego (jesli mozna tu mowic o przyjemnosci) rozwiazania :)
Fete551 - ja tez mam niedoczynnosc tarczywcy, wiec wiem o czym mowisz. Czasami mnie przeraza mysl o tym jak trudno bedzie pozbyc sie wagi po ciazy, bo niestety tez mam takie problemy.
U nas sylwester byl super, ja nawet mialam apetyt, napilam sie Piccolo i wszyscy mi tylko kazali siedziec i odpoczywac, jak bym chora byla :)
Teraz moj odsypia wczorajsza impreze,a ja zabralam sie za robienie na dturach kocyka dla dziecka, juz powoli bede robic rzeczy ktore planuje zrobic sama.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Mblusia - damy radę zrzucić kgramy. W pierwszej ciąży przytyłam 22kg, zaczęłam się odchudzać po 8 tygodniach od porodu (lekka dieta plus ćwiczenia) i 16kg które mi zostały zrzuciłam w 2,5m-ca. Miesiąc później ważyłam już mniej niż przed ciążą. No ale fakt, że trochę wysiłku mnie to kosztowało. Ciekawe ile tym razem przybędzie, bo mam wrażenie że na dużo więcej sobie pozwalam.... ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...