Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny, pierwszy raz od dawna wczoraj nie mogłam się zalogować.
Dziś Michał był na pierwszej wizycie u pediatry. od wyjścia ze szpitala w poprzedni wtorek przybył 300 g.
ponoć bardzo dobry wynik. Badania wyszły ok no i dostaliśmy skierowania na kontrolne wizyty u specjalistów. Szczepienia zalecili nam 5 w 1 + pneumokoki.
co do ubierania wcale nie jest łatwo. mi się wydaje, że gorąco i daje same pajacyk a położna dała body w, pajacyk i czapeczkę. Potem przykryłam kocykiem .

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Obiecałam że nadrobię zaległości i coś więcej skrobnę ale ciężko mi dotrzymać słowa. Jak dziennie starczy czasu na przeczytanie jednej stronki forum to już jest dobrze.
Przede wszystkim gratuluję nowym Mamuśkom i trzymam kciuki za Was pozostałe żebyście mogły jak najszybciej cieszyć oczy swoimi pociechami.
U nas trochę ciężko ale zaczynamy się przyzwyczajać. Po wyjściu ze szpitala miałam lekkie podłamanie ale już lepiej.
Najgorzej daje popalić kręgosłup a zaraz potem bezsenne nocki i dnie, no i brzuch po cesarce. Ale jak się już trzyma pociechę na rękach i karmi to ulatuje cały stres i ogarnia fala szczęścia. Chciałabym dołączyć fotkę ale chyba mi nie starczy czasu na podłączenie głupiego kabelka.
Od przyszłego tygodnia będę miała pomoc męża więc jestem pozytywnej myśli że trochę odsapnę i znowu zacznę uczestniczyć w forum. Pozdrawiam Was gorąco.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Wanilia najgorszy pierwszy miesiąc...potem już bedzie tylko lepiej;)dobrze,że mąż bedzie ci pomagał to na pewno poprawi nastroj i będziesz mogła coś odpocząć:) zdrówka dla was:)
benedykta dobrze,że maluszek przybeira ładnie:) a jak ty się czujesz??
wiesienka no wreszcie maluch posluchał:D :) nie am to jak dobre wieści;)
martula sliczny ten twoj Wojtus;) i nie dziwie ci się, tez tak miałam z córą...ciągle patrzyłam i napatrzeć się nie mogłam;)
kawazmlekiem jestem podobnego zdania...nie zapomne jak na wiosne widziałam dzieciaki w grubychh czapach i kurtkach puchowych...podczas gdy moja Nikola szła w samej bluzie już...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

wiecie co zaczynaja mnie irytować pytania znajomych,sąsiadów typu:"ooo jeszcze nie urodziłaś, to na kiedy w końcu masz termin???'' nie mowiąc o uwielbianym "jak się czujesz???" męczy mnie już odpowiadanie ciagle na to samo ech aż się nie chce wychodzić bo kogo spotkam to znow to samo................

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

kamaa moje obawy co do dochodzenia do siebie po cc nie sprawdziły się. Brzuch mnie nie boli, krwawię już nie wiele w ogóle nie myślę o sobie jako o osobie po operacji. mąż mnie nagania do odpoczynku. to wzięło się chyba z troski o Michałka był taki malutki i bezradny, że zajęłam się nim i zapomniałam o sobie. jedynie ciśnienie mi się nie unormowało i byłam już na wizycie u hipertensjologa i łaziłam cały dzień z holterem, który mierzył mi ciśnienie co kwadrans. no i wyszło tak sobie mam na nowo ustawione leki zobaczymy czy nadciśnienie się wycofa.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa o jak mi dobrze ze ja cała okrągła jestem i mój brzuch wyglada bardzo mały ,wiec nikt mi takich pytań nie zadaje :)) raczej są zdziwieni jeśli powiem ze za 2 tyg mały sie urodzi.
Ciekawe jak sie będę czuła po cc,wiem ze po pierwszej była tragedia,pare mc odchodziłam do siebie ,po 2 w kilka dni na pełnych obrotach byłam bo musiałam sie martwić synkiem leżącym w inkubatorów w ciężkim stanie,a nie sobą.
Mam nadzieje ze teraz bedzie pięknie :)) cała ciąże czuje sie bardzo dobrze no oprócz pierwszych tyg. Wiec mam nadzieje ze i poród bedzie pięknym zakończeniem tego okresu :))

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też ciężko ze snem. Najpierw do 2. nie mogłam zasnąć, co chwila budziłam się na siku, a teraz nawet odespać nie mogę ... Jeszcze śniło mi się całą noc o odchodzących wodach i za każdym razem jak się budziłam, to wydawało mi się, że to na jawie, a tu dupa ...

Benedykta. mam nadzieje, że ciśnienie wróci do normy.

Wiesienka, a mówiłam, że się jeszcze obróci :)!

Martula, piękny ten Wasz Wojtuś. Nic dziwnego, że nie możesz oderwać wzroku :)).

Gravitacja, to ja nawet nie mierze ...

U nas w szpitalu trzeba mieć ubranka tylko na wyjście i wg zaleceń położnej spakuje body z krótkim rękawem, pajacyk i czapeczkę, na wypadek gdyby było chłodniej. W szpitalu musimy mieć swój kocyk i skarpetki (z ubranek).

Odnośnie obecności męża przy porodzie, to zgadzam się z Tobą, Wiesienka. Oczywiście nie naciskaliśmy się z moim i przez prawie 8 miesięcy dojrzewaliśmy do tego czy chcemy być wtedy razem czy nie. Myślę, że to trudna decyzja zwłaszcza przy pierwszym porodzie. Mówi się, że mężczyzna nie patrzy później na kobietę w ten sam sposób, ale chyba zależy od podejścia. Poza tym nie pełni funkcji asystenta położnej. Trzymanie za rękę, głaskanie, podawanie wody czy rzecznictwo na pewno bardzo pomaga mamie i na tym mi zależy. My ustaliliśmy, że jeżeli któreś z nas zacznie źle się czuć przez obecność podczas porodu, to mój zmieni się z moją mamą, która mam nadzieje dojedzie na czas do szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Ja też od jakiegoś czasu mam problemy ze snem. Na dodatek wczoraj wieczorem czułam się jakbym miała temperaturę. Zmierzyłam i niby wyszło 36,6. Ale u mnie normalna codzienna temperatura oscyluje w okolicach 36,0. I nie wiem czy mam się tym niepokoić czy nie...

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

A u mnie noc spokojna. Temperatura w końcu spadła do poniżej 20 stopni w nocy, więc mogłam wrócić do sypialni, i w koszulce na ramiączkach, przy otwartym oknie, bez przykrycia przespałam 7h z 2 pobudkami tylko :))). I gdyby nie to, że musiałam wstać to pewnie jeszcze z 2h bym poleniuchowała. Położę się z dzieciem popołudniu najwyżej.

kamaa - wiem o czym mówisz, ja któregoś dnia odebrałam chyba z 7 telefonów, i to nie od najbliższych - bo oni wiedzą, tylko od jakiś dalszych znajomych z cyklu "czy to już". W końcu nie wytrzymałam i wyłączyłam głos w komórce to znowu moja przyjaciółka spanikowała, dzwoniła z 10 razy do mnie, w końcu do mojego, bo myślała, że się zaczęło. Także nie wiem co lepsze :). Nie wspomnę, że sąsiedzi na korytarzu oglądają mnie namiętnie i pytają. Normalnie czuję się w obowiązku, żeby to było już...

Benedykta - ja miałam torbę z wózkiem razem, teraz też jakiejś szukam. Kupiłam jakąś tanią, bo 2 drogie mi się rozleciały, więc stwierdziłam, że nie ma sensu. Niestety w tej taniej zatrzaski nie wytrzymały też ciężaru torby, i zwisa mi z wózka... Podobały mi się kuferki babybjorn, ale znowu kupa kasy. Nie wiem czy warto...

Daisy84 - moje dziecko dziś spało, ale tydzień w przedszkolu i znowu nos zapchany, kaszel wraca, więc ciekawe jak dalej będzie...

Aania - teoretycznie mówią, że kolejne cesarki powinno znieść się lepiej, więc oby tak było :). A my się na sb umówiliśmy u znajomych na grilla, a mieszkają z 20km od nas, i niestety w stronę przeciwną niż szpital i mam delikatną obawę ;)

Wanilia - te pierwsze tygodnie rzeczywiście są ciężkie. Jesteśmy osłabione, zmęczone i zrezygnowane często. Mąż to najlepsza pomoc na te pierwsze dni, więc będzie lepiej, jak z Wami pobędzie.

Benedykta - no to Ci powiem, że nie miałam w planach aż tak ciepło dziecka ubierać, jak to zrobiła Twoja położna... A 300g w tydzień to rzeczywiście nieźle :))). Tylko się cieszyć.

Wiesienka - super, że mały się obrócił! Wiem jaka to ulga :).
Ja też mam duża rodzinę, i trzecie dziecko chętnie, o ile ktoś byłby za mnie w ciąży i je urodził potem ;). No chyba, że ktoś dałby mi gwarancję, że trzecia będzie dziewczynka, ale jak wiadomo, nie ma takiej możliwości. A ryzyka chyba nie podejmę :)).

Martula - śliczy Mały!!! Gratulacje raz jeszcze!!! My coraz bardziej się skłaniamy do imienia Wojtek. A jeszcze jak zachwalasz, że taki grzeczny ;)

Justka86 - jak dzisiejsza noc?

gravitacia - no i się nabiegałam i nic to nie dało w zasadzie. Ciągle chodzę zapakowana, tyle że obolała bardziej ;). Także nie wiem czy było warto.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Z ilością dzieciaczków to zawsze marzyła mi się dwójka, ewentualnie trójka. Mój mówi, że dwójka to max :D. Z tym że u niego w rodzinie silne geny męskie, a wiadomo jak to mama, chciałabym bardzo córeczkę. Ostatnio jak mu oznajmiłam, że będziemy próbować aż będzie dziewczynka, to zbladł :p. Zobaczymy jakie będzie moje nastawienie po pierwszym porodzie :).

Z wyjazdami mam podobnie jak Ty, Fete, z tym że ja jeżdżę często w odwiedziny do rodziców (50km od Wrocławia), bo jak mój siedzi w pracy to można się w domu zanudzić, a ile można krzątać się po domu. Teraz to się troszkę boję jeździć do nich, bo jak się zacznie, to nie chciałabym rodzic w tamtejszym szpitalu. Placówka super, bo nowe sprzęty i w ogóle, ale lekarze i położne podobno tragedia ...
Aania, fajnie że możecie wypocząć tym samym nie oddalając się od szpitala :). Wystarczy torba do szpitala w samochodzie i jest się gotowym na wszystko ;p.

Benedykta, ja też mam torbę w zestawie do wózka. Myślę, że wszystko co się da powiesić na rączce, tak aby nie spadało i nie przeszkadzało się sprawdzi :).

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Fiadusia - no u mnie pierwszy poród się zaczął w samochodzie właśnie. Ja byłam na chodzie cały czas i nic nie zapowiadało porodu. Byliśmy na imprezie u znajomych - to samo miasto ale z 15km. No i grudzień, dziurawe drogi, my samochodem który średnio neutralizował to skakanie po dziurach, wracaliśmy do domu i nagle dorwał mnie bardzo silny ból podbrzusza. Na początku myślałam, że to chwilowe, ale 15 minut i nic. Zatrzymaliśmy się na przystanku, wysiadłam, chodziłam z 15 minut i dalej nic. Wystraszyłam się, że to może jakieś komplikacje, więc stwierdziłam że podjedziemy do szpitala sprawdzić. No i ta sama trasa w drugą stronę, bo szpital bardzo blisko znajomych. Ból się jeszcze nasilił. W szpitalu okazało się, że mam ca3-4cm rozwarcia i już zostałam. No ale o 4 rano przeszły te bóle. A że już leżałam, rozwarcie trochę postąpiło to już mnie nie wypisali, tylko rano oksytocyna raz, potem drugi raz i poszło ;)
Także mam teraz trochę obaw ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

hej kochane:)

U mnie w brzuszku 101cm..

Ja wczoraj wybralam sie z dziecmi na 6cio godzinny spacer (oni na rowerach) i troszke pobiegalam nawet za nimi, wieczorem goraca kapiel, dalej nic sie nie zaczelo;( Po 12 sie polozyla o 4 pobudka i do 5 znowu nie spalam.. I co dziwne tez co chwile sie przbudzalam bo mi sie snilo ze mi odchodza wody.. dziwne to jest dla mnie.. dzis sprzatam chalupke i bede robic obiadek i moze jakiego placuszka dzieciom zrobi a, narazie mykam do sklepu:*

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

izka a ja wieczorem miałam silniejsze skurcze...nawet kilka powtórzyło się w równym odstepie czasu i już zaczęlam panikować,że bedziemy jechać do szpitala:P i przeszło:Pzwariuje naprawde;p
fete własnie ja też...ciągle każdy się dziwi,ze jeszcze nie urodziłam...jeszcze troche czasu mam, sama sie denerwuje kiedy sie zacznie a takie ciagle pytania nie pomagają..
daisy heh szkoda,ze nie zobaczyłam w nocy,że napisałas:P zajęłam się namiętnie przeglądaniem stron internetowych na tel..dopóki się nie rozładował;)
benedykta jak nie masz do wozka torby to spokojnie na allegro cos dobierzesz:)dobrze,ze czujesz się ok..oby tylko to cisnienie sie unormowało i sluchaj troche męża:) odrobina odpoczynku nie zaszkodzi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

izka a ja wieczorem miałam silniejsze skurcze...nawet kilka powtórzyło się w równym odstepie czasu i już zaczęlam panikować,że bedziemy jechać do szpitala:P i przeszło:Pzwariuje naprawde;p
fete własnie ja też...ciągle każdy się dziwi,ze jeszcze nie urodziłam...jeszcze troche czasu mam, sama sie denerwuje kiedy sie zacznie a takie ciagle pytania nie pomagają..
daisy heh szkoda,ze nie zobaczyłam w nocy,że napisałas:P zajęłam się namiętnie przeglądaniem stron internetowych na tel..dopóki się nie rozładował;)
benedykta jak nie masz do wozka torby to spokojnie na allegro cos dobierzesz:)dobrze,ze czujesz się ok..oby tylko to cisnienie sie unormowało i sluchaj troche męża:) odrobina odpoczynku nie zaszkodzi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Dzisiejsza noc przespana, wczoraj na wieczór trochę popadało i temperatura spadła więc dam radę już żyć ;p Kuracja z nospą i gorąca kąpielą zastosowana, ale nic ona nie dała więc to chyba jeszcze nie czas na poród :( nadal nawiedzają mnie delikatne skurcze, których mam już dość. Jutro jadę na ktg, a we wtorek mam wizytę u gina, ale mam cichą nadzieję urodzić wcześniej :)
Co do pytań " czy to już ? " i " już urodziłaś ? " to też mnie irytują, przecież poród nie zależy od nas tylko od naszych dzieci.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kxacpeud9.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki :))
Ja nic nie gotuje :)) chyba ze mam mega wene , i musze to sama zrobic :)
w kuchni u mnie rządzi babcia :)) wczoraj smazyla mielone i robila faszerowana :)) a i mam zupke grzybowa :)
wiec zapraszam jak masz ochote :))
ja dla odmiany spie jak zabita, co mnie bardzo dziwi , bo przez ostatnie mc nie wiem jak to przespacv cala noc :))
A tak a propo to od wczoraj zaczely sie u mnie bole w łonie, takie ciagniecie, wiec licze ze to juz niedlugo :))
a teraz lece do fryzjera zrobic sie na bóstwo poki moge :)) bo potem to nic nie wiadomo :)
do pozniej dziewczynki
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1l1gr5fju.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

fete brzmi pysznie:) ale reakcja męża na wczorajszy obiad " znowu mięso?"heh co zrobie,że mięsożerna się zrobiłam( przez ostatnie dwa dni jadlam obiad po 2-3 razy dziennie heh:0)) i tak siedze i myśle...pytałam córy co by zjadła więc oczywiście od niej odpowiedz "naleśniki" masakra...
kawazmlekiem chętnie skorzystałabym bo brak weny kompletnie i lepiej smakuje jak ktoś zrobi:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Mało piszę bo brakuje czasu ale czytam prawie na bieżąco u nas pogoda dziś brzydka pada od rana i jest zimno wczoraj było fajnie więc Nataniel spał trochę w wózku na zewnątrz dziś nici ze spacerku :(
Kolejnym rozpakowanym mamusiom gratuluję i życzę zdrówka :)
Do rozpakowanych już mamusiek nie pamiętam która pisała o małej ilości mleka i braku laktacji mi co prawda już za późno ale polecono bardzo dobry środek na laktację prenatal femaltiker w saszetkach może którejś się przyda co do zaparć u maluszków jak wiecie i ja miałam z tym problemy i tu po wielu różnych próbach różnych preparatów pomógł bobotic , a dla mamuś które karmią sztucznie lub dokarmiają polecam mleko bebilon comfort od kiedy małego na nie przestawiłam załatwia się codziennie nie powiem sprawia mu to małe trudności jakieś parcie,delikatne bóle ale wypróżnia się codziennie :)
U nas w przyszłym tygodniu szczepienia aż się boję jak mały na nie zareaguje zdecydowaliśmy się na to 5 w 1 plus to 6 w 1 lekarz raczej odradzał nie podał konkretnych powodów ale nie zalecał więc zostaliśmy przy tym 5 w 1.
Mały śpi je i rośnie :) chociaż ostatnio ma w południe taką godzinkę że sobie leży z otwartymi oczkami i wymachuje rączkami :) No i szykujemy się na początku sierpnia do chrzcin :) i tu proszę was o poradę co preferujecie białe ubranko czy w kolorze bo zauważyłam że są teraz modne to np.jedno z tych które mi się spodobało :)
http://allegro.pl/ubranko-do-chrztu-garnitur-carlos-wiosna-r-62-i4333023390.html
Napiszcie co wy na to i co sądzicie o całych białych,no i kwestia tego czy to w samym takim ubranku zanieść malucha czy wziąć coś jeszcze typu rożek kocyk ?

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...