Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Marciołka ja właśnie tak sie wczoraj czułam jak napisałaś.
A może cos zjadlam nie tak... hmm no trudno wpoeidziec jaki powod mam nadzieje ze sie nie powtorzy, dzis popstaram sie nie jesc wynalazków :-)
Wczoraj mialam poprasowac ubranka które poprałam i nie zrobiłam tego przez ten ból mam nadzieje ze dzis sie uda :-) sterta z dnia na dzien rosnie. a tak po za tym to musze zrobic miejsce na te rzeczy co bedzie trudniejsze.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ja właśnie wyszłam ze szpitala. Uprzedzili mnie, że mogę mieć do porodu takie bolesne skurcze przepowiadające ale już wiem chociaż co i jak. Mała ma 2.5 kg. Sterydy wzięte więc mogę rodzić w każdej chwili :) Mój mąż taki był przejęty, że wszystko mam przygotowane. Myślał, że wrócimy z dzieckiem i nie zostawił mi nic do roboty :) Teraz muszę nadrobić co u was słychać :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

kurcze dziewczyny wy juz macie przepowiadajace a ja od czasu szpitala nic.. zero boli nic.. tylko jak dziecko kopnie to boli...

bylam wczoraj odwiedzic ta kuzynke powiem wam ze dzidzia slodka...ale kuzynka wyczerpana choc po cesarce... musieli rozcinac nawet po bokach brzucha bo dzieecko bylo ulozone poprzecznie i nie potrafili wyciagnac z brzucha.. i co o 5 rano zrobili cesarke o 23 juz musiala na nogi wstac i dziss do domu...
szybko wypuszczaja.. dziecko wydaje sie takie malutkie a wazy 3800..

ja jestem cesarkowym dzieckiem i powiem wam ze od urodzenia mam problemy zdrowotne i slaby organizm..kazdy lekarz zawsze dorzucil ze dzieci po cesarce maja slabszy organizm..

a marciolka mialam sie cb spytac jak mialas infekcje swedzialo cie tam ? ja robilam badanie moczu przed szpitalem wyszlo wrecz idealnie i znow sie cos dzieje mam ta wydzieline jasno zolta wyglada jak serek dzwonilam do lekarza to mi powiedzial ze mam sie nie martwic...i swedzi mnie dzis do krwi sie drapalam maz jak zrobaczyl to spanikowal myslal ze ta krew nie z zadrapania a z drog rodnych...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

jak mi mama mówiła, że mi się brzuch opuścił to stwierdziłam, że trochę panikuje, bo ja wcale aż tak bardzo tego nie odczuwałam, ale wczoraj tak sobie poleżałam i te najwyższe ruchy odczuwam naprawdę o wiele niżej niż jeszcze 2 tygodnie temu. no i od paru dni mogę normalnie nosić stanik przez cały dzień, nic mnie nie ciśnie, nie boli.

pogoda rzeczywiście nie zachęca do działania, ale na szczęście nie mam nic do roboty ważnego dzisiaj. może trochę poprasuję, to posiedzę sobie trochę na piłce, bo zapominam o tym. a tak deskę sobie nisko ustawiam i na siedząco prasuję.

kupiłam sobie maść maltan do sutków, bo na ulotce jest, żeby zacząć je smarować 2 miesiące przed porodem, może jak zacznę stosować to nie będę się aż tak męczyć na początku jak moja siostra. a wieczorem smaruję witaminą e, bo położna tak poleciła.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Też miewam czasami takie bóle brzucha, choć przyznam że od kiedy uważam na to co jem, to mniej mam takie jakby wzdęcia (bo do tego to można porównać ) więc myślę że dużo też zależy od diety. Co do wiązania butów to ja już tego nie robię od kiedy wskoczyłam w wiosenne buty :D pochowałam sznurówki do środka butów i tylko nakładam, bo wysiłek już nie lada był dla mnie z wiązaniem :)
Ja dzisiaj już poprasowałam jedno pranie i założyłam obrus w salonie bo pewnie się zjadą wieczorem na męża urodziny. Wczoraj cały dzień w kuchni... ale zrobiłam tort, bigos, sałatkę z tuńczyka i w sumie na dzisiaj została mi tylko sałatka z gyrosem, chleb zapiekany w piekarniku z czosnkiem i jakaś zimna płyta i luzik :)
Nawet nie wynurzam nosa z domu dzisiaj bo pogoda do bani, całą noc lało i teraz też kropi i tak szaro buro jakby jesień szła....brrr nie lubię takiej pogody :(
Zauważyłam że od kilku dni boli mnie po prawej stronie prawie pod biustem, najbardziej w nocy jak leżę na prawym boku...pewnie mały mi na jakiś organ naciska i stąd ta niedogodność...ahhh jeszcze jakieś 4 tygodnie do planowanej daty...a może i 2 jak małemu się pospieszy :) masakra aż strach się bać :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Izzi ja miałam tylko infekcje dróg moczowych, ale jak masz dziwną wydzielinę i cię swędzi to może jakaś infekcja bakteryjna pochwy? U mnie ta oststania to w ogóle bajka - mnie nic nie bolało, siusiu chodzę tak jak zawsze itd a wyszły jakieś kiepskie wyniki, ale ponoć tak bywa. Teraz będę się badać pod koniec kwietnia to zobaczę czy ok. Ale infekcji grzybicznych nie miałam w tej ciąży.

Cichadoro też podpytam połóżną o tę maść. Choć ja nie miałam kłopotów z brodawkami, owszem na początku zarąbiście bolało, bo jednak nie przyzwyczajone do tak intensywnego ssania ;) Ale szybko się zahartowały

Kasia, a ja ci zazdroszczę - już bym chciała Ulcię w domku :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

no smutne te historie, o których pisałyście. Ale już kiedyś pisałyśmy o tych facetach i niestety, ale chyba nie powinno się narzekać jeśli facet siedzi w domu i nic nie kombinuje bo naprawdę ludzie przeżywają dramaty. Ja właśnie słuchałam DDTVN o rezydencie z Nowej Soli, czyli mojego rodzinnego miasta, jak złapał pijanego kierowce (2,6promila), który potrącił rowerzystę i zabił go na miejscu. Dodatkowo jechał z synem, którego widzi raz do roku i to był właśnie ten dzień wizyty... masakra.
Dziewczyny czytam, że my wszystkie mamy identyczne objawy, więc to znaczy, że one muszą być normalne. Ja też w nocy się budzę przez bolesne już nawet skurcze, do tego boli mnie całą miednica, krocze i pipka. Czuję jak od góry mała mi wpycha się pod żebra, a od dołu wciska główkę, że jak czasami wstaję to czuję jak mi się kości miednicy rozchodzą... nie powiem, boli. Izzi ty się ciesz, że skurczy nie czujesz bo to nic przyjemnego, a i tak masz wyznaczoną cesarkę :) Mi jeszcze dokucza to drętwienie nóg, a szczególnie lewej. Za tydzień mam wizytę, więc zapytam o to, a tymczasem chyba wezmę sobie magnez. Dzisiaj idę do dentysty ze sobą i Zosią i zobaczymy jak będzie bo to jej pierwszy raz. Narazie się cieszy, że idzie :) i mam nadzieję, że tak zostanie. Kurcze muszę wyprać tapicerkę z fotelika samochodowego maxi cosi. Dziewczyny mówili coś o tym na tych szkoleniach? Niby jest napisane prać ręcznie, ale kurcze w środku jest gąbka i ja się boję, że coś się z nią stanie. Jak czytam na forach to laski nawet do pralki to wrzucały i było ok, ale chyba jednak lepiej ręcznie, tylko jak? szczoteczką? gąbką? Ok uciekam na zakupy bo jeszcze chce pamperki kupić, bepanthen i jakieś pierdułki. Poza tym jutro urodziny męża, więc też muszę coś kupić, żeby było w domu, a nie chce mi się jak nic :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

ech no właśnie tak piszecie o tych historiach, no a mój mąż do spokojnych raczej nie należy. miał dość burzliwą przeszłość, ale znam ją tylko z opowieści, bo podobno odkąd jest ze mną to się strasznie zmienił, więc nawet nie poznałam tego starego-jego, mi się przedstawił od razu ulepszony ;) wolę myśleć, że sam dorósł do tej zmiany i ja nie miałam na to za dużego wpływu, może byłam motywacją, ale czasem zastanawiam się, co jeśli za jakiś czas takie życie mu się znudzi i wróci do tego co było wcześniej. tym bardziej, że nasze życie raczej do łatwych należeć nie będzie. jak to się mówi widziały gały co brały, szanse dałam i na razie się nie zawiodłam.

a teraz siedzę i ściągam muzykę z bajek disneya :D będę puszczać teraz synkowi, bo przy remoncie się nasłuchał (o zgrozo) disco polo i nie chcę, żeby mi się tylko przy tym uspokajał, bo psychicznie nie wytrzymam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Oj jak mi się dobrze kimnęło przed chwilą, a tu juz po 11 - ja mam dom do posprzątania i po jabłuszka chciałam podejść do sklepu (chcę zrobić ryż z jabłkami - mój mąż ma jkaieś sensacje żołądkowe i ryż mu dobrze zrobi ;)). Ech, ale przynjamniej czuję, ze wypoczęłam :D

Cichadoro - heheheh nie ma to jak disco polo ;P A tak serio - też bym na siłę uczyła teraz dziecko innej muzy ;D

Agataluk moja Zo zachwycona dentystą, Poszli z przedszkolem do takiego gabinetu dla dzieci na przegląd. Gabinet super - fotele w kształcie zwierząt, na sufitach nad fotelami telewizory i kreskówki, personel życzliwy. Okazało się, że moja Zosia ma zęby kompletnie totalnie zdrowe, ani pół dziurki. Normalnie puchnę z dumy, ale szczerze mówiąc nie wiem, jakim cudem ten mój mały brudas ma tak zdrowe ząbki, bo na pewno nie na tych tonach słodyczy, które zjada ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Cześć,
aura mało sprzyjająca :/ Wczoraj byłam na wizycie u gin. Wszystko ok z ciążą, nic się tam nie dzieje. Jedynie zwiększyły mi się żylaki sromu/krocza :/ No i te żylaki pod kolanem :/ A i mam lekką anemię, więc mam jeść żelazo.
Za dwa tygodnie mam wizytę już u swojego ginekologa, bo wraca po dłuższej nieobecności. Ciekawe co on powie. Bo ta Pani gin stwierdziła, że raczej będę mieć cesarkę i na pewno przed 40 tc. Zobaczymy co on powie. I jak tu szykować wyprawkę dla mamy do szpitala, skoro ja nie wiem, czy ja będę miała poród sn, czy cc.

Opowiem Wam jaką wczoraj mój mąż miał historię :)
Pozbierał jakiś złom, który był w koło domu i zawiózł to na złomowisko. Tam dowiedział się, że jednej części mu nie wezmą bo to jakiś odłamek po granacie. W związku z tym podjechał na policję i powiedział, że w bagażniku ma odłamek granatu i co ma z tym zrobić. Policjant był zaskoczony, lekko przerażony i pyta: gdzie to Pan ma? A mąż na to, no w bagażniku w samochodzie.
Pan policjant stwierdził, że mąż musi zostawić na 72h samochód na ich parkingu, bo taki czas reakcji mają saperzy. Oczywiście maż go wyśmiał, stwierdził, ze z tym odłamkiem całą Warszawę przejechał to i do domu dojedzie ;) A oni niech się z nim kontaktują telefonicznie.
Dzisiaj przyjechał patrol rozminowania (młode chłopaki) wzięli to w łapę, spisali protokół i sobie pojechali ;)
Okazało się, że był to zapalnik od granatu moździerzowego pochodzenia II wojny światowej.
Tia...ciekawe ile jeszcze tego siedzi w ziemi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

U nas w związku to ja akurat jestem bardziej szalona- mąż jak się poznaliśmy miała dziewczynę od 7 lat i to była w zasadzie jego pierwsza poważna znajomość a ja zmieniałam facetów jak rękawiczki i on tez miał był tylko kolejną przygodą :) ale jak widać musieliśmy na siebie trafić bo bardzo szybko stwierdziłam, że to ten jedyny i można powiedzieć dzięki niemu się ustatkowałam na dobre. Już po roku wzięliśmy ślub i w lipcu będzie 10 rocznica :)

A co do mojej siostry- ona swojego męża zna od liceum bo razem chodzili i to on zawsze o nią zabiegał a ona go nie chciała miała innych- ale tak długo za nią chodził aż wychodził i dopiero po ślubie poznała jego prawdziwe oblicze aż dziwne , że można tak udawać i się kryć ze skłonnościami. No ale my jako jej rodzina szanujemy każdą jej decyzję skoro chce z nim być i próbować go zmienić to niech próbuje - my go nie potępiamy bo nie ma ludzi bez wad chociaż boli nas jak ona cierpi i płacze i czasem tak myślę, że ona bez problemu by dostała nawet orzeczenie nieważności w kościele ale ona nie chce..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Doberek w deszczowy dzień bynajmniej u mnie
Eh dobrze wiedzieć że nie jestem osamotniona ze skurczami przepowiadającymi fakt mnie nie łapią w nocy ale wieczorami tak ok 21 i trwają już coraz dłużej choć jeszcze nie są aż tak bolesne. No i miło wiedzieć że nie jestem też jedyna którą wszystko boli do pleców po przez biodra i cipkę ;P. Na dodatek mam wrażenie że moja lala znowu się przekręciła bo dziś miała czkawkę i czułam ja u góry brzucha a nie jak wcześniej na dole ale tak może być przy zwiększonej ilości wód płodowych tak że ja już sama nie wiem na jaki poród się przygotować psychicznie i biorę obie możliwości pod uwagę. A właśnie mam do was pytanie czy wasze pociechy też was budzą kopniaczkami mniej więcej o tej samej porze z rana bo moja od dłuższego czasu budzi mnie po 5 rano i zastanawiam się czy to tak jej już zostanie i będzie to porą karmienia.
Miłego dnia dziewczyny :) ja postanowiłam że popołudniu się polenię :P tak więc wpakowałam się do łóżka i już nie wstaje :P

Odnośnik do komentarza

Cichadoro - najważniejsze to trafić na swojego ;) Ja mojego znam od dziecka, zawsze jak byłam siksa to mi się podobał jego brat, ale jak mój zaczął mężnieć to jakoś tak bardziej się ku niemu zaczęłam skłaniać i bach :D I teraz co? W maju będzie 6 lat po ślubie, a w ogóle to 12 już jesteśmy razem :D Moim zdaniem można mieć różne charaktery (my mamy), różne zainteresowania, ale to co łączy to podobne spojrzenie na najważniejsze sprawy (taka baza moralna) i poczucie humoru :D

Mala, moja kiedyś budziła własnie przed 6 rano, ale teraz jej się przesunęło. Pewnie jak się urodzi to będzie najpeirw żyła swoim rytmem, ale to kilka tyg i dzidziuś się nawróci :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

hehe Marciołka do takiego dentysty to i ja chętnie bym poszła :D my już po wizycie. Na szczęście wszystko ok, u mnie i u Zośki, ale jednak chyba nie omieszkam pójść na wizytę we wrześniu jak będę w PL :D
dziewczyny jak ja patrzę na siebie z boku to jestem przerażona. To samo jak włączam lapka i tak patrzę na swoje odbicie to mnie wielkość mojego brzuchola przeraża. Jak stoję to mam wrażenie, że on zaraz mi w szwach pęknie, że już bardziej się nie rozciągnie. Aż dziw, że mam tak mało ledwo widocznych rozstępów no i oby tak zostało :D
wiecie co bardzo mi tęskno za PL, za znajomymi szczególnie. Tutaj jeszcze nie mam takich znajomych, żeby mogli wpaść na piwko, albo my do nich, a ja raczej należę do tych co z ludźmi muszą obcować, ale jednak zakupy to wolę robić tutaj... pojechałam dzisiaj po pampersy i mokre chusteczki, jakieś mleko i naprawdę kupowanie tego tutaj, a w Polsce nie ma porównania. Niby jak się przeliczy na zł to wychodzi tyle samo, ale jednak paczka pieluch za 6 funtów, a 40 czy 50 zł... jest różnica :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

do mojej siostry położna przyszła już po porodzie i sprawdzała jej ile ma szwów i jak się goją, więc może szyjkę też może sprawdzić. to chyba zależy od jej dobrej woli.

ja jak się umawiam z położną to jeżdżę na te spotkania do przychodni, nawet nie wiem czy jest możliwość żeby ona przyjechała do mnie, ale póki jestem jeszcze w miarę na chodzie to przynajmniej mam okazję, żeby wyjść, jakoś się umalować, ubrać ładniej, bo w domu to luster unikam, już nie mogę na siebie patrzeć.

słońce akurat wyszło to może i ja pójdę na podwórku posiedzieć chwilę.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

akurat, że po porodzie przychodzi to wiedziałam, ale że aż tyle razy to nie. do mojej siostry przyszła raz i nawet nie powiedziała, że jest możliwość kolejnego odwiedzenia.
a w ciąży to sama nawet nie potrzebuję tylu spotkań. wystarczy, że opowiedziała mi o porodzie, teraz będzie o laktacji i 3 spotkanie pewnie o pielęgnacji. w razie pytań to zawsze mogę przyjść z doskoku. chociaż z tego co zauważyłam ja nigdy nie mam pytań :P na pewno wiele się pojawi jak mały się już urodzi, bo dla mnie to będzie kosmos. pewnie szybko zatęsknię za ciążą, rzadko kiedy się czymś przejmuję, po prostu na samym początku założyłam, że wszystko musi być w porządku i nie dopuszczam innej możliwości. a wraz z jego płaczem pewnie pojawi się i moja bezradność.

Izzi brzuszek pierwsza klasa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...