Samotna, mimo że nie sama.....

[mambach]

Masz racje Ulla należy zadbać o siebie... czasem z tak błahych rzeczy wychodzą poważniejsze choroby...
mnie ostatnio też jakieś ogromne zmęczenie dopada, i ciągłe bóle głowy... w dodatku mała mi dzic pół nocy nie spała nie wiem co jest bo płakała cały czas... a w Kościele dziś mi dała popalić... tak nie grzeczna była że szkoda gadać....

a co do marketów to ja w ogóle nie mam ochoty chodzić po takich sklepach...

[Ulla]

ja defacto gdyby nie fakt że moja mama miała kupić sobie buty przed wyjazdem to bym się tam nie wybrała bo to już wyprawa z maluchem ale jakoś daliśmy radę

[Gość zulinka]

Witam, to i ja sie wlacze do dyskusji choc nie dokonca na temat światecznych zakupow. Post jest odnosnie tego ze jestes samotna mimoze nie sama - otoz prawie pol roku temu urodzilam dziecko po 5 miesiacach gdzie maz mnie denerwowal, pies chorowal a dziecko zabkkuje powiedzialam glosno ze mam dosc na co moj maz zabral mi z rak dziecko twierdzac ze zrobie mu krzywde ( a powiedzialam tylko ze mam dosc ) ,dziecko bawilo sie w krzeselku do karmienia i wsadzilo sobie zabawke w oczko- na co moj maz z nerwami do mnie czy napewno sama sobie wsadzila czy ja jej wsadzilam- no myslalam ze padne jak to uslyszalam-porąbalo go, dzisiaj bylismy na wspolnym spacerze co nie zdarza sie czesto i u nas po wsi jezdza krosami ( bardzo glosne motory ) i jak przejezdzaja kolo nas to dziecko malo nie wyskoczy z wozka ze strachu i powiedzialam do meza ze jak jeszcze raz przejada kolo nas to chyba zuce jakims kamieniem w nich - co nie oznaczalo ze tak zrobie poprostu dalam mu do zrozumienia ze nie mam sily do łebkow a on mi zaczal gadac ze tak nie wolno itp i na koniec dodal ze on nie wie czy ja tak zrobie czy nie jeszcze zebym dawala jakies sygnaly no nie wiem np rzucala sie do obcych ludzi czy klocila sie nie rozumiem jak mogl w ogole pomyslec ze moglabym zrobic cos tak glupiego ja juz mam dosc

[Gość zulinka]

Nie wiem o co mu chodzi ja juz mam dosc ciagle bezpodstawne oskarzenaia nie wiem o co mu chodzi co wy o tym myslicie kochane ??

[Margeritka]

witaj zulinka mam nadzieję, że mężowi przejdzie - może ma jakiś kryzys w pracy? z facetami czasem jak z dziećmi, trzeba być po prostu wyrozumiałym...może mu przejdzie

[j_kaminska]

domi81

j_kaminska

A wypadanie zębów mlecznych to mnie trochę przeraża. Ale w końcu to naturalna kolej rzeczy.

nigdy nie zapomnę jak mi miał wypaść ząb mleczny bałam się że go połknę, a jednego nawet połknęłam ale to przez sen było.

No i to mnie właśnie jakoś przeraża... Blehhhh

[j_kaminska]

~zulinka

Nie wiem o co mu chodzi ja juz mam dosc ciagle bezpodstawne oskarzenaia nie wiem o co mu chodzi co wy o tym myslicie kochane ??

Witaj Zulinka. Nie martw się mężem, może też jakiś zmęczony czy coś jest. Jakby mi tak obok wózka takie barany jeździły to nie tylko bym powiedziała, ale i rzuciłabym w końcu tym kamieniem. A takie zmęczenie u mam to częste jest. I wtedy, aby odreagować można sobie pogadać, nawet głupoty. Też tak miewam. Dla męża to pewnie coś nowego i nie wiedział jak zareagować. Wytłumacz mu, że tak potrzebujesz po prostu i że tylko tak mówisz przecież. No i przede wszystkim nie stresuj się nim dodatkowo. Zaglądaj do nas, wyżal się, na pewno będzie Ci lepiej :)

Ulla zadbaj o siebie koniecznie.
Ja odebrałam wynik badania tej mojej wyciętej brodawki, wszystko jest ok. Tak więc spokój przed świętami. Ale wczoraj znów taki zator mi się w piersi zrobił, że masakra. Młoda ściągnąć nie chciała, laktator tym bardziej. Pomyślałam sobie wtedy, że może to jednak obrzęk, bo młoda wiecznie w te piersi mnie kopie. No i poszłam tak spać, ból paskudny. A nad ranem młoda wyciągnęła wszystko i pierś mięciutka. Ale nadal boli...

[NATKA08]

zulinka masz ciężki czas w swoim życiu jesteś po porodzie i do tego ta pogoda nie nastraja pozytywnie nie dziwie ci sie ze ponoszą cie nerwy ale spokojnie będzie wszystko ok chociaż jeśli8 chodzi o motory to i mnie by szlag trafił a mężem nie stresuj się faceci tak mają ze nie do końca rozumieją o co nam chodzi nie każdy umie czytać między wierszami
pisz tu z nami na pewno to cię trochę zrelaksuje pozdrawiam

[Gość zulinka]

Dzieki dziewczyny za wsparcie :) juz mi lepiej podnioslyscie mnie troszke na duchu ;) napewno bede zagladac do was :) jak tylko znajde czas :)

[Gość betty2355@o2.pl]

jkaminska nie moge wejs w twoj profil klawiatura mi nie dziala pisac nie moge jutro ci napidze z siostry kompa bo na tel bardzo zle pisac

[Ulla]

Zulinka będzie dobrze, my musimy sobie pogderać i pomarudzić a oni jak zawsze chcą zbawić świat - ma zły dzień chłop to sobie gdera - wyluzuj:)
Betty czekamy aż ci klawiaturę naprawią
j_kaminska - dobrze że wyniki w porządku
A u nas ok, ja dzisiaj do południa zarobiona, popołudniu czas z Mikim, bo Wiktorem mama sie zajmowała
Ogólnie dobry dzień

[j_kaminska]

Ulla a jak dzieciaki? Dobrze już, uspokaja się coś?
Ja walczę z młodą nockami troszkę, ale widzę wyraźną poprawę, śpi coraz lepiej.

[Bettyy]

Zuzalinka - tak to jest z tymi facetami Trudni się tym nie przejmować ale nie przemyśli tego co powie :/
J_kaminska - miałam nie przespane nocki ale teraz na szczęście też u mnie spokój Ząbki dały spokój na razie Napisałam ci na priv o kompie

[NATKA08]

j_kamińska to i ty wreszcie wypoczniesz
a ja mam teraz mnóstwo obowiązków i związanych z świętami i innych dziś jadę na zakupy

[j_kaminska]

A my mamy wreszcie pierwszego zębola :) Weronice już wyłazi, na razie widać tylko wyraźne pęknięcie w dziąsełku i słabą linię ząbka. No ale jest w końcu!
Głowa mi dziś pęka. Muszę na pocztę pojechać dzisiaj i zakupy jakieś zrobić. No i kurier ma przyjechać z prezentami dla dzieciaków.

[Bettyy]

Natka - na następne zakupy to ja męża wyślę bo ja już sił do tego nie mam
a przed chwilą dzwoniła pielęgniarka i jutro mamy jeszcze szczepienie

[Bettyy]

j_kaminska

A my mamy wreszcie pierwszego zębola :) Weronice już wyłazi, na razie widać tylko wyraźne pęknięcie w dziąsełku i słabą linię ząbka. No ale jest w końcu!
Głowa mi dziś pęka. Muszę na pocztę pojechać dzisiaj i zakupy jakieś zrobić. No i kurier ma przyjechać z prezentami dla dzieciaków.

Gratulujemy pierwszego ząbka :)

[domi81]

Oj dziewczyny widzę że wszystkie zabiegane jesteśmy, ja też podobnie rano do banku, zakupy, apteka i siostra wpadła do mojej córci (bo na urodzinkach nie była)
j_kamińska gratulacje z okazji pierwszego zęboka teraz to już z góki będzie
Betty - dzięki że mi przypomniałaś ja też z moją na szczepienie muszę pojechać do mnie nikt nie dzwonił i się nie przypominal, ale musze to chwilowo odłożyć bo ja fatalnie sie czuje
Natka powodzenia z zakupami ja dzisiaj byłam naprawdę wcześnie a ludzi tłum, normalnie jakby im za darmo coś dawali takie skupisko koszmar
Zuzalinka - może jak emocje już opadną uda wam się wyjaśnić tę sprawę i na spokojnie porozmawiacie bez zbędnych emocji i nerwów

[j_kaminska]

Bettyy

Natka - na następne zakupy to ja męża wyślę bo ja już sił do tego nie mam
a przed chwilą dzwoniła pielęgniarka i jutro mamy jeszcze szczepienie

Ja męża wolę nie wysyłać, zawsze kupi nie to, co trzeba, nakupuje masę niepotrzebnych rzeczy i jeszcze mnóstwo kasy wyda na to :) Wolę sama jednak robić.

[NATKA08]

j_kamińska to u mnie jest odwrotnie mąż robi zakupy z listy tylko to co potrzebne a ja z kolei zawsze coś dobiorę niepotrzebnego
ale wczoraj kupowałam mięso na świętą i poszło 300 zł

[Bettyy]

NATKA08

j_kamińska to u mnie jest odwrotnie mąż robi zakupy z listy tylko to co potrzebne a ja z kolei zawsze coś dobiorę niepotrzebnego
ale wczoraj kupowałam mięso na świętą i poszło 300 zł

Ładnie Niestety święta kosztują Już taki czas że wszystko coraz droższe bo wiadomo kupić trzeba ...

[NATKA08]

no właśnie powiem ci że masakra z tymi cenami teraz przed świętami

[j_kaminska]

No niestety na święta to pieniądze same uciekają z portfela... Wczoraj prezenty kurier poprzywoził. Mam prawie wszystko już. Jeszcze takie małe drobiazgi nam zostały i spokój. A w drugi dzień świąt chrzciny. No i powiedziałam, że tort zrobię z tej okazji :)

[domi81]

J_Kamińsk to pewnie wydatek też apropos chrzcin,
a faktycznie ceny takie że pieniądze to przez palce uciekają, ja mam w tym roku spokój bo nie robię świąt tylko jadę w gości, ale obiecałam mamie że zrobię krokiety, śledzie w sosie jogurtowym i uszka (ale to z mężem bo co roku robimy taka nasza tradycja)

[NATKA08]

j_kamińska u mnie jeszcze wszystko przede mną nawet prezenty dopiero w połowie kupione
a w piątek wigilia w szkole i dla syna makowiec robie tak mi w tym roku przypadło a u Nataszy jeszcze nie wiem ale Pani ostatnio mnie poprosiła by jej przy tym trochę pomóc wiec piątek spędzę prawdopodobnie w szkole