Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej:) Jestem z terminem na 18 grudzien i zaczynam dzis 18 tydzien :) nie znam plci swoich maluszkow, ale po cichu licze na parke :) Mamy 4,5 letnia corke, ktora o ciazy wie od poczatku. Vanessa wszytskim opowiada, ze jej mama "ma dwa dzieciaki" w brzuchu.
Odrazu przyznam, ze nie czytalam wszytskich postow tylko kilka stron.

Tatka33 imie Rita bardzo mi sie podoba, jest twarde, ale z charakterem. My wybralysmy z corka imiona Valeria Violetta gdy bedzie dziewczynka, mojemu mezowi tez sie nie podoba ale zobaczymy. Dla chlopca chcialysmy Valentin Vincent, ale nie chce powtarzac opinni meza na ten temat heh.

M.C. musze przyznac, ze jestem pelna podziwu dla twojej osoby, 4 dzieci to wyzwanie, mam nadzieje, ze ja z 3 poradze sobie rowniez dobrze i szybko naucze sie sprawnie organizowac nasz czas

My mieszkamy na 2 pietrze, nie mam windy i mam waska klatke, raz sprowadzajac wozek na dol spadlam ze schodow, dzieki Bogu moja corka stala na pietrze wiec nic jej sie nie stalo. Ale nie daje mi spokoju mysl jak ja zaprowadze corke do przedszkola??? Jak wogole wyjde z domu?? Wozek musialabym wyprowadzic na podworko bo gdy postawie przed drzwiami to nikt do klatki nie wejdzie ani nie wyjdzie, nie wiem zniesc jedne dziecko , zostawic, isc po drugie , obodwuje ubrac ? Ten w domu sie spoci. To dla mnie koszmar, tragedia i stres, o ktorym tylko mysle. A niedlugo bd musiala sie zmierzyc :( Przeciez tak nie zrobie a z 2 dzieci nie dam rady zejsc , boje sie a jak spadne. Jak to u was wyglada?

Odnośnik do komentarza

Witamy Sylwunia06 w naszym gronie, no i przede wszystkim bardzo dziękuję za słowa uznania :)

Jeśli chodzi o zejście z dwoma niemowlakami na spacerek, to - powiem szczerze, że mnie osobiście na początku było zdecydowanie łatwiej ... w głębokim wózku są (pewnie w każdym) sztywne gondolki, więc maluszki do gondolek w dwie ręce i schodziłam na dół ... wózek obecnie mam wyciągnięty i jedynie przypięty do kaloryfera (wcześniej był chowany do piwnicy, ale teraz - gdy mąż za granicą, to nie dźwigam w tą i z powrotem) ... teraz - gdy bliźniaczki siedzą już w spacerówkach jest trochę trudniej i znoszę dziewczynki "na raty" - teraz starsze dziewczynki na ogół schodzą razem ze mną, więc jest jeden na jeden do ewentualnego pilnowania i zagadywania ... tak sama czuję się bezpieczniej niż z dwoma wygibuskami pod pachą jednocześnie :)

Rozumiem w pełni Twoje obawy ... jak dziewczynki były jeszcze w brzuszku, to też nie dawało mnie to spokoju: "jak wyjść z nimi na spacer - przecież to jest niewykonalne" - myślałam ... później sama przyznasz, że nie taki diabeł straszny jak go malują :)

Oryginalne imiona wybrałyście - podejrzewam, że też bym męża na takie typy nie przekonała :)

A płci nie chcesz poznać i chcecie mieć niespodziankę, czy po prostu małe "wstydzioszki" nie chciały rodzicom pokazać, co mają między nóżkami ??? :)

Odnośnik do komentarza

witaj Sylwunia06 .Super że dołączyłaś do nas! Płci nie znasz bo nie chciałaś czy nie pokazały się? Bo chyba w tym terminie już co nie co można zobaczyć, ale najpewniej to chyba i tak w 20 tyg :).
Rozumiem że nie będziesz miała za bardzo nikogo do pomocy.Może chociaż jakaś sąsiadka by zaprowadzała córeczkę do przedszkola,a z powrotem też coś pokombinować. A jeżeli nie to ufam że wszystko przyjdzie samo i jakoś to na pewno będzie.Powolutku pomaluśku się nauczysz.No ja to chociaż mogłam wózek zostawiać na dole a klatkę mam szeroką.A czy ktoś pomagał je znosić to nawet nie pamiętam. Pamiętam tylko że każdy wyjazd dalszy się wiązał ze strasznym stresem u mnie,ja krzyczałam na męża, na dzieci,bo mi się chciało np. zostawić porządek żeby wrócić do czystego domu a maluchy rozwalały momentalnie wszystko.nakarmienie,picie jakieś jedzenie do samochodu,a w samochodzie dzieci jak nie spały to krzyczały. O MATKO, totalny chaos :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6ydd55uk68t.png

Odnośnik do komentarza

Tatka33 - jakoś sama z siebie taka przyszła odwaga, choć też początkowo miałam pełno obaw i zamiast cokolwiek zrobić w domu, to praktycznie non stop siedziałam na balkonie i patrzałam, czy wszystko okey :)

Same dziewczyny wychodzą już chyba ze dwa lata (oczywiście tylko plac zabaw pod balkonem - nigdzie dalej samych nie puszczam), chociaż w tamtym roku, to głównie starsza wychodziła sama, bo młodszej się włączył "loveras" co do mnie i mojego brzuszka, więc praktycznie nie opuszczała mnie na krok ... wiadomo wyszłam z nimi do piaskownicy, ale przecież od rana do wieczora z wielkim brzuchem też nie miałam siły tam siedzieć :)

Na podwórku mają dużo rówieśników, więc jak się wszyscy zbiorą - to czasami nawet zjeść nie mają czasu :)

Zawsze to lepiej na podwórku, niż siedzenie w domu i stękanie, że wieczna nuda ... a wieczorem przeważnie padają jak muchy po jednej bajce :)

Odnośnik do komentarza

Tatka33 bardzo chce poznac plec, spokoju mi to nie daje :) mieszkam w niemczech a tu mialam usg w 12 tygodniu to nie bylo widac, potem w 16 bylam u lekarza ale nie zrobil mi usg dopiero w 2o bd miala u lekarza a potem u drugiego prenatalne wwiec napewno poznam,mam wizyte 28 :)
Wlasciwie to nie wiem czy bd miala pomoc, ale jakos to bd :)
Z tymi krzykami to u mnie tez tak bd, ja ogolnie jestem taka hm... ciezka a raczej u mnie musi byc tak jak powinno, i tez znam siebie ze bd sie darla na meza, bd zmeczeni, wyobrazam sobie ja to bd wygladac. :D

M.C. Gondolki super pomysl ja myslalam, ze moze w fotelikach ale i tak bym musiala tu sie nafikac zeby z dwoma sie zmiescic, nawet jak moj maz nosi po duzej torbie zakupow, po jednej na reke to o sciany sie ocieraja, ale na poczatku moze moglabym zmiescic je do jednej gondoli i znosic :) o czym wczesniej nie pomyslalam :)
Zapalilyscie mi swiatelko
Mam nadzieje, ze moje maluchy nie bd zawstydzone i pokaza co maja :) w sumie tak nie zamierzam jeszcez nic kupowac, mam wiele obaw i wole poczekac z powaznymi zakupami.

A jakich wozkow uzywacie, ktore sa godne polecenia? Mi podoba sie City Select albo City Mini Double, interesuje mnie solidny, lekki i zwrotny wozek. Mialam pojedynczego Maclarena rlx i City Mini, ten drugi uwielbiam.

Odnośnik do komentarza

Moja przyjaciółka też ma bliźniaki i poleca mi wózek gdzie dzieciaki siedzą jedno za drugim, da się nim wszędzie wjechać.

Ja nie mogę podróżować bo mam za sobą dwa poronienia, a podróże powodują wstrząsy i te wstrząsy są szkodliwe. To pierwszy trymestr łykam progesteron i mam na siebie bardzo uważać.

Ja jutro na USG idę trzymajcie kciuki żeby wszystko ok było. Dziś dla poprawienia sobie nastroju z kumpelą na rundkę po lumpeksach się wybrałam i wróciłam z dwoma workami ubranek dla dzieci. Bardzo to przyjemne było takie tyci śpioszki kupować. Jak coś z ciążą nie tak będzie to przynajmniej ten przyjemny dzień z tej całej ciąży będę miała, a ciuszki piękne to się komuś sprezentuje, a co mi tam..

Odnośnik do komentarza

Esemellka - jasne, że trzymamy mocno kciuki za jutrzejszy dzień i z niecierpliwością czekamy na wieści ... musi być dobrze, więc wszystkie źle myśli szybciorem odrzuć od siebie :)

Wierze, że się dodatkowo boisz - ale trzymajmy się opcji ... że już koniec złej passy i będzie tylko dobrze :)

Pozwól, że zapytam ...nie chcesz - nie musisz oczywiście ciągnąć tematu ... wysoko poprzednie ciąże straciłaś, czy tak w miarę na początku ??? ... w sumie kiedy by, to nie było, to zawsze smutek do potęgi n-tej ... nawet nie potrafię tego sobie wyobrazić :(

Ogromny plus dla Ciebie i oczywiście Twojego partnera, że dzielnie idziecie do przodu - nie oglądając się za siebie ... jakby nie było - do trzech razy sztuka i właśnie teraz jest ten czas :)

Super, że dzisiejsze zakupy się udały ... ja też wcześniej zaglądałam do second hand przy każdej nowej dostawie, ale nigdy na raz nie przyniosłam dwóch worków miniaturek ... zawsze pojedyncze, ale naprawdę śliczne i niezniszczone sztuki za śmieszną cenę wyhaczyłam ... dawno mnie już w takim miejscu nie było hehe - z podwójnym wózkiem i dwoma szatanami obok ciężko coś fajnego na szybko wynaleźć :)

Odnośnik do komentarza

M.C. fajnie dziewczynki mają,na podwóreczku ,na powietrzu z dziećmi.Super.
Ja wybiorę jakiś wózek w granicach 800-900 zl. Że najpierw głęboki a potem spacerówka.Jak niedrogi to i nie szkoda jak się pobrudzi czy coś.No i możliwe że dopiero na wiosnę będę o tym myśleć.Jakoś my ze Starszakami w pierwsza zimę nie wychodziliśmy na spacer(urodzone na początku listopada),dopiero jak wiosną ciepło się zrobiło.No zobaczę też jaka zima będzie.Ta była naprawdę przyjemna.
esemellka ja jak ostatnio wpadłam na ciuchy to też mi ślinka leciała na te ubranka.Ale my z mężem wolimy nie zapeszać :) . Wyobraźcie sobie, po 1 porodzie ja byłam w szpitalu trzy dni niecałe a mąż właśnie w tym czasie skręcał łóżeczka,a siostrę poprosiłam żeby kupiła butelki i smoczki i takie tam pierdołki dla dzieci.:D i jak przyjechałam do domu z dziećmi to musiałam wyparzyć butelki żeby ich nakarmić i t.d. :D masakra. ale jakoś dało się radę.teraz może chociaż butelki wcześniej kupię :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6ydd55uk68t.png

Odnośnik do komentarza

M.C obie ciąże jakoś w pierwszych tygodniach, z tym że dopiero na pierwszych USG się dowiedziałam, czyli po 3 miesiącach. Raz zarodek przestał się rozwijać w okolicach 5 tygodnia, a drugi raz puste jajo. Teraz byliśmy na USG to bliźniaki serduszka miały, więc dobrej myśli jestem, że nadal we mnie ich serduszka biją i dzieciaki zdrowo rosną, ale niepokój jakiś pozostaje, zwłaszcza że przyczyny tych poronień nigdy nie poznałam. My mamy z moim chłopakiem już dwoje dzieci, każde po jednym z poprzednich małżeństw, więc myślę że ból po poronieniu nie jest tak silny jak tych kobiet które dzieci jeszcze nie mają, ale nie chciałabym już nigdy więcej przez to przechodzić.

Odnośnik do komentarza

Esemellka - ja niestety lub stety, ale w bloku mieszkam na drugim piętrze, więc dziewczyny biegają po podwórku - podwórku należącym nie do mnie osobiście, ale do spółdzielni :)

A domek z własnym podwórkiem ... to jedynie marzenia :)

Wierzę, że jak człowiek ma już jedno szczęście biegające, to inaczej podchodzi do całej sprawy ... a z drugiej strony, też pewnie mocno boli - bo skoro ma się nowego partnera, to chciałoby się z nim mieć pewnie to kolejne szczęście biegające ... ach - koniec wywodu, bo teraz taka wzmocniona drużyna trzyma mocno za was kciuki, że nikt nam nie podskoczy :)

Sylwunia06 - kurczaczki ... 16 tydzień, to wysoko :/ a ja myślałam, że w tym okresie to już człowiek w miarę bezpieczny ...

Tatka33 - ja też do szpitala jechałam bez butelek ... dopiero po powrocie zleciłam mojej mamie, co ma kupić :)

Maluszki były dokarmiane w szpitalu przez strzykawkę praktycznie po każdym moim karmieniu, a na wyjście dostałam - mini buteleczkę, więc na pierwszy rzut daliśmy radę :)

Smoczka jednak miałam ze sobą i dostały go już pierwszej nocy jak jeszcze były pod opieką pielęgniarek - miały bardzo duży odruch ssania ... kobiety zapytały grzecznie, czy mam ze sobą smoczka, bo przecież nie mogą ich bez przerwy karmić :)

A jeśli chodzi o wózek, to mnie osobiście zależało na wózku, żeby dzieciaczki były obok siebie ... żeby mnie później kartek nie ciągnęły pod tytułem "kto jedzie z przodu i świat ogląda, a kto z tyłu - tylko plecy" ... jedna mama też kiedyś powiedziała, że ten wózek jeden za drugim też nie taki super fajny, bo ten z przodu śpi, a ten z tyłu kopie go nóżkami :)

Ale to oczywiście sprawa indywidualna - w tej sprawie to chyba trzeba iść na kompromis "albo - albo" ... jak dla mnie na zakupy do sklepów u siebie wjeżdżam - fakt, że nie wszędzie, ale jest okey :)

No i podobnie do Ciebie Tatka33 moje dziewczynki urodzone na początku listopada też praktycznie pierwsze dwa miesiące przesiedziały w domku, bo wózek dopiero później kupiliśmy - nie było pośpiechu ... ale resztę zimy przejeździły bez jakiegoś super mocnego ubierania na cebulkę, bo gondolki bardzo dobrze ciepło trzymały - no i trzeba przyznać, że zima 2013 też była dla nas wszystkich wyjątkowo łaskawa :)

Chyba trzeba iść spać - dobranoc dziewczynki :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Witam nowe mamy! Super, ze jest nas coraz wiecej. Dzis zdecydowalam sie ze pojde do gin mojegk bylego. Chodzilam do niego od 15 roku zycia(torbiele, itd) i na prawde jest super(chyba jedyny taki w Bieszczadach). Ide bo pobolewa mnie brzuch i krzyze i sie martwie. Jutro ide na wesele tak wiec wole byc spokojna ze wszystko jest ok.Mi sie podoba wozek Abc zoom, ale bede sie ogladac za uzywanym, bo nowy calosc kosztuje ok 5 tys.....

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie Esemellka - przepiękne zdjęcie Twoich "brzuszkowych" szkrabków :)

Czyli o nic nie trzeba pytać - wszystko widać jak na dłoni - maluszki są dwujajowe i co najważniejsze ... rozwijają się prawidłowo dwa małe cudeńka :)

Lewel - udanego weseliska ... moje bliźniaczki też już na weselu tańcowały pod koniec ciąży i wytrzymały do samego końca bez problemu ... teraz tak sobie pomyślałam, że dziewczynki były na weselu u swoich chrzestnych :)

Odnośnik do komentarza

Lewel baw się dobrze :)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, śmieszne mieć dwa maluchy w brzuchu, przeżywam to jakbym poraz pierwszy w ciąży była, takie to nowe doświadczenie.

Mi tarczyce teraz badają, bo wynik TSH jakiś dziwny mam 0,0893 gdzie norma 0,35-4,94, miałyście badana tarczycę?

Ja mam przeczucie że nic się złego nie dzieje i że to przez to że ciąża bliźniacza jest tak ten hormon skacze, bo się całkiem dobrz czuję

Odnośnik do komentarza

Esemellka - ja miałam badaną m.in. tarczycę i miałam wynik 1.700 tamtejszych jednostek, czyli w granicach normy ... bo tam jest różna rozbieżność w zależności od danego trymestru ... ale faktycznie, aż podejrzanie niski Tobie wyszedł ten poziom :)

A jak się lekarz wypowiada na ten temat, czy jeszcze nie miałaś wizyty, żeby skonsultować wyniki ??? :)

Odnośnik do komentarza

Esemellka - co się dzieje tak naprawdę i jakie wieści po wczorajszej wizycie u ginekologa ??? ... czyżby wczorajsze podglądanie na ekranie dało coś lekarzowi do myślenia, że dostałaś kolejne badania i dodatkowe usg w trybie natychmiastowym ??? :/

Będzie dobrze - bądź dobrej myśli ... musi być dobrze :)

Ja razem z tarczycą też miałam zlecone inne badania tj.: wątrobę, nerki i coś tam jeszcze ... wszystko od diabetologa jak mnie prowadził pod kątem cukrzycy - wyniki były okey :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...