Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Twixxi większość mam bliźniąt niestety jest zmuszona karmić mm..nie miej wyrzutów, najważniejsze żeby maluszki nie były głodne i pięknie przybieraly na wadze.

Agibagi2 ja również miałam ochotę na to co niedozwolone ;-). Słodycze działały i działają jak narkotyk ;-). Zaczynam się pilnować bo niestety waga, która po ciąży tak pięknie mi zmalała niestety już podniosła się o 2 kg :'(.

Raptus po szczepieniu moi chłopcy zawsze gorączkowali, Maciuś powyżej 38, Łukaszek tylko stan podgoraczkowy.

Iwo85 jak pani doktor mi zaczęła opowiadać o metodzie z jabłkiem robiłam wielkie oczy, chociaż wiem, że naturalne metody leczenia są najlepsze. Gwoździe stalowe trzeba wygotowac, na noc jabłko nadziac gwozdziami (zaczynać od dwóch gwoździ, żeby dzieci oswoily się z metalicznym posmakiem) rano na jabłku zrobi się nalot to źródło żelaza. Jabłko zetrzeć i podać dzieciom.

Spokojnej nocy dziewczęta :-D

Odnośnik do komentarza

Twixxi absolutnie nie możesz mieć żadnych wyrzutów ! Wiem, że teraz z wszystkich stron taka presja karmienia piersią, ale przecież jak nie ma się wystarczającej ilości pokarmu to nie można dzieci głodzić. Ja też z początku miałam wyrzuty, że dokarmiam, a teraz wrzuciłam już na luz, przecież nie będę patrzeć jak dziecko denerwuje się przy piersi bo głodne. Mój syn też na mm wychowany i nic mu nie brakuje, zdrów jak ryba!

Monis79 pierwsze słysze o takim sposobie z gwoździami, ale na przyszłość warto wiedzieć, że jest taki sposób.

Raptus i jak po szczepieniu ? U nas na szczęście obyło się bez gorączki. Kolejne szczepienie mamy 25.02.

Sophia - zgadzam się z Tobą, mi chusta też nie jednokrotnie życie uratowała. Teraz np. mogę swobodnie tutaj z Wami pisać, a Ula śpi. Przed chwilą na obiad już powoli przygotowałam, pranie rozwiesiłam, a to wszystko z śpiącą Ulą w chuście. Dla bliźniaków też polecam szczególnie na jakieś wyjazdy, jeden bliźniak u tatusia i drugi u mamusi :)

Miłego dnia !

Odnośnik do komentarza

Iwo i u Nas bez gorączki, minęło już 24 h więc mam nadzieje że już nic nie będzie się dziać, z mojego dziecka taki cwaniak że awanturuje się by go nosić. Masakra z Nim, na mnie śpi jak anioł jak odkładam, to taki płacz że od razu mięknę. Chyba zdecyduje się na chustę, będę miała więcej luzu,bo moja lewa ręka woła o pomoc, a waży dopiero 5.400 kg

Twxxi nie katuj się. My na spacerek dziś też nie wychodzimy, za moookro. Czekamy na wiosnę.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja znowu do Was uderzam po radę... jeden z moich wrobelków to niejadek :( zdarza się, że przez pól godziny zje 25 ml i to trzeba go "namawiać". Już stajemy na głowie - kupilismy specjalnie inna butelke- z bardziej miękkim smoczkiem, do starej butelki kupilismy smoczek o większym przepływie... nie mam już pomysłów.

Odnośnik do komentarza

Raptus- spróbuję odkryć synka do karmienia , zobaczymy, może faktycznie jest mu za ciepło. Będę do skutku próbowała wszystkiego ;/
Iwo85- my się naświetlalismy w szpitalu, niby zóltaczka jest już mniejsza, ale połozna mówi, że wciąż jest...

Odnośnik do komentarza

twixxi wiem ze to brutalne co teraz napisze,ale ja ze swojego dziecka robiłam golasa i karmiłam, bo była masakra ale to skutkowało, nie wiem jaka macie butle, ale nuk ma najlepsze smoki bo są miękkie i dziecko przy tym nie musi mocno pracować, ale smoki nie takie duże okrągłe tylko mniejsze i dłuższe . CHodzi mio takiego smoka jak w tej butli http://allegro.pl/nuk-butelka-240-ml-baby-rose-smoczek-lateks-1m-i5735601371.html
my mamy z dziurką M. Podpowiedziała Nam to laktacyjna bo było kiepsko z jedzeniem.

Odnośnik do komentarza
Gość Agibagi2

Twixxi moja jedna córa to też taki trochę niejadek. Karmienie jej trwa zazwyczaj ok 30min a co najlepsze je tylko z takiego smoczka od jednorazowych butelek z mlekiem jakie mają w szpitalach. Musiałam dokupić pasująca butelkę żeby w domu ja karmić.
Raptus dzięki za linka, ja na pewno skorzystam, moze uda sie przestawić moją modelkę na takiego smoka.
Asiks ja ruchy poczułam dość późno jak na bliźniaki bo dopiero po 20 tyg.
A jeszcze odnośnie spacerów to nam położna podpowiedziała żeby dzieci po prostu poleżały w pokoju z otwartym oknem. Wprawdzie to nie to samo co spacer ale ja póki co tak robię, dzieki temu oszczędza sobie nerwów przy ubieraniu trojki maluchów. Taka ze mnie wyrodna matka:D

Odnośnik do komentarza

Raptus - może cośw tym jest , takie smoki mieliśmy w szpitalu w jednorazowych butelkach. Bedę musiała poszukać i wypróbować. Odkrycie przy jedzeniu nic nie dało, trzeba będzie może faktycznie rozebrać ;)
Agibagi- ja wiem ,ze nie mam ich co porównywać bo to dwoje róznych ludzików ,ale martwi mnie własnie ,ze jeden ładnie zjada w 10 min, bez większych ceregieli a drugi "żuje" 30 min i zjada mniej od brata.
My już dzisiaj po spacerku- póki jest mąż nie ma tragedii, jakoś to ubieranie i wychodzenie idzie ,ale jak zostanę sama i będę chciała wyjsc to będzie hardcore :P

Odnośnik do komentarza
Gość cichabserwstorka555

Hej dziewczyny od czasu.do czasu do was zagladam ale nie mam zbyt czasu na śledzenie wątku. Tez mam.bliźniaki prawie 7 miesięczne, gratuluje wszystkim mamom.rozpakowanym i przyszłym:) mam pytanie do jj2015 jako ze jestem na etapie rozszerzania diety i jednej z moich córek za dobrze to nie idzie. Czy bylabys tak mila.i napisała.trochę jak u ciebie wyglądało wprowadzanie nowych posiłków? Jak w praktyce wygląda rozłożenie twoich posiłków stałych i mlecznych bo z tego co.piszesz jest ich sporo, jestem ciekawa jak.to.funkcjonuje. moje np jedzą sloiczek na pol.zupki i.dorabiam.i.po tym.mleko Nie wiem czy.robię.dobrze czy powinnam.nie dorabiać tylko.dac cos jeść znów np za godzinę. Będę bardzo wdzięczna za pomoc każdej z was która będzie miała jakąś.mądra rade:) pozdrawiam.serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) od jakiegoś czasu czytam wszystkie Wasze wpisy i postanowiłam się dołączyć :) Jestem w 24 tyg ciąży bliźniaczej jednojajowe. Był to dla mnie ogromny szok bo ani ja ani mąż nie mamy w rodzinie blizniakow:) Troszkę juz przeszlismy- podejrzenie TTTS, pobyt w szpitalu,podejrzenie IUGR, ogromny stres. Na szczęście wszystko jest ok a my odliczamy każdy kolejny tydzień :) pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Cześć ;] w sierpniu zostanę mamą 2 ludków - będą bliźnięta jednojajowe. Po chwilowej panice bardzo się oboje cieszymy. Mąż jako władca porządku lubi mieć plan na wszystko i aktualnie martwi się tematem wózka. Pewnie gdzieś we wcześniejszych latach temat się pojawiał, ale może pojawiły się nowe rozwiązania. Szukam porad - bardzo subiektywnych :) - mamy dość mały bagażnik w aucie więc ważne, żeby wózek dobrze się składał.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...