Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Cytrynka! Matko Bosko, ze tak powiem aż mnie ciary przeszly jak sobie pomyslałam, ze przecież taka wariatka mogła coś Ci zrobic! Przygodę miałaś faktycznie dramatyczna a szpital powinien jednak pilnować lepiej wejścia na oddział... Na szczęście wszystko dobrze sie skończyło a Ty sie nie denerwuj nic tym, co napisałaś o nocnej przygodzie. Jak byłam teraz na wizycie to była dziewczyna, która dokładnie mi opowiedziała w poczekalni, ze jej sie tez to zdażyło w domu. I w panice jechała na izbę a sie okazało, ze to ucisk na pęcherz... Gosioolek, ale masz duże dziewczyny już! Fajnie! Gratuluje i zazdroszczę trochę. Moi starsi tydzień a jeden 1040 a drugi 980 gr... Śmiesznie, ze każą tyć prawda? Ale faktycznie ostani trymestr chyba sie przybiera najwiecej. Buziaki dla Was

Odnośnik do komentarza
Gość agulinek89

Hej dziewczyny;)
Na poczatek wielki szacun do cytrynki,ja bym pewnie spanikowala jakby mi jakis dzikus po sali szpitalnej latal;)
Wczoraj bylam na ostatniej kontroli u mojego gin. Jako ze moje wyniki najlepsze nie byly (tsh przy stwierdzonej niedoczynnosci 4,6-powinnam miec max.2,5 i plytki krwi ponizej 80tys),to od razu dostalam przekaz do szpitala-do wykorzystania kiedy uznam za sluszne,najdalej 22.06. Zanim pojde mam powtorzyc badanie płytek-normalnie z morfologii i dodatkowo metoda komorowa,zeby spr czy te plytki sie nie sklejaja. Wiec rano bylam na badaniu,po poludniu powinny byc wyniki. Czekam jak na szpilkach. Jak wyjda nadal ponizej 80tys,to w pn 15.06 mam sie stawic na oddzial,a we wt prawdopodobnie cc. Jak wyjda poprawne,to starczy jak na oddzial przyjde 22.06-i tez potem we wt cc.Wiec najdalej 23.06 bede mama;)
Moje dziewczynki maja juz po prawie 2400g i 2600g:) I wcale nie maja zamiaru sie uspokoic,ciagle w ruchu-wyjsc tez nie probuja;)
Jedna rzecz mnie tylko zastanawia:jak powiedzialam lekarzowi,ze gdyby sie urodzily w przyszlym tyg we wt (37t2d) to wczesniakami juz nie beda,to zaprzeczyl,bo niby termin mam na 6.07,a dopiero 2tyg przed terminem nie pisza wczesniactwa. Nie pasuje mi to nijak,ale glupio sie klocic z lekarzem;/ Macie jakies informacje jak to wczesniactwo jest liczone? Znow sie rozpisalam;p

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Agulinek świetna waga twoich dziewczynek super! Pewnie nie możesz się już doczekać aż je przytulisz: ) co do wcześniaków to moje urodziły się w pierwszym dniu 37 tygodnia i wszyscy traktują je jak wcześniaki. Zresztą z racji tego że to bliźnięta to i tak dostaniesz garść skierowań do specjalistów celem przebadania dzieciaków pod każdym kątem: ) ale przynajmniej potem wiadomo, że jest ok.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
Agulinek, wspaniala waga!
U nas dzis pozyytywne wiesci. Dziewczynki maja 1650 i 1770g. Szyjka bez zmian 2 cm. Kontrola za 3 tyg. Lezenie. Swoja droga pol dnia lekarzy i krecenia sie po miescie kosztowalo cale popoludnie twardego brzucha. Zamiast magnezu i nospy dostalam mocniejszy lek rozkurczowy. Oby pomogl dotrwac jak najdluzej. Jedna coreczka sliczna, druga wtulona w przepone nie pokazala buzki. Leze z nowym entuzjazmem. Pozdrowienia!
32t2d

Odnośnik do komentarza
Gość agulinek89

Po poludniu odebralam wyniki i z morfologii wyszlo 79tys plytek krwi,a z metody recznej 82tys.plytek. Co prawda lekarz mowil,ze na oddzial jak z recznej wyjdzie mniej niz 80tys,ale wg mnie 82tys to niewiele wiecej,wiec w pn ide ze skierowaniem na oddzial. Jak dobrze pojdzie,to moze we wt moj lekarz zrobi mi cc;) oby tylko te plytki zbyt nie spadaly.. Mowicie,ze duze maluchy? Ja jakos ciagle mam wrazenie,ze to sa malenkie kruszynki.. Moze podswiadomie porownuje do pojedynczej ciazy. Ciekawe swoja droga,na ile sprawdzi sie pomiar z usg. Lekarz mowil,ze moze sie roznic o 10-20%,a w necie pisze,ze nawet o 500g.
Jj2015- te twardnienie brzucha po wysilku moze byc upierdliwe,sprobuj wiecej lezec,to przejdzie. Mnie twardnie z automatu w aucie,nie wiem czemu tak,nawet jak auto stoi-moze to kwestia siedzen.

Odnośnik do komentarza

Witam Mamuśki :) nie było mnie 3 tygodnie a tu tyle do nadrobienia...
Chciałam usprawiedliwić moją nieobecność ;) 22 maja o 10 50 i 10 51 urodziły się moje małe szkrabki :) Leon 2700 i Laura prawie 2500. Maluchy dostały po trzy 9 ze względu na skórę i wcześniactwo ( 35 i 5 dni ). Podczas ktg Leosiowi zaczęło spadać tętno i w parę minut byłam już na stole. Leoś był owinięty podwójnie pępowiną ale dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło :)
Na początku maluchy miały problem z jedzeniem bo nie przybierały a nawet dalej traciły ale już jest dobrze i rosną w oczach. Jak zapewne wiecie jestem zarobiona po uszy i brak czasu nawet na prysznic :/ do tego starszy synek jest chory na szkarlatynę i od tygodnia jest nami w domu więc dodatkowe zmartwienia żeby tylko maluchy nic nie załapały. To tak w skrócie co u nas słychać. Jak będę mieć chwilkę to wrzucę fotki maluszków. Pozdrawiam Was wszystkie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6ipffdxm.png

Odnośnik do komentarza
Gość agulinek89

No tak, sa duze szanse,ze to bedzie pierwszy i najpiekniejszy prezent dla tatusia na dzien ojca:-D i to przy okazji chyba pierwszy dzien lata;) no ale jest tez minus- chyba nie beda juz wtedy bliznaczkami spod znaku blizniat;p
To tak w ramach marudzenia z nudow. A tak na serio,to czuje ze to bedzie juz przyszly tydzien- ze lekarz nie bedzie czekac,zeby te nieszczesne plytki krwi nie malaly. Zobaczymy,bo rzeczywistosc rzadko sie
pokrywa z moja intuicja:-P

Odnośnik do komentarza

Kasia gratulacje! !!!! Witaj w gronie szczęśliwych mam bliźniaków! Trzymam kciuki, żeby nie złapały nic od brata. A juniorowi też zdrówka życzę. Pamiętam początki: ) świat do góry nogami: ) Agulinek teraz czekamy na twoje maleństwa :) A czy to ważne spod jakiego znaku? Moje są spod bliźniąt i powiem ci, że to takie charakterki! :) za to raczki bardzo uczuciowe i rodzinne. W każdym razie życzę powodzenia i czekam na radosne nowiny od wszystkich mam.

Odnośnik do komentarza

Zaczynam powoli 22 tydz. Bol brzucha straszny przy najmniejszym ruchu. Podbrzusze + boki wiec staram sie nie panikować i obstawiam wizazadla. Cały dzien leżę na lewym boku. Dzieciaki szaleją od rana i chyba przez to wzmożone poruszenie troche macica mi sie stawia. Druga dzis nospa, pomaga. Umówiłam sie dzis na zajęcia w szpitalu organizowane rodzicom spodziewającym sie bliźniaków i wiecej. Za namowa położnej zrezygnowałam ze szkoły rodzenia pomoc info. sie powtarza. Termin zajęć 2wrzesnia mam nadzieje ze bede w stanie isc. Pociesznie mnie ze te bóle to norma przy bliźniakach zwłaszcza jesli przed ciaza obcy ludzie proponowali mi darmowe posiłki bo straszyłam ich chudoscia.

Odnośnik do komentarza

Jestem po drugim usg.przepływy bez zmian..nawet ciut lepsze niż we wtorek.po niedzieli mają znowu zrobić usg.zobaczymy co będzie.max się już nie pogorszyly bo do głowy dostane; ((((
Pogoda taka piękna..a w tym szpitalu tak nudno; ((((
Bliźniaki.pl mnie tez brzuch często boli.tu mówią ze mam miękki i ze to dobrze rokuje..zobaczymy
Pozdrawiam dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Kasiu
Wielkie gratulacje! I waga dzieci wspaniała... O takiej marzę.
Cytrynka, Trzymaj się w całosci! Mi dali w szpitalu Adalat, który też biorę teraz w domu ( trzeba kupić zagranicą). To jedyny lek, który u mnie naprawdę zmiękcza brzuch. Życzę Ci, żebyś pociągnęła jeszcze 2 tyg.
Julia, super wieści! A szpital - no rzeczywiście fatalnie. Jakoś zleci. Zaproś gości może?
Ja w pięknej scenerii, leżę sobie pod drzewem, a i tak wczoraj miałam mega zjazd hormonalny i poł wieczoru we łzach. Doszłam do wniosku, ż emusze robić coś manualnego, bo oszaleję i od dzisiaj biorę się za szydełkowanie (na leżąco nie bardzo sie da wiele rzeczy robic). Nie umiem, ale trudno.
Dobrego dnia dziewczyny
32t4d

Odnośnik do komentarza

Bliźniaki.pl ja też tak mam :( dziś zaczęłam 19tc. Też chuda jak szczapa, brzuch ponaciągany że aż pępek wypukły. Boli mnie codziennie, a dziś jak kichnęłam to taki ból że aż wrzasnęłam. Ja funkcjonuję normalnie, chodzę do pracy na kilka godzin, wczoraj byłam na mieście ze znajomymi ale to był błąd, bolało jak cholera. Wieczorem już mnie bardzo boli codziennie :( dziś też już jestem na nospie.

Ja mam jeszcze taki problem, że nie czuję ruchów. Czuję kłucie , jakby to dzieci przy ruchach mnie kuły a ja czuję wtedy ból. Zaczynam się martwić. Kiedyś pytałam, ale zapytam jeszcze raz

- kiedy zaczełyście czuć ruchy ?

Odnośnik do komentarza

Olita,
Super, ze mozesz byc aktywna!
Ja slabe ruchy poczulam wlasnie ok 19 tyg, ale tak naprawde cos sie zaczelo dziac ok. 22-23. Oczywiscie sie martwilam ze nie czuje. Potem bardzo dlugo czulam jedna dziewczynke duzo bardziej. to zalezy jak leza. u mnie maja lozyska na przedniej scianie brzucha, stad ponoc pozniej i slabiej wyczuwalne ruchy.
32t4d

Odnośnik do komentarza

Kociam - najpierw zrobili mi ktg ( a raczej usiłowali zrobić bo maluchy są jeszcze za małe na pełnowymiarowy zapis :)), położna mnie wypytała o wagę, wzrost, zmierzyła ciśnienie i wysłała do lekarza. Lekarz obejrzał skierowanie od mojego lekarza i zaświadczenie od okulisty, zobaczył, że to ciąża bliźniacza, moja pierwsza i powiedział, że pewnie i tak skończyłoby się na CC. Podzwonił do różnych osobach umawiając mnie do anestezjologa (dwa tygodnie przed CC), wyznaczył datę CC, wpisał na listę na ten dzień i w zasadzie tyle. A! i założył mi kartę taką "szpitalną", zrobił wywiad (więc pewnie nie będzie trzeba tego robić już na izbie przyjęć) i już:) trochę to trwało - wszystko pewnie z 1,5 godziny.
Olita, ja poczułam gdzieś ok 20 tygodnia. Koło 24-25 miały zdecydowany "wzrost aktywności" a teraz im trochę spadło - lekarz mówi, że są już dość duże, a nie mam dużego brzucha więc pewnie nie mają miejsca aż tyle.
Cytrynka - już niedługo :) wytrwałości!

Odnośnik do komentarza

Cześć :) nietypowe pytanie- czy tez macie coś takiego- pieczenie brzucha skory i od zewnątrz i w środku pod piersiami? Ja mam coś takiego, skóra w tej części tkliwa i jakby zdrętwiała a w środku takie pieczenie/szczypanie. Szukałam na forach i w ogóle w internecie i jest sporo podobnych pytań, ale żadnej sensownej odpowiedzi. Dodam, ze to jest mega uciążliwe i nieprzyjemne :( help

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny, w takim razie przestaję się martwić, że jeszcze nie czuje. Tylko nie wiem co oznaczaja te kłucia w miejscu gdzie sobie siedzą dzieciątka...

Mam kolejne pytanie ? Jak z baraszkowaniem z mężem ? Zawsze ginke zapomne zapytać, u mnie był krwiak, to wiadomo, zakaz, ale teraz ? Kto próbował, od kiedy do kiedy bezpiecznie itd ? Pozdrawiam (19t)

Odnośnik do komentarza

Olita u nas od 16 tc zakaz... :( głownie ze względu na zagrożenie wywołaniem porodu a wcześniej poronieniem. Żadna z moich koleżanek w ciąży pojedynczej nie miała zakazu ale nasza lekarka powiedziała zeby lepiej nie ryzykować... Teraz mam taki duży brzuch, ze już w żadnym wariancie ;) bym chyba nie dała rady, ale wcześniej to było dla nas trudne...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...