Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Anitaa- wiesz lekarz moze byc smieszny ale znać sie na fachu. Teraz dzieci szybko przybieraja na wadze wiec te 10 dni to sporo i faktycznie moglo tyle przybrac. Przynajmniej mozesz sie wyluzowac przy tym lekarzu:) Lekarze maja 10 czy 15min na wizyte wiec chce ci jak najwiecej przytoczyc informacji :) Moj tez czesto mowi do mnie szybko i nie zrozumiale ale dla mnie najwazniejsza jest informacja "wszystko jest ok" lub jak mowi moj lekarz" jest idealnie" wiecej info. nie potrzebuje:)
Agus1987 -sama zanosisz zwolnienia do Zusu czy robi to szef? JA zanosze sama,w zusie dostałam taki papier A4 dla szefowej do wypelnienia, tam wypelniaja i znow zanosisz do Zusu, tam sa wszelkie informacje ile zarabialas i czy chcesz isc odrazu na rok czy po pol roku. Ja ten swistek dam szefowej przy kolejnym spotkaniu by mogla wypelnic i po po rodzie zaniose. Ty musisz zapytac sie szefa czy sam wezmie ten papier i zalatwi za ciebie czy masz zrobic tak jak ja.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Kochane Kwietnioweczki ja już na porodówce- polały mi się wody które jak okazało się w szpitalu nie byly wodami (???), aż mi lekarz 3 razy test robił bo z opisu tez mu to do wód pasowało. Teraz leżę i czekam do rana na decyzję ordynatora czy cięcie czy najpierw próba naturalnie a czuję się okropnie- te nerwy mnie wykończą. W dodatku to moja pierwsza w życiu noc w szpitalu...

Odnośnik do komentarza

monika1709 - oj u mnie jest to taka historia ze az nie chce o tym pisac. i tak jestem wdzieczna ze wogole na czas ciazy dostalam umowe bo wczesniej bez bylam.... ja zanosze zwolnienie do pracodawcy tak sie umowilysmy. i wlasnie wczoraj po wizycie zapomnialam... ale dzis dostarcze. Bede musiala zadzwonic jak zawsze i zapytac ;/ intereuje sie tym dlatego tak bardzo bo wiem ze musze sama o wszystko zadbac bo niestety juz sie do tego przyzwyczailam ze jak ja obie czegos nie dopilnuje to nic nie bedzie....

Anitaa - biedna masz jakiegos pecha do tych lekarzy, niestety trafiasz na ciagle niekompetentnych albo na gadaułe ;p nie martw sie a tym pomiarem usg to zalezy tez od aparatu od jego jakosci, od osoby ktora to robi. Ale masz racje juz zostan przy tym lekarzu bo ciagle zmiany tez dobre nie sa, daj mu szanse moze w tym slowotoku powie cos madrego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Elcia102 - leżysz i sie napewno boisz, pisalas chybaokolo 2 w nocy wiec teraz byc moze juz masz maluszka przy sobie :) Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko dobrze i ze lekarze dobrze sie Toba zajmuja:) wiec co to było jak nie wody plodowe ?? Odeawij sie do nas jak bedziesz mogla ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

a ja wczoraj miałam wizyte, i tak nie jest tak źle. Dzidzius niziusko, rozwarcie na palec. Do niedzieli czyli do 6 kwietnia mam brac leki czyli luteine i magnez.
Od poniedzialku bez lekow. Od poniedzialku moge przestac sie bac i oszczedzac :) nawet mi o bzykaniu powiedziala ze moge ... ale coz jak czuje ze cos sie dzieje a wtedy jak wiecie nie ma sie na to ochoty, waga 71 !!!!!!!! matko przytylam prawie 20 kg ;/ usg mialam szybkie jak na kazdej wizycie sprawdzajace lozysko wody plodowe i serduszko dziecka, jak zwykle synek uciekl i doktorka musiala od nowa sobie ustawiac usg zeby go zbadac ;) a tak mnie wtedy skopal ze az doktorka mowi ale dostjesz kopniaki. i nie wiem jaka jest waga mojego maluszka :( powiedziala ze nie ma jeszcze sensu robic pomiaru bo nie wiadomo kiedy urodze i dziecko za dwa tyg moze duzo przytyc. Takze ja nie wiem jaki mnie czeka poród...
Brzusio zaczal opadac. Tak myslalam bo zmienil mi sie jego ksztalt, zaczela mi sie robic poleczka na brzuszku ;)
Niestety cos musialo byc nie tak. Zły wynik moczu;/ mam bakterie i leukocyty 50-70. wiec dzis maz zawiozl mocz na posiew, zeby zbadac bakterie, i doktor pobrala wymaz zpochwy na bakterie. oj ciekawe czy ona nadal jest, lepiej gdyby jej nie bylo. Zgage mam mimo ze brzuszek opada, moze troszke mniejsza.
I wiecie zastanawia mnie ze wy macie ktg a ja nie mialam ani razu. Torba spakowana czeka na mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość 17 kwietnia

Aguś ja też niemam ktg robione. byłam na usg tydzień temu czyli 37 tydz. maluszek ważył 3200 także jest ok tylko że lekarz stwierdził że główka nie rosnie niewiem czy powinnam się bać ale jak to zwylke ja boje się jak cholera. Pozdrawiam was dziewczynki i trzymajcie się
http://www.suwaczki.com/tickers/zi13xzkrim446dgs.png

Odnośnik do komentarza

asia25 ja mam termin na 23.04 ale mam też mieć cc, i tego 14-go mam termin, ale nie wiem czy samej cesarki czy zgłoszenia się do szpitala. w piątek mam wizyte to sie dowiem dokładniej

Ja też nie miałam robionego ktg ani razu u mojej gin, pytałam czemu i powiedziała mi że ona sprawdza przepływy i nie ma konieczności, bo przepływy się sprawdza zazwyczaj gdy ktg wyjdzie źle, ona nie wiem i tak w gabinecie, ale jak chce to moge pojsc sobie zrobic gdzie indziej. i byłam tydz temu w innej prywatnej przychodni u położnej, wyszło ok jutro znowu ide, cena 20 zł wiec stwierdziłam że chociaż będę wiedziała jak to wygląda, i jakby były jakieś skurcze to też bede wiedziała.

Odnośnik do komentarza

Elcia102..leżałam własnie w 29tygodniu z taka dziewczyną która do szpitala przyjechała bo myślała że wody jej odchodzą a to niby wody nie były nie pamiętam jak to lekarz nazwał ale jeszcze ją opieprzył że nie umie odróżnić wód płodowych idiota skąd ona mogła wiedzieć że to nie to...i została tam do terminu porodu w dniu terminu czyli po ponad tygdoniu zrobili usg i okazało się że ma mało wód płodowych i że jakiś kanaliki się zwężają czy coś wywołali jej poród,,,ale mam nadzieje że nie trafiłaś na tak durnego lekarza i wszystko w porządku trzymamy kciuku bo może już masz przy sobie swojego maluszka;))))

ania2408...oooo to ja mam na 24 .04niby chociaż ostatnio z usg wynikało że 20;D ale już na 14 mam zaplanowaną cesarkę wiec tego się trzymam ...chciałabym na święta już pojawić się z malutka w domu...też się boje w ogóle mam dużo obaw.,i myśle wieczorami spać nie moge bo sie zastanawiam jak to przejdziemy czy wszystko pójdzie ok i jak się bedzie goić rana jak mała bedzie spała czy po cc bedzie chciała i miała okazje na mleko z piersi czy w nocy bedzie spokojnie spać...to moja pierwsza kruszynka i tyle nie wiadomych...ale doczekać się jej nie mogę;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza
Gość logowanie

Hej dziewczyny, to ja marzen@. Od dwóch dni mam problemy z logowaniem na forum. Wczoraj miałam długaśny post przygotowany i diabli go wzięli. A przynajmniej nie musicie się męczyć z czytaniem ;P

Agus mój lekarz też nie robi ktg, chyba, że są jakieś przesłanki ku temu. A co do urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego to u nas w pracy dają specjalne druki. Ale można też pobrać gotowe druki z internetu
Tekst linka
14 dni przed data porodu mozna korzystać juz z urlopu macierzyńskiego, ale skoro jestes i tak na L4 to po co sobie skracać urlop, lepiej pozostać na L4 do dnia rozwiązania, a potem na urlop macierzyński.
Ja ciągle w dwupaku, w sumie mogłam już dziś iść do szpitala, ale przełożyłam na 9, żeby było bliżej terminu. Ciężko mi i wolałabym mieć już małą przy sobie, ale dla niej lepiej, że jeszcze sobie siedzi w brzuchu. Jak będzie gotowa do wyjścia wcześniej to się sama upomni :)

Elcia, czekam na wieści, życzę dobrego porodu i szybkiego powrotu do domu z maleństwem.

Odnośnik do komentarza

~Agus1987 aż się uśmiechnęłam: "może powie coś mądrego" No nie wykluczone, że ma jakąś wiedzę, tylko jest dziwakiem i nie potrafi jej przekazać. Tym samym nie wzbudza zaufania. A co do sprzętu to rzeczywiście nie wyglądał na najlepszy. Nawet chyba był najgorszy z wszystkich dotąd na jakich byłam badana. Monitorek był tak malutki i ekran przy tym zaśnieżony, że mało co było na nim widać niestety. Mam nadzieję, że zostając przy tym lekarzu nie zrobię sobie i dziecku krzywdy. Bo w książce czytałam, ze na tym etapie to już usg powinno być robione bardzo dokładnie. Więc bardzo mi żal, że nie mam prawdziwej opieki medycznej. W poniedziałek mam u niego następną wizytę.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Elcia102 to się wystraszyłaś, ciekawe co to było. Jak będziesz już mogła to napisz coś więcej. To na pewno nie jest łatwe odróżnić i nie rozumiem jak lekarze mogą się dziwić, że się nie rozpoznało. Tym bardziej, że te wody podobno mogą się tylko po trochę sączyć. I skąd wtedy można wiedzieć czy to jest to?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

asia25 ja mam podobne dylematy. Zastanawiam się jak to będzie, czy sobie poradzę, czy nie wpadnę w jakąś depresję albo w niemoc siłową, bo jestem nie odporna na brak snu. Zastanawiam sie jak sobie poradzę z porodem, jak to się odbędzie, czy długo, czy krótko, czy będą komplikacje itd. Oj jest tego trochę.
W nocy też mam problemy ze snem. Malutka zazwyczaj bardzo się rozpycha i kopie po całym brzuchu a wtedy nie ma mowy o spaniu. Do tego nieraz mam bolesność brzucha i robi się wtedy twardy. Przy tym zgaga, ale u mnie jest taka jakby coś mi utknęło w gardle. I jeszcze taki nacisk na cewkę, że jak wracam z toalety to nie muszę się kłaść, bo czuję, ze pora iść tam skąd przyszłam:) i jak tu spać??Po ok. dwóch godz udaje mi się zasnąć, budzę się koło 4 i mam zgagę więc znów nie śpię. Już mnie bardzo, bardzo zmęczyła ciąża. i Czekam na termin.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa - ciesze sie ze sie usmiechnelas, lekarz moze byl zdenerwowany i tak duzo szybko mowil, albo taki jest, wazne aby kontroiowal to co najwazniejsze.
Wiesz tez tak czasem mam ze wyjde z lazienki i mam takie uczucie jakbym sie do konca nie wysikala i lece za chwile wysikac doslownie kilka kropelek. Dlatego teraz gdy zrobie siku to siedze sobie dalej i czekam i tak te kropelki sobie leca powoli, inaczej za chwile ide znowu. Wiadomo ten sposob nie zawsze dziala niestety;/
Czyli jak nie ma potrzeby to najwyrazniej nie robia ktg, ale powiem wam ze jednak bylalbym spokojniejsza gdybym miala to badanie .

marzen@- dziekuje za info wlasnie mam te druki z netu, musze je tylko do wordu przespisac bo gdy wydrukowalam nie bylo nic widac. Na urlop chce isc gdy urodze bo po co skracac urlop ;)
Wogole co to za lekarze sa ktorzy potrafia krzyczec na pacjentke w ciazy, zpewne przestraszona ze cos sie dzieje ze nie rozpoznala wod plodowych ech brak slów.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa i asia25 i napewno jeszce ktos :) mam te same obawy ktore wam towarzysza, bardzo sie boje ze nie wytrzymam bólu porodowego, ze bede miala za malo sily aby urodzic maluszka... ze sie nie sprawdze jako mama, jest tyle niewiadomych, tyle pytan mam, wtedy mowie sobie ze znam takie dziewczyny nie poskrecane ktore daly rade to i ja dam,ale same wiecie ze obaw i tak jest pelno.
Moj synek daje ostnio czadu w brzuszku, mocno kopie i rozpycha sie. w dole kłuje i boli gdy sie tak intensywnie rusza, ale to moj Skarb najwiekszy i moze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

raczej wszystkie przyszły mamy a szczególnie po raz pierwszy rodzące nie wiemy co nas czeka i mamy pełno obaw...
Ja szczerze mówiąc nie myślę o bólu i ze sobie nie poradzę wręcz przeciwnie jestem nastawiona pozytywnie,u każdej będzie to inaczej wyglądało, teraz czekam tylko na to by się zaczął poród co prawda jeszcze 2 tyg do terminu ale już bym tak bardzo chciała mieć maluszka przy sobie..... wziąć malutką na ręce wykąpać, przewinąć, przytulić, ach już bliziutko.....

Odnośnik do komentarza

Moj lekarz mowil ze ktg robi na koniec, tzn tak 39 tyg. Na Usg terminy mogą sie zmieniac bo wymiary dziecka sie zmieniaja. Dlatego wczesniej u mnie te terminy sie zmieniały. Bo moj synek raz szybko rósł a raz wolniej i usg dopasowywalo do wymiarów.
Agus1987 ja tez musze sama wszystkiego pilnowac w pracy ,temu chce zeby juz mi wypisala papiery bez daty a pozniej tylko po urodzeniu zaniose do Zusu. Bo mojej szefowej nie jest spieszno zeby cos wypisac a nie bede jezdzic po 1000razy z noworodkiem do roboty. Ale z tego co przeczytalam ty masz latwiej bo dasz mu tylko papier i on reszte załatwi. Bo moja to nawet nie chciala zajac sie zwolnieniami i musze sama zanosic do zusu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Mogę się w końcu logować, hurra!!!!

Agus, jak chcesz to podeślij mi adres e-mail na priva to wyślę Ci druk, taki od razu 3 w 1, wystarczy, że wywalę logo firmy - druk jest uniwersalny.

To normalne, że się obawiamy czy sobie damy radę, przy pierwszym czy w ogóle, przy drugim - jak to będzie z dwójka i tak dalej. Ale tyle kobiet na świecie radzi sobie - inaczej ludzkość dawno by wyginęła :))) I my sobie poradzimy.

Anitaa, ty to masz nieciekawie z tymi lekarzami, faktycznie nie wiadomo czasem czy śmiać się czy płakać ;/ Już dawno miałam ci pisać, że śliczne imię wybrałaś dla córeczki :))) my też je mamy od dawna w opcji, a teraz na 99% będzie Jagódka :)))

Odnośnik do komentarza

Właśnie im wiecej myśle o porodzie to się boje czy dam sobie rade podobno to normalne uczucie ale cóż poradze chciała bym sobie dac rade i być gotowa na wszystko ale niestety ciężko powiedzieć co będzie i być na wszystko przygotowanym..ale mam w głowie myśli co zrobi jak bedzie tak albo jak bedzie inaczej czy podołam ja też jestem ogromnym śpiochem i boje się że może być ciężko z ogarnięciem wszystkiego kiedy będę nie wyspana ale dla mojej córci musze dać rade...własnie teraz mnie kopie po brzuszku i główką mi tam gdzieś naciska na szyjkę bo kuje troszke...

a dziewczyny co z waszymi brzuszkami? a ściślej mówiąc z rozstępami na brzuszku? jest któraś mama która się skutecznie ustrzegła przed tym okropieństwem??

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

asia25 ja mam w obwodzie brzucha prawie 108 cm to chyba nie jest tak mało ale nie pojawiły mi się rozstępy. Jednak gdzieś czytałam, może nawet na tym forum, żeby się nie cieszyć, bo mogą wyjść po porodzie. Smarowałam brzuch jedynie kremem na rozstępy firmy A&A. Na piersiach tez nie mam i raczej nie będę miała mimo, że nie smarowałam. A to dlatego, że przed ciążą miałam duże piersi i teraz nie widzę, aby się powiększyły, więc jeśli nawet to nieznacznie.
A jeszcze co do porodu to często ogarnia mnie taka refleksja co mnie czeka, jak to się odbędzie, co muszę jeszcze przeżyć? I taka ciekawość, czy to będzie nagle, niespodziewanie, w nocy? Czy może będę już leżeć w szpitalu i wtedy mnie złapie? A może będzie po terminie i mi wywołają poród? Ot, takie zagadki:) wielka niewiadoma.
Zawsze, gdy czytam, ze kobieta ma termin cc to próbuję się postawić w tej syt. jak to jest wiedzieć, że w tym właśnie konkretnym dniu będę miała przy sobie dziecko. To już jest wtedy pewne. Zupełnie inaczej niż w porodzie naturalnym. Gdzie nic nie można przewidzieć, zaplanować.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

monika1709- no tyle dobrego z tego wszystkiego ze do pracodawcy zanosze zwolnienie. Ale tez raz tak zwlekala ze zwolnieniem bo miala wiecej czasu to pieniadze wzielam najpozniej jak mozna bylo a pieniadze byly mi potrzebne. Pewnie obie mamy takie super prace i szefów ;/ ze trzeba pazurami walczyc o wszystko.Dlatego ja tez chce wszystko naszykowac i powypelniac teraz bo nikt za mnie tego nie zrobi ;/ Ale co sie przejmujemy jak takie szczescie nas czeka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Damy radę ze wszystkim :))) Przed pierwszym dzieckiem często snuje się różne plany, jak to będzie (ja też sobie różne rzeczy wyobrażałam), a potem rodzi się maluch i te plany weryfikuje. Czasem bardzo mocno :)))) Z mojego skromnego doświadczenia wam powiem, ze najlepiej słuchać swojego maluszka i podążać za nim, a nie "dobrymi radami" babć i cioć i nie dobierać sobie z dużo do głowy. Dzieci są różne, jedne spokojne, inne wymagają dużo uwagi, jak się urodzą to będziemy wiedzieć jakie są :) A to też często się zmienia.
Teraz nic nie planuję, idę na żywioł, bo planować to ja sobie mogę jutrzejszy obiad, a i tak nie zawsze wyjdzie.

Tak, Anitko, moja będzie troszkę starsza, jak się nie rozsypię to najpóźniej 9/10 kwietnia mam cięcie. Jak się urodzi 9 to będę mieć równiutkie 3 lata różnicy między dziewczynkami, co do dnia :)

Zania pytałaś o mleko. Nie ma sensu kupować naprzód, chyba, że nie chcesz karmić piersią. Ja kupiłam poprzednio po wyjściu ze szpitala takie jak tam dawali(w szpitalu jeszcze była dokarmiana mieszanką), jak się okazało niepotrzebnie, bo pokarm przyszedł (walczyłam o to od porodu) i małej wystarczał. Otworzyłam je dopiero po miesiącu, w trakcie tzw. kryzysu laktacyjnego, młoda wypiła 30 ml i reszta pudełka poszła do kosza, bo nie była potrzebna (ważność po otwarciu 30 dni). I nie ma najlepszego mleka, to co jednemu dzieciakowi służy, u drugiego może powodować kolki lub zaparcia.
Apteki całodobowe są w każdym mieście, można kupić jak będzie potrzeba. Są też już gotowe, w płynie od razu, moim zdaniem lepsze rozwiązanie przy kp, bo mniej w koszu wyląduje, gdy się okaże, ze nie ma potrzeby dokarmiać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...