Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie tez nic sie nie dzieje, a pojutrze termin z @. Napięcie coraz większe ...

Śniło mi sie, ze urodziłam fajnego bobasa :) , tylko dziwilam sie bo blondyn :) A brzuszek miałam płaski az lekarz chwalił :)
Moze to jakis znak, ze dzis urodze :) Ale zazwyczaj sny sa na przekór :(

Fasolka juz stosujesz te czopki? Sa jakieś efekty?

Tez czytam wskazówki, bo pewnie sie przydadzą. Dziewczyny co z laktatorami? Elektr czy ręczny?
Julaa nie męczysz sie ręcznym?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanlinoshatyb.png

Odnośnik do komentarza

Aniatst:przez pierwsze 2 dni opornie mi to szlo,bo trzeba trochę czasu poświęcić,szczególnie jeśli Malo pokarmu leci.Jest to czasochłonne i ściągam zazwyczaj wtedy kiedy maluszek śpi,tak 40 minut na scisgniecie.Dzisiaj mialam nawał pokarmu,to w ciągu 25 minut ściągnęłam ok.100 ml.Dostawialam młodego do cyca,ale nie chcial ssać,tylko się bawił i ciamkał.
Elektryczny laktator to dla mnie za drogi sprzęt,wiec pozostaje mi ręczny.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jeżeli mogę Wam doradzić, to rzeczywiscie ten medela jest super, sama muszę karmić małego butelką, więc codziennie się "doję". Co do ceny, dla mnie tez był za drogi, ale kupiłam na allegro używany-wymieniłam butelkę i porządnie wyparzyłam i sprawdza się super- dałam 120zł, wiec nie tak dużo, zwłaszcza, że za ręczną medelę zapłaciłam 70zł.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw6vgcqw4yxrnw.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki, ja dalej w dwupaku. Codziennie rano jak wstanę to pobolewa mnie brzuch jak na okres, ale po godzinie-dwóch przechodzi i nic się nie dzieje. Chyba, jeszcze 2 tygodnie będę tak chodzić.

Co do laktatorów to miałam TT ręczny po urodzeniu Hani. Był OK, ale potem jak już ściągałam pokarm kilka razy dziennie to było to dla mnie uciążliwe, bo zwykle potrzebowałam 40 minut żeby ściągnąć mleko. W tej ciąży zakupiłam elektryczny TT (kosztuje koło 250 zł) i zobaczymy jak się sprawdzi. Przynajmniej ręka nie będzie mnie bolała od tego pompowania.

Odnośnik do komentarza

aniatst, stosuje je juz od soboty i jeszcze mam jedną dawkę na noc. Czy są efekty to nie wiem, dowiem sie w czwartek bo jestem umowiona na ponowną wizytę. Mam nadzieję, że faktycznie poskutkuje. Położna twierdzi, że w tym tygodniu powinnam urodzić ale czy jej rokowania się spełnia to nie wiem, ale bardzo bym chciała. Najbardziej boje sie takiego bezskutecznego wywoływania i siedzenia w szpitalu gdy nic kompletnie się nie dzieje.
Jeśli chodzi o te laktatory to pamiętam, że używałam ręcznego (nie pamietam nazwy) ale nie był zbyt wydajny. Pamietam, że bardzo mało tego pokarmu odciągałam. Teraz bedę bardziej walczyć o laktację. Zobaczymy jak to będzie.

http://www.suwaczek.pl/cache/e710095463.png

Odnośnik do komentarza

Niestety u mnie w szpitalu nie ma możliwości wypożyczenia laktatora wiec musze sie jakoś zabezpieczyć. Koleżanka zachwala zwykła gruszke z apteki, taka za 10zl, ale ona juz w szpitalu nie miała pokarmu i odciąga malutkie ilości.

Ja chce walczyć o pokarm wiec chce i laktator dobry. Dalyscie mi teraz do myślenia nad tym medeli.

Dziewczyny ja nic nie czuje :( zero skurczy :( a w tamtym tyg mnie tak męczyły. Zaraz posmaruje sutki maltanem i bede je męczyła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanlinoshatyb.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,jak tam zachwalacie sobie te elektryczne,to chyba poszukam na allegro,albo może ktoś będzie chciał Nam sprezentować.Rzeczywiście ręczny jest czasochłonny i reka boli później.
Ja od 2 dni walczę z bólem rany po nacięciu...strasznie rwie.Nie mogę chodzić,siedzieć,wietrzę codziennie tyłeczek na łóżku jak maluszek śpi,oklady z Tantum Rosa robię i Ocfaniseptu uzywam..Zobaczymy.Dzisiaj chciałam wyjść na spacer,tak sama,aby nie oszaleć,ale jak mnie tak tylek rwie.,to slabo trochę.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdctv73ju3a1kbs.png

Odnośnik do komentarza

Hej, ja tez jeszcze 2w1. Narazie cisza i spokój. Przy pierwszym miałam ręczny laktator tomme tippe, ale mało ściągałam. Młody jadł z cyca wiec nie było potrzeby. Ale po miesiącu czy półtorej chciał byc na cycu caly dzien. W nocy ładnie co 2-3 godz jadł i spał, wiec przeszliśmy po 2 miesiącach na mieszankę. I szczerze wam powiem teraz jakoś jestem nastawiona ze chyba nie chce karmić piersią jak ma to tak wyglądać ze cały dzien na cycku w straszakiem tez trzeba sie zając. No zobaczymy jak to bedzie. Każde dziecko inne.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Julaa znam Twój ból. Ja przez 3 tyg. po porodzie chodziłam jak kaczka, wszystko mnie bolało i każdy krok był koszmarem. Najpierw cieszyłam się, że po tygodniu jak mi zdejmą szwy będzie lepiej, ale okazało się, że największy ból sprawiają mi szwy w środku, które były rozpuszczalne i musiały minąć 3 tygodnie żebym poczuła ulgę. Dlatego jak sobie myślę o porodzie to sam poród to pikuś, ale to miejsce po nacinaniu to masakra. Chyba, że to ja jestem jakaś mega wrażliwa w tamtym miejscu...
I jeszcze po porodzie pielęgniarki od noworodków mnie wkurzały czemu karmię na leżąco, a nie na siedząco?! A ja nie mogłam siadać przez dobre półtora tygodnia taki mi to ból sprawiało. A jak karmiłam na leżąco to chociaż nic mnie tam nie rwało.

Odnośnik do komentarza

karolinaR - ja też się obawiam, że przy dwójce Małych dzieci ciężko mi będzie karmić piersią Małego. Postaram się (chciałabym chociaż 3 miesiące) ale obawiam się, że ciężko będzie znaleźć mi czas na karmienie z piersi. Pamiętam ile czasu mi zajmowało żeby Hanię nakarmić. Jak piła to zwykle 10-15 minut, ale po godzinie znowu na cycku wisiała. Może uda mi się ściągać pokarm i podawać z butelki większe porcje a rzadziej. Zobaczymy...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
właśnie byłam na wizycie i KTG termin minął wczoraj, ginek powiedział że powoli się rozkręca i jak na dobre się nie zacznie przed czwartkiem to mam przyjechać na wywołanie bo akurat ma dyżur. Co do nacięcia to czuję ból na samo wspomnienie, a minęło prawie 9l ;)
Feliza i Monika.nl odezwijcie się jeśli nadal czekacie..... miałyśmy ten sam termin :)
Pozdrowienia dla wszystkich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15nzwe9672.png

Odnośnik do komentarza

Wrzucam ostatnią listę. Chyba nic się nie zmieniło. Jeszcze tydzień do końca marca :)

36dzieci:
- 11 dziewczynek
- 23 chłopców
- 2 niespodzianki
na świecie : 23
w brzuszku : 13

Już na świecie:
Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc
asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc
Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc
Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc
adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc
Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc
Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn
siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc
Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc
kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn
xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc
Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc
Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc
Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc
kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc
Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc
Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn
krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn
Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc
Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn
KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn
mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc
Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc

Jeszcze w dwupaku:
Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa
kasiar14 -----> 20.03.2014 córka
ElkaO ---------->23.03.2014 Synek Mateuszek
monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek?
feliza---------------->23.03.2014
Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;)
KarolinaR----->27.03.2014 syn Kazimierz
Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia
mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek
fasolka84-------> 28.03.2014 córka
aniatst----------> 30.03.2014 syn Adaś
Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś
Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanlinoshatyb.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się i ja... oj lekko nie jest, karmienie na razie dla mnie to masakra, choć jest już minimalnie lepiej...
Piersi bolą przeokrutnie i właśnie nie wiem, czy powinnam ściągać pokarm, czy nie.
Wydaje mi się, że Lena się najada, karmię ją ok 10-15 min, w dzień czasem dłużej, potem ona zasypia na ok. 2 h. Niestety nie czuję wielkiej ulgi jeśli chodzi o opróżnienie piersi, dlatego zastanawiam się nad odciąganiem.
W dzień śpi dłużej niż w nocy, macie może jakiś patent, co zrobić, żeby te przerwy między karmieniami nocnymi wydłużyć?

Mamusie w dwupakach cieszcie się ostatnimi nocami, które możecie w całości przespać, ja już trochę za nimi tęsknię, chociaż nie zamieniłabym się :P

Odnośnik do komentarza

U mojego syna w walce z kolkami przydatne były kropelki chyba ESPUTICON ale jeszcze lepszy był woreczek z pestkami wiśni podgrzany minutkę w mikrofali przykładany do brzuszka. Trzeba zawsze sprawdzać aby był odpowiednio ciepły nie gorący ja owijałam go dodatkowo w pieluszkę a małego nosiłam odwróconego w dół na przedramieniu. Woreczek kupiła mi siostra w Austrii ale gdzieś u nas też go widziałam nie wiem czy w aptece czy w Smyku. Dobrze działa też sama podgrzana pieluszka masuje brzuszek i działa rozkurczowo. Teraz też mam przygotowany nowiutki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15nzwe9672.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...