Dzieci 2008 - zerówka?

[yawepro]

Witam, dopiero do was dolaczylam, majac nadzieje, ze znajde tu bratnie dusze.
Jestem mama blizniat 5,5 letnich (i 20 latki ktora jest na etapie opuszczania gniazda).
Chcialabym uslyszec wasze opinie nt posylania szesciolatkow do szkoly. U nas decyzja zapadla - chlopcy ida od wrzesnia do zerowki.
A jak to jets u was?

[agaluk1]

Ja mam synka co prawda z 2009, ale gdyby był z 2008, z początki roku, poszedłby do zerówki szkolnej, bo w pobliskiej szkole ma super opinie.
Myślę, że dzieciom łatwiej się przyzwyczaić będzie do wcześniejszego pójścia do szkoły niż ich rodzicom;-)

[sylrom]

Mnie przede wszystkim denerwuje, że nie jest powiedziane do końca czy dzieciaczki z rocznika 2008 będą musiały iść do pierwszej klasy jako 6-latki czy jednak rodzice będą mieli wybór! To też by ułatwiło podjęcie decyzji. Mó syn jest z pierwszej połowy 2008roku, więc najprawdopodobniej będzie musiał iść i tylko dlatego idzie do szkolnej zerówki, żeby się obyć, przyzwyczaić. Samego pomysłu nie popieram, ale to dlatego że dzieci 6-cio i 7-mio letnie są zazwyczaj mieszane w tych klasach, dlaczego mój syn ma być z rok starszymi a tym samym można przypuszczać lepiej radzącymi sobie 7-latkami!!! Ja znalazłam taką szkołę gdzie dzieci (przynajmniej obecny rocznik został rozdzielony) w jednej klasie 6-cio latki, w drugiej 7-latki i mam nadzieję, że tak też będzie w przyszłym roku! Moim zdanie wtedy nauczyciel może spokojnie dostosować poziom nauczania, choć to trudne w jednym roczniku, to co dopiero jest gdy w jednej klasie znajdują się dwa roczniki?!?!

[Gość jedyta]

Witam. Ja jestem mamą 5 letniego Kacperka. Nie chce zeby mój syn szedł wczesniej do szkoły , ale jak juz bedzie musiał to niech nie dziela rocznika. Mieszkam w małej miejscowosci, w której jest tylko 5 pięciolatków. Dwoje jest z pierwszej połowy, a reszta z drugiej. Ja nie wiem czy minister edukacji wogóle myśli, ale dzieci wkoncy zgłupieja.. Oby zadna z ustaw nie przeszła , bo to co z naszymi dziecmi robia to juz przesada.

[Dring]

szyk2

[Friz]

hejka

[tatanka0000]

Witam. Jestem mamą prawie 5 letniego Kacpra i 6 letniego Adriana. Nie posyłam dzieci wcześniej do szkoły, gdyż uważam, że mają czas. Mój młodszy jest z listopada więc i tak wcześniej by nie poszedł. Uważam, że jeżeli dziecko jest bardzo zdolne i emocjonalnie gotowe to może pójść (po zrobieniu oczywiście diagnozy gotowości szkolnej) jednak w większości przypadków tak nie jest.

[newania]

Moja córka jest z grudnia 2008, wiec ma ponad 4,5 roku i wysyłam ja do szkolnej zerówki. Przyczyn jest kilka. Jedną z nich jest to, że do tej pory chodziła do punktu przedszkolnego, gdzie była tylko jedna grupa, w której były dzieci niespełna 3-letnie, jak i 5-6-letnie. dlatego myślę, że w zerówce będzie miała szansę na lepszy rozwój niż miałaby w tym przedszkolu. Jeśli za rok okaże się , że nie jest jeszcze gotowa do I klasy, to nie widzę problemu, żeby chodziła jeszcze raz do zerówki. Póki co, w tej zerówce będzie miała warunki prawie identyczne jak w punkcie przedszkolnym, a do tego świetlicę, co dla mnie jako pracującej mamy, jest bardzo ważne, bo do tej pory o 13.00 musiała ją odbierać babcia, a jak babcia nie czuła się na siłach to był kłopot.
Na razie mała nie może się doczekać, bo na dniach otwartych szkoły bardzo jej się podobało.

[tatanka0000]

Mój młodszy własnie będzie chodzić do zerówki dwa razy, ponieważ u nas nie ma średniaków.

[Gość Tweety]

Witam,
Mam 5,5 rocznego synka. Jeżeli będzie taka możliwość, to nie puszczę wcześniej synka do szkoły. Uważam, że nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam:)

[NATKA08]

i ja witam mam 5 letnią córkę i zaczyna właśnie zerówkę w szkole jeżeli będzie się nadawała to pójdzie do 1 klasy jako 6 latek z rówieśnikami nie mam nic przeciwko temu
pozdrawiam
super wątek nawet na dzielenie się troskami i radościami dzieci z 2008 r

[tatanka0000]

I jak tam pierwsze wrażenia waszych dzieci? Moi chłopcy są już weteranami zerówki i przedszkola, także jest ok. A jak tam wasze przedszkola za 1 zł? U mnie weszła ta opłata w życie za płatne godziny ale za to podnieśli wyżywienie z 5 zł dziennie na 6 zł - cwaniaki. U was też tak próbują dorobić?

[NATKA08]

u mnie nie ale świetlica tak kosztuje 1 zł za godzinę obiady bez zmian dwa dania 4 zł nie ma co narzekać a jeśli chodzi o emocje związane z zerówką to nie jest dobrze u nas płacz,żal i tęsknota za mamą wzięły górę nad wszystkim innym

[NATKA08]

halo dziewczyny i jak tam wasze maluchy w zerówce dają radę?

[monabarga]

Mój syn poszedł do szkoły jako 7 latek, nie wysłałam go wcześniej, chociaż pani z przedszkola mówiła że umysłowo się nadaje, ale ja uważam że emocjonalnie się nie nadawł. Córka pójdzie już jako 6 latka, ale dziewczynki są bardziej silne emocjonalnie i szybciej się rozwijają. Osobiście nie mam nic przeciwko puszczania dzieci wczesniej ale żeby były odpowiednie warunki w szkołach dla tych dzieci tak jak na zachodzie... a u nas niestety daleko do tego:)

[yawepro]

Moje 5,5 latki juz od 3 tyg sa w szkolnej zerowce, i jestem zachwycona. To byla super decyzja i nie mam juz zadnych watpliwosci. Ale to wszytsko zalezy od szkoly, nauczycieli i oczywiscie od dzieci.

[NATKA08]

yawepro to twoi synowie? bliźniacy? super wyglądają w tych mundurkach u was tak dzieci chodzą do szkoły?
monabarga dziewczyny lepiej znoszą taki stres więc mała da sobie lepiej radę a poza-tym ma starszego brata który już chodzi do szkoły wiec ścieżka została wydeptana

[yawepro]

Tak, to bliznieta. A na zdjeciu to stroj galowy, w momencie otrzymania tarczy. Na codzien nosza tylko tarcze :)

[NATKA08]

super u nas tak nie ma nawet tarcz nie mają dzieci a to państwowa szkoła czy prywatna?

[monabarga]

NATKA08

yawepro to twoi synowie? bliźniacy? super wyglądają w tych mundurkach u was tak dzieci chodzą do szkoły?
monabarga dziewczyny lepiej znoszą taki stres więc mała da sobie lepiej radę a poza-tym ma starszego brata który już chodzi do szkoły wiec ścieżka została wydeptana

Natka08 ona by już chciała iść do szkoły, chciała kredki jak ma brat, plecak, piórnik a nawet chce odrabiać lekcje:) Także ma swoje książeczki i odrabia

[NATKA08]

super ale powiem ci że moja Natasza tez od małego siadała przy starszym bracie i udawała ze odrabia lekcje w ten sposób nauczyła się wielu rzeczy i ja nie musiałam poświęcać temu wiele czasu po prostu sama się uczyła przy bracie a teraz nawet rysunki mu koloruje na plastykę bo on tego nie lubi robić