Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc:)
Nie zagladalam bo u nas pieknie i Poldek caly czas mnie okupuje ze swoim rowerkiem.Od przyjazdu nawet jeszcze nie posprzatalam chatki.

Dzieki Moniq za ten pomysl,przyda sie na pewno taka opcja ;)
Cale szczescie ze juz u ciebie wszyscy zdrowi.
Ula jak samopoczucie?Plany na walentynki sa?

Kasia gratki wielkie ,pamietam jaki to byl piekny moment jak zobaczylismy pitolka na ekranie monitora podczas usg.
Dziewczyny galaretek tu nie ma ,szkoda ,ja mam jeszcze 3 przywiezione z Polski,ostatnio zalewam nimi owoce i po stezeniu jemy z bita smietana na deser...62 kg waze tak na marginesie i zaczyna mi brzuch podskakiwac jak ide...jak nic do lata kolo ratunkowe wychoduje ze hej.
Maka ziemniaczana jest tak jak Moniq mowi,ja robilam Poldkowi budyn waniliowy wlasnej roboty z udzialem tej maczki wlasnie.
Kaszka manna jest jakby ktos pytal na przyszlosc .

Paulina ,kondolecje z powodu smierci dziadka.

Dziewczynki spadam do dziecka,zajrze pozniej,pa

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane, ale mamy dzis wiosne, ptaki cwierkaja, ludzie w samych sweterkach a to dopiero luty !

Paulina, ja tez przesylam kondolencje, wielka szkoda i smutek, ze w dwoch miejscach byc nie mozna. Ja tez nie bylam na pogrzebie swojego dziadka pare lat temu, mieszkajac jeszzce w Belgii, takie sa wlasnie minusy emigracji.

U nas dzis w pelni chorobowo, wszyscy rozlozylismy sie na amen. A. ma urlop do wtorku, ale zlapal ode mnie choróbsko, Annabelle tez ma katar i kicha, ale pediatra w plucach nic nie wykryl, bo bylismy dzis na rutynowej kontroli. No i wlasnie sie okazalo ze ostatnim razem jak napisalam ze mala tak urosla, to Ula miala racje, sugerujac blad przy pomiarze. 3 tyg. temu miala 65cm a dzis 63 .... czlowiek w tym wieku sie nie kurczy,to pediatra zakrecony jak sloik dżemu... No w kazdym razie dzis po lekarzu przelezelismy w lóżku prawie caly dzien.
I musze wam napisac pean na czesc francuskiej administracji....wbrew temu co pisalysmy tydzien temu o mega dlugim czasie oczekiwania nasz paszport wlasnie odebralam, zajelo im to tydzien! A. sie smial ze w Troyes nikt paszportów nie wyrabia, bo wszyscy siedza na miejscu, wyskocza co najwyzej nad jezioro 10 km stad :)))) Annabelle ma zatem nowiutki, z elektroniczna wkladka paszporcik Republiki Francuskiej :) Mozemy jechac w swiat .
A tak z ostatniej chwili to zaraz mnie szlag trafi.... chory chlop jest gorszy jak chore dziecko.... 58 raz slysze dzis jaki on jest chory, zmeczony i ze go boli gardziolko, ale nie przeszkadza mu to zasugerowac ze zjadłby "American Cookie" z mlekiem !!!! Co jest zaowalowana forma prosby, ze moze bym sie przeszla do Monoprix ! Co prawda on zawsze chodzi jak ja mam zachcianke, ale ja dzis strajkuje, mam lenia po wczorajszej skakaninie i tez jeszcze nie wyszlo ze mnie grypsko.
Bede konczyc, ide pod prysznic, milego wieczoru i weekendu!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati no to super nowiny z tym paszportem!
Chory facet to horror,masz o tyle dobrze ze do Monoprix mozesz sie przejsc,ja musialabym brac samochod,dziecko z calym tym ubieraniem i instalowaniem w foteliku,potem i tak bym uslyszala ze nie o te ciastka chodzilo albo za malo-za duzo kupilam itp.
Z tego co piszesz to twoja malutka ma ten kaszel co mial Poldek (ja z reszta tez),taki brzydki ,glosny jakby z pluc?
Nasza pediatra twierdzila ze to od kataru a pluca sa czyste,ja troche sie wkurzalam bo dla mnie to on gulgotal jak stary gruzlik ale rzeczywiscie 6 dni kropli do nosa i czopki eukaliptusowe zwalczyly to churchlanie na amen.
Teraz chyba jest jakas epidemia bo wszedzie gdzie jestem slysze jak ktos tak brzydko kaszle.

Moniq ciezka sprawa z ta przyjaciolka,moze nie warto zrywac kontaktow?Moze za jakis czas ochloniecie i sie jakos dogadacie?

Odnośnik do komentarza

Chory facet... to najgorsze, co moze spotkac rodzine. G od ponad pol roku bola plecy. Mam juz dosc porankow w stylu, Boze jak mnie boli, albo zrob mi kawke, bo ja nie moge sie ruszyc, musze wziac tabletki... podaj mi to, podaj tamto, musze sie polozyc, bo jak siedze to mnie boli.
Jak byl u lekarza 1 lutego, to mu znowu przepisal zastrzyk, ma isc 4 marca, zobaczymy, bo juz mial ten zastrzyk i za wiele nie pomogl... a on nie chce isc na operacje, bo na chorobowym moze stracic prace, a jest caly czas na zastepstwo. A tu jest tak, ze jak na zasilku, jest sie na chorobowym, to dostaje sie pol tego zasilku, czyki kaplica dla nas. I tak biedny musi sie meczyc..., no i jeszcze problemy z ukachona mamulka, chlopak nie ma lekko, ale przez to wszystko, ja tez, bo staram sie jakos to wszystko ciagnac, na tyle ile mam sily.

Moniq, a ser ma byc tlusty, poltlusty, czy taki suchy, twardy w kostce. bo te tluste, to jak maslo. bo jezeli Twoja Mama przesyla Ci ser i nic sie z nim nie dzieje po drodze, to ja chyba tez moge przeslac Ci z FR.

Milla szaleje, spadam.

Odnośnik do komentarza

paulina, kurcze, no faktycznie chory facet to nieszczescie
ale jeszcze moge zrozumiec i znalezc troche wyrozumialosci do bolu kregoslupa ale np umierajacy na katar, kaszel itp to w ogole...

a zastrzyki to co dostaje? tzw infiltration?? co on ma dokladnie z tym kregoslupem? nie pamietam czy pisalas dokladnie...
co do chorobowego, dokladnie tak we Fr jest 50% zarobkow brutto i to jeszcze z warunkami
ja tez dlatego zawsze sie lecze jak moge zeby zwolnienie nie brac tym bardziej ze przy krotkim zwolnieniu 3 pierwsze dni choroby przepadaja i nie sa placone wiec jak np zwolnienie na tydzien to zaplaca tylko za 4 dni i do tego w stawce 50%
no chyba ze to budzetowka albo inne stanowiska tam maja inaczej...

co do sera to ja biore kazdy i pod kazda postacia, moja mama mi przesylka nawet czasem idzie 10dni!! i tez jest, a ja generalnie to robie z tego leniwe albo pasty serowe albo pierogi, wiec prawie kazdy sie nadaje
niestety wyjechalam z PL jak zaczelam sie uczyc roic ciasta i nigdy nie zdazylam sie nauczyc robic sernika bo jak juz wyjechalam to tutaj sera brak, zaluje bo to placek ktory uwielbialam w PL :)

milej soboty kochane, ja na posterunku, K pojechal do rodzicow pomoc rozladowac drewno opalowe, wroci pewnie pod wieczor
dziec na drzemce, tak tak, Natanek tez, on od czasu do czasu tez spi zeby wyregulowac niedobor snu z tygodnia
jutro nie bedzie drzemki bo idziemy do kina potem na obiad do rodzicow

Odnośnik do komentarza

Hej:)
U nas dzis znowu wiosennie i bylismy na dworze.
Ja sernika nigdy sama nie pieklam,moja mama robi poprostu bezkonkurencyjny i to jest tez moje ulubione ciacho w pl.Tutaj robilam taki z ricotta i i tez byl smaczny ale to nie to samo...
Moniq od kiedy twoje chlopaki chodza do kina?Myslisz ze moglibysmy isc juz z Poldkiem?
Sa jakies seanse specjalnie dla dzieci,np.ciszej film leci i na sali nie jest calkiem ciemno?

Milego weekendu laseczki,cos mi mowi ze juz wiosna idzie :D

Odnośnik do komentarza

dotka, seanse chyba inne nie sa, tzn nie wiem, my chodzilismy na filmy dla dzieci ale wiem ze sa tez w niektorych kinach poranki z bajkami a nie filmami dlugometrazowymi...
reszta zalezy od dziecka, jesli myslisz ze Poldek wytrzyma w kinie przez 1.5godz, ze sie nie wystaszy itp to mozesz isc
Noas idzie dopiero pierwszy raz bo z dwojka ciezko zgrac jeden film a poza tym do tej pory Noah nie usiedzial przed tv przez caly dlugi film
no ale od niedawna sie filmami zainteresowal wiec powinno byc ok
z kolei zas Natanek mial tyle co Poldek jak poszedl pierwszy raz, on lubi kino, filmy i w ogole, jest mniej zywiolowy i spokojniejszy od Noasia wiec filmy go trzymaja od poczatku do konca

ja sernik robie z francuskiego preparatu do gateau au fromage blanc, dodaje sie wlasnie ten rzadki fromage blanc ale jak sie jest cierpliwym to po zrobieniu placka czekam 2 dni, on potem tezeje i twardnie i jest podobny do sernika polskiego

Odnośnik do komentarza

...napisalam posta ze hej i cos wcisnelam i zniknal...

Moniq dzieki ;)

Do kina pojdziemy z Poldkiem pewnie najpozniej latem bo wtedy ma byc juz Cars 2.

Dziewczyny mam pytanie kulinarne ,zamrazacie mieso?Jak dlugo jakie mieso moze lezec,no i ryby?
Planuje sobie nalepic tez pierogow i kopytek,w zeszlym roku tak zrobilam (latem z owocami)i zawsze mialam cos co wszyscy lubia na szybko do odgrzania.
Tylko do roboty jakos ruszyc mi sie nie chce...w ogole ostatnio nie mam weny do garow,zupelnie jak nie ja...jade po zakupy i biore byle co ,byle szybko.

Moniq ten sernik z fromage blanc juz mi ktos zachwalal wiec na pewno bede chciala zrobic .Slyszalam ze trzeba go odcedzic przez scierke i poczekac wlasnie ze dwa dni.
Ja tego sera nie kupuje bo go uwielbiam i zezarlabym wszystko w dwa dni.
Poldek tez uwielbia nabial,jak bylam w ciazy ciagle zajadalam sie pettit suisse i on dzis az sie trzesie jak widzi te serki.

Dobra,lece na kolacje,papa

Odnośnik do komentarza

dotka, powiem ci ze ja nie patrze ile lezy ktore mieso, jestem pewna ze nie raz przelezalo ale nikt mi sie po tym nie pochorowal, w ogole to mieso chyba tracii troche na wartosci gustatywnej i tyle? nie mam pojecia
w kazdym razie moj tesc jest rzeznikiem i nigdy mi nie zwaca uwagi zeby mieso za dlugo nie lezalo zamrozone, a wie ze ja tez tego nie pilnuje

co do Petit suisse z Gervais, ja przestalam je kupywac od niedawna. Wiecie teraz we Fr i nie tylko polemiki wielkie na temat substancji niebezpiecznych dla zdrowia w plastikowych opakowaniach, jak butelki dla dzieci np!!! i tak samo z plastikami np pudelka na lody, czy wlasnie kubki z jogurtem
te substancje sa dosc szeroko rozpowszechnione, mozna je golym okiem czasem "odnalezc"
wiecie na niektorych opakowaniach (butelki, kubki jogurtowe itp) jest na spodzie taki trojkacik, ze strzalkami a w srodku trojkata jest cyfra
jesli jest to 6 lub 7 to sa najbardziej skoncentrowane srodki toksyczne (wg badan) i wlasnie kubki z petit suisse maja nr 6
jestem w szoku, jak takie cos moze sie znajdowac w jogurtach ktore sa przeznaczone dla dzieci, wiecie ja jestem raczej z tych co sie tym nie przejmuja i biore co slysze i dziele przez dwa zeby nie oszalec
ale w tym przypadku jestem naprawde zszokowana, tak samo jak butelki dla niemowlat, bylo szklo, wymyslili plastikowe, fakt ze praktyczne, lzejsze i w ogole, ja pierwsza kupilam ale co za swinstwo ten bisphenol A, nawet jesli sa jego nikle slady i nie do konca udowodniono ze z kubka moze przeniknac do jogurtu to jednak...

eh, pofilozofowalam na temat tego zwariowanego swiata co nas zatruwa, ide spac
do jutra

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze dzis na chwilke.
G. w pracy, dziecko spi, zdarzylismy jeszcze dzisiaj by na kolacji ze znajomymi u Chinczyka i powiem wam, ze pierwszy raz jadlam kalmary i uwielbiam!!!! Mniam, palce lizac!!!

Co do mojego G i jego plecow, to mu dysk wyskoczyl i uciska nerw, jego bardziej noga boli niz plecy. Oczywiscie, ze jest chory i jest mi smutno i przykro z tego powodu, ale on bierze tabletki i mu przechodzi, oczywiscie bol wraca, ale znowu bierze tabletki i tak w kolko. Mi chodzi tylko o to, ze o co go nie poprosze, to go noga boli i on musi lezec, a 24 lutego jedzie z kolegami do Holandii, do Heideven (chyba tak sie to pisze) na mecz, bo Lille tam gra i ja juz nie wiem boli czy nie boli, czy boli kiedy on chce, a moze powinien sie przeprowadzic do Holandii, bo tam mniej boli...
Nie zaluje mu, niech jedzie, chociaz nie bede musiala tego dnia gotowac, bo wyjedzie dopoludnia, a wroci w nocy...
Mezczyzna jak jest chory to uwielbia byc pieszczony, kochany, tulony i wlasciwie trzeba spelniac wszystkie jego zachcianki, bo jemu sie wydaje, ze nie dozyje rana.
A infiltracje mial juz dwie, jedna taka zwykla, a druga robili mu pod skanerem, taka bardzo precyzyjna, no i w marcu powtorza ten zabieg. Mam nadzieje, ze mu przejdzie.

Ja we fr robilam tylko sernik na zimno, ten bialy rzadkawy ser rozrabiam z galaretka z polowa wody. Nawet dobry, G lubi bo to takie fresh;-) niezaslodkie i wydaje mu sie, ze moze pol blachy od razu zjesc i nic nie przytyje.

Doti, mi tez rosnie oponka, i niby waga w miejscu, a ten brzuch jakis nie taki... Wkurza mnie to, bo plaski brzuch byl zawsze moim atutem, a tu jakas galaretka i to taka malo scieta;-)
Co do miesa, to jak zamroze, to jak mi potrzebne to wyciagam, mni sie wydaje, ze jak zamrozone, to sie nie starzeje. Zawsze pilnuje daty jak swieze wloze tylko do lodowki. Nie zamrazam wolowiny, koniny, ogolnie staram sie nie zamrazac czerwonego miesa. A kurczki i swinki zamrazam i mieso mielone tez. Mowiac szczerze to wszystko mroze, nawet mam w zamrazarce bakietke, w razie czego i troche chleba, bo jak to mowi G, "a jak wojna wybuchnie?"
Co do pierogow i innych rzeczy to tez bym chciala tak porobic, ale po pierwsze zamrazarka nie jest za wielka, a poza tym, dlubanie pierogow i innych kluseczek to taka zmudna praca, jestem za leniwa. Chociaz postanowilam, ze w tym roku zrobie knedli z truskawkami, wole nie ze sliwkami.

Dobra, juz nie pitole, bo sie nudna robie.

Buziaki Dziewuszki, do nastepnego.

Odnośnik do komentarza

eeee tam nudna paulina, pisz i pitol :D fajnie sie czyta

a w ogole to witam
za chwilke zmykamy do kina

usmialam sie z tego Twojego faceta, co by trzeba go przeprowadzic do Holandii :sofunny: :sofunny: jeszcze niech sobie tam trawke zapali to w ogole mu przejdzie bol kregoslupa :lol:

ja lubie gotowac i chetnie wlasnie hurtem robie duzo rzeczy, jak krokiety to 50 i zamrazam, jak fasolka czy bigocx czy gulasz to tez przynajmniej 3-4 litry i mroze a potem sobie wyciagam
po co gotowac 10 razy potrawe co stoi na ogniu 3godz jak mozna zrobic raz i zaoszczedzic i czasu i energii :) a mrozone rownie dobre a nawet lepsze

knedli z truskawkami jakos nie lubie, truskawka sie robi taka wodnista jak sie rozgotuje a sliwka jest miesista i twardsza, ja wole, nawet dlatego w ogrodku od ubieglego roku rosnie mi drzewko wegierki i ubieglego lata zrobilam knedle z wlasnych wegierek :D

milej niedzieli kochane

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane, widze ze nie tylko u mnie chory facet to pomrok, tyle, ze taj jak Moniq moge zrozumiec bol kregoslupa, ale dogorywanie z powodu kataru juz mnie smieszy a pozniej irytuje. Moj wczoraj przeszedl sam siebie i .... mial zawroty glowy z powodu aspiryny !!!! To byla ewidentna sciema, widoczna golym okiem ! No ale chyba tylko ja mam w domu francuski egzemplarz hipohondryka do kwadratu, ktory z kazdym pryszczem na d... leci do swojego doktora :)
A ów doktor chyba musi sie bardzo cieszyc ze sie przeprowadzamy i bedzie mial nas z glowy!
Paulinka, to ty nie wiesz ...w Holandii mniej boli, bo nie trzeba wyprowadzac psa, zmieniac pampersów, karmic czy sluchac gaworzacego brzdaca :)

Moniq, co do bisfenolu to wlasnie moj "przewrazliwiony" na tym punkcie A. jakies 3 miesiace temu wynotowal sobie te cyferki, zeby ich unikac, ale najwiekszym szokiem bylo znalezienie bisfenolu na .... butelce mleka BIO!!!! Ale kurwował ;) Ze kupuje drozsze mleko zeby unikac chemii a pakuja mu je w butelke z bisfenolem!

Dotka, co do mrozenia to napisze Ci, ze zyjac tyle lat w Belgii nauczylam sie tam mrozic wszystko, Belgowie mroza nawet ugotowane ziemniaki puree, zypy, ugotowany makaron i kazdy rodzaj miesa i ryby, oni tam niczego nie marnuja. Lodówka mojej mamy wyglada jak maly schron zywnosciowy na wypadek bomby, spokojnie mozna z jego zawartosci przygotowac sniadanie, 5 daniowy obiad i kolacje. Ja kiedys zamrozilam nawet ciasto biszkoptowe :)

A co do kina, to ja juz sie nie moge doczekac jak bede chodzic z Annabelle na dzieciece seanse :) A w Reims widzialam jest centrum kinowe Gaumont Pathe...jak dla mniej raj na ziemi :)

Poza tym to zaczynam miec dosc tej calej przeprowadzki, zyjemy teraz w pelnym rozkroku, wczoraj A.szukal patelni, ktora chyba jest juz w Reims, ja przez pomylke wywiozlam torbe ze swoimi ciuchami i sie okazalo ze zostalam tutaj z jedna para spodni. Jak tam juz jest wszystko posprzatane i gotowe na przyjazd mebli, tak tutaj w Troyes lataja koty z kurzu, bo odkurzacz jest juz tam....Nie umiem zyc w balaganie i rozgardiaszu i juz czekam na poukladanie wszystkiego w kostke na swoim miejscu. Byle do srody...

Trzymajcie sie cieplo, milej niedzieli!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Czesc:)
My po obiadku i Poldi wklejony przed tv zasiadl wiec mam chwile.
Moiq no to mnie nastraszylas z tymi cyferkami.Ja tez nie jestem z gatunku panikujacych z byle powodu ale teraaz bede zwracac uwage.Wiecie co mi za to odbilo ostatnio?Poiedzialam sobie ze nie kupie nic made in china...
No i z moim zdecydowalismy ze wydamy nawet wiecej np.na markowe ciuchy jezeli beda europejskie a tu sie okazuje ze artykulow nie od Chinoli to prawie nie ma ...
Bylismy w sklepie g-star,moj kiedys bardzo lubil ich ciuchy ale doszlam do wniosku ze nie dam ponad 100 euro za chinskie jeansy i wyszlismy(M powiedzial zebym to wytlumaczyla sprzedawcy hihihi).
To jakis obled,wszystko jest tam produkowane i jak czlowiek chce swoj rynek wesprze to sie okazuje ze nie bardzo jest co wspierac (petit bateau juz chyba tez u chinczyka szyje).

Co ja teraz zrobie bez petit suisse???To moj serek-narkotyk...:(

Pozdrawiam was weekendowo,buziole

Odnośnik do komentarza

Ja tez na chwilke, bo dzidzia mi spi, bo jakas nieswoja. Goraczki nie ma ale ospala, katar, markotna, rzadkie kupki. Boje sie w srode ma dwa szczepienia i nie chce zeby ja dalej cos wzielo.

No to Ci Ula Adas znowu daje popalic, ale czesto tak bywa, ze jak dzieci sa klopotliwe na poczatku, poznniej grzecznieja i jest z nimi mniej problemu.

Pati wspolczuje przeprowadzki, mam nadzieje, ze szybko sie z tym uporacie i wkrotce zapomnisz o tym calym chaosie. Mam nadzieje, ze Annabelle juz sie lepiej ma i nie katarzy.
A co do tych opakowan, no to moim zdaniem to co nam szkodzi powinno byc automatycznie zakazane i wycofane z rynku, a nie jak idzie na zakupy to trzeba patrzec na wyglad, cene czy na pewno postawione w dobrym miejscu, date waznosci i teraz jeszcze sie okazuje, ze na oznakowanie opakowania, przeciez to na glowe idzie dostac. Zakaz i koniec. Nawet jezeli to sa tylko przypuszczenia. Dosyc codziennie wdychamy chemikali.

Doti, wszystko jest MADE in CHINA, ponoc kupujac francuskie perfumy w Polsce, to wcale nie sa perfumy produkowane w Polsce, tylko tez gdzies tam gdzie taniej. Przy czym z tego co porownywalam, to w Polsce perfumy sa drozsze, my zawsze jak jedziemy do pl to zbieramy zamowienia;-)
No, ale prawda jest; ze jak wydajesz na spodnie 100Eto masz prawo oczekiwac, ze to eropejski produkt, a nie pochodzacy z tego samego miejsca, co spodnie za 20E.

A propo ciuchow, wczoraj przed wyjsciem na kolacje odkrylam, ze ja nie mam sie w co ubrac, naprawde, wszystkie ciuchy sa po domu albo na spacer, albo na wyjscie do marketu. Powiem Wam, ze ja na sobie oszczedzam, bo uwazam, ze siedze w domu i nie potrzebuje, a jak kupuje to jakies takie szmatki i pozniej nic do siebie nie pasuje. Nawet gadalam o tym dzisiaj z G. I postanowilam, ze nie zbyt czesto, ale porzadne, no i moje kochanie ma wolny caly przyszly weekend i ruszamy na zakupy. Moje dziecko ma porzadniejsze ciuchy niz ja, ostatnio wydalismy na nia prawie 200E i starczy jej pewnie maksymalnie na pol roku. A mi zal wydac na siebie, jak moge cos porzadnego nosic kilka sezonow.

Co do Holandii to tam go nic nie bedzie bolec, bo jada dwa autokary zagorzalych kibicow, ktorzy juz w autokarze beda sie rozgrzewac do kibicowania... Mezczyzni to male dzieci i chyba za to ich kochamy.

No troszke sie rozpisalam, no ale korzystam poki moge, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wpadam na chwile, bo jest wzgledny spokoj,
Dotka, spokojnie petit bateau wciaz szyje tu na miejscu,w Troyes, stad te ceny, a co do reszty to niestety wszystko jest szyte w Chinach,Indonezji, Bangladeszu. My na przyklad wszystkie jeansy kupujemy w Ralphie Laurent (maja tu outlet) i co....na metce jak wol widnieje napis Made in Vietnam!!!!

Paulina, ja juz tak od ok. 8 lat wyznaje zasade, ze kupuje sobie cos większego jak plaszcz, torebki, jeansy raz, dwa razy do roku, ale lepsze gatunkowo, tak mnie do tego sposobu przekonala mama. Kupuje rzeczy dobre gatunkowo, w klasycznych fasonach i kolorach, ktore zawsze beda dobre. Fakt, ze czesto kosztuja sporo, ale przeciez nosze je kilka sezonow. Inna sprawa z jakimis topikami i sweterkami, czesto kupuje jakies za grosze bo takie to sie szarga na codzien.
Oj, musze konczyc bo spokoj sie skonczyl!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Zdrowiejcie chorowitki!

Paulina zgadzam sie,perfumy ale tez wiele innych kosmetykow sa drozsze w Polsce i zawsze tak bylo.Ja mieszkajac w Niemczech zarabialam niewiele ale stac mnie bylo na mascare czy podklad Diora czy Chanel od czasu do czasu,w pl to by pewnie pol pensji poszlo...
Pati ja tez czasem kupie drogi klasyk,pozniej mam ta rzecz na lata.Z torebkami to ja mam fiola...niektore moje kolezanki uwielbiaja kupowac buty,ja torebki...nie mam LV itp.ale pewnie kiedys sie skusze.Petit bateau obszukalam wszedzie i nie moge znalezc Made in France ,za to na odwrocie metki chinskie litery wiec pomyslalam ze tez tam szyja .

Ja mam jutro pracowity dzien wiec pewnie zajrze dopiero wieczorem.
Dzisiaj snilo mi sie ze urodzilam dziewczynke,ciekawe co taki sen oznacza bo byl bardzo realny.
Ogladalyscie wczoraj Taniec z gwiazdami-francuski?Nasz rodak Mateusz Pokora tanczyl i byl wg.mnie swietny.

Odnośnik do komentarza

Oooo, to sie zdziwilam z tym petit bateau, az spojrzalam na jakies koszulki, ale wszystkie france, moze to jakos po czesci szyte tutaj a po czesci w Azji....
Tak, ja tez wlasnie mialam na mysli klasyki, ktore sa na lata, za ktore warto zaplacic raz, dwa razy do roku...LV tez nie mam, ale powiem Ci ze mam skojarzenie ze to marka ulubiona do podrabiania i przez Arabki :) Zreszta najlepiej kupowac dobre rzeczy na przecenach to taki czas kompromisu pomiedzy cena a jakoscia. No ale teraz to ja se moge tylko pomarzyc i popisac, bo przez kolejne miesiace wszystko bedzie szlo na nowe "m" :(
No nic, ide ogladac tv, buziaki i do jutra pewnie!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze na chwilke, przed snem.
Fakt jest taki, ze musze o siebie zadbac, a nie byc tylko taka mamuska w zwiazanych wlosach w sfetrze i dzinsach. Musze nabrac troche charakteru, bo tu wszyscy biora mnie za taka anielice, troche pokorne ciele, a ja mam rozki i pazurki, och mam.

Co do kosmetykow, to sie zgadzam. Ostatnio kupilam sobie podklad Chanel - niecale 40e, a w pl to ponad 200zl. Jest roznica przeliczajac po kursie, a co dopiero biorac pod uwage dochody...

Juz dawno nie bylo tak zywego weekendu na forum.
Co do metek, to ja czesto widzialam Made in China, Designed in France. To chyba zeby uspokoic klienta.

Milego poniedzialku.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Jak zwykle... znów nawaliłam.
U mnie lekkie zamieszanie.
Najpierw grypa... 40 st + dwoje dzieci w domu - bajka. Teraz zaczęłam te prawa jazdy i siedzę czały czas i się uczę. Jeśli go mam. Julii idą 4 zęby na raz.Więc mam trochę jęczenie i noszenia.
Od tego tygodnia zaczynam szukania oiekunki dla dzieci, bo od października wracam do pracy. a i jeszcze szukanie domu i nogacjacja kredytu.
To chyba wszystko.
a teraz najlepsze... za trzy tygodnie wyjeżdżam na wakacje do PL. Nie mogę się doczekać.
A poza tym mam wielkiego doła, ale nie chcę znowu się wyżalać
I wszystkiego nalepszego dla wszytkich z okazji walentynek

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki !

Meg, wyżal się wyżal, po to tutaj jesteśmy !

U mnie mama od niedzieli, więc korzystam ile wlezie. Za dwa tygodnie do Polski i co przeraża mnie to temperatura. Tutaj już wiosnę poczułam, a w Polsce -14 :(

Z naszych nowości to wczoraj zrobiłam mężowi piękny prezent - zepsułam samochód, na szczęście pod domem teścia, więc się zaopiekował.

Buziaki, miłego dnia !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kobietki, staram sie nadazac z czytaniem Was, nie zawsze mam teraz czas sie odniesc do tego co piszecie, bo brakuje chwil ciszy i spokoju, jako ze przeprowadzka siega zenitu. W dodatku wywiezlismy lezaczek malej juz do Reims na czas kiedy ja tam sprzatalam i juz go nie przywozilismy. Okazalo sie to wielkim bledem bo Annabelle teraz w Troyes urzadza sceny darcia sie ile wlezie, jako ze nie ma na czym siedziec a lezec sie jej nie chce, wiec nie mam chwili wytchnienia. Jutro przewozimy wszystkie duze meble i lozko, wiec to juz bedzie finisz, a tym samym zostane na jakis czas bez internetu na czas przeniesienia umowy. Nie wiem jak dlugo to potrwa, bo wiadomo, ze we Francji nikomu sie nie spieszy :) Musze sie wiec z Wami pozegnac na jakis czas, odezwe sie jak tylko juz wszystko sie poinstaluje. Trzymajcie sie cieplo, nie chorujcie, korzystajcie z pieknej pogody, spedzajcie milo czas we FR i niektore z Was w PL. Moze jeszcze zajrze wieczorem ostatni raz, jak bedzie chwila, ale gdyby nie to buziaki i "do zobaczenia" !

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

hej!

ula zdrowiejcie szybko!

my żyjemy ale czasu mi brak na czynny udział w dyskusji. moje dziecię ciągle tylko się po mnie wspina i ma fazę mamamamamama z ciąganiem za nogawki. nawet do łazienki za mną lezie. jak tylko zobaczy, że przy komputerze jestem to w ciągu 10 sekund już się po mnie wspina i chce walić po klawiaturze - tyle co mi się uda kliknąć to moje, ale już napisać posta się niestety nie da....

postaram się wieczorami wpadać.
buziaki!!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, nie mam za bardzo czasu, bo tesciowa znowu w szpitalu, w poniedzialek w nocy ja zawiezlismy.

Marmi 100 lat dla Twojej Zosi!!!!!!!!!!!!!
Zyczymy jej duzo, duzo zdrowka, usmiechu na twarzy, pieknych zabawek, pogodnych rodzicow, spelnienia jej malutkich-duzych marzen i zeby zawsze rozswietlala Wasze zycie tym cieplym wyjatkowym swiatlem, ktore maja w spobie dzieci.
:love_pack::love_pack::love_pack:

Pozdrawiam wszystkie kolezanki, w krotce napisze wiecej

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...