Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Meg dziekuje za zyczenia :)

Ulalala my bogaci wcale nie jestesmy ale na pewno jest nam latwiej niz wiekszosci emigrantow chociazby z tego wzgledu ze moj M.sie tu wychowal i jest "oblatany jak burek soltysa" .Mamy agencje nieruchomosci,M pracowal 8 lat dla duzej struktury i postanowil sie usamodzielnic,wiadomo na poczatku rozkrecania biznesu sa lepsze i gorsze miesiace.Autko pod choinka znalezione to nie byl najnowszy BMW...takiego tez bym nie chciala jako pierwszy samochod-za duzy stres ze cos bym popsula.
Co do nauki jezyka to radze ci ucz sie teraz i poki dzidzia bedzie malutka,ja zaluje ze sie tak pozno obudzilam bo teraz mam malo czasu w ciagu dnia kiedy moge sie skoncentrowac.Najgorsze jest jak nie masz z kim pogadac co?Wiem cos o tym...ja sie nauczylam kilku zwrotow a po miesiacu juz nie pamietalam...mojemu M nie chce sie ze mna po fr rozmawiac a siedzac w domu nie masz zbyt wielu okazji do kontaktow.
Z tym parkiem to nie wiem co ci poradzic.U was w miasteczku nic nie ma takiego?To moze chociaz zwykly plac zabaw?Wiekszosc mam i nian przychodzi z dzieciakami na chustawki ok.godz.16 w porze francuskiego podwieczorku,moze uda ci sie jakas mamuske poznac?

Lidka fajnie ze corka sie integruje.Moj M przyjechal tu jako maly chlopiec i pierwszy rok w szkole byl dla niego ciezki ale pozniej juz z gorki.

Z nocnikowaniem dzis szlo jakos oporniej ale sie nie poddam.Mam nadzieje ze przez lato nauczy sie chociaz w dzien bez pampka chodzic.

Uciekam kobitki ,milego wieczorku :)

Odnośnik do komentarza

Witam, tydzin mnie nie bylo, ale byl i powod. Po moim ostatnim wpisie na forum chcialam isc spac, odlozylam komputer i chcialam isc siusiu... i w tym momencie sie zaczelo!!! na drugi dzien 23 kwietnia o godzinie 6.15 urodzila sie moja coreczka Milla. Rodzilam pierwszy raz w zyciu i tak naprawde nie wiedzialam co mnie czeka. Mimo bolu bylo cudownie. Jedyny feler, to to, ze znieczulenir zle mi sie rozlozylo i lewa czesc ciala mialam bardziej znieczulona i z prawej strony czulam normalne bole. takze w polowie wiem jak to boli. Polozna mialam super, przemila kobieta, a jak zaczely sie parte to mnie tak poprowadzila, ze urodzilam w 15 minut. Pozniej dostalam pochwale, bo Mala wazyla 4480g i mierzyla 52, taka mala kuleczka. Byla pod wrazeniem.
Jestesmy juz w domu i probuje sobie to wszystko poukladac, bo taki maly nielad wkradl sie w moje zycie, ale bardzo pozytywny.:36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Musze leciec, ale bede zagladac regularnie. Pozdrawiam wszytkie dziewczyny.

Odnośnik do komentarza

GRATULACJE!!!! Jedna z nas ma to jzu za soba! Ale niezly klocek, prawie 4,5kg!! WOW! :-D Gratulacje podwojne, rpawie jak 2ka malutkich boabskow :-)
U ans bez zamin, i znalazlam park!! Udalo sie, i jest zjezdzalnia itd :-)
Ja narzie na opieke medyczna nie narzekam. Do ginekologa ide drugi raz we wtorek i do nastezjologa, bede tez miala 2gie usg. Szpitak jest ladny, czysty. Bede rodzic w Ciempiegne.

Oj, maluch wstal, uciekam!
BUziaki

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej!

Gratulacje z calego serca dla mlodej mamusi Pauliny!

Nie mam za duzo czasu, zeby czesto tu zagladac, no i przede wszystkim, zeby Was troche lepiej poznac, chcialabym przeczytac caly ten watek... moze w weekend wreszcie mi sie uda.

Sliczne zdjecia Monikouette!
Az milo popatrzec, bije od Was takie ciepelko...

Juz musze leciec,
Do jutra Pa pa

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Paulina Gratuluję córci!!!!
Co u Was dobrego. U mnie bez zmian. Teraz już tylko leżę i nie robię za wiele. Jeśli tak to w etapach. Julka chyba się spieszy i często mam takie chwile że zastanawiamy się czy nie wybrać się do szpitala. Ale zawsze jakoś odwlekamy i na szczęście przechodzi. Mimo to matrwię się, bo wiem że mam lekkie rozwarcie, a teraz po takiej ilości skurczów - to już sama nie wiem.
Szkola rodzenia w porządku. Ambulans też - można korzystać. Wszystko pokrywa CPAM. Trzeba mieć tylko zlecenie od lekarza.
Oj chyba będę musiała zrobić te prawo jazdy bo nie jestem tu samodzielna. Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Meg, witaj!

tyle co moge powiedziec to zaciskaj nogi i niech mala siedzi i nie wychodzi!!! A przy okazji jaiegos kursu w szkole rodzenia, nie moze Cie ktos zbadac zeby sprawdzic jak rozwarcie?? kiedy nastepna wizyta u lekarza??
bo wiesz, mnie gin zabronil szkoly rodzenia z uwagi na skurcze i rozwarcie (przy pierwszej ciazy) i sie z domu wiele nie ruszalam....

Odnośnik do komentarza

Witaj Moniquette
Wizytę z położną mam w piątek więc będę wiedzieć. Z ginekologiem widziałam się w zeszłym tygodniu na usg i to chyba byłoby na tyle. Jutro w prawdzie idę do lekarza po zwolnienie - zaczyna mi się urlop patologiczny - ale on mnie nie bada tylko waży i obsłuchuje - haha...
A ze szkołą nie ma problemu bo my tam zza dużo nie cwiczymi, tylko relasacja i ćwiczenia oddechowe. W Cholet lekarz czy położna nie muszą ci dawac zezwolenia na szkołę. Mnie moja poprostu zapisała.
A więc oddycham , relaksuję się i.... zaciskam kolana.
Pozdrawiam.

http://www.suwaczek.pl/cache/544eefa95e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/78773cd796.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Kurcze nie wiem co jest ale ostatnio na nic nie stacza mi czasu i ciagle chodze zmeczona.
Meg oby dzidzia poczekala do konca,dbaj o siebie i staraj sie duzo odpoczywac.Ja mialam odwrotny problem,moj synek nie chcial wyjsc ...
Sciagnelam dzis msn i zalozylam konto mailowe na francuskim hotmailu,jak sie integrowac to na calego a co :36_1_21: Mieszkajac w Niemczech uzywalam niemieckiej pocznt intern.i nauczylam sie duzo pojec "komputerowych "po niemiecku tak ze znam obsluge kompa lepiej w tym jezyku niz po polsku,mam nadzieje ze z francuskim bedzie podobnie.
Pozyczylam od szwagierki Sex and the city -film na dvd ,mam nadzieje ze mi M nie bedzie za duzo zrzedzil i pozwoli obejrzec w spokoju bo to moj ukochany serialik(tzn.w wersji kinowej sfilmowany).

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Ja tez mam juz jakies informacje. Usg wyszlko ok, chlopczeyk nie jest duzy(wazy ok 2300) ale wszystko jest w normie. Ginekolog powiedzial tez ze jest ok. Ze w tym tyg nie urodze, ale moze za 2-4tyg, i ze do terminu raczej nie dociagne :P
POza tym u mnie oki, tylko tez zmeczona chodze.....moze o cisnienie?

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,ja dzis zabiegana,najpierw bylam rano sprzatanko zaliczyc u znajomej pozniej zakupy a przed chwila skonczylam lepic pierogi z jagodami na jutro.Seteczke ulepilam :D Za pazurami mam czarno ale pierogi juz w zamrazalce czekaja na jutro.Ma wpasc moja szwagierka i zostanie na kolacji,ona lubi polska kuchnie wiec bedzie zadowolona.Mam nadzeije ze mi wyszly bo jakies malo slodnkie mi sie wydawaly ale jak posypie cukrem pewnie bedzie ok.
Mamusie gratuluje chlopaczkow i zycze szczesliwego doczekania szybkiego rozwiazania.

Z Poldusiem zrobilismy przerwe w nauce korzystania z kibelka,jest tak zimno ze boje sie ze maly sie przeziebi.
Ulalala to pewnie cisnienie i te zmiany pogody,ja po poludniu musze sie polozyc z synkiem bo nie mam sily palcem kiwnac i okropnie boli mnie glowa czego nigdy wczesniej nie doswiadczylam.

Odnośnik do komentarza

Dzieki za gratulacje!!!
Zyce sie zmienilo, wszystko jest inaczej, ale jest super, Milla bardzo grzeczna, w nocy budze sie tylko raz. Jedno co mnie meczy to karmienie. W szpitalu nie nauczylam sie karmic piersia, probowali na mnie wszystkiego i nic. Ostatecznie skonczylam z elektrycznym laktatorem w domu i jakims sztucznym sutkiem:-( Czasami dokarmiam sztucznym, bo laktacja nie wyglada jak trzeba. Powaznie zastanawiam sie nad przejsciem na butelke. Po butelce mala jest spokojna i ladnie spi, a po piersi marudzi, bo rozleniwilam ja butelka i nie potrafi pociagnac tak zeby pobudzic laktacje i jest niedojedzona. Cala ciaze chcialam bardzo karmic piersia.
Narazie mam gosci przyjechala moja mama i mi pomaga. Fajnie, jak mozna na chwile zostawic dziecko mamie i na przyklad spokojnie ogolic sobie nogi:-) Tatus Milli jeszcze sie boi i jak tylko mala ma krzywa mine, to on wpada w panike:-) Niesamowity widok, jak 35 letni facet, panikuje bo jego malutka coreczka oddycha troche glosniej niz 2 minuty temu i wyda dzwiek, bo cos jej sie sni:-) Slodkie

Myslalam, ze wiosna juz przyszla na dobre, a tu taki nieladny poczatek maja, mam nadzieje, ze nie dlugo sie poprawi, kocham cieplo i lato, jak jest slonce to chce sie zyc.

Zjadlabym takie pierogi, ale to chyba dopiero na wakacjach w Polsce, bo ja to do takiej misternej roboty to sie nie nadaje, cierpliwosci to mi czasami brak.

Trzymam kciuki za wszystkie Ciezarowki:-)
Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Malo pisze, bo troche zarobiona jestem.. Termin tuz tuz a wydaje sie ze nic jeszcze nie przygotowane.
Warzywa mi nie urosly,no kompletnie nic!! Tylko sloneczniki i kwiatuszki (taki mix polnych kwiatow). Nie wiem co jest. Salate mi slimaki zjadly w jednal noc.. a ze ja nie doswiadczona to wczsniej jej nie zabezpieczylam.. POmidorki nie wyszly, nic, doslownie nic! MArchewka, pietrucha, nawet koperek!! buuuuu :-( Chyba kupie sadzonki, juz gotowe, i bede tylko patrzec jak rosna. Albo to ziemia, albo moze ptaki mi wyjadly, czy mrowki albo robaki, cholera wie. Szkoda pracy :-( Moze za rok sie uda!

Tymczasem na dworku zimno, nie chce sie wychodzic. Waga mi skoczyla niesamowicie,:-/ juz prawie 15kg! Nie wiem co jest, bo jem zupelnie normalnie. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec "trudno"i jakos sie nie zalamywac. Moze to zmiana kuchni.. Nie wiem, ale nie poprawia to bynajmniej samopoczucia ciezarowki :p
Mam nadzieje,ze szybko mi spadnie po porodzie!

Po wielu trudach wybralismy imie dla bobaska. Wygral ANTOŚ! Adam jakos nam nie pasowal..taki bezplciowy sie wydaje, bez charakteru.. MOje inne propozyje maz odrzucal albo wielkim smiechem albo krzywa mina :P

BEde rodzic w szpitalu w Compiegne. Widzialam juz sale poporodowe.. powiem wam ze jestem pod wrazeniem.. Czysciutko, sale max 2 osobowe, duzo miejsca, poleczki, telewizor, internet, lozko z regulacja automatyczna,prysznice, prywatnosc.. do doslownie szok!
Ale i tak sie stresuje.

MEG. A jak tam druga mama? Kiedy dokladny termin? Co mowi dr?

MI powiedzial ze do terminu nie dotrzymam, ze do konca miesiaca powinnam urodzic. A tu jak narazie nic a nawet jest spokojniej niz wczesniej. Maluszek juz tak bardzo nie kopie, brzuch sie nie napina, pomimo odstawienia Spasfonu. Ehh matka natura lubi platac figle :-) < polski termin porodu 6 czerwca, francuski 16 czerwiec).
Kupilam swojej mamie bilet na samolot na 30 maja, ciekawe czy do tego czasu urodze :-)

A jak wy zyciecie?

JA CHCE MOJE MARCHEWKI I POMIDORKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuu

http://www.suwaczek.pl/cache/9dcb3fae61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8e9604386d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/98bda9a4a3.png

Odnośnik do komentarza

Oj Ulala, powiem, ze Ci nie zazdroszcze, ja juz jestem po i naprawde doceniam ten stan rzeczy, zwlaszcza, ze moja corcia to niesamowicie grzeczne dziecko i na karmienie budze sie tylko raz w nocy, rzadko dwa :-)

Pamietam te ciagle skurcze, napinanie i tylko mysl czy pojdzie dalej, czy sie rozbuja i bedzie to dzis. Pamietam, ze kazdy dzin byl jak tydzien, byle sie skonczyl i bylo blizej porodu:-) No ale ty juz jestes doswiadczona mama, takze nie dasz sie oszukac. Jakby Antos urodzil sie wedlug polskiego terminu, to by to bylo w moje urodziny, powiem Ci, ze to dobra data :-):-)

Moja Milla ma juz 3 tygodnie, czas leci jak szalony, teraz nic sie nie dluzy, wrecz przeciwnie, zwlaszcza ze zaczelismy przeprowadzke, do konca miesiaca musimy sie wyprowadzic, koszmar, ale damy rade, moj francuski ginekolog zawsze mi powtarzal (mowi troche po polsku): ty jestes Polka, ty jestes silna:-)

Nie wiem jak jest z tymi warzywami, bo ja to zazwyczaj choduje kaktusy, ale moze jeszcze wzejda, ostatnio bylo dosc zimno, takze moze proces wzrostu jeszcze sie nie rozpoczal... pewnie wrocisz po porodzie do domu, a tam zastaniesz busz:-)

Zycze cierpliwosci i szybkiej akcji.
a tu zdjecie mojej Milli

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...