Francja

[KasiaM]

Pati, super, dziękuję za info! Jak jutro chwilę przestanie padać to lecę na pocztę, trzymaj kciuki bym dobrze znaczek nakleiła ;) nawet nie wiedziałam że Bruksela tak 'blisko'. Coś czuję że będzie to cel wiosennej wycieczki. A czekoladki Jeffcośtam uwielbiam ! Mimo iż oryginalnych belgijskich nie jadłam, te darzę ogromnym uczuciem. Swoją drogą, słyszałyście jak francuzi nabijają się z belgów?

Dotka, nie szalej za bardzo z dietą bo znikniesz niedługo ! :) mam nadzieję że bez jojo się obędzie. Dzielna jesteś ! Jak nadejdzie na mnie czas, będziesz mym wzorem :) Dotka, 58 to nadal 10 mniej niż ja

Tuska, nie mysle ze w jakis sposob na mnie naskoczylas. Po prostu wnioski jakie mi się nasunęły po Twoich postach.

Marmi, wypoczywaj ile się da, choć przy Zosieńce to pewnie niewiele. Grudzień tuż tuż, zatem i koniec 1go trymestru blisko. Trzymaj się ! Dziś próbowałam ustalić trasę jak jechać do Strasbourga i kurczę blaszka - daleko !! Ale mamy już towarzystwo, ja jestem bardzo zmobilizowana, jeśli nasze aucinko nie odmówi nam posłuszeństwa - będziemy!

Paulinka, zatem cudowne wieści !!! Ja tak sobie cicho myślę, że lekarze też ludzie i może jej nie wypuszczą... ??? A jak się czuje G ?? Lżej Ci już troszeczkę?? Coś się rozjaśnia w kwestii Strasbourga? Już wpadł na ten pomysł by tam jechać?

Marta i jak polskie menu ? Smakuje francuzom ? Zdradzisz sekret jak robicie ruskie pierogi ? Jak sobie radzicie bez twarogu ? Ja dziś Tusi założyłam pieluszkę wielorazową i chyba zrobiłam coś nie tak bo zaraz wszystko było mokre.

Przy okazji pochwalę Wam się dokonaniem mego dziecka ! Martula zrobiła dziś pierwsze samodzielne siusiu do nocnika w wersji miska Naczytałam się o naturalnej higienie niemowląt i myślę sobie, a spróbuję ! I co? Marta bez pampka nad miskę, psi psi podpowiedziałam i siup, strumień ! Wybaczcie to wynurzenie, ale taka dumna z niej jestem... :)

A teraz idę kołysać Maluszka, bo wróciłyśmy od koleżanki (która uświadomiła mnie że dziecię me lekkiej rehabilitacji potrzebuje) i Martuś śpi w foteliku bo zaraz po papę do pracy jedziemy. A leje że ho ho !!!

[Marta071]

Witajcie wieczorowa pora!

Zaczynam od tego, o czym mi sie ostatnio zapomnialo. A wiec Pati z tymi kapciami, to Dotka pisala, ze panie maja lenia w przedszkolu jesli chodzi o zakladanie. Nas w zlobku na razie to nie dotyczy.
Kolejna rzecz, o ktorej rozmyslam, to czy znajde tu jakis sklep drogeryjny typu polski Rosmann czy angielski Boots. Bo supermarkety czy apteki mi jakos nie leza...

Kasiu, no i zapomnialam napisac, ze Twoja fryzurka jest piekna. Patrzac na Ciebie przyszla mi do glowy Emma Watson, ktora po skonczeniu zdjec do Harrego Pottera w koncu mogla sciac wlosy... :) Obie jestescie takie sliczne kobitki... :)
Polski tydzien ruszyl, jedzenie jak na razie smakuje, czytajac menu, ludzie maja wrazenie, ze widza tylko kapuste, ale w koncu takie to nasze jadlo... Sernik robimy uzywajac serka wiejskiego "Faisselle". Maz uzyl przepisu bez spodu i troche wycieklo (bo formy ma bez dna), ale dobrze jest. Wiadomo, ze to nie to co tlusty twarog, ale daje rade. Dzis robilismy kolejna serie golabkow i J. stwierdzil, ze sprawia mu to przyjemnosc :)

Poza tym Filip kaszle juz od jakiegos czasu, dostaje syrop, ale chyba w pon. wybierzemy sie do lekarza. Wczoraj dostalismy RSI (w koncu), wiec zdeklarowalismy poprzednia wizyte lekarska, zeby nam za nia zwrocili. Ciagnie sie tu strasznie jesli chodzi o papiery. Moj m po prawie 10 latach nieobecnosci w kraju stwierdzil, ze w tym sie nic nie zmienilo. W dobie komputerow oni nadal sa w tyle z zalatwianiem dokumentow.

Odnosnie pieluchy wielorazowej to czy masz na nia pokrowiec? Wprawdzie nie wiem co to za rodzaj ani jak wyglada, ale wiekszosc potrzebuje tzw. "otulaczy". Pisz wiecej jak jestes chetna, widze, ze probujesz... ;) Podsylam Ci stronke tych, z ktorych ja jestem bardzo zadowolona: Natural Baby Shower - Flip Nappy Systems
Natural Baby Shower - FlexiTots
Jest to ang. stronka, na ktorej zakupilam moje.

Dotka, gratuluje wytrwalosci. :)
Powiem Ci jeszcze, ze piekne rady napisalas do Tuski, swieta prawda, zycie...

Tuska, dziewczyny tu dobrze prawia, wychodz z domu, zeby sie uczyc! Ja taki kurs zaliczylam w Irlandii, mozna poznac ludzi, chce sie gadac, troche konkurencji, wiec wszyscy sie ucza, zeby nie pozostac w tyle. Przede wszystkim konwersacja, zlamanie bariery jezykowej, bo co z tego, ze swietnie Ci idzie gadanie z komputerem. Czasami nie wazne jak powiesz, ale wazne, zeby powiedziec to do kogos. Ja rozmawiajac z moja tesciowa kalecze jezyk, ze az uszy bola, ale rozmawiamy i dobrze jest. :) Ale widzisz, nie z kazdym tak pogadam, bo sie wstydze mowic tym moim okaleczonym fr. Czasami tylko kiwne glowa, tak, nie i tyle. Ale przebywanie wsrod ludzi pomaga.
No i zapoznanie sie z kultura latwiej przyjdzie wsrod ludzi. W sklepie, rest., na ulicy. Czy to ktos zapyta o droge. Nawet jak nie znasz jeszcze miasta to osluchasz sie z pytaniami...
Sorki, ze przynudzilam, ale czasami pusci mi sie slowotok... :P
Co do dziecka, to przyjdzie czas. Ja zawsze chcialam urodzic wczesnie, ale nie wyszlo i ciesze sie, bo w innym zwiazku bylam... Urodzilam majac 28+, za to dwojke na raz. Obowiazkow kupa, ale czlowiek szczesliwy, ze zycie sie poukladalo zanim dzieci na swiat przyszly...

Marmi, trzymaj sie kochana. Ja przez 3 miesiace na mieso nie mogla patrzec. Na zakupy czlowiek chodzic musi, ale w rybne i miesne czesci wysylaj malza! :)

Paulinka, widze, ze wszystkie cieszymy sie z Twego szczescia... Oby tak dalej. :*

Moniq, jeszcze do Ciebie chcialam cos skrobnac, ale znow nie pamietam.

Uciekam, bo juz wszyscy spia!

[Marta071]

Moniq, przypomnialo mi sie, wiec dopisuje Mialo byc o pierniku ;) Jak na razie nie jadlam tu dobrego, wiec mam nadzieje, ze beda achy i ochy! :) Dzis pani sie zapytala czy piernik jest maison? Tez pytanie!! Maz sie obrazil (w zartach) o ten niedobry fr piernik :) Siedzial kolo mnie, ja czytajac sie smialam i chcac nie chcac musialam przetlumaczyc... A ze cukiernik to sama rozumiesz :P

[monikouette]

marta!! eeee tam cukiernik!!! jak piernik jest domowej roboty to owszem ale naprawde nawet u pszczelarzy kupowalam i on jest po prostu niedobry!!! a jak sie klei do zebow!!!!! koszmar, ZAWSZE wszedzie go probuje i nigdy jeszcze nie jadlam dobrego a on cukiernik, powiedz ze mu ze we FR dobry cukiernik to robi St Honore albo Foret Noire a nie piernika!!!!! a juz najlepiej to niech mi zrobi tarte au citron meringuee moja ulubiona

[monikouette]

a w ogole to sie witam

ciesze sie marta ze jedzenie smakuje, wcale sie nie dziwie przeciez jest dobre

zdrowka dla Filipa, niech to bedzie tylko kaszel i nic innego, co do fr administracji, oni tak lubia sie topic w papierach ze ja juz stracilam nadzieje ze kiedys sie unowoczesnia

tuska, ja tez za dziewczynami powtorze ze najlepsza szkola dla jezyka jest jezyk ZYWY a nie komputerowy! i mowie ci to jako nauczycelka francuskiego, nawet jesli dlugo w zawodzie nie pracowalam idz w ludzi, idz w swiat bo to najlepsza szkola!!

marta, co do drogerii, ja jestem przyzwyczajona do aptek albo do paraaptek (parapharmacie) tam gdzie kupisz niektore rzeczy ktore sa i w aptece ale tylko takie na ktore nie potrzeba recepty, sa tez i kremy i inne drogeryjne produkty... a to co lekopochodne jest tansze od pateki... tyle ode mnie ale moze dziewczyny sie na tym lepiej znaja ode mnie bo wiesz, ja z PL wyjechalam jak Rossmany sie dopiero otwieraly to tak tylko na marginesie zeby powiedziec ze stary mamut ze mnie

dobra, ide sie polozyc, skoncze ogladac w tv master chefa, final byl, elizabeth wygrala to teraz tylko zerkne na koncowke programu i do spania :)

[dotka]

Czesc wszystkim:)

Zdrowka Filipowi zycze :) Super ze jedzenie smakowalo ,sernik robicie wg polskiego przepisu z zachowaniem tych samych proporcji co przy twarogu?

Rossmanow tez tu szukalam przez jakies 2 lata ,bezskutecznie ,zamiast tego widzialam juz w kilku miejscach na poludniu i w centrum Lyonu ostatnio tez Schlecker ,to tak jak Rossman tylko ze mniejszy ,nie wiem jednak czy w calej Fr to jest.

Foret noire czy inaczej schwarzwaelder kirschtorte chetnie bym sama zrobila bo uwielbiam ,jak maz moze sie podzielic receptura to bardzo prosze ....;)

U nas w Carrefourze zbiorka zywnosci tym razem dla niemowlat,wrzucilam kaszke ,chusteczki i paczke sloiczkow i jakos mi tak smutno sie zrobilo ze sa mamy ktore swoim dzieciom tego kupic nie moga.

Zaraz ma wpasc do mnie kolezanka wiec za dlugo z wami dzis nie posiedze.
Tuska odzywaj sie ,pisz co postanowilas i jak sie rozwija twoje zycie tutaj.
Pa ,do poczytania pozniej i fajnego weekendu mimo pogody dla wszstkich :)

[Marta071]

Ja tylko na szybko!
Pogoda barowa, nic sie nie chce, ale pracowac trzeba. Jutro przed poludniem mamy wizyte u lekarza, zobaczymy co i jak.

Moniq, z piernikiem pewnie masz racje, nasz jest lepszy! Tarte au citron meringuee moj J. robi pyszna, mowi, zebys sie przeszla do St Cyr sur Loire, avenue de la republique, une boulangerie qui fait un angle. Poza tym twierdzi, ze w Tour jest duzo dobrych cukierni. W tej pracowal 2 lata ;)
Zapomnialam Ci odpisac w sprawie muzyki. Niestety nie nagralam zadnej plytki, niewiele polskiego mam na dysku, a nie mam glowy i czasu do szukania i sciagania. Zobacze w niedziele, ale jak nie dam rady to pozostaniemy przy tym co mamy.

Dotka, sprobuje wyciagnac przepis na Black Forest (ja jestem oswojona z ang. nazwa), ale nie wiem kiedy to bedzie bo musi pogrzebac w swoich zbiorach.
Sernik robi wg przepisu. Nic nie zmienia.
Bede szukac Schlecker u nas, a jak nie znajde (bo pewnie blizej w Nantes) to zaprzyjaznie sie z jakas parapharmacie. :)

Uciekam, milego weekendu! :*

[Anka81]

Witam kobietki....nie wiem od czego zacząć...mój mąż przyjechał...spędziliśmy razem cudowny tydzień...jutro wyjeżdza lecz dziś już go ze mną nie ma.... Pojechał do rodziców, po tym jak powiedział mi że CHCE ROZWODU! A wszystko przez to że jakaś parszywa wsza zechciała rozbić moje małżeństwo...moje plany i marzenia...moje życie...
Uwierzcie mi nie wiem co ze sobą zrobić!!! Kocham go tak, że sama nie potrafię tego opisać...
Nie chce mi się żyć.... Najadłam się tabletek i czekam na finał.....
Z twardej baby stałam się w sekundzie wrakiem człowieka.... Wiem, źle robię ale już nic nie ma sensu!!!!!!!!!!!!!!!

[monikouette]

ANKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

KOBIETO ZADEN FACET nie jest wart tego zeby konczyc z zyciem i zeby sobie przyszlosc rozwalac!!!!!!!!!!!!!!!!
DZIEWCZYNO!! co za glupote zrobilas!!!! co Ty z tymi tabletkami!!!!!!!!!!!!!! opamietaj sie i ABSOLUTNIE cos zrob, bede czekac na wiadomosc od Ciebie tutaj albo gdziekolwiek indziej, tu masz moj francuski telefon, ja Cie prosze nie wyglupiaj sie i nie rob nic glupiego!!!
0033 619 32 93 75

o smsa chociaz Cie poprosze ze jestes i ze niczego glupiego nie zrobisz!!

[Anka81]

Wiem że to szczeniacki krok ale ja już nie mam po co żyć! Zostałam sama z wileką kupą niczego! To nie jest żaden facet, to mój mąż którego kocham nad życie poza nim nie mam nikogo ;(

[monikouette]

anka, nie wygluiaj sie, dawaj na skype, masz?? to pogadamy! zaraz sie zaloguje

[dotka]

ANKA strasznie mi przykro i pewnie w tej sytuacji trudno jest ci uwierzyc ze wyjdziesz z dola ale tak bedzie!!!Nie rob nic glupiego na pewno masz tysiac powodow i znajdziesz kilka osob dla ktorych warto zyc min.dla siebie samej ,nie wariuj dziewczyno !!!

[monikouette]

anka, powaznie mowie, nie rob niczego glupiego, zapewniam cie ze nawet sama na swiecie to dobry powod do zycia!! nic jeszcze nie jest skonczone, to moze i Twoj maz ale zglupial i tyle, z kazdej sytuacji jest wyjscie, daj sobie pomoc kobieto i daj tez troche czasu Waszemu zwiazkowi, moze to po prostu jakies olsnienie,

nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze piszac co powyzej to nas w jakis sposob bierzesz na swiadkow i angazujesz w to co w tej chwili sie u Ciebie dzieje, skoro sie z nami tym podzielilas to daj sobie pomoc!! po to jestesmy zeby Cie wesprzec!!
moj tel aktualny, jesli nie mozesz zadzwonic to powiedz, ja do Ciebie moge zadzwonic chocby teraz, naprawde, nie rob nic glupiego a jak juz zrobilas to dzwon gdzie trzeba zeby ktos do ciebie przyjechal i sie Toba zajal!

[Marta071]

Anka, mam nadzieje, ze nadal nas czytasz. Usiadz, wez gleboki oddech i zastanow sie co sie stalo... Piszesz, ze jakas wsza zechciala rozbic Wasze malzenstwo, wiec chodzi o osobe trzecia. Ciezko wywnioskowac czy ktos napaskudzil miedzy Wami (plotki) czy chodzi o grubsza sprawe (czyt. zdrada). Napisz nam wiecej... Pamietaj, ze mezczyzni czesto najpierw robia a pozniej mysla. Skoro spedziliscie cudowny tydzien, to znaczy ze sprawa jest swieza. Nie panikuj! Wierze, ze uczucie, ktore jest miedzy Wami, ktore pielegnujecie te 8 lat przetrwa. Wiem, ze latwo pisac, gdy nas to nie dotyczy, ale tworzymy tu pewna "rodzine" i dbamy o siebie nawzajem. Wyzal sie nam jesli to pomoze, ale nie rob czegos, czego mozesz zalowac... Ja tez wiele razy chcialam zejsc z tego swiata, ale przyszedl moment, dla ktorego warto zyc... Uwierz nam...

[monikouette]

oj, Marta, dobrze ze i Ty zajrzalas zeby nas wesprzec.. tak Anka, ja tez mam nadzieje ze nas czytasz nadal, tzn mam nadzieje ze wrocisz, spraxdzilam i wylaczylas sie pol godziny temu....

sluchaj, no wlasnie, spedziliscie razem tydzien, czy to we Fr ktos nabruzdzil, czy to w Pl cos se stalo, facetom niestety inaczej w glowach poukladano, a z daleka od ciebie i samemu to juz swiat wyglada zupelnie inaczej... Chce rozwodu? z powodu jakiejs babki?? Wiesz przeciez dobrze (on tez na pewno to wie) ze tylu lat malzenstwa nie mozna przekreslic ot tak, tak sie to nie konczy i zawsze jest mozliwosc naprawienia bledow, przynajmniej warto sprobowac....
ja wierze ze Wam sie uda, kochana, to zadne pocieszenie i w takich chwilach nie ma sie ochoty slyszec ze na swiecie jest wiele innych podobnych do nas ale tak jest i najwazniejsze to ze INNYM UDAJE SIE wyjsc z tego obronna reka wiec dlaczego i nie Tobie???? nie Wam??

anka, odezwij sie prosze, wyrzuc z siebie co chcesz, na pewno Ci ulzy, a moze razem cos sie uda na to znalesc...

[paulina1982]

Wpadlam popisac o glupotkach,a tu takie nowiny, cholera!!!!

Ania, zaden facet na swiecie nie jest wart Twojego zycia. Mnie tez ktos kiedys zostawil. Poprostu zadzwonil, ze to koniec. Bolalo jak cholera, swiat sie zawalil. Nie spalam, nie jadlam, pilam... Ale to nie sposob. Na szczescie w pore sie ocknelam. Zycie sie uklada, po burzy przychodzi slonce, widocznie ten czlowiek nie jest Ciebie wart!!!

Na pewno masz prayjaciol i rodzine, przebywaj duzo z nimi i gadaj, gadaj, wyrzuc zal i smutek, tu tez oczywiscie mozesz pisac, my nikogo nie zostawimy.

Tak samo jak Dziewczyny, prosze o jedno, odezwij sie, ze jest ok. Ze tabletki nie zadzialaly, ze jestes silna i dasz rade.

[Anka81]

DZIĘKUJĘ ŻE MOGĘ CHOCIAŻ NA WAS POLEGAĆ!!!

Skończyło się na płukaniu żołądka i jestem już w domu. Sama zadzwoniłam po pogotowie.
Nie wiem co mam robić....wiem że spotyka się tam z polką, wiem o niej wszystko, nawet zadzwoniłam do niej się płaszczyć żeby się odczepiłam od nas...
Mam możliwości więc sprawdziłam jego telefony, konto i co robi na co dzień...
Romans trwa od lutego, ona ma męża którego oszukuje. A mój mąż poprostu stwierdził że tam ma większe możliwośći życia i ona jest ok. Nie bierze tego pod uwagę żę już zrobiłam poczynania żeby w styczniu do niego wyjechać...napisałam raport o zwolnienie z pracy. Teraz zostałam bez męża i bez pracy i poprostu nie wyrabiam... Wszystko mi się zawaliło....

[monikouette]

ANKA

widze ze jestes online!!!!!!!!!!!!!!
odezwij sie kochana!!

nocy pewnie nie przespalas ale pamietaj ze nasze zycie zalezy tylko od nas a nie tylko od decyzji innych ludzi, naewt jesli to Twoj maz a nie jakis tam facet, niesety i najpiekniejsze zwiazki czasem sie koncza ale z drugiej strony jesli tak bardzo chcesz, to na pewno mozesz jeszcze powalczyc o swoje!!!!! jestem pewna ze mozesz cos zrobic, nie ma przeciez tak, ze po 8 latach razem on powie "chce rozwodu" zamknie drzwi i kropka.... jestem przekonana ze tak tego nie zostawisz nawet jesli odleglosc, nawet jesli inna kobieta....

odezwij sie kochana, nie zostan sama z tym problemem, masz na pewno kogos obok siebie kto Cie wesprze, rodzine, przyjaciol czy kolezanki, a w ostatecznosci jestesmy przeciez i my, a moze stad mozemy cos dla Ciebie zrobic?? gdzie on mieszka we FR? ja to wiesz, czasem gory porusze zeby cos zdzialac wiec kto mie, moze i teraz by sie udalo??

odezwij sie koniecznie

[monikouette]

anka, dobrze ze jestes.....

[monikouette]

sluchaj, to ze on ma tam mozliwosci (czyt: we Francji) to rozumiem, ale dlaczego ona, przeciez i Ty jestes ok? czy dlatego ze ona juz tam mieszka? przeciez z nia sobie zycia nie ulozy skoro ona jest mezatka, a kij jej, ja bym jej meza slicznie poinformowala o sprawie a co tam
skoro ona zolza, zrobilabym tak samo, niech juz wszyscy wiedza dlaczego on na byc rogacz bezwiednie..

co do Twojej pracy, sa jeszcze dwa miesiace, mozesz cos zrobic jeszcze z tym problemem, nikogo moze jeszcze nie wzieli na Twoje stanowisko, przeciez to swieza decyzja..... a poza tym masz dwa miesiace na przywrocenie rozumu mezowi..

[Anka81]

Poinformowałam już jej brata i jego żonę oraz męża siostrę....oni o niczym nie wiedzą, szukam teraz kontaktu do jej męża bo chłop o niczym nie wie. Szkoda mi go...wiem jaki to ból!
Wiem że spotyka się z moim mężem jak jej mąż idzie na zmianę do pracy, wtedy ma spokój i bez kontroli.
Jestem osobą kulturalną ale skoro prośba nie pomogła postanowiłam że nie będzie bawić się dobrze na korzyść mojej rodziny i mojego życia. bo zabrała mi wszystko co miałam i wszystko co kochałam!!

[monikouette]

wszystko ci sie zawalilo, moja droga, to zadne pocieszenie ale nie jedna z nas poznala juz glebokie dno, nie bede tu pisac za duzo o sobie ale wiesz, ja tu we Francji, wieczora pewnego ucieklam z mojego mieszkania w pizamie i z telefonem, tyle mi zostalo, potem policja, zeznania, konfrontacje, odzyskiwanie rzeczy, nikt w PL nie wiedial co mi sie przytrafia, musialam sobie poradzic, na szczescie znalazlam dobrych ludzi, ktorzy mi pomogli.... teraz jestesm w zwiazku od prawie 10 lat i mam dwojke dzieci...
to tylko tak, zebys sie nie poddawala, jestesmy silne, co nas nie zabije to nas wzmocni mowi Nietche i to swieta prawda! teraz wydaje Ci sie ze nie masz juz nic i ze to koniec swiata, ale zapewniam Cie ze z czasem spojrzysz na to wszystko inaczej....

[Anka81]

A co do mojej pracy kochana to jestem policjantką, nie wyobrażam sobie w obecnym stanie wyjść na ulicę z bronią....poprostu się boję! Wiec to nie ma sensu....

[Anka81]

Zrobił mi super prezent akurat na same urodziny....i zbliżające się święta:(
Najpiękniejszy jaki można sobie wymarzyć.....

[monikouette]

Anka81

Poinformowałam już jej brata i jego żonę oraz męża siostrę....oni o niczym nie wiedzą, szukam teraz kontaktu do jej męża bo chłop o niczym nie wie. Szkoda mi go...wiem jaki to ból!
Wiem że spotyka się z moim mężem jak jej mąż idzie na zmianę do pracy, wtedy ma spokój i bez kontroli.
Jestem osobą kulturalną ale skoro prośba nie pomogła postanowiłam że nie będzie bawić się dobrze na korzyść mojej rodziny i mojego życia. bo zabrała mi wszystko co miałam i wszystko co kochałam!!

ja chetnie pomoge jak potrzebujesz poszukac jej meza
on Polak czy Francuz?

masz racje, ja tez bym tak zrobila, czy dobrze to czy zle, pokrzyzowalabym jej plany na ile to mozliwe... skoro tak oszukuje meza to znaczy z nie ma w planie go zostawiac... co znaczy ze Twoj maz to tylko w ramach rozrywki...