Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Natalia, tu chyba zadna nie ma meza Polaka .... A Wy w ogole dostaniecie livret de famille? Bo tam w Troyes nam mowili, ze w ksiazczce na pierwszej stronie wpisany moz byc tylko A. jako rodowity francuz, ja bylam na kolejnej gdzies miedzy wersami, bo nie urodzilam sie we Fr.... dopiero w Reims, po slubie zostalam wpisana na pierwszej na rownie z ojcem. Stad tez wiem, ze to nie regula a "widzi mi sie" pani w Troyes.
Wlasnie stoi nade mna Arnaud, przeczytaj szybko bo masz tylko czas do dzis na zarejestrowanie Leny... przynajmniej tak twierdzi moj maz na szybkigo

Tu jest link:Déclaration de naissance - Service-public.fr

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jesli Lena urodzila sie w czawrtek macie czas do poniedzialku , dzisiaj, na zaniesienie jej aktu urodzenia, pozniej to sedzia bedzie musial zatwierdzac i podpisywac jakies papiery. Przepraszam,,ze tak chaotycznie pisze, ale wpadlam na chwile przed wyjsciem do lekarza, a Arnaud dorwalam tez przed spotkaniem z klientem i tak oboje na szybko zaczelismy googlowac i przypominac sobie jak to bylo.
Byc moze Was to w ogole nie dotyczy bo oboje macie polskie obywatelstwo, ale jesli jednak dotyczy to zostalo super malo czasu ;)
Lece, zajrze pozniej

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Natalko, gratuluje coreczki, jest przepiekna. Zycze Wam wielu spokojnych i radosnych chwil razem. I gratuluje karmienia ;)

Co do znieczulenia, ze poszlo na jedna strone, u mnie tez tak bylo i wystarczylo poprawic rurke i bylo ok. To tak na przyszlosc gdyby ktos potrzebowal ;)

Pati i jak Annabelle ? mam nadzieje, ze juz lepiej. Co powiedzial lekarz?

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, ja poprosze o detale poprawiania tej rurki, bo bede miec w pupie, ze lekarz wie lepiej jak mnie bedzie naparzalo jak jasna cholera.... a w ogole co to za zzo na jedna strone, juz ktorys raz o tym slysze, przeciez mialo nie bolec, jak boli to ja nie rodze ;)))

Annabelle ma jednak gastro, druga noc haftowania gora, dol i albo ja tez to zlapie przy tej ilosci przytulania i calowania jej plus spania razem (ale jak nie tulic chorego, wystraszonego dziecka????) albo sie wybronie, bo przeszlosc pokazuje, ze ludzie obok mieli a ja nie lapalam ... czekamy, oby nie bo w ciazy gastro .... ;) A Belcia nic nie je, kompletnie nic, nawet chleba, ale na szczescie duzo pije.
Wyczailam za to u lekarza ten termometr co Ci linka przeslalam.... powiedzial, ze to najlepszy jego zdanem, ale we Fr dostepny tylko dla sluzby zdrowia .... sratatata Ja poprosze siostre o zakup i mi przywiezie w maju, wiec jak cos to mow.
A co za testy teraz w ciazy robisz na alergie??? to tak programowo ? Zrobilas liste z wyprawka ? Mnie sen z powiek spedza czy kupowac dla malego ... nie wiem jak to sie po polsku nazywa, Nid d'ange? Gigoteuses et Nids d'Ange, Nid d'ange ciel milleraies de Petit Bateau : Aubert
Bo w maju jest cieplo, ale mu to posluzy do wrzesnia, pazdziernika w szpitalu, w wozku, lozeczku tylko jak beda upaly a on bedzie szybko rosl to po co kolejna rzecz na ... "3 dni" .... i nie wiem.

Natalia, sciagnelas juz linka ze strony ambasady dot. paszportow dla dzieci i wpisow do polskich akt ? Zdaje sie, ze ambasada Wam zrobi tlumaczenie aktu urodzenia, bo w Troyes nie ma polskiego tlumacza, ja na swoj nowy paszport czekalam 1,5 miesiaca, z dziecmi nie wiem jak jest, ale pewnie tez cos kolo tego.
Miasto Troyes podlega na 10000% pod ambasade w Paryzu, sprawdzilam jak zalatawialam papiery do slubu :)

No nic, ide dziecko kapac po nocy i prac te sterty recznikow, na ktorych spimy nie znajac chwili kiedy sie zacznie ....

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Czesc, wpadam na chwilke przy herbatce.

Natalia, jeszcze raz gratulacje, Lenka piekna, malutka i drobiutka.
Co do znieczulenia, to ja tez mialam znieczulona jedna strone, tylko, ze ja prawa i tez tego nie naprawili, kazali i tylko boki zmieniac, dla wyrownania plynu, nie fajne uczucie, rwie z jednej strony i chociaz wiem, ze to boli jak nie wiem co.
No i Natalia, moj chlop to Polak. Nie mamy Livret famillial, tylko akt urodzenia. Co do paszportu, to zadzwon do ambasady, czy tam podlegacie, bo moze sie okazac, ze podlegacie np. pod Lille;-) Wiem, ze konsulat w Lille dziala tylko do czerwca, a pozniej wszystko jest przenoszone do Paryza. Nasz pierwszy paszport byl paszportem tymczasowym, na rok, teraz mamy juz biometryczny, na 5 lat. Ale tam sie cos pozmieniala. W paszporcie tymczasowym jest fajne to, ze robia go od reki. Dowiedz sie tez o numer PESEL, bo teoretycznie jest on konieczny do wyrobienia paszportu. Konsul w Lille wydaje pierwszy paszport bez Peselu. Tak bylo u nas, a jak bylismy w PL t od razu go wyrobilismy i teraz nie mamy problemu.
Jakbys miala jakies pytanko, to wal, jak bede miala te wiedze, to postaram sie pomoc.

Pati, wspolczucia dla Annabelle no i mam nadzieje, ze sie nie zarazisz, a tulenie normalne i naturalne, mysle, ze zadna z nas nie odtracilaby dziecka, bedac w ciazy. Sil, pij duzo i szkoda, ze nie mialas maseczki, bo to chyba kropelkowo sie przenosi. Daj znac co u Was.

co do termometrow, to ja mam ten ThermoFlash LX-26 Visiomed - Ceneo.pl kupiony we francji i jestem zadowolona. Zakupiony przed ostatnim szpitalem. Fajna sprawa, Milla bardzo lubi strzelac wszystkim w glowe;-) Przy zwyklym termometrze byla dzika histeria. W aptece zaplacilismy 39e, nie bylo czasu na szukanie w internecie.

W polsce znowu pada snieg, chyba dzisiaj Milli sanki zalatwie, jeszcze nigdy nie byla, takze trzeba korzystac. Poza tym dziecko me caly czas zakatarzone i troche kaszle no strasznie teskni za papa, przed snem to prawie histeria, ou est papa, ou est papa! W dzien na szczescie nie ma za duzo sposobnosci, zeby o nim myslec.

ok, koncze, buziaki i wszystkiego dobrego.

Odnośnik do komentarza

Natalia śliczną masz córeczkę, ogromne gratulacje! Cieszę się strasznie, że wszystko poszło gładko i jesteście obie zdrowe i szczęśliwe w domku :)

Pati buźki dla chorej Annabelle, ja tez bym tuliła i całowała. Zresztą robiłam tak jak moje dziecię chore było i rzygało jak byłam w ciąży. A najgorzej było jak miała anginę i taka biedna rozgorączkowana i chora tuliła i całowała swojego braciszka który miał 4 tygodnie. Ale to była jedna z niewielu rzeczy które ją uspakajały więc też jej za bardzo nie zabraniałam. I co? I nie był chory. Zresztą zaraz potem byłyśmy u Moni w dowodzie, że nie przesadzam ;) Mam nadzieję, że twoja gwiazdeczka już lepiej i jutro nie będzie śladu po chorobie.
Śpiworek bym kupiła, przyda się na pewno na jesień. Tylko może poczekaj z tym aż mały się urodzi, przecież ci nie wykupią.

Paulinka u nas też pełno śniegu, Zosia już budowała bałwany, zjeżdżała na sankach, no szał pał ;) Dziś w nocy jeszcze dosypało więc dziecko wniebowzięte.

Kasia rzygasz jeszcze?

Karina jak tam Alek?

Monia i Dotka pewnie zalatane, więc buziaki dla was :)

U nas dziś koejna impreza, ale tym razem już taka prawdziwa. Zośka się nawet w spódniczkę dała się wcisnąć. Niedługo przyjeżdża moja babcia :)
A ja odpoczywam dalej, rano mama mnie plastruje a wieczorem są masaże. Bark już prawie całkiem mi przeszedł, lędźwia też już super, od jutra wprowadzamy ćwiczenia i może w końcu wrócę do jakiej takiej formy. Dzieci wcale nie noszę, nie przebieram, nie karmię, jestem pawdziwym kuracjuszem ;)
Idę krem do tortu zrobić.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Paulina, o jak dobrze, ze piszesz, ze konsulat w Lille przenoszony do Paryza, nie mialam pojecia, a to jednak blizej dla nas jak Lille, chociaz z drugiej strony szkoda, bo Ty tam jestes :) ale jest jeszcze okazja spotkania w czasie tranzytu do mamy :)
A termometr to wlasnie cos takiego bede szukac, bo do uszu jednak odpada, a wczoraj przekonalam sie poraz kolejny, ze mierzenie dwuletniemu dziecku temp. przez pupe to jak rollercoaster i potrzeba conajmniej 4 rak.
Tez slyszalam od ojca, ze w PL sniegu po kolana :) to pewnie niezla radocha dla Waszych dziewczynek :) niech korzystaja bo tutaj snieg to same wiecie ile lezy :) A Milla, jak Annabelle, coreczka tatusia :) Ale jaka bedzie radosc po powrocie :) A bagaz dotarl?

I bardzo nie podoba mi sie co Wy piszecie o tych zzo na jedna strone, to mi w ogole zepsulo wizje, bo przy Annabelle mialam tak perfekcyjnie podane, ze czulam nogi, ale zero bolu, a tu teraz sie glosy odzywaja, ze to tak nie do konca pieknie. Moze to zalezy od dawki i jak zobacza, ze tyle przytylam to mi podadza jak dla kobyly ???? :)))))))

Madzia, zazdroszcze nie tyle kuracji, ile obslugi :) Dobrze Ci kochana :) Rob zdjecia z imprezy, 3 lata to jest powazna rocznica :)

No nic ide cos szykowac dla Belci do jedzenia a to przy chorobie wyzwanie. Buzki;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Marmi kochana, glowa mi puchnie od myslenia... ide dzisiaj po recepte i kupie to znieczulenie przed zastrzykiem na te hormony. Mam nadzieje, ze nie bedzie cierpiec za dlugo i ta konsystencja w miare szybko jakos sie rozplynie po jego cialku..

Natlka kochana jak tam Lenka sie dzisiaj czuje i Tobie jak idzie karmienie ??
Pati szybkiego powrotu do zdrowia zycze dla Annabelle!, jakakolwiek choroba by to niebyla to zmartwienie dla mamy.

Z tym z nieczuleniem jednostronnym tez pierwszy raz slysze. Ale ja za wiele tez nie czytalam na ten temat bo nie chialam sie przed porodem nakrecac. Dobrze ,ze takie atrakcje mnie ominely.

Odnośnik do komentarza

Karinka, a co to za znieczulenie ? Takie zwykle plastry Emla Patch jak przed szczepieniami czy cos wiekszego?

To ku...ewskie gastro jest straszne .... Annabelle przelala mi sie przez rece, ma wysoka goraczke i leje sie z niej zupelnie, do tego takie silne drgawki i wybroczyny na ustach. Podalam jej wszystkie leki przepisane wczoraj przez lekarza, zasnela mi w ramionach, ale jak sie obudzi, to chyba pojedziemy do szpitala i skonczy sie na hospitalizacji, bo juz nawet pic nie chce, wlewam jej plyny nawadniajace pipeta na sile....
Tylko zastanawia mnie jedno .... po kiego grzyba szczepilam ja Rotateqiem, ktora teoretycznie chroni przed powaznymi objawami gastro. A jak nazwac 40'C , drgawki jak u epilyptyka i odwadnianie gora i dolem???? To, co gdyby nie szczepionka to jakby to przebiegalo, to moze byc jeszcze gorzej?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Biedna Annabelle, ale powiem, ze lepiej jechac i wrocic, niz siedziec w domu i patrzec sie jak sie dziecko meczy.
Pati, nie wiem jak to bylo w waszym przypadku, ale z tego co wiem, to te szczepionke nalezy podac przez pierwsze pol roku zycia dziecka i nie daje gwarancji, to pieprzona jelitowka jest coraz mocniejsza. Ja Milli nie szczepilam na Rota. Lekarz powiedzial, ze i tak musi to przejsc.

Pati, podanie kroplowki z antybiotykiem to nie zadna komplikacja, lezysz i Ci wenflon wkuwaja i Ci kapie, to znieczulenie bardziej irytujace. Mysle, ze bedzie dobrze, skoro raz dobrze znieczulili, to teraz tez nie powinno byc problemu.

Czekam na obiad, wiec mam chwilke czasu, dzis dopiero kolo 16 wychodzimy, a teraz sie lenimy.

Odnośnik do komentarza

Pati, u nas Marta miala tak raz, lalo sie glowie dolem i tez bylam juz o krok od szpitala, ale jej przeszlo. Z tym ze wtedy jeszcze karmilam i cyca chetnie ciagnela wiec nie balam sie odwodnienia. Dawaj koniecznie znac jak sie czuje, czujecie i czy jedziecie do szpitala !
Z termometrem sie zastanowie i dam Ci znac ;) zobacze jak moje transporty do Polski sie rozloza i czy bedzie ktos chetny mi przytargac, gdybys potrzebowala przed majem to sluze.
Spiworek bym kupila, to tak jak u nas z rozkiem, tez sie zapieralam rekami i nogami, ze po co jak w czerwcu rodze, okazal sie calkiem przydatny, korzystalismy poki mloda nie wyrosla. Tak jak piszesz, przyda sie na poczatek, w szpitalu, moze w tym spac, a pozniej posluzy jako kolderka. I gdyby siostra potrzymac chciala to w takim zawiniatku latwiej ;) z racji doswiadczenie z letnim dzieckiem sluze radą i pomocą ;) moj jest juz zaopatrzony w rozek, 10 tysiecy kocykow, polarkowy spiworek z dziurka na wpicie do fotelika i spiworek normalny. Bo, wbrew memu przekonaniu, to nie jest tak, ze dziecko rodzone na lato nie potrzebuje ocieplaczy, nawet w cieplej Francji.
Mysle ze gastro Ci nie straszne, wiem ze sa ludzie na to odporni i nawet jesli szaleje wokol to ich nie lapie. Takze tul, caluj i wspieraj corcie w tych ciezkich chwilach.
Testy to tak poza programem, po prostu dopiero wybralam sie do alergologa, bo z rekami juz nie dawalam rady i nie wiem czy Wam pisalam ale tez na twarzy mialam kilka razy malo przyjemnie wysypy. Wiec do jutra mam 35 testow na plecach i sie okarze coz jasniepanią uczula (ja mysle ze tesciowa, ale pewnosci brak ;) ).
Ze znieczuleniem to bylo tak, ze pan mi sie elegancko wbil, poszlo co mialo pojsc (swoja droga tez bylyscie zawiedzione ze nie dziala w ciagu 3 sekund? ;)) i byli git majonez, do czasu jak sie chyba krecic zaczelam, ale pewnosci nie mam. W kazdym razie w ktoryms momencie poczulam cos cokolwiek w lewej stronie i bardzo, ale to bardzo mi sie nie spodobalo, polozna podkrecila mi dawke z konia na hipopotama i to tez niewiele pomoglo, w koncu zawolala anestezjologa, ze cos nie dziala i on popaczyl, popaczyl, pomacal, chyba tez probowal na poacztku z dawka cos pokrecic, w koncu stwierdzil ze mi sie rureczka przekrecila i plyn ze znieczuleniem zamiast rozlewac sie rownomiernie to szedl na jedna strone. Tadam.
Lista z wyprawka juz zrobiona, zaznaczone co posiadamy (99%) i obok lista co dokupic trzeba (prawie cale nic, typu kosmetyki czy smoczki). Jak masz ochote to mozemy sie madrosciami wymienic, moze o czyms zapomnialam?

Marmi, nie nie rzygam, dziękuję :) az poszlam sprawdzic czy fakt ten odbil sie na mej wadze i owszem tak, w koncu zaczynam sensownie tyc :) Kuruj sie kochana, imprezuj i wracaj do nas cala, zdrowa i szczesliwa !!!

Karina, na cokolwiek sie zdecydujesz to ja trzymam kciuki za Alka zeby dzielnie to zniosl.

Paulinka, korzystajcie ze sniegu, u mnie dzis slonce i po poludniu pewnie znow termometr dobije do 20. Niemniej powietrze jest zimne i rano przymrozek. No ale.. wiosna, wiosna ;) Poza tym to jakem już Ci wspomniała, wracaj bo mi smutno wieczorami bywa ;)

Monike przywoluje do porzadku pi zapytuje kiedy w marcu ma chwile na spotkanie z ma skromna osoba? Poniewaz memu slubnemu zmienili planning to mamy 3 weekendy ale tylko jedna srode do dyspozycji.

Natali, podlaczam sie pod pytanie jak Lenka ? Jak jej sie w domu podoba? spacerujecie juz ?

Uciekam delektowac sie kawa i czekolada w cichy i samotności... Marta u babci, czeka na kuzynkę, niech się bawią dzieci ;) a ja po poludniu juniora podglądać i pewnie dostać skierowanie na glukoze.

Buzki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Juz po torcie. Zoska dostala tone prezentow. Ja nie wiem jak ja to do domu zwioze. Wierzyc mi sie nie chce ze ta moja panna ma juz trzy lata.

Karina bedzie dobrze. Nawet jak troche zaboli to Alek na pewno zaraz zapomni. Trzymam kciuki zeby wcale nie bolalo.

Pati biedna Belcia :'( dawaj znac koniecznie jak tam sie sytuacja rozwija.

Katarzyno czekam z niecierpliwscia na relacje z wizyty.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Pati biedna Ta Twoja corcia :( czemu takie malenstwa musza cierpiec??? Jeszcze cale zycie przed nimi.
My tez sczepilismy Alka no i widze, ze chyba sensu za bardzo nie bylo skoro Annabelle przechodzi takie katusze, biedny aniolek.

Tak to chyba cos takiego nie wiem dokladnie, wlasnie ide za 10 miunt do mojego lekarza po ta recepte i skocze do apteki. Jutro pielegniarka przychodzi.
Marmi kochana tu chodzi nie o sam zastrzyk co o konsytsencje takiego hormonu on jest po prostu olejisty i moze go troche bolic to cale rozchodzenie po jego cialku. Mama juz mnie zdarzyla nastraszyc wiec po prostu super, mysle jak to bedzie jutro i czy oboje to przeyjemy, pewnie tak, bo wyjscia nie ma.

Odnośnik do komentarza

Kasia, tak, tak taki termometr jak Pauliny mial lekarz i przystawial go .... nad lewe oko (???) to mniej wiecej ta wersja co z linka tylko ksztalt inny, mnie przed majem niepotrzebny, nawet i na maj mi sie nie pali, a kupic chce, zeby byl z domu, bo jednak A. sie zarty trzymaja zawsze i palnal wczoraj, ze najpierw jego corce sprawdzam temp. w pupie z gastro, a zaraz zechce jemu w ustach, zeby go zarazic bom ja "méchante fille" co mam powtarzane a tak z 8 razy dziennie ;) Inna sprawa, ze hrabia nie pamieta, ze w domu mamy dwa termometry ... jeden do d... drugi dla nas, doroslych, ale po co to wiedziec, nie?
Daj znac po wizycie, chlopaki juz chyba do 1 kg dobily, moj mial 900g ostatnio...siebie w gramach nie licze, w kg tez nie powinnam, moze tony bylyby bardziej odpowiednia podzialka wagi dla mnie :)

Ach, to sie rozek nazywa, uciekla mi ta nazwa :) Dobra, to wlasnie mi tak przewazajaca opinia byla potrzebna :) a propos tego, jak to jest z dziecmi urodzonymi latem. Ja wlasnie spasowalam ze wszelkimi spiworkami od 0-6 miesiecy bo pamietam, ze z Annabelle mi nie podchodzily, "gubilam"jej cialko w tym i jakos sie balam, ale okazal sie niezastapiony od 9 miesiaca wiec teraz tez kupilam odrazu taki duzy. Ale rozek to inna sprawa :) biere :)
Belcie trzymam w ramionach bezustannie, no teraz spi, to nie, nosze na rekach mimo, ze to 14 kg i rano cos nawet sie smiala, plujac mi prosto w twarz ... zapewne wiec gastro osiadlo mi nawet w nosie i jak mam zlapac to zlapie ale ona wazniejsza niz moja ewentualna sra... :) a malemu to nie szkodzi tyle, ze trzeba bedzie pic wiecej.
Na propozycje wymiany lista jestem baaardzo chetna tylko moja jest robiona recznie i jak ja przeklepie to Ci wysle na FB, ok? Bo ja mam lekkie obawy, ze ta moja to jakas taka ograniczona :) Po nienormalnych przygotowaniach na narodziny Annabelle i braku jakiegokolwiek umiaru ,a pozniej pozbywaniu sie tysiaca niepotrzebnych wbrew pozorom rzeczy teraz mam krotka liste :) i moze zapomnialam cos waznego ;)
O matko, tos Ty biedna do jutra z tymi testami, ale moze raz na zawsze dowiesz sie czy "tesciowa pyli" ... moja zdecydowanie tak, drugiej takiej "gupiej" nie znam ;)

Paulinka, tak, masz racje z tym Rotateqiem, to bylo do 6 miesiaca, mysmy to tak podali, wczesniej jak pisalam Karinie o szczepionkach to musialam sie pomylic w datach, no ale mimo to mamy to cholerstwo w domu. do szpitala jesli pojedziemy to jak sie mala obudzi i jak A. przyjedzie z pracy. O ile do lekarza moglam z nia sama isc, to po szpitalnych izbach przyjec wole miec jego obok.
Ja wlasnie ZZO mialam idealne, przez caly porod, o 6:30 urodzilam, o 7 sama zeskoczylam z lozka porodowego na zwykle, a o 8:00 poszlam sobie pod prysznic i na makijaz ;) a co. Pozniej mnie tam wszystko ciagnelo, to normalne, ale generalnie nie bylam wymeczona porodem bo nic nie czulam, a tu czytam, ze moze byc inaczej ;)
"Czekam na obiad" ... kochana, tylko w domu u mamy mozna zarzucic takim tekstem, to jest bezcenne :))) Ale len sie ile da :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Karinka, to takie plasterki okragle, sztywne, nakleja sie to w miejsce wstrzykniecia na 60 min. przed... czy to dziala, nie wiem, bo dziecko i tak placze, ale cos tam minimalizowac musi. Trzymam kciuki, zeby Alus przeszedl to w miare gladko.
A Rotateq to zdaje sie w 3 dawkach byl ... juz nie pamietam, nie bardzo wiem co sadzic, bo przyklad z domu pokazuje mi, ze ta szczepionka jakos nie chroni .... nawet dziecka, ktore jest w domu, z mama, nie chodzi jeszcze do przedszkola i ma malo ekspozycji na mase ludzi potencjalnie zarazajacych. Tam jest niby napisane, ze nie chroni przed "zwyklym", lagodnym przebiegiem gastro, ale przed najciezszymi przypadkami, a ten nasz jest raczej ciezki ... wiec jak to odczytywac.
A do kogo Alek jest teraz podobny? :) Bo to jego sliczna buzke masz w awatarze ;) prawda?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati ja już się zbieram do lekarza, kochana, moja lista też ręcznie robiona, więc ją przeklepię pozniej i też na fb podeślę :) też jest króciutka, no bez przesady ;))

Karina jeśli jutro będziesz miała chwilę to daj znać jak Alek zareagował, będę przeżywać bąbla małego. Ja licze na to że zaskoczy wszystkich i da radę bez mrugnięcia okiem.

No nic, uciekam, mam nadzieję że dzisiejsze opóźnienie będzie względnie ludzkie.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny :) Lenka i dom pochlaniaja mnie zupelnie i nie mam czasu na forum ;) Lenka super, pieknie je, nawet w nocy zbyt czesto ;) i czasami mam wrazenie, ze nie jest glodna tylko chce sie poprzytulac :) Karmienie piersia super, nawet nie myslalam, ze bedzie tak latwo :p A malutka zmienia sie z dnia na dzien, jest bardzo silna, jak lezy na brzuszku to podnosi glowke ale jest strasznie szczuplutka. W piatek jedziemy do PMI ja zwazyc, to zobaczymy ile przytyla ;) Narazie spi u nas w sypialni w kolysce, ale nie lubi za bardzo, zwlaszcza, ze w szpitalu spala ze mna w lozku :p
Paulina dziekuje slicznie za informacje, gdybys mogla mi jeszcze powiedzic, czy na polski akt urodzenia czekaliscie dlugo?
Patrycja mam nadzieje, ze poprawi sie twojej coreczce i nie bedziecie musieli zostac w szpitalu :/ sciskam Was mocno:*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

Pati to jest wlasnie EMLA patch. Tak to Alus, zmienia sie w ekspresowym tepie popatrzylam sie dzisiaj na niego, i kurcze normlanie nie moje dziecko, i mialam wrazenie, ze jakos inaczej wyglada! tez tak mialyscie ,albo macie?? Dzieci tak szybko sie zmieniaja!
Czesc osob mowi, ze pol na pol a mi sie wydaje, ze On jednak jest bardziej podobny do H. chociaz moj H. nie jest tam jakims przystojniakiem wiecej wlosow siwych a raczej ich brak ;) No ale Alus rzeczywiscie jest fotogeniczny - fajnie wychodzi na zdjeciach.

Kasia dam znac, zobaczymy... kurcze Ja panikuje o glupi zastrzyk a jeszcze czekaja Go operacja badz operacje... ehh zobaczymy jak to wszystko sie potoczy.. samo zycie.

Natalka fajnie, ze karmienie idzie Wam gladko! Pierwszy miesiac jest najgorszy, ale pozniej juz bedzie tylko z gorki zobaczysz sama!

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane

jestem, jestem, dzis sroda, do tego chlopcy luzik bo ferie wiec siedze z kawa przy kompie a oni sie tam czyms zajmuja
nadrobilam wszystko

Natalko, pieka masz coreczke, gratki porodu raz jeszcze, ciesze sie ze tak fajnie sie Wam wszystko uklada i ze krmienie tez taka przyjemnosc!!

veoh, dokladnie jak piszesz, trzea niestety albo stety wszystko relatywizowac, male szczpienie to duze przezycie ale lepiej sobie powiedziec ze zawsze moze byc cos wiekszego i tez trzeba bedzie byc mocnym wiec ZAWSZE damy rade, dla naszych maluchoc i dla nas!! ciesze sie ze Alek tez sie ma dobrze, a fotka w avatarku sliczna

Pati, dziewczyny maja racje z ta szczepionka rota, trzeba zaszczepic duzo wczesniej zeby organizm sie przystosowal, nawet teraz mozna np ale ona nie dziala od razu.... mam nadzieje ze Belcia szybciutko wroci do zrowia, dla Twojego swietego spokoju, tym bardziej, ze to zawsze trudne jak mama patrzy na swoje chore dziecko i nie moze nic zrobic... taka bezsilnosc jest meczaca.... Co do rozka to widze ze juz sie zdecydowalas, ja nie mialam, u nas od poczatku spiworki sie sprawdzily wiec nie potrzebowalam
a co do zneczulenia zzo, tyle ile moge Ci powiedziec to ze naprawde da sie urodzic i bez znieczulenia, jesli masz szybki porod to i bez zzo dasz rade i NAPRAWDE zapomniesz w minute jak bardzo bolalo:) z autopsji potwierdzonej dwukrotnie mowie :)

paulina, o jak super ze w PL Milla korzysta, ja to wlasnie sniegu i zabaw zimowych zaluje ze moje dzieci nie znaja, no ale nie mam mozliwosci pojechac ani w gory ani do PL... ciesze sie ze tak fajnie korzystacie, a ze Milla zakatarzona to trudno, kuruj ja i bedzie dobrze!

Magda, u Ciebie tez widze ze super, nie ma to jak w domu!! byczeenie sie jak za lat mlodosci, ja tez pamietam ze jak jestem w domu, nicnierobienie to pierwsze zajecie dnia :) urodziny Zosi udane, ciesze sie ze masz okazje swietowac je z polska rodzinka! a prezenty, upchasz gdzies na pewno!! :)

KAsiu, w marcu chetnie zapraszam Was na obiad w jakas sobote w takim razie!! o ile Wam pasuje! albo na kawe jesli dla Was praktyczniejsze, powiesz mi! jesli chodzi o sama date to powiesz mi kiedy jestescie dispo a ja sie dostosuje, nie bede do tego przystosowywac mojego K bo on co 2tyg zmienia godziny sobotnie i niestety nie wiem jak bedzie w marcu, jak bedzie to bedzie a jak nie to trudno :)
tyle co mam to 9go marca musze odstawic Natanka na urodziny do MC Donaldsa na 15sta, a 2go marca mam impreze ur kolezanki no ale to wieczorem wiec zero problemu

u nas wszystko ok, dzieci zdorwe, tfu tfu, odpukac od dawna nic nie zlapali i nech tak juz zostanie :) teraz ferie i 4 dni sa u babci, tylko dzis w domu ze mna zeby sobie babcia odpoczela od nich i zalatwila co ma do zrobienia. Wieczorem ich odwoze znwu do nich.

uciekam sie ubrac bo poki co jeszcze w pizamie siedze

Odnośnik do komentarza

Wpadam na chwilke, zeby odpowiedziec Natalii. U nas to bylo tak, ze wlasnie pierwszy akt urodzenia byl francuski, Konsul akceptowa to przy pierwszym paszporcie, a my potrzebowalismy tego paszportu, wlasnie po to, zeby jechac do Polski, wiec w pl zalatwilam to od reki, jednego dnia w Urzedzie Stanu Cywilnego.
Mysle, ze powinnas zadzwonic do odpowiedniego urzedu czy to ambasady, czy konsulatu i dowiedziec sie tego. Bo ja to robilam prawie trzy lata temu, takze prawo moglo sie zmienic.

Pati, widze ze Cie lapie stres przedporodowy. Ja jak to mialam i rozmawialam z moja mama, to ona mowila, ze teraz to nie ma wyjscia, jak weszlo to i wyjdzie. No i jak pisze Monia, bol szybko mija i jest oddany po stokroc, gdy przytula sie Malucha. No i staraj sie nie myslec o jednostronnym znieczuleniu, czy innych anomaliach. Miej w glowie porod, jaki mialas z Annabelle, bez bolu, na pewno wszystko bedzie dobrze.

Milla bez zmian z katarem, tylko mnie dopadl paskudny bol gardla. Spie z Milla, wiec troche sie obawiam, dzisiaj spalam tylem do niej:-/

Milego dnia zycze i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...