Sukcesy i porażki naszych dzieci

[nikawa]

Natka08, dzięki tej "pomocnicy" nie robię nic innego tylko oczyszczam teren, żeby przypadkiem czegoś nie wzięła do ust.
A podłogi sama wypolerowała :P Swoim brzuszkiem ;)

[j_kaminska]

Natka jakie porządki, jakie święta? U mnie póki co nic w kierunku świąt. Aż mnie to przeraża. Na szczęście święta nie u mnie, Wigilia u mojej mamy, pierwszy dzień świąt u babci. Tylko drugi dzień świąt w domu, więc jakiś uroczysty obiadek wystarczy. Ale okna muszę pomyć. A bez m. w domu to dupa, bo młodej w domu samej nie zostawię - żeby umyć moje dwa gigantyczne okna salonowe muszę wyjść na zewnątrz, bo one się nie otwierają.

[Bettyy]

Porządki porządki U nas cały czas trwają Nie ma końca ...
A mój Kuba to mnie wczoraj rozczulił Po wizycie u lekarza poszliśmy do sklepu gdzie schody na dół prowadzą Mąż z Kubą poszli pierwsi a ja jeszcze do apteki obok.
A kiedy wchodzę do sklepu Kuba krzyczy "Mamo uważaj tu są śliskie schody ja ci pomogę zejść" Przyszedł po mnie i wziął za rękę i pomaga zejść a pani sprzedawczyni miała ubaw jaki dżentelmen mały .A mamusia dumna :)

[NATKA08]

j_kaminska u mnie jest dużo tego sprzątania co prawda okien nie myję bo niedawno to robiłam ale jest tyle rzeczy których nie robi się w domu ot tak co tydzień i ja już czuję nadchodzące święta

Bettyy pozazdrościć dżentelmena no no no Kuba potrafi się zachować :)

[j_kaminska]

Wiesz u mnie póki co na szczęście (?) góra niezrobiona, więc i sprzątania nieco mniej. Czekam aż mąż skończy schody i górę i wtedy to dopiero będzie ... A okien to już troszkę nie myłam, więc teraz muszę. Reszta w miarę poogarniana na bieżąco. Jedynie jak kupimy choinkę, to Kuby kącik trzeba będzie wynieść gdzieś. Generalnie przed świętami to jedynie przemeblowanie trzeba będzie zrobić w salonie. Pewnie gdyby święta u nas były to byłoby gorzej.

[j_kaminska]

Bettyy

Porządki porządki U nas cały czas trwają Nie ma końca ...
A mój Kuba to mnie wczoraj rozczulił Po wizycie u lekarza poszliśmy do sklepu gdzie schody na dół prowadzą Mąż z Kubą poszli pierwsi a ja jeszcze do apteki obok.
A kiedy wchodzę do sklepu Kuba krzyczy "Mamo uważaj tu są śliskie schody ja ci pomogę zejść" Przyszedł po mnie i wziął za rękę i pomaga zejść a pani sprzedawczyni miała ubaw jaki dżentelmen mały .A mamusia dumna :)

Super chłopak z Kuby :) Tak dba o mamusię. Ślicznie!

[NATKA08]

tak j_kamińska Bettyy ma super syana

[JSmolarek]

Gratulacje dla pracowitej córci, Nikawa, będziesz miała niedługo pomoc-nieocenioną, nawet jak troszeczkę sprzątnie, to czasami dużo. Moje dziewczynki też mi pomagają przed świętami i nie tylko. Darusia sprząta zabawki, układa lale, książeczki, klocki..Lidzia lubi odkurzać, ścielić łóżko, wycierać kurze, składać pranie, wieszają obie na zmianę. I oczywiście pomoc w kuchni przy pieczeniu, gotowaniu, smarowaniu...lubią mieszać, dosypywać, asystować przy gotowaniu...czy lepić pierogi, coś ucierać...to ogromna frajda dla nich. Czasami jest troszkę sprzątania...Wolę tak, niż by miały siedzieć przed komputerem
Bettyy, super zachowanie super synka. Taki młodziutki, a baaardzo kulturalny.

[mambach]

moja też bardzo pracowita... tyle że w drugą strone hehe
widzi że dopiero ułożone w komodzie to idzie i wszystko z niej wydzuca... a ja zaraz za nią i od nowa...

[JSmolarek]

Mambach, toż to dopiero wyczerpująca praca, tyle razy coś wyrzucać...żartuję, ale nigdy nie wiadomo, może to początek ważnej zalety -trzymania porządku w swoich rzeczach...ale dzięki temu macie ruch, zajęcie i pewnie radość na jej buzi, jak ci powyrzuca...moje się cieszyły, jak były małe i w kółko musiałam sprzątać ubranka, tak jak u Ciebie...

[domi81]

dołączę się do Waszej dyskusji, jak tak czytam to niektóre dzieci to mają bardzo podobnie, moja Julcia jak była mniejsza wywalała mi codziennie z szuflad rzeczy ale narazie jej przeszło (a może zapomniała już). Dzisiaj to mnie zaskoczyła, bo uprała dwa misie, jak tak mimochodem powiedziałam że są brudne bo wrzuciła je za łóżko a ona myc do łazienki, wywaliła z niej rzeczy przygotowane do prania i patrze wrzuca te biedne misie i siega po proszek, proszek wrzuciła do komory potem włączyła i uruchomiła pralkę. Mi szczęka opadła w dół. A następnie przyniosła krzesełko i patrzyła sobie jak się kąpią. Co raz machając do nich UBAW MIAŁAM PO PACHY oczywiście swojego prania dzisiaj nie nastawiłam heheehh

[mambach]

Domi to faktycznie musiało fajnie wygląac... no dziewczyna sie usamodzielnia:)

[domi81]

mambach moja córa to czasami w ogóle jest trochę "hop do przodu" jak to mówią, ale może to i lepiej bo w życiu sobie poradzi

[j_kaminska]

Domi super córa. Zatrudnij do pomocy przed świętami, niech pranie robi ;) Będziesz miała mniej pracy... hehehe

Mambach a takie wyrzucanie z szafek to dość częste u dzieci. Kuba tak nie miał na szczęście, zobaczymy jak młoda. Tyle że u mnie szafki to tylko w kuchni, a do tego jeszcze bez frontów, więc wszystko na wierzchu. Córa sąsiadki to notorycznie u mnie dobierała się do mąki

[NATKA08]

dziewczyny w takiej sytuacji to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać tylko pomyślcie ile mniej pracy by było gdyby te dzieci przynajmniej sprzątały same po sobie ale nie ma tak dobrze

[domi81]

j_kaminska

Domi super córa. Zatrudnij do pomocy przed świętami, niech pranie robi ;) Będziesz miała mniej pracy... hehehe

przedyskutuję to z córcią może będzie za heheeh

[domi81]

NATKA08

dziewczyny w takiej sytuacji to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać tylko pomyślcie ile mniej pracy by było gdyby te dzieci przynajmniej sprzątały same po sobie ale nie ma tak dobrze

dokładnie kochana dokładnie :)

[mambach]

niestety Natka, za dobrze by było...

[JSmolarek]

Tak naprawdę sprzątanie zabawek to moim zdaniem nie problem, wystarczy przyzwyczaić, codziennie sprzątać z dzieckiem i samo się potem nauczy. Tak jest u mnie, dziewczynki mają lego friends, a to malutkie klocuszki, żeby nie zginęły, trzeba o to zadbać, więc po zabawie stoją ich domki na parapecie, a reszta klocków w pudełku. Czytałam wcześniej w wątkach, niektóre dzieci tu wspominane, nawet malutkie, bardzo ładnie dbały o porządek.

[Bettyy]

Dzięki dziewczyny :)))
A co do sprzątania Jak przyjdzie koleżanka z dwoma córkami i jak się bawią z Kubą to po zabawie tak wysprzątają pokój że poskładają i posegregują zabawki że jest lepiej niż przedtem bo u Kuby to zabawki cały czas w ruchu

[domi81]

Bettyy

Dzięki dziewczyny :)))
A co do sprzątania Jak przyjdzie koleżanka z dwoma córkami i jak się bawią z Kubą to po zabawie tak wysprzątają pokój że poskładają i posegregują zabawki że jest lepiej niż przedtem bo u Kuby to zabawki cały czas w ruchu

podeślij i do mnie te koleżanki Kuby poproszę takie dwie porządnisie świetnie najważniejsze żeby od małego uczulać na takie małe sprawy :)

[j_kaminska]

Mój Kuba od małego nauczony sprzątania swoich rzeczy i nie jest źle. Bywają dni kiedy nie ma ochoty sprzątać i wtedy prosi nas o pomoc, ale to generalnie rzadkość. Grunt to nie pokazywać dziecku, że rodzic zrobi coś za niego.

[NATKA08]

masz rację u mnie też Natasza stara sie po sobie sprzątać chociaż niestety nie zawsze czasem po prostu jej się nie chce

[domi81]

moja Julci to strasznie lubi zamiatać małą zmiotką i to wszystko na szufelkę a potem znowu na podłogę hehe
ale staram się uczyć ją porządności od najmłodszych lat bo to potem zaprocentuje

[Margeritka]

domi moja też uwielbia zamiatać, czasem sama coś rozsypie i biegie do kuchni po zmiotkę:) mnie to też bardzo cieszy i oby z takich rzeczy nie wyrosła:)