Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie 2013 :))


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Kobietki ja też próbowałam wszystkich sposobów ale nic z tego i tak miałam podawaną oksytocynę z powodu braku skurczów. Mimo, że KTG wykrywało skurcze ja ich nie czułam, ale za to po OCT były masakryczne. Nie miałam znieczulenie, tylko wdychałam gaz rozweselający i....się upiłam :) Było mi wszytko jedno ale jak zaczęły się bóle parte to już chciałam CC. Dziewczyny bądźcie dzielne. jakby nie było to cierpienie jest warte widoku dziecka.

Odnośnik do komentarza

hej ja po wizycie
jestem zadowolona
bo był moj dr moja położna i wreszcie zostałam zbadana jak należy;-))
USG KTG i badanko ręczne wszystko ok z małym jest jak najbardziej;-))))

nie ma zadnego rozwarcia nie zapowiada sie nic na poród
wiec spokojnie czekac do tyg
poźniej w niedz na oddział na wywołąnie

ciesze sie ze wszystko ok bardzo mnie to uspokoiło i juz mi obojetne kiedy bede rodzić hi przynajmniej wiem na czym stoje
i mały zdrowiutki
;-))))
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

~N.mama
Mnie lekarz kazał przyjść w termin ale idę jutro. Mnie tylko nieraz kłuje coś w pachwinie .poza tym nic.a czemu podali ci oksy? ? Byłaś długo po yerminie?ja bym chciała jednak zaczekać az samo przyjdzie no chyba że ze wskazań ...

Byłam po terminie i nie było akcji skurczowej. Termin miałam na 9 listopada a córcia urodziła się 15.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze kilka dni Monia i bedziesz juz mogla tulic swojego synusia.Ja sie wkoncu wyspalam.Moj maluch wogole nie chcial spac w nocy i tak od 23-5 byl meksyk.Dzisiaj wzielismy go do Naszego lozka .Tulilam calowalam i szeptalam mu do uszka jak bardzo go kocham.Zasnal odrazu:)moj naluszek nie lubi spac sam w lozeczku.Takze Krystianek bedzie spal z nami.Dobrze ze kot sie pogodzil z tym ze nie moze spac w sypialni ze wzgledu na malucha.

Odnośnik do komentarza

hej kochane:) Z uwagą czytam wasze posty i trochę liczę na to ze ja także dołączę do Listopadowych mam:) Mój termin skakał bardzo ale moja mała już dość dużo waży i lekarz mówił ze może urodzić się do 5 Grudnia, od wczoraj bolą mnie plecy i ciągnie mi do tyłu nóg. Albo mnie przewiało, albo coś zaczyna się dziać. Tak bardzo napaliłam się na poród:) Ale póki nie mam regularnych skurczy ( a głównie pojawiają się wieczorami) to siedzę i czekam w domku:) Tak bardzo bym chciała mała mieć przy sobie, jak pewnie wszystkie:)
Pozdrawiam was serdecznie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No dziewczyny Wasze maluszki to leniuszki.Za dobrze im w brzuszku.Po co maja wychodzic na takie zimno:)
Monis-czuje sie dobrze.Pierwsze 2 tyg byly trudne.Troche mi psychika siadla,porod bez znieczulenia,zoltaczka malego i znowu szpital potem brak pokarmu -tego bylo za duzo.Naszczescie moglam
liczyc na wsparcie meza.Za dwa dni moj maluch skonczy miesiac.Jak ten czas leci.Juz sie robi taki fajniutki.Zaczyna sie rozgladac , lubi jak sie do niego mowi. Uwielbia zasypiac u meza na rekach jak gra na ps3 :) strzelaniny itp mu nie przeszkadzaja:)Jedynie co to nie chce mi lezec na brzuszku.Strasznie sie denerwuje.No i te noce .Naszczescie kolek jeszcze nie ma ale to pewnie przed nami.

Odnośnik do komentarza

aniolmag
hej kochane:) Z uwagą czytam wasze posty i trochę liczę na to ze ja także dołączę do Listopadowych mam:) Mój termin skakał bardzo ale moja mała już dość dużo waży i lekarz mówił ze może urodzić się do 5 Grudnia, od wczoraj bolą mnie plecy i ciągnie mi do tyłu nóg. Albo mnie przewiało, albo coś zaczyna się dziać. Tak bardzo napaliłam się na poród:) Ale póki nie mam regularnych skurczy ( a głównie pojawiają się wieczorami) to siedzę i czekam w domku:) Tak bardzo bym chciała mała mieć przy sobie, jak pewnie wszystkie:)
Pozdrawiam was serdecznie:)

musisz byc cierpliwa tak jak My ;-) musisz robić coś przyemnego , żebyś zapomniała...
dziś mój maluszek jest baaaaaaaaardzo aktywny cały dzien cały brzuch szaleje
ja nie wiem chyba pomylił wyjścia i wyjdzie tuż pod piersiami jak skóra pęknie

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Jestem już po! Ur.27 o 3.08
Malutka cudna...
Poród naturalny bez znieczulenia od godz.8rano...w tym 2lewatywy.
Bolało ogromnie a o szyciu nie wspomnę. Aaaale jestem szczęśliwa! .moja rada? Oddychajcie przeponą i bliska osoba to już 50procent lżejszego porodu hihihi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...