Skocz do zawartości
Forum

Poród naturalny po cięciu cesarskim


Rekomendowane odpowiedzi

No to rzeczywiście możesz mieć niełatwo. U mnie Kubulek jeszcze zanim skończył 1,5 roku został przeze mnie "pozbawiony" wózka i uczyłam go na nóżkach chodzić samemu, potem odzwyczajanie od rączek, bo kręgosłup mi wysiadał. I teraz problemu nie mam, nawet w czasie jakiejś choroby.
Ważne Margeritko, abyś wstrzymała się z noszeniem chociaż przez okres połogu. Zawsze możesz przytulać czy kołysać córcię na siedząco. Poza tym myślę, że nawet jak sporadycznie ją podniesiesz, to nie powinno się nic poważnego stać.
Z kolei na spacerki z wózkiem polecam takie dostawki, na której dziecko staje jak już nóżki bolą.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Odświeżam temat, bo teraz mogę coś więcej na ten temat napisać.
Pierwszy mój poród cc. Teraz dwa tygodnie temu siłami natury urodziłam córeczkę. Bez jakichkolwiek komplikacji. Czas między porodami równe 3 lata. Młoda wyszła w tempie ekspresowym - w 50 minut. Sama zdecydowałam się na oksytocynę, ponieważ od bardzo wielu godzin rozwarcie było marne, a ja już zmęczona skurczami. Po kilku kroplach oksytocyny rozwarcie na 10 i parcie i chwila moment dzidzia była z nami. Przy tym nie była mała, bo ważyła 3750g.
Tak więc po cc można bez problemu urodzić naturalnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz Margeritko to chyba nie do końca tak jest. W sumie nie wiem na pewno, ale tak jak już Ci odpowiadałam w innym wątku, położna powiedziała, że nie ma reguły.
A ja jeszcze przed samym porodem naczytałam się niechcący w gazecie, że te komplikacje to z reguły po podaniu oksytocyny - tzn. zwiększa się prawdopodobieństwo pęknięcia macicy. No i przez to nie chciałam kroplówy i się przez noc wymęczyłam skurczami. Ale pogadałam właśnie z położną i ona powiedziała, że po cc porody sn jak najbardziej się odbywają i że nie ma co do tego żadnych reguł, a oksytocyny mam się nie bać, bo oni ją bardzo powoli podają i jestem cały czas pod opieką położnej, gdyby cokolwiek miało się dziać. Więc poprosiłam o kroplówę i ledwie coś poleciało a mi rozwarcie z 4cm na pełne w pół godziny poleciało. Kilka parć, aby główka małej niżej zeszła i w jednym parciu młoda cała na świat wyszła. Może i miałam szczęście, a może nie... Szkoda, że na ten temat tak niewiele informacji i statystyk jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

to dobrze, że tak bezproblemowo się uadło:) ja słyszałam, ze kiedys była taka norma, ze nawet dziewczynom po cc, które miłay być znów rozwiązywane przez cc podawno oksytocynę, zeby wywołaś rozwarcie macicy, aby potem nie było problemów z odchodami po porodzie...i przez to czasem zdarzało się, ze macica pękła i dziecko urodziło się z poważnymi problemami, czasem nieodwracalnymi...reguły nie ma

Odnośnik do komentarza

Wiesz co ja powiem szczerze, że w tym szpitalu co rodziłam to byłam zaszokowana, bo lekarz jak mnie badał i powiedział, że jest rozwarcie na 4cm, to przedstawił mi różne opcje - oksytocyna, masaż szyjki lub czekamy. I powiedział mi, że to moja decyzja, nie nalegał, nie namawiał. Wszystko co się działo było tylko i wyłącznie moją decyzją. A przy pierwszym porodzie to po prostu przyszli, podłączyli mi kroplówę, a ja nawet nie wiedziałam co to i po co. Także teraz mega pozytywny szok.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...