Skocz do zawartości
Forum

Jestem już zmęczona wychowywaniem i prowadzeniem domu...


gotika1

Rekomendowane odpowiedzi

Otka
Gotika zamien się ze mną, daj mi dziecko a TY przeejdź przez lata starań kilka poronień, zobaczymy czy będziesz miała siłę tak pisać

Dziecko ma 3 lata ? to kalosze, płaszczyk przeciw deszczowy i skakanie w kałużach.... NIECHCIEĆ TO GORZEj jAK NIE MOC sama szukasz pretekstu żeby nie wyjść z domu.... Są żłobki i przedszkola wiejskie gdzie ZA DARMO na 5 godzin dajesz dziecko zawsze to odrobina odpoczynku, rozwiazania sa tylko trzeba chcieć.
zawsze pełno takich porad, ale kazdy zapomina (bądź nie doczytuje) mieszkam na wsi, daleko od miast, nie ma w najbliższym miescie żłobka, nie stać mnie na nianię a dziecko ma 2 latka, nie chce się ubierać- wogóle, znaczy chodzi nawet po domu na golaska. A teraz własnie obwiesza mi się na szyi, nawet nie mogę pisac. Nie zapisze się na forum z kim mogłabym pogadać bo nie mam na to czasu, kiedy po nocach? jak po całym dniu jestem zmęczona przy dziecku?

Odnośnik do komentarza

Yvone

A może zacznij szukać pracy jeśli siedzenie w domu z dzieckiem jest już dla Ciebie męczące. nie każda mama musi być ze swoim dzieckiem 24 h. Oderwiesz się, zajmiesz czymś innym, będziesz wśród ludzi a do dziecka będziesz wracała stęskniona. Pamiętaj, ze szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! niby banał, ale jaki prawdziwy!

no dobra a z kim zostawie dziecko? aha ma się zostawić w złobku, którego nie ma w okolicy...

Odnośnik do komentarza

rorita
gotika każdy ma prawo do ponarzekania, każdy na pewno ma za sobą gorszy dzień...

Ja mieszkam poza miastem od 1,5 roku ,znam jakieś mamki tyle co z widzenia ... jakies słówko sie zamieni . Też mi tu brakuje kogos do wspolnych spacerow , kawkowania itp. Ja jestem o tyle w lepszej sytuacji ,że mam auto dla siebie jak męża nie ma. Takze często gęsto pakuję dzieciaki i gdzieś jedziemy. Szkoda ,że bliżej nie mieszkasz :)
jednak ktoś jak ma podobną sytuację, to widzę, że od razu przychylniejszy, najgorzej jak ktoś ma wszystko pod ręką, to chyba najbardziej wydaje mu się dziwne, no jak to nie mam z kim dziecka zostawić, bądź gdzie wyjśc, a no nie mam i już...

Odnośnik do komentarza

curry
stokrotka_87
Hej...
a moim zdaniem.. to jest tak .. jak się chcę.. to się robi.. i się ma..
wystarczy podejść na miękko... jeśli nie masz w pobliżu koleżanek... to spróbuj zawrzeć nowe kontakty... idźcie sobie na jakieś place zabaw... teraz zima.. to takie kryte... tam często są mamy.. które pewnie podobnie jak Ty się nudzą i szukają rozrywki.. najważniejsze to wyjść z domu.. szukać pozytywów...
a jest ich od groma... masz internet... zapisz się na jakieś forum dotyczące Twojej okolicy.. na pewno znajdziesz jakieś mamy które chętnie wybiorą się z Wami na spacer !

kurcze...

ja wiem że dzieci są absorbujące.. ale na tym polega macierzyństwo.. i myślę że jest to najpiękniejszy moment i etap w życiu każdej kobiety... tylko trzeba do tego tak podejść
zamienić wszystko z pozytyw !!

ściśnij poślady.. głowa do góry... krok do przodu... musisz się ogarnąć!!

Muszę się pod tym podpisać :))
jakie kryte place?
czy wy macie odrobinę pojęcia o polskiej wsi?
jezus na litość boską, tu nie ma sklepu dobrego spożywczego a wy mówicie o czymś takim jak kryte place, no błagam dziewczyny....

Odnośnik do komentarza

gotika, ja u mojego synka zauważyłam, że jak się z nim pobawię, powygłupiam, ale tak z całego serca, to on zaspokoi sobie potrzebę bycia ze mną i daje mi czas dla siebie;)

a jak u was z przedszkolem na wsi? Zbyt dużo dzieci jest? MOże od wrzesnia da radę go dać do pla... Tylko zacznie się nowy problem- choroby...

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

gotika1
Yvone

A może zacznij szukać pracy jeśli siedzenie w domu z dzieckiem jest już dla Ciebie męczące. nie każda mama musi być ze swoim dzieckiem 24 h. Oderwiesz się, zajmiesz czymś innym, będziesz wśród ludzi a do dziecka będziesz wracała stęskniona. Pamiętaj, ze szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! niby banał, ale jaki prawdziwy!

no dobra a z kim zostawie dziecko? aha ma się zostawić w złobku, którego nie ma w okolicy...

żłobek, przedszkole, niania, babcia. nie wiem. nie musisz mnie atakować od razu.
zaproponowałam tylko, rzuciłam pomysł, żeby Ci poradzić, ale widzę, że Ty nie potrzebujesz rad, tylko chcesz , żeby Ci powtarzano jaka biedna i nieszczęśliwa jesteś. sorki, ze zabrałam głos. wiem, ze nie warto było.
powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Yvone
gotika1
Yvone

A może zacznij szukać pracy jeśli siedzenie w domu z dzieckiem jest już dla Ciebie męczące. nie każda mama musi być ze swoim dzieckiem 24 h. Oderwiesz się, zajmiesz czymś innym, będziesz wśród ludzi a do dziecka będziesz wracała stęskniona. Pamiętaj, ze szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! niby banał, ale jaki prawdziwy!

no dobra a z kim zostawie dziecko? aha ma się zostawić w złobku, którego nie ma w okolicy...

żłobek, przedszkole, niania, babcia. nie wiem. nie musisz mnie atakować od razu.
zaproponowałam tylko, rzuciłam pomysł, żeby Ci poradzić, ale widzę, że Ty nie potrzebujesz rad, tylko chcesz , żeby Ci powtarzano jaka biedna i nieszczęśliwa jesteś. sorki, ze zabrałam głos. wiem, ze nie warto było.
powodzenia!

gotika, muszę przyznać, że Yvonne ma rację. Jak ktoś próbuje Ci dać jakąkolwiek rade od razu krytykujesz. Wszystko na nie... Nie wiem co chcesz usłyszeć. Pocieszenie, poużalać się nad Tobą?

Odnośnik do komentarza

gotika1
Otka
Gotika zamien się ze mną, daj mi dziecko a TY przeejdź przez lata starań kilka poronień, zobaczymy czy będziesz miała siłę tak pisać

Dziecko ma 3 lata ? to kalosze, płaszczyk przeciw deszczowy i skakanie w kałużach.... NIECHCIEĆ TO GORZEj jAK NIE MOC sama szukasz pretekstu żeby nie wyjść z domu.... Są żłobki i przedszkola wiejskie gdzie ZA DARMO na 5 godzin dajesz dziecko zawsze to odrobina odpoczynku, rozwiazania sa tylko trzeba chcieć.
zawsze pełno takich porad, ale kazdy zapomina (bądź nie doczytuje) mieszkam na wsi, daleko od miast, nie ma w najbliższym miescie żłobka, nie stać mnie na nianię a dziecko ma 2 latka, nie chce się ubierać- wogóle, znaczy chodzi nawet po domu na golaska. A teraz własnie obwiesza mi się na szyi, nawet nie mogę pisac. Nie zapisze się na forum z kim mogłabym pogadać bo nie mam na to czasu, kiedy po nocach? jak po całym dniu jestem zmęczona przy dziecku?

moje dziecko tak samo się zachowywało. Ale wyrośnie z tego. Jeszcze trochę.
Jedyna sensowana rada jaka teraz przychodzi mi do głowy, to spróbuj znaleźć przyjemność z zabaw z dzieckiem. Ja wiem, ze to w obecnej sytuacjo ogromne wyzwanie, ale moze się uda choć część czasu spędzić bez złości.
Moze angażuj ją w prace domowe? Niech pomaga wieszać pranie, ładowac pranie do pralki, odkurzać. dzieci lubią pomagać w takich dorosłych zajęciach.

Odnośnik do komentarza

mosia
gotika a gdzie ty dokładnie mieszkasz?
może uda nam się jakoś spotkać jak się cieplej zrobi?

Właśnie to chciałam napisać.
Gotika zapisz się tu na wątek świętokrzyskie tu jest dużo dziewczyn z tych okolic,może akurat się okaże że jakaś mieszka blisko ciebie może wieś obok,będzie bardziej mobilna i będzie mogła do ciebie podjechać.Za chwilę wiosna to i ty wsiądziesz do busa i możesz podjechać do jakieś dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Gotika jak pisałam moja siostra mieszka na wsi gdzie są 4 domy na krzyż do najbliższego sklepu ma 7,5 km nie ma samachodu i ma 3 dzieci i radzi sobie, a szwagier też w pracy od rana do nocy :D a dzieciaki są codziennie na dworze, a też ma obowiązki domowe...

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Gotika dziewczyny mają sporo racji, choc czasen mówią to w taki sposób, że :36_2_21:
w kazdym bądź razie, powoli, małymi krokami jakoś z tego marazmu musisz zacząć wychodzić, i dla siebie i dla swojego dziecka. Wiesz jak to działa, im bardziej nerwowa mama tym bardziej nerwowe dziecko, a wtedy to już można popaść w obłęd ;)
Sprawdź co się dzieje ciekawego w mieście, zapakuj plecak i w drogę. Dżemki dziecka - pewnie jeszcze je ma, nieco ograniczają długośc takiej wycieczki, no ale zawsze można nieco zmodyfikować plan dnia.

Odnośnik do komentarza

lutka
Gotika dziewczyny mają sporo racji, choc czasen mówią to w taki sposób, że :36_2_21:
w kazdym bądź razie, polowi, małymi krokami jakoś z tego marazmu musisz zacząć wychodzić, i dla siebie i dla swojego dziecka. Wiesz jak to działa, ima bardziej nerwowa mama tym bardziej nerwowe dziecko, a wtedy to już można popaść w obłęd ;)
Sprawdź co się dzieje ciekawego w mieście, zapakuj plecak i w drogę.

podpisuję się nogami i "ręcami" :zwyrazami_milosci:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
czasami oddałabym wszystko co teraz mam żeby na chwilę móc zamieszkać na polskiej wsi...
piec własny chleb.. mieć swoje kury... nawet i świnie.. mieć własne warzywa i owoce... i robić z nich zdrowe przetwory na zimę.. aby moje dzieci nie musiały jeść świństw na GMO.... a ja nie musiała wydawać majątku na eko spożywkę....

mieć całkowity czas na poleżenie latem na hamaku z dziećmi.. pokazanie mu ile miłości dają hodowane zwierzątka... i pieski latające po ogrodzie...

moim zdaniem nie doceniasz tego co masz...
i musisz się odnaleźć w miejscu w którym się właśnie znalazłaś....

gdybym się znalazła w takim położeniu jak Ty.. to obróciłabym to właśnie w pozytyw.. i zaczęła żyć inaczej.. skoro ta Twoja wieś jest na takim końcu świata że nie masz nawet gdzie pojechać.. i czym...

ale polska wieś to nie tylko taka sielanka jak opisałaś sto...........
choć niewątpliwie ma ogrom plusów i przewag nad miastem

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
Otka
Dla mnie to poprostu niechęć z Twojej strony do wszystkiego, na wszystko szukasz argumentu przeciw

też to odczuwam jako niechęć z Gotiki strony

ale ona pisała w pierwszym poście, że nie jest taką "ti ti mamą" ( jakoś tak ) i nie lubi tak bardzo bawić się z dziećmi

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
mosia
stokrotka_87

też to odczuwam jako niechęć z Gotiki strony

ale ona pisała w pierwszym poście, że nie jest taką "ti ti mamą" ( jakoś tak ) i nie lubi tak bardzo bawić się z dziećmi

jak to mówią..
"jak się nie ma co się lubi... to się lubi co się ma "

a to też racja i bardzo mądre słowa

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...