Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku gratuluję wszystkim które juz maja malenstwa przy sobie :):15_5_16::15_5_16::15_5_16:

ja tak na biegu..., póki mała zasneła.. jak narazie nie ma tragedii. Noce nie bardzo przesypiam,ale od 2 dni mała spi juz ze dwa razy na dzien tak dłuzej, wiec mogę cos zrobic. Zostalam mleczarnią na zawołanie, leje sie na całego..pokarm ok, ale mała ma trudnosci ze ssaniem z prawej piersi:36_2_20: mniejszy sutek gorzej złapac, wiec musimy sie siłowac, bo piers twarda i cięzka. chyba zakupię nakladkę silikonową...

o porodzie pozniej napisze w wolnej chwili...i postaram sie wstawic jakąs fotke małej... jak dla mnie przcudna :))

pozdrawiam i caluję Was drogie mamuski:Usteczka:

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:):)
my już od wczoraj w domciu:):)
jest cudownie:)latam już jak oszalała!!szwy mi zdejmują w poniedziałek. synek jak aniołek, zje i śpi ok 5 godzin!!!!!szok!!!śpioch że nie wiem co!!!już w szpitalu tak dużo spał!!
niestety mam za mało mleka w piersiach i próbuję laktatorem i herbatkami powiększyć jego ilość, mały się nie najada tym moim mlekiem, wkurza sie ostro,więc go dokarmiam sztucznym::(:::(:::(:poza tym moje piersi nie są przystosowane do karmienia, płaskie jak cholera!!!!:Zły:a wyciąganie ich strzykawką straszliwie boli!!!!:Histeria::Histeria::Histeria::Histeria:

kobietki mam do Was pytanie: ile czasu można przechowywać w lodówce pokarm z cyca???i czy można dolewać za każdym razem do tego wcześniejszego????bardzo proszę Was o pomoc!!!

gratuluję rozpakowanym, widzę, że nas jest coraz więcej!!::):::):::):

poród opiszę w wolnej chwili.
buziaczki

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Martynaa
Scarlettj nie masz czym się martwić, "jajeczniczka" jest jak najbardziej prawidłowa ;)) My też karmimy NAN1 i faktycznie są troszkę bardziej zielonkawe, ale u nas nie są czestrze,lecz wręcz przeciwnie - rzadsze.

Dziewczyny czy wasze dzieci się zanoszą? Bo mój Wiktor chyba ma do tego tendencje.. Zaniósł się nam już 4 razy.. :((

tak moje tez sie zanosilo musisz w odpowiedniej chwili delikatnie uderzyc w plecki a najlepiej to chuchnac do buzi mu to jest bezpieczniejsze no i mysle ze pomocny bedzie tu smoczek zeby sie uspokoil jak najszybciej

marzycielka fajnie ze jestes w domku mi sie wydaje ze w lodowce mozna trzymac 12 godzin ale nie jestem pewna ostatni raz to robilam 4 lata temu poczytaj na necie
sliczny bobas

mummy i ty tez witaj z powrotem

Katbe powodzenia na ktg daj znac co i jak

zazdroszcze rozpakowanym ale tak sczeze dzis w taki upal wolalabym nie rodzic w pokoju mam 28 stopni no niestety taki urok pokoju z poludnia leje sie ze mnie jak ze swinki

no to czekam na sprawozdania z porodu te co nie opisaly

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

martynaa
scarlettj nie masz czym się martwić, "jajeczniczka" jest jak najbardziej prawidłowa ;)) my też karmimy nan1 i faktycznie są troszkę bardziej zielonkawe, ale u nas nie są czestrze,lecz wręcz przeciwnie - rzadsze.

dziewczyny czy wasze dzieci się zanoszą? Bo mój wiktor chyba ma do tego tendencje.. Zaniósł się nam już 4 razy.. :((

nasz miał taki okres że zanosił się kilka razy w ciągu dnia. Raz się tak zaniósł że zrobił się siny tak jaby mu oddechu zabrakło. Ale się przeraziłam.kurcze od tamtej pory staram sie szybko go utulić i się uspokaja....

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj
Dziewczymy jakie kupki robią wasze maluszki? Fredziowi od 2 dni leci taka źółta , wodnista papka...jakby miał rozwolnienie ;-( Nie płacze, więc nie boli go brzuszek. Ja martwię się, że to od mojego mleka i od wczoraj wieczór karmię Go NAN1...

scarlettj - nie martw sie i nie wprpwadzaj sztucznego mleka i butelki jesli nie musisz i twoja naturalna mleczarnia dziala dobrze - wodniste papki sa ok, konsystencja żółtawej musztardki, czasem bardziej geste czasem mniej jest poprawna.
przy mleku matki trzeba zwrocic sie do pediarty jesli kupki zaczna byc pieniste, to ponoc oznacza problemy z jelitkami.

ja po wczorajszym dniu i 3 pieknych kupkach dzis znow patrze jak moj synio sie meczy ze zrobieniem jednej ... tak sie napina ze mało nie peknie, bidulek... wstal o 5 i do 10:30 przymarudzał albo spał przy cycku po kilka minut...a po kupie spi jak kamien juz 3 godziny

ach te kupki...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

marzycielka
Witajcie dziewczyny:):)
my już od wczoraj w domciu:):)
jest cudownie:)latam już jak oszalała!!szwy mi zdejmują w poniedziałek. synek jak aniołek, zje i śpi ok 5 godzin!!!!!szok!!!śpioch że nie wiem co!!!już w szpitalu tak dużo spał!!
niestety mam za mało mleka w piersiach i próbuję laktatorem i herbatkami powiększyć jego ilość, mały się nie najada tym moim mlekiem, wkurza sie ostro,więc go dokarmiam sztucznym::(:::(:::(:poza tym moje piersi nie są przystosowane do karmienia, płaskie jak cholera!!!!:Zły:a wyciąganie ich strzykawką straszliwie boli!!!!:Histeria::Histeria::Histeria::Histeria:

kobietki mam do Was pytanie: ile czasu można przechowywać w lodówce pokarm z cyca???i czy można dolewać za każdym razem do tego wcześniejszego????bardzo proszę Was o pomoc!!!

gratuluję rozpakowanym, widzę, że nas jest coraz więcej!!::):::):::):

poród opiszę w wolnej chwili.
buziaczki

marzycielka gratuluje serdecznie - sliczny synio!

co do pokarmu to w lodówce moze stac max 24h godziny chociaz niektorzy sugeruja tylko 12h

napewno natomiast nie mozna mieszac pokarmów, odciagasz dwie partie i przechowujesz w oddzielnych butelkach

ja tez mam problem z mleczrnia, sutki ok, ale ilosc mleka za mała dla mojego glodomorka i juz sie troche do butli przyzwyczaił, siły i ochoty na ssanie starcza mu na pokarm pierwszej fazy, potem juz sie wscieka, jesli mozesz to nie podawaj odciagnietego pokarmu z butli tylko strzykawka albo rurka przyklejona do piersi

laktator elektryczny medeli polecam ciagnie jak diabli i moze te sutki Ci jakos wyciagnie

o moj laktatorek sie juz budzi

buzka!

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Mummy witaj w domu! czekamy na relacje i fotke małej :))

agak168 ja go właśnie podnosze i chucham mu w twarzyczkę.. Kurcze, to jest straszne bo uważać trzeba na każdym kroku, a on odrazu jak się obudzi to wrzeszczy.. Jak pierwszy raz się zaniósł to tak się przestraszyłam, że coś strasznego.. tak, smoczek idzie w ruch.

marzycielka witajcie w domciu:)) śliczniutkie maleństwo :)) a co do pokarmu ściągniętego to ja trzymam max 24h w lodówce, i nigdy nie dolewam kolejnego, tylko w osobnej butelce.

A ja teraz nakarmie Wiktorka i jedziemy do dziadków moich, czyli do pradziadków Wiktorka na wieś :)) wracamy wieczorkiem! :water_fun:

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Hello,

moje dziecko śpi i nie hce wstać na karmienie - hm... czekam więc.
Taki zaduch - bałam się , ale w koncu rozebrałam ją do samego body z krótkim rękawem.

Tia - ja też mam mleka w sam raz - tym razem obeszło się bez nawału i zapaleń (jak na razie).

Scarlettj - kupka ok.

Marzycielka - myślę, że mały zbyt płytko ssie i stąd ten krzyk - bo nie je drugiej fazy (czyli jedzonka) tylko pije. Twoje piersi są w stanie wyprodukować tylko pokarmu ile mały potrzebuje. Co do brodawek - olej strzykawkę i laktator i kup te 'muszle' medeli - tylko to ci wyciągnie brodawki (pod warunkiem, że będziesz je nosić 24h na dobę. Ja nawet sama teraz noszę, przez to schną brodawki i małe ranki sie szycko goją.

No i tak w ogóle - forma karmienia jest indywidualną sprawą, ale jak chcecie karmić cycem, to wystarczy trochę samozaparciea, trochę wiedzy i wszystko się uda. Wówczas nie warto wprowadzać butli i sztucznej mieszanki. Piersi zawsze produkują tyle ile trzeba. Zazwyczaj problem z karmieniem jest w technice. Zbyt płytkie chwytanie brodawki powoduje ból u matki, głód u dziecka i generalny płacz.
Mądra jestem dopiero teraz przy drugim dziecku.

Z mojej obserwacji - spokojne jedzenie do syta bez ulewania gwarantuje karmienie minimum z 2,5 godzinną przerwą. Przy częstszym karmieniu zawsze coś uleci, a i samo jedzenie jest mniej spokojne.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Morrwa
Hello,

Marzycielka - myślę, że mały zbyt płytko ssie i stąd ten krzyk - bo nie je drugiej fazy (czyli jedzonka) tylko pije. Twoje piersi są w stanie wyprodukować tylko pokarmu ile mały potrzebuje. Co do brodawek - olej strzykawkę i laktator i kup te 'muszle' medeli - tylko to ci wyciągnie brodawki (pod warunkiem, że będziesz je nosić 24h na dobę. Ja nawet sama teraz noszę, przez to schną brodawki i małe ranki sie szycko goją.

No i tak w ogóle - forma karmienia jest indywidualną sprawą, ale jak chcecie karmić cycem, to wystarczy trochę samozaparciea, trochę wiedzy i wszystko się uda. Wówczas nie warto wprowadzać butli i sztucznej mieszanki. Piersi zawsze produkują tyle ile trzeba. Zazwyczaj problem z karmieniem jest w technice. Zbyt płytkie chwytanie brodawki powoduje ból u matki, głód u dziecka i generalny płacz.
Mądra jestem dopiero teraz przy drugim dziecku.

Z mojej obserwacji - spokojne jedzenie do syta bez ulewania gwarantuje karmienie minimum z 2,5 godzinną przerwą. Przy częstszym karmieniu zawsze coś uleci, a i samo jedzenie jest mniej spokojne.

morrwa możesz mi bliżej opisać te muszle???one sprawią, że wyciągną mi sie sutki????w jaki sposób???

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny - ja oczywiście jeszcze w opakowaniu zbiorczym- choć dziś muszę muszę się pochwalić - gubię czopa chyba. Masaż szyjki miałam w czwartek, w piątek znalazłam takiego czerwonego glutka na wkładce, wczoraj też był taki glutek brązowawy i dziś kolejny glutek - taki budyniowaty z niteczkami krwi. A na ktg wyszły 4 ładne konkretne skurcze - oczywiście bez bólu ale niech mi rozwierają co trzeba :Oczko: Powoli zaczynam się stresować - może dobry Bóg pozwoli zebrać się i nie jechać na wywołanie porodu - tylko na poród. Tak bardzo bym chciała, żeby mnie już po wszystkim przytuliło moje chłopisko ::): kurde coś zaczynam sie robić sentymentalna jakaś...
Marzycielka w SR dostaliśmy taką rozpiskę:
pokarm przechowywany w:
- temperaturze pokojowej ->12 godzin
-lodówce (do +4 stopni) -> 48 godzin
-zamrażalniku (-10 stopni) -> 1 tydzień
- zamrażalniku z osobnymi drzwiczkami który jest często otwierany -> 4 m-ce
- zamrażarce (-18 do - 20) ->6 m-cy
mleko po odmrożeniu można przechowywać w lodówce przez 9 godzin.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Moje Dziecko spi - dzięki Ci Boże :) nie chcę chwalić dnia ale on śpi a od trzech dni od 17 rozpaczał i płakał i wzdęcia mił i jeść nie mógł bo go kolka męczyła... dziś zjadł - cała się spociłam z trwogi czy nie "odpadnie" z bólu ale nie i zasnął jakby nigdy nic... trochę niespokojny ma sen rusza się i smoczka trzyma ale jednak... chyba krople dzialają :)
teraz się boję, że jak się obudzi czar pryśnie i znów będzie cierpiał bidulek a my z nim...

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

hello

drucilla no niech cos u ciebie ruszy bo ty juz namaxa przeterminowana

a ja teraz wcianam pierogoi ze sliwkami sama nawet zrobilam no i zaraz bede miec biala kielbaske z grilla ostatnio obudzilam sie o 2 w nocy i zrobilam sobie kanapki z serem zoltym kielbaska i do tego ketchup a moj maz po przebudzeniu zdziwony co ja robie o takiej godzinie tak jakby zapomnial jak przy wojtku o 3 nad ranem robilam pizze

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

drucilla
Agak wiesz co - my z chłopem zachodzimy w głowę dlaczego to tyle trwa - chłopisko myśl poddało taką, że może jakoś nei tak jak trzeba został ustalony termin porodu... ale podobną jedyną regułą porodów jest brak reguł :Śmiech:

spoko ja urodzilam 10 dni po terminie ciekawe jak teraz mialam podobno wczesniej rodzic no ale coz

przy rozpakowanych czuje sie jak dziwolag

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Wydziałkowałam się.
Na KTG nie było ani jednego skurczu- jakoś nie poczułam się zaskoczona. Mam się pokazać we wtorek na następne, chociaż mam nadzieję, że już się nie załapię. Na Madalu miejsc nie ma:8_1_221:

Drucilla
może już się wyklujesz. Ja liczę, że może ze względu na moje długie cykle- 32 dni prawdziwy termion jeszce przede mną- wynikałoby, że 21... Suwak sobie ustawiłam pośrodku czyli na 19. Tak czy inaczej mam dosyć ciąży- palce mam jak parówki o stopach dziś nie wspomnę...

Mżonek używa argumentów z kosmosu, żeby przypadkiem nie bzyknąć rozkurczowo a na mnie fuka żebym urodziła... Ale nie przed poniedziałkiem bo oni jutro na działkę się umówili. I dobrze- niech jadą. Odpoczniemy sobie od siebie ::):

Morrwa ma rację- do karmienia naturalnego potrzeba wiedzy i samozaparcia. I nie trzeba się za szybko poddawać. Nie twierdzę, że przy Zuzce byłam taka mądra ale nie przyjmowałam do wiadomości, że mogłabym nie móc karmić. Śmieję się że jestem zbyt skąpa, żeby sobie pozwolić na sztuczne karmienie. Z drugiej strony w nocy mogłabym wsadzić dziecko do podgrzewacza a butlę przytulić i iść spać- taka bywam przytomna :sofunny: Po porodzie nie miałam pokarmu i Mała za bardzo spadła na wadze więc kazali mi ją przynosić na dokarmianie. Oczywiście dostałam doła i przeryczałam z godzinę. Potem się zawzięłam i stwierdziłam, że się nie poddam. Inna sprawa, że Młodej mleko z butli nie pasowało i pluła nim strasznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

katbe

Z drugiej strony w nocy mogłabym wsadzić dziecko do podgrzewacza a butlę przytulić i iść spać- taka bywam przytomna :sofunny: .

Poplułam monitor! :Śmiech::Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Toska spadła w szpitalu bardzo - chcieli nas zostawić. Ale powiedziałam : spokojnie - w 2-giej dobie nie mam pokarmu (miałam b. mało) ale w trzeciej będzie i ją dokarmię. Tak też się stało. Wypiłam wcześniej 2 karmi i ziółka. I mała od razu skoczyła o 60 gram w górę, więc bez problemu nas puścili.

Rózne sa też dzieci - czasem ich nerwowośc tak się nam udziela, że tracimy spokój potrzebny do karmienia.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

widze,ze i nie tylko ja mam niewielkie problrmy z karmieniem.. ale trzeba wierzyc,ze minął:)

Ja Mała sklaniam do ssania tej nieszczęsnej jednej piersi na nazywanej przeze mnie "gorszą" heh, ale juz wysłalam swojego r po nakładeczkę- moze wyciągnie delikatnie,zeby mała sie nie meczyła.

W nocy 2 razy karmienie, ale od 5 do 9.30 piekne spanko- podobnie jak teraz.

kurcze chcialam wyjsc dzis na spacer..troszke chlodno- ale czy ja wiem?? zeby nie pdalo to na godz moznaby wyskoczyc, a Wy jak ze spacerami?

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj
Karolek ja mam mega problem z Malutkim. On zjada 25 w porywach do 30ml na karmienie, a ma 3 tygodnie!!! Dokarmiam go mieszanką dla dzieci o niskiej masie urodzeniowej-zalecenie pediatry. Płaczę całymi dniami, czuję bezsilność dziewczyny. Jutro mam kontrolę w poradni, znów będą patrzeć jak na wyrodną matkę...

KOCHANA NIE PISZ TAK!!!JESTŚ WSPANIAŁA MATKA!!!NIE WOLNO CI TAK PISAĆ!!!Nasz Bartek też mało jadł i z czasem sam więcej je ale tez to trwa. Teraz powinnien niby jeść 150ml a zjada zaledwie 90 a czasem nawet 40. Dwa dni temu zjadał ledwo 60 najwięcej. Naprawdę nie wolno ci tak pisać że jesteś wyrodną matka!!!

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...