Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

To ja jakas dziwna jestem bo mi wszystkie ciazowe jeansy z tylka zjezdzaja :36_2_43: i zawsze tak bylo....nieforemna jestem :|

Tak tak na zgage Rennie dziala znakomicie ale od Renni to ja juz mam cofki w ogole jakies mdlosci mnie dopadaja znow ostatnio :36_2_43:

Zrobilam obiad z truskawkowym kompotem :)

Potem chyba ide cos jeszcze kupic ciuszkowego malej bo spakowalam jej rzeczy do szpitala i jakos tak malo mi sie wydalo...albo mi sie wydaje sama nie wiem.

:36_27_2:

http://lbyf.lilypie.com/ubjqp2.png
http://lb4f.lilypie.com/mZFRp2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki!!!!
Secondtry, Felimena Wiitam w towarzystwie kiepskich nocek, z tym że ja z innego powodu. Nie jadłam już nic od 17.00 więc zgagi nie miałam, za to Zosia szaleju się najadła :36_2_39: szalała do 2 w nocy z natężeniem mega!!! Pchała się do dołu myślałam, że mi kości porozciąga, krzyż mnie cały bolał-pcha się na świat...Jak o 2 się uspokoiła to ja byłam już tak głodna z tego wszystkiego, że nie mogłam zasnąć:( dopiero mąż zaaplikował mi kanapkę i udało się, za to spałam do 10.00:Nieśmiały:
Secondtry Współczuję Ci tych wymiotów :dzidzia_mis: ja miałam do 3 miesiąca i to było gorsze niż to całe leżenie...
Agak Dobre ::):
Gmonia Daj znać jak już coś będziesz wiedziała.
Scarlettj Szkoda, że Cię z nami nie będzie-jakoś tak smutno :zmartwiony: trzymaj się kochana, czas szybko zleci...
Katbe Super, że remont rozpoczęty :36_1_11: powodzenia
Czwarty To trzymam kciuki, żeby Bartuś jak najszybciej był z Wami w domku!!!!

U nas dzisiaj rano pięknie świeciło słoneczko, a teraz znowu pada :zmartwiony:
Mąż nadal się uczy, jutro ostatni egzamin i będzie prasowanie, obiecał też, że umyje okna i zrobi dom na błysk, tak już na przyjście Zosi. No zobaczymy...
Dzisiaj przyjeżdża do mnie znajoma zrobić pazurki stopowe :yuppi:
Kurcze zastanawiam się ile czasu jest ważna recepta, bo mam na ten spirytus 70% i już prawie tydzień leży...muszę dzisiaj mojego A wysłać.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

widzę, że już wszystkie marzymy o końcu ciąży, normalnych rozmiarach, sexie, alkoholu........itp. ja też o tym marzę och....marzę żeby móc wejść w moje ukochane dzinsy sprzed ciąży, w moją sexi bluzeczkę z głebokim dekoltem, bo narazie moje ogromniaste cycki w tym przeszkadzają no i brzuch też oczywiście:), zostawić synka z tatusiem i wyskoczyć z dziewczynami na babską imprezkę zakrapianą dobrymi trunkami:36_1_11: och........
co do zgagi to ja miałam ją w połowie ciąży, znikła na ok 2 miesiące po czym znów mnie dopadła:Zły::Zły::Zły: i tez wiem, że wzrost włosów u dziecka nie ma z tym nic wspólnego.
gmonia daj znać jak juz będziesz po wizycie.
czwarty bardzo się cieszę , że stan Bartusia wraca do normy:)
mummy super, że znaleźliście mieszkanko:)trzymam kciuki za Wasze własne!!

mój mąż dziś rano jak wrócił z pracy, oznajmił mi, że rewelacyjnie przechodzę ciążę:) i...................mówi, że poród też na pewno(ciekawe skąd On to może wiedzieć?)........ i że jak urodzę, wykarmię,itp. to robimy drugie dziecko!!!:whoot::whoot::whoot:
On chyba sobie jeszcze nie zdaje sprawy jak nasze życie się zmieni jak przyjdzie nasz synek na świat!!a On chce już drugie!!
oczywiście mamy w planach drugie, ale kiedy to nie wiemy ostatecznie.....:)
ale ogólnie zaskoczył mnie pozytywnie, bardzo pozytywnie!!:36_1_11:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Kobitki dzieki !!! mieszkanie pierwsza klasa, juz nie moge się doczekac kiedy si e wprowadzimy, co moze nastapic nawt jak wyjde ze szpitala juz z moją kruszynką:smile_move: niewazne... jest boomba ::):

boshe !!!:o_no: ja jeszcze nic nie poprałam, a i tak pogoda do pupki :36_6_3:

Justi24 a z tymi wdami to potwierdzam, mojej kolezance sie saczyły, i przez to mała urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc:ehhhhhh:

kurcze i ja dzis jakos nie mogłam spac.. jakies dziwne sny mnie meczyły..za duzo na głowie ostatnio.. i dlatego tak...myslalam, ze usne jak moje Kochanie wyjdzie, ale niestety...głód był silniejszy :bardzoglodny:

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka thx :)

powiem Ci ,ze to samo u mnie, ze swietnie wygladam, nie jak jakis gruuby bazyl- jak to on okreslil hahah ze z brzuszkiem tak sexi haha w sumie dobrze sie czuję.. i najfajniej to jakby blizniaki były
wi ec tak samo jak Twój, chyba zmieni zdanie po tym pierwszym malenstwie.. i na drugie bedzie tez chcial zaczekac. im sie wydaje,ze jak szybciej sie 2 czy tez 3 odchowa to jt git, a to wcale nie jt takie proste , prawda?

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

u nas też halny wieje, że aż sie z domu nie chce wychodzić!!
justi24 z tego co się orientuję recepta jest ważna 7 dni.
mummy w głebi serca to ja liczyłam na bliźniaki, bo to jakos co drugie pokolenie istnieje taka możliwość, no alle...nie wyszło.
na pewno dwójkę odchować za jednym razem jest ciężko, ale są też plusy. pomyśl czy bedzie Ci się chciało za 3-4 lata bawić w pieluchy??itd.??ja jak o tym myślę, to chyba raczej nie. figurę mam nadzieję odzyskam, wróce do formy i będzie mi sie znów chcialo brzucha??dlatego warto przemyśleć dobrze i się zastanowić:)a po drugie ja mam też swoje lata:)

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Mummy Super, że jesteś zadowolona z mieszkanka :36_1_11: my też jeszcze wynajmujemy i na początku kwietnia przeprowadzaliśmy się i jesteśmy baaaaardzo zadowoleni:)
Marzycielka Oj to małżonek nie zamierza próżnować:) ale faktycznie ciążę przechodzisz spokojnie:) My też planujemy jeszcze jedną dzidzię, ale tak za 3 lata chciałbym co najmniej...i chciałbym juz wtedy jakieś swoje mieszkanko mieć...ale jak się wcześniej pojawi to pewnie też nie będziemy płakać. Z tym, że mi ta ciąża dała niestety w kość:zmartwiony:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka no co prawda to prawda :) ja osobiście polecam ciążę heh, mi w kość bardzo nie dała, zobaczymy tylko jak będzie wygladał jej finisz..a teraz gdyby wyszły blizniaki, pewnie jak zawsze człowiek dałby sobie jakos rade.Ale z tego co wiem, to w kazdym wieku ciążę inaczej sie przyzywa, tak samo jak macierzynstwo, wiec taką niespodzianke zostawie sobie jeszcze na za jakies 2-3 latka :)

Justi24 w wynajmie jest fajne to,ze nie ma monotonii, bo mozesz sobie zawsze zmienic hehe jak Ci sie znudzi. My tu mieszkamy od grudnia, ale drugie mieszkanko planujemy tak jak pasuje tez włascicielom na 2-3 lata, zeby sobie powoli w tym czasie zorganizowac na spokojnie cos własnego

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

jednak jak sie jest na swoim to sie inaczej podchodzi do sprawy:)mówie o potomstwie:)
jak mieszkaliśmy 2 lata z tesciową to nie wyobrazałam sobie zajść w ciążę!!!tesciowa wiedziala doskonale o tym, choc bardzo chciala zebysmy mieli dziecko wtedy!!ale nie!!! w sierpniu minie rok od kiedy kupilismy wlasne mieszkanie i jest calkiem inaczej:)lepiej:yuppi: jednak co własne to własne!!
ja myśle też o drugim dziecku szybciej, gdyż lata mi lecą, a młoda aż taka nie jestem:36_2_24: a obiecałam sobie, że do 30-tki chce miec dwójkę dzieci:)zobaczymy.....

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Marzycielka Moim marzeniem jest mieć coś własnego, ale jeszcze nie mamy na tyle ustabilizowanej sytuacji ekonomicznej, żeby pozwolić sobie na mieszkanko. Mąż musi skończyć studia i znaleźć stałą pracę. Ja na szczęście mam takową:) a co do mieszkania z teściami czy rodzicami ja bym nie ujechała-chociaż bardzo wszystkich kocham:) tez przed 30-stką chcę ukończyć wszelkie ciąże i porody, zawsze chciałam mieć trójkę dzieci, ale zobaczymy czy sytuacja nam na to pozwoli...Mam jeszcze 6 lat:Oczko:
U nas jest na tyle śmiesznie, że ja na oczy szpitala w którym będziemy rodzić nie widziałam, a mój mąż był już tam kilka razy :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
Marzycielka Moim marzeniem jest mieć coś własnego, ale jeszcze nie mamy na tyle ustabilizowanej sytuacji ekonomicznej, żeby pozwolić sobie na mieszkanko. Mąż musi skończyć studia i znaleźć stałą pracę. Ja na szczęście mam takową:) a co do mieszkania z teściami czy rodzicami ja bym nie ujechała-chociaż bardzo wszystkich kocham:) tez przed 30-stką chcę ukończyć wszelkie ciąże i porody, zawsze chciałam mieć trójkę dzieci, ale zobaczymy czy sytuacja nam na to pozwoli...Mam jeszcze 6 lat:Oczko:

justi24 kochana to Ty masz jeszcze sporo lat przed sobą:)super!!ja niestety tylko 2.5 roku:(w tym 9 miesięcy chodzenia z brzuszkiem.

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

marzycielka

ja myśle też o drugim dziecku szybciej, gdyż lata mi lecą, a młoda aż taka nie jestem:36_2_24: a obiecałam sobie, że do 30-tki chce miec dwójkę dzieci:)zobaczymy.....

chciałabym mieć Twoje lata, staruszko ;-)
ja nie będę czekać kilku lat na następne dziecko , u mnie lata galopują, więc chcę w ciągu 2 lat zajść w następną ciąże.

Odnośnik do komentarza

uffff... wróciłam... przetrzymali mnie w tym szpitalu trochę...
na szczęście te wody które mi się sączą to nie wody płodowe mimo, że gołym okiem podobno wygladają jak one - ponoć taka jest u mnie reakcja na ten krążek i stąd ten "wyciek" ale żadnej infekcji też na szczęście nie mam więc uspokoiłam się przynajmniej w tej kwestii.
Kurka obserwowali mnie aż 4 godziny bo do końca nie byli pewni co to, myślalam że już tam padnę a moje nogi tak się rozjechały, że teraz mam problem z normalnym chodzeniem :36_19_3: nie mówiąc o tym jak mi głupio było bo non stop ktoś właził i wyłaził - ruch jak na dworcu a ja oczywiście w najlepsze rozłożona na fotelu na dodatek takim chyba z lat 60-tych, normalnie takiego wynalazku to ja jeszcze na oczy nie widziałam :Nieśmiały::Nieśmiały::Nieśmiały:
poza tym mój gin stwierdził, że jednak mimo tych wszystkich moich leków za bardzo się kurczę, brzuch mi się za bardzo stawia więc ryzykujemy i zwiększamy dawkę fenoterolu do 3 tabletek na dobę :le::le::le: i mimo krążka kurka znów muszę leżeć bo mam prawie że całkowity zakaz chodzenia!!! no chyba ze za potrzebą do kibelka :ehhhhhh:
ponoć miejsca u mnie w szpitalu w chwili obecnej brak więc na razie powiedział, że pozwala mi jeszcze w domu zostać... ale wystarczy, że ciśnienie mi choć trochę wzrośnie od tego co mam obecnie albo brzuch będzie dalej tak sobie w kulki leciał jak teraz to miejsce dla mnie się na pewno znajdzie...
ja pierd... jak nie urok to... :36_2_43:
słuchajcie a poza tym to dzisiaj tam taki straszny ruch, że masakra a lasek podobno na tę chwilę już 12 rodzi a sal porodowych jest tylko 3 :36_19_3:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia Najważniejsze, ze to nie wody :uff: resztę przetrwasz, juz tak niewiele zostało, że warto przeleżeć...Mi to czasami to wyć mi się już chce od tego leżenia, ale leżę...Też dasz radę. Gmonia trzymam za Ciebie kciuki, będzie dobrze, jak będziesz leżeć to skurczyków też będzie mniej.
A co do szpitali to w moim też nie ma miejsc, laski rodzą jedna po drugiej, podobno później leżą na ginekologii, albo patologi ciąży-masakra- nie wiem co to będzie jak nadejdzie godzina zero!!!:36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

nadrobiłam właśnie zaległości w czytaniu Was od wczoraj bo z tego stresu nie miałam już siły na nic :36_19_3:

czwarty super, że już coraz bliżej do zabrania Bartusia do domku ::):

Scarlettj będzie dobrze, czas szybciutko Ci zleci i nawet się nie obejrzysz jak będziesz wracać do domku ale już nie sama tylko z synkiem :36_1_11:
trzymam mocno kciuki ::):
a swoje marzenia szybciutko zrealizujesz :Śmiech:

Mummy super, że udało się z mieszkaniem ::):

katbe miejmy nadzieję, że Twój chłop odporny i żółtaczka go ominęła no i super, że remontujecie się :Oczko: u mnie na razie w miejscu wszystko stanęło... mam nadzieję, że niebawem znów coś ruszy...

Agak no nieźle z tą jazdą samochodem ::): jejku wiecie kiedy ja ostatnio prowadziłam? - o matko chyba w grudniu :o_noo:

secondtry moja nocka była kolejną z tych beznadziejnych niestety... boję się, że teraz będzie już tak do końca :ehhhhhh:

joannab, Fifi ja tam na wodach płodowych to sie nie znam... więc nie wiem czy tak jest że jak odchodzą, to od razu sie rodzi czy można jeszcze zaczekać... mnie tam gin powiedział to, co napisałam - choć może zrobił to i po to, bym się nie stresowała zbytnio... a że ja nadciśnieniowiec to mogłoby się to źle skończyć... w każdym razie dobrze, że w tej kwestii wiem na czym stoję ::):
Fifi a z tymi jeansami mam podobnie - też mi wszystkie z dupki lecą a ludzie tak strasznie dziwnie na mnie patrzą, jak je w góre non stop podciagam :Śmiech::Śmiech::Śmiech: więc ostatnio przerzuciłam sie na spódnice, sukienki i dresy :Oczko:

Justi recepty są ważne do miesiąca więc jeśli Twoja była tydzień temu wypisana to na pewno ją zrealizujesz :Oczko: a właśnie powiedz mi kto taką receptę na ten spirytus może wystawić - rodzinny może? hmm albo kuzynke poproszę... bo zawsze to coś przyoszczędzone - nie dość ze kaska to i czas bo nie trzeba tego samemu przygotowywać ::):
a co do leżenia to ja wysiadam... choć z drugiej strony skoro już tyle miesięcy przeleżałam to i te 3-4tyg jeszcze wytrzymam... tylko najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet jak leżę to mam skurcze co i dziś zauważył mój gin i się trochę tym zszokował...
jeśli o poród chodzi to ja się na szczęście nie muszę stresować tym, czy będzie dla mnie miejsce czy też na jednej sali 5 innych bab będzie rodzić ze mną bo ta moja cc rozwiązuje całą tę sprawę :Oczko: ale ogólnie chyba takiego przeciążenia to dawno ginekologia i położnictwo to nie miało jak ostatnio :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia Mi tą receptę koleżanka anestezjolog wystawiła:Oczko: myślę, że każdy lekarz może. Wiem, że niektóre recepty są krótko ważne, ale to chyba tylko na antybiotyki...mąż dzisiaj chciał wykupić ten spiryt, ale jak się okazuje nie wszystkie apteki go robią :yyy: ostatnio takiego nerwa miałam Panie farmaceutki, to potrafią niezłe kity wciskać chciałam kupić dla męża taki plaser duży na kolano po zabiegu i Pani w aptece mówi oooo takiego nigdzie nie dostaniecie, tylko może przy jakiejś poradni chirurgicznej, ale mogę sprzedać kompres i plasterkami Pani przyczepi. Ja jej mówię, że to rana po zabiegu ma być szczelnie zaklejona, to pokiwała głową...w następnej aptece kupiłam ten co chciałam.
W tym samym dniu poszłam po Kaprogest, to w kilku aptekach usłyszałam, że nie wiadomo gdzie go dostanę, może w aptece przyszpiatlnej, a w jednej usłyszałam, że nie produkują już tego leku:yyy: krew się we mnie gotowała, oczywiście w innej dostałam bez problemu::):
ale się rozpisałam...
Juz niedługo kończysz 33tc to chociaż te 3 tyg. trzeba wytrzymać i już będzie dobrze:) najważniejsze, że dzieciątko zdrowo się rozwija :36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

fifi mi tez dzinsy spadaj, ale zawsze mialam ten problem tak wiec zawsze mam pasek, w ciazowych tez, lezy ladnie na pupie i kosci lonowej wiec nie uciska brzucha, tylko jak siadam to go popuszczam bo wtedy to mi przyciasnawo jest, no i dlatego ciazowe spodnie szukalam tylko ze szlufkami
Tasik fajne fotki :)
Justi 24 a swoja droga to ile kosztuje ten spirytusik bez recepty? bo zapomnialam teraz kupic i nastepnym razem to zrobie, ale ide babci po leki wypisac w poniedzialek to moze bym poprosila o wypisanie recepty rodzinna. a recepty wazne sa miesiac przynajmniej s z tego co mi wiadomo, przeciez to nie antybiotyk

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...