Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra więc dziewczyny wszysko od początku. Jak pamiętacie wszysko zaczęło od tego że skróciłą mi się dwa tygodnie temu szyjka i dostałam Fenka. Miałm leżeć i się oszczędzać...w poniedziałek tydzień temu pisałam Wam że cukry szaleją po Fenku i to strasznie. Od wtorku zaczęła mnie tak boleć kość ogonowa,aż wyłam w nocy z bólu(jak się okazało objaw porodu) w czwartek postanowiłam iść do gin. z tymi mega cukrami i tą kością. Zbadała mnie i powiedziała że mam rozwarcie już na 2 cm i nie mam wracać do domu tylko natychmiast jechać do szpitala. Dziewczyny szybka akcja. Pokazała swój fach i ogólnie swoje wtyki w tym szpitalu gdzie miałam się zgłosić. Jak już dojechałam to wiedzieli od kogo jestem. W piatek na obchodzie stwwierdzili że mam leżeć i wogóle nigdzie nie chodzić. Odrazu dostałam sterydy na rozwój płuc Bartusia przez dwa dni. Pielegniarki latały jak szalone. Po sterydzie ciśnienie mi rosło i cukier jeszcze bardziej. Dostałam relanium i to kilka razy leki na nadcisnienie. Sterydy jednak wszysko zwalczały. Wytrwalismy do poniedziałku, ale w niedzielę na KTG małemu serduszko biło dobrze, ale wogóle się nie ruszał. Myslałam że śpi bo taak niby jest, ale w poniedziałek też tak było. Na obchodzie dowiedział się że ciążę trzeba rozwiązać bo do Bartusia nie dochodzi tlen i dlatego się nie rusza i grozi mu zaśnięcie na zawsze...Boże jak to usłyszałam nie wiedziałm gdzie mam mysli podziać. Zabrali mnie na porodówkę i podłaczyli do kroplówki na wywołanie skórczy i tak do 21.30 a tu nic i nic...serduszko bałego waliło jak dzwon i wyglądało że wszysko jest ok ale tak naprawdę on tam spał...o 21.30 przyszedł sam ordynator i powiedział że kroplówki nic nie dają bo faktycznie zero reakcji i jedynym wyściem aby mały się nie udusił jest cc. Zaczęłam ryczeć jak dziecko z przerażenia. Wszysko dalej szybko się potoczyło. Podpisanie zgody sala operacyjna no i cc. Bałam się znieczulenia w kręgosłup ale gożej narkozy. Lekarz stwierdził że będzie do kręgosłupa i jestem zadowolona bo po 20 min usłyszałam płacz Bartusia. Byłam tak zakręcona że to już tak szybko. Małego zabrali a ja leżałam do rana płasko z workiem lodu na brzuchu. Mąż płakał jak dziecko z wrażenia. Najgorsze było wstawanie po cc a po 8 h trzeba. Do dziś jest ciężko ale walka Bartusia dodaje mi sił i zapominam oo bólu. Jedynym bólem jest brak Bartka i widok w inkubatorze. Nie wiem co chcecie jescze wiedzieć, ale jak co pytajcie.

DZIEŃ DOBRY WSZYSKIE LIPCOWE CIOTKIhttp://s6.suwaczek.com/200905181555.pnghttp://s3.suwaczek.com/200503133335.png

Odnośnik do komentarza

agak168 no ja mam oliwke z johnsona i też jest tłusta.. zaczne jej używać, bo i tak zdecydowałam, że dla maleństwa kupuje kosmetyki z nivei, więc ją zużyje na sobie:))

Czwarty kochana naprawde dużo przeszłaś i musiało ci być ciężko.. Ale silna jesteś :)) super, że wszystko się układa.. Bartuś ma to zapewne po mamusi, że taki silny :))

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Nie wiedząc co ze sobą zrobić popołudniu pojechaliśmy do sklepu i mam już łóżeczko, materacyk, wanienka, przewijak itd - juz wszystko w domu.
Brakuje mi jeszcze szczotki do butelek i szczoteczki do włosów dla Kluski. No i pierdół typu Bepanthen dla mnie, ale to kupie ewentualnie jak będzie potrzebny. Spirytus do pępka - przy Pa nie musiałam mieć, bo wychodziliśmy ze szpitala już bez. Hmmm i co tam jeszcze. Muszę w końcu zabrać się za pranie to zobaczę czego jeszcze brakuje, szczególnie do szpitala.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Pytanie techniczne
Na butelkach i smoczkach napisali, że przed pierwszym użyciem gotować 5 minut.
Morrwa będziesz tak robić czy tylko sterylizator w mikrofali? Kurcze, bo mam zgryza. Może jednak lepiej te chiny wygotować?

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Tasik, no to super.. :)) ja też już mam te rzeczy.. ale przewijak musze jeszcze kupić.. pościel sobie upatrzyłam, ale nadal nie zamówiłam - brak funduszy.. Musze poczekać tydzień jeszcze do wypłaty K ;)) taty już nie męcze, wystarczająco dużo nam pomógł (on wszystko nam kupił - łóżeczko, materac, wanienke itd.. ).. A i wypełnienie do pościeli ciocia mi załatwiła w hurtowej cenie - antyalergiczna poduszeczka i kołderka - tylko 40 zł - to chyba nie drogo prawda?

i skończyłam segregować ciuszki.. pierwsza tura - kolor - gotowa do prania, jutro K przyniesie jeszcze troche co ma u siebie.. :))

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Martyna bardzo tanio!!! Ja będę prać chyba wszystko razem. Przy Pa na początku też się tak ciaćkałam i segregowałam kolorami, temperaturą :Zakręcony: a potem jak się uzbierało tylko to wszytko razem myk do pralki.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

czwarty dobrze, że wszystko tak szczęśliwie sie skończyło a co najważniejsze, że lekarze w porę zareagowali. Bartuś to silny chłop więc da radę i nawet się nie obejrzysz jak będziecie już razem w trójeczkę :36_1_11:

ja po wizycie... słuchajcie jestem normalnie w szoku - chyba poraz pierwszy odkąd w ciąży jestem nie musiałam czekać w kolejce i nikt nawet nie protestował, że lekarka przyjęła mnie poza kolejnością :mdr:
a poza tym to wiem jak mam rodzić - nie mam wyjścia i dołączam do grona rodzących przez cc...
swoją drogą to moja pulmonolog powiedziała, że nie ma żadnych szans na pn (mam zakaz parcia) i trochę się zdziwiła, że jeszcze nie mam ustalonego terminu cc... baaa, że w ogóle lekarz chce bym rodziła normalnie... oczywiście wypisała mi stosowne zaświadczenie dla niego...
no nic... sama miałam malutką iskierkę nadziei chociaż na próbę pn i legła ona w gruzach :ehhhhhh: ale przecież najważniejsze jest bezpieczeństwo mojej Natalki a nie moje zachcianki. Ciekawe tylko, co na to powie mój gin bo do cesarek jest anty :hmm:

jeśli o ten pessar chodzi to dobrze, że mi go założą. Tym się akurat nie martwię bo na pewno będę bardziej spokojna i dzięki niemu uda mi się donosić ciążę choć do 36tc... najgorsze jest teraz to czekanie na niego bo dopiero na poniedziałek będzie a to aż 3 dni :le: mam nadzieję, że moja mała nie wywinie mi żadnego figla do tego czasu :ehhhhhh:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

hELO,

dzisiaj zniow samotne popołudnie z dzieckiem dało mi w kość - niby nic, ale takie zwykłe czynnośći i ciągłe chodzenie tu i tam, schylanie się, daje popalic. Do tego mąz mi oznajmił że w drugiem i trzecim tyg.czerwca będzie na wyjeździe :Wściekły::Wściekły::Wściekły: Nie wiem czy się śmiać czy płakać...

Agak - no, Tantum tanie nie jst, ale to tylko na te pierwsze dni jest potrzebne, żeby rana pozostała sterylna.

Zanna - o matko, wspólczuję nerwów. Swoją droga moja przyjaciólka podobną przygodę przeżyła, tyle, że w Luxmedzie lekarz stwierdził jakieś guzy w mózgu. Był szok, konsultacja u prowadzącego, następne USG i okazało się, że ten pierwszy lekarz to jakiś nieduczony był.Dobrze, że już wszystko u was się wyjaśniło.

Martnaa - no niestety - z rozstępami możesz walczyć, ale jeśli genetyka nie jest po twojej stronie to niewiele da się zrobić.

Tasik - eeeeeeeeeee......... ja sterylizuję w mikrofali i tyle.

czwarty - dobrze, że ty i twoja lekarka byłyście czujne. Dzieki temu historia ma dobry finał! Dawaj na bieżąco znać co u Bartka.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia super, że udało się bez kolejki!!!
Dobrze, że już wiesz na czym stoisz jeśli idzie o poród. A co do tego czy gin jest pro czy anty do cc to niech się wypcha. Masz skierowanie od pulmonologa - koniec dyskusji. Czy on chciałby ryzykować twoje zdrowie??

Idę do wyra. coś nie za dobrze dzisiaj sie czuję a do tego kluska robi hece i rusza się mniej niż zwykle. Mam nadzieję, że to wina pogody. Oooooooo właśnie sie przeciaga:Śmiech:

dobranoc

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Tasik
Morrwa wyjeżdża powiadasz?? Eeeeeee to pewnie skaczesz ze szczęścia:Zły:

Wiesz co, cycki mi opadają...
Nawet nie chce mi się o tym z nim gadać, skoro sam nie rozumie, że inaczej powinien wszystko zorganizować.
ALe mam co chciałam - zawsze byłam samodzielna i tak sobie bestię wychowałam.
Przeceiż mam termin porodu wyznaczony na 9lipca, a on wyjeżdż 8-go czerwca :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

gmonia cc to nie koniec świata, nic się nie martw, zobacz jak czwarty sobie chwali ten sposób rodzenia ;)) a co do krążka to te 3 dni najlepiej leż na okrągło, ale jak przyjdzie krążek i ci go założą to też baaaardzo musisz uważać.. Mojej znajomej (z którą leżałam w szpitalu) wypadł po paru dniach w pierwszej ciąży.. Najprawdopodobniej wina lekarza, że kiepsko założył.. Pieniądze poszły w błoto, ale udało jej się donosić ciąże.. Krążka oczywiście drugi raz nie założyli bo był już nie sterylny i nie pozwolili.. W drugiej ciąży też miała zakładany krążek - dlatego wtedy ze mną w szpitalu leżała - i zdjeli jej w 37 tyg. a w 38 urodziła pięknego synka :))

Morrwa no ja już chyba nic na to nie poradze, właśnie zauważyłam, że na zgięciach kolan nawet je mam..

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

gmonia jak na mój gust to lepsze zaplanowane cc niż byś miała się męczyć kilka godzin i zrobili by ci je potem...
fajnie Wam że wszystko już macie mi brakuje wózka, wanienki, materacyka i szpargałów typu szczoteczka do główki, podkłady dla mnie itp.. mam nadzieję, że zdążę kupić wszystko na czas :)

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

zanna
gmonia jak na mój gust to lepsze zaplanowane cc niż byś miała się męczyć kilka godzin i zrobili by ci je potem...

to samo mi dzisiaj moja kuzynka mówiła i na ostatniej wizycie moja kardiolog. No nic, skoro tak ma być to chyba pozostaje pogodzić mi się z tą myślą, że będę jednak krojona...

dobra idę już spać, bo na dzisiaj za dużo wrażeń jak dla mnie. Jutro doczytam to, czego nie zdążyłam dzisiaj, bo strasznie dużo tego naskrobałyście ::):
miłej nocki zatem życzę :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Bry

Morrwa noo opadają. Mnie P właśnie wczoraj powiedziała, że 17-18 czerwca wyjeżdża na szkolenie:Rozgniewany: On sobie zaplanował :lup:, że 25 mnie potną i jakoś nie dociera do niego, że może jednak być to wcześniej:alajjj:

Gmonia zdecydowanie lepsze planowe cc. Zresztą chyba kardiolog i pulmonolog nie nastawiali cię na PN prawda?

Zanna życzę szybkich owocnych zakupów.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
U mnie dzisiaj ciężka noc w WC byłam chyba 6 razy, obawiam się, że infekcja mnie dopadła chociaż nie czuję bólu, pieczenia itp...Mam nadzieję,że to mój pulpet w brzuchu naciska na pęcherz :zmartwiony:
Gmonia Dobrze, że już wiesz na czym stoisz, możesz się spokojnie oswoić z myślą o cc. Trzymam kciuki, żeby do poniedziałku nic się nie wydarzyło. Będzie dobrze!!!
Czwarty Dzielna z Ciebie kobietka!!! Dobrze, że sprawy się tak potoczyły i że znaleźliście sie w dobrych rękach!!!
Tasik Super, że zakupy sie udały:36_1_11: na jaki materac się w końcu zdecydowałaś?

My wczoraj ozdobiliśmy kącik Zosi:) na boku zademonstruję:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...