Genetyczny problem

[Anuszka Anka]

Witam,
Planujemy z mężem dziecko.
Boimy się o jedną rzecz, problem polega na tym, że mój mąż ma problem ze słuchem, słyszy 50-60 DB, nosi słuchawkę. Jego problem ze słuchem rozpoczął się w wieku 4 lat, badania wykazały że nie wykształciły mu się do końca rzęski w ślimaku, które są odpowiedzialne za prawidłowy słuch.
Problem ten w jego rodzinie pojawia się z pokolenia na pokolenie w linii męskiej(dziadek, ojciec i mąż też ma problem).
Proszę, czy wie ktoś czy można temu jakoś zapobiec, aby nasze potomstwa były zdrowe???
Czy będę musiała zażywać jakieś leki?
Czy trzeba wykonać jakieś specjalistyczne badania?
Czy po urodzeniu dziecka jest jakaś szansa, aby zapobiec temu problemowi?

Proszę o odpowiedzi

[Anuszka Anka]

Witam,
Planujemy z mężem dziecko.
Boimy się o jedną rzecz, problem polega na tym, że mój mąż ma problem ze słuchem, słyszy 50-60 DB, nosi słuchawkę. Jego problem ze słuchem rozpoczął się w wieku 4 lat, badania wykazały że nie wykształciły mu się do końca rzęski w ślimaku, które są odpowiedzialne za prawidłowy słuch.
Problem ten w jego rodzinie pojawia się z pokolenia na pokolenie w linii męskiej(dziadek, ojciec i mąż też ma problem).
Proszę, czy wie ktoś czy można temu jakoś zapobiec, aby nasze potomstwa były zdrowe???
Czy będę musiała zażywać jakieś leki?
Czy trzeba wykonać jakieś specjalistyczne badania?
Czy po urodzeniu dziecka jest jakaś szansa, aby zapobiec temu problemowi?

Proszę o odpowiedzi

[Margeritka]

ja za dużo nie wiem na ten temat, myślę, że warto poszukać jakiegoś dobrego laryngologa, może jest jakaś dobra poradnia laryngologiczna w Ciebie i zapytać tam? ja byłabym dobrej myśli, a co do badań słuchu, to wiem, że jest w szpitalu takie obowiązkowe badanie dla wszytskich noworodków, głowa do góry!

[Ulla]

myśle, że Marg ma rację, dobrze jest dopytać się specjalistów w tej sprawie - przecież nigdzie nie ma pewności 100% że ktoś przejmie deficyty lub choroby za rodzicami - osoby gluche mają dzieci które słyszą a jednak mimo obaw warto zasięgnąć zawsze porady

[Koliberek]

Nie mam podobnego problemu i nie jestem specjalistą. Moją odpowiedź traktuj jako subiektywną obserwację.

Niestety, jeśli jest to problem genetyczny, to niewiele da się zrobić. Jeśli występuje tylko w linii męskiej, to najprawdopodobniej jest to cecha sprzężona z płcią, co oznacza, że jeśli urodzi Wam się córeczka, to będzie zdrowa. Co do brania tabletek, to na pewno kwas foliowy, żeby uniknąć innych wad, jednak na to chyba nie ma tabletek na podobne problemy. Jeśli nie wykształcą się rzęski, to żadne tabletki nie pomogą, trzeba to zaakceptować i żyć normalnie (podobnie jak z daltonizmem). Co do badań specjalistycznych, to po prostu spytaj lekarza.

Pozdrawiam

[j_kaminska]

Witaj,
nie jestem specjalistą, ale sądzę, że warto by się wybrać do genetyka. On zapewne odpowie na Twoje pytania odnośnie samej choroby, jak i ewentualnego jej uniknięcia u dziecka.
Być może też laryngolog będzie w stanie cokolwiek na ten temat powiedzieć.

Życzę powodzenia

[Anuszka Anka]

Dziękuje wam dziewczyny :) Na pewno udam się do specjalistów

[lilithbb]

Mam wrodzoną wadę słuchu, na 3 dzieci jedno go odziedziczyło.
To jest loteria - zależy czy dziecko odziedziczy słuch po mamie czy po tacie.
Na pewno po urodzeniu dziecko będzie badane - na niedosłuch lekarstw nie ma tylko aparat.
Ale aparat to nie tragedia - popatrz ile ludzi nosi okulary, tyle samo osób ma mniejszą lub większą wadę słuchu i nie ma się czego wstydzić :)