Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi

[agi 567]

no tez tak słyszałam ale to gdzieś w wieku starszym, nie ma co się na zapas martwić :) nie wiem, może zbyt optymistycznie podchodzę do tego ale jestem dobrej myśli. A dziecko podobno pod kontrolą jest i cukier ma badany ale nic więcej nie słyszałam no i ze przy porodzie neonatolog jest obowiązkowo

[ToJa8]

Trzeba myśleć pozytywnie :) jeszcze trochę się przemęczymy i będzie ok :)

[agi 567]

Hejka
ToJa jak tam Twoja wizyta u lekarza? ja cukry?

[ToJa8]

Cukry się uspokoiły :) a po wizycie u lekarza okazało się, że syn siedzi na dupce. Jestem w szoku, że się przekręcił.

[ToJa8]

Agi Ty karmiłaś piersią pierwszego synka? Po cesarce można karmić piersią? Strasznie się stresuje :( Następną wizytę mam 28.06 czyli wtedy, kiedy Ty masz cc I wtedy ustalenie terminu na moje cc.

[Jaaaa]

Witam wszystkie Panie, własnie się dowiedziałam, że mam cukrzyce ciązowa...
Mam pytanie... mam zapisywać 4 pomiary (na czczo, po sniadaniu, obiedziei kolacja ).
Posiłki jadam od 7:00 co 3h (7:00-10:00-13:00-16:00-19:00-22:00) powiedzcie mi prosze z których godzin należy zapisywać pomiary?
Nie bardzo sie w tym wszystkim jeszcze orientuje a nie dopytałam lekarza...tyle wiadomości na raz było:)

[agi 567]

Wow ale nowina!!! z tym ułożeniem :-) Tak karmiłam piersią tylko pokarm troszkę później przyszedł ale przyszedł i wszystko było dobrze :-)

Jaaaa wszystko zależy kiedy jadasz te główne posiłki bo to tak ma być że trzy są takie większe a te pozostałe mniejsze i po większych mierzysz :)

[agi 567]

ToJa niczym sie nie stresuj bedzie dobrze!!! :)

[Jaaaa]

Dziękuję bardzo za odpowiedz :)

[ToJa8]

Jaaaa ja jadam wszystko o godzinę później niż Ty czyli 8,11,14,16,18 i 21.30 i mierzę na czczo i o 9,15 i 19. Czyli tak jak pisze Agi- po większych posiłkach. Agi no to mnie uspokoiłaś, bo mi zależy żeby karmić piersią :) Kurczę a może się jeszcze przekręci? :)

[agi 567]

A jaka ma wagę maluszek? słyszalam ze czasem przed samym porodem sie przekrecaja hihi zalezy od dzidka.
Ja jestem po ostatniej wizycie u diabetologa.

[ToJa8]

Nie waży jeszcze 3kg. Około 2800 powiedział lekarz. Czyli chyba jest ok. A jak po wizycie?

[agi 567]

W sumie po wizycie dobrze. Po porodzie jem normalnie, cukier mierze przez tydzień tylko na czczo i dwie godziny po posiłku. Po połogu robię test obciążenia glukozą żeby finalnie sprawdzić czy cukrzyca minęła.

[ToJa8]

A ja mam zrobić krzywą już 7 dni po porodzie. Dziwne.

[ToJa8]

Opieka poporodowa u ciężarnych chorych na cukrzycę koncentruje się na kontroli poziomu glukozy po urodzeniu dziecka. W tym celu w okresie 6-12 tyg. po rozwiązaniu przeprowadza się u kobiet tzw. test doustnego obciążenia 75 g glukozy. - cytat z Internetu :-/ Teraz już zgłupiałam...

[agi 567]

no dokładnie tak mam zapisane na karcie końcowej od diabetologa. po połogu najwcześniej a najpóźniej do 3 miesięcy. Co lekarz to inaczej. Też pisałaś że nie badałaś ciał ketonowych w moczu, moja pani diabetolog sprawdzała to na każdej wizycie

[ToJa8]

No na prawdę trudno się połapać. Chyba ze mu chodziło o 7tygodni po porodzie. Jak urodzę to zadzwonię.

[Agaa86]

stwierdzono u mnie jednak cukrzycę ciążową, dostałam glukometr i za 2 tyg do diabetologa. mam tylko pytanie. bo eksperymentuję z różnymi produktami i robiąc pomiary na czczo mam 90-95. wg książeczki to powyżej normy. czy można jakoś to obniżyć? w ciągu dnia skaczą mi pomiary ale dopiero próbuję i eliminuję produkty.

[agi 567]

Hej Aga :) witaj w klubie słodkich mam :) nie pomogę Ci w temacie wysokiego cukru na czczo bo ja miałam odwrotnie, 60-70 czasem zdarzało się 80. Musisz to notować i zgłosić diabetologowi przy kolejnej wizycie.

[Gość Mmmagda]

Cześć dziewczyny, mam pytanie bo już sama nie wiem co robić.
Byłam w zeszłym tyg u p. diabetolog. Wcześniej przez tydzień stosowałam dietę na własną rękę - miałam pożyczony glukometr i mierzyłam ketony w moczu. W ciągu tygodnia "własnej" diety schudłam ponad kilo. Na wizycie p. diabetolog powiedziała mi, że absolutnie nie mogę chudnąć ani czuć głodu. Dodałam do diety dodatkowy posiłek i "przekąskę przed snem". I w ciągu tygodnia odrobiłam tą kilogramową stratę. Czy nie za szybko jednak tyję? Czy jeśli cukry mam w normie a jem dużo to nie wpłynie źle na dziecko? Czy nie urośnie za duże mimo wszystko?

[Jaaaa]

Witam sie jeszcze raz... również mam pytanie...Pisałam do mojej diabetolog (podała mi meila) ale nie odpisuje...później będę dzwonić do mojej gin. Ale może Wy dziewczyny macie jakieś doświadczenie z tym ...
Miałam zrobić badanie :
Hemoglobina glikowana mój wynik to 4,46 %
Norma podana jest 4,80-5,90
Wychodzi na to, że mam za niską...nie bardzo wiem co w związku z tym teraz :|
Czy któraś z Was orientuje się o co w tym wszystkim chodzi :( . Czy ja tylko niepotrzebnie panikuje...

[Agaa86]

z tego co mi tłumaczono w szpitalu to aby nie czuć głodu i nie mieć ketonów w moczu. u mnie ma diecie waga stoi w miejscu. a co do wagi dziecka to rozmawiaj z lekarzem bo każde dziecko rozwija się inaczej. u mnie w 24tc ważyło 630gr gdzie po znajomych jak sprawdzałam to ok 500 gr. ale lekarz uspokoił, że na razie wszystko ok.
ja nie miałam tych badań, ale pamiętaj, że w ciąży normy są inne i to, że masz niską to nie znaczy, że źle. bo w ciąży może byc w normie.

[ToJa8]

Hej. Dziewczyny. Mmmagda. A ile masz posiłków? Ja jem aż 6 razy dziennie także się nie martw. Ten skok wagi może być chwilowy. To że dużo jesz nie będzie wpływać na wagę dziecka. Najważniejsze są cukry w normie. Sama przytyłam sporo mimo diety, ale cukry miałam raczej opanowane i synek ma wagę w normie. Agaa ja na czczo też miałam wysoko i nie dalam rady nic z tym zrobić. Dopiero jak dostałam insulinę na noc to pomogło. Wiem, że ważna jest ostatnia przekąska. Jaaaa niestety nie mam pojecia o co chodzi z tą hemoglobiną.

[Jaaaa]

Agaa86 możliwe, że nie potrzebnie sie denerwuję. Wiec na spokojnie zadzwonie do gin niech mi wyjaśni o co chodzi. Ja wiem tylko tyle co z internetu:)
JAk narazie moj cukier na czczo i po jedzeniu jest ok...oby tak dalej:)

[Gość Szukam porady]

Cześć dziewczyny. Mam problem dotyczący mojej cukrzycy, ale nikt nie chce / nie potrafi mi pomóc. Może któraś z Was miała podobny problem, ale może się zna na tym i powie mi o co chodzi, bo zaczynam się martwić. Powiedzmy, że mniej więcej od jakiegoś miesiąca, może ciut ponad, wiem o cukrzycy. Dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej, oczywiście na wizyte czekałam 3 tygodnie, ale kazano mi ściągnąć ze strony internetowej diete i na niej być, więc tak też zrobiłam. Czwartego dnia będąc na tej diecie mój tata dał mi swój glukometr, żebym sprawdziła sobie poziom cukru i wynik wyszedł poniżej normy. Gdybym dalej była na tej diecie, to bym sie niezle załatwiła, wiec zaczełam jesc raczej normalnie, ale z umiarem i sprawdzalam sobie wyniki juz na taty glukometrze. Po trzech tygodniach czekania na wizyte w szpitalu na Karowej niczego się nie dowiedziałam, w ogóle jak dla mnie strata czasu. Nikt nie potrafil odpowiedziec na moje pytania itp. Poprostu dalej mierzyłam sobie krew i sama się uczyłam co mogę jesc a czego nie metodą prób i błędów. Miałam tylko problem z za dużym cukrem po sniadaniach, który się skonczyl jak wyeliminowałam. Więc obecnie moja dieta polega tylko i wyłącznie na tym, że nie jem produktów zawierających mąkę. Poza tym jem wszystko włącznie ze słodyczami, wiec nie jestem na tej ich diecie, tylko moja dieta polega na wyeliminowaniu mąki, to wszystko. I teraz moje pytanie: dlaczego chudnę? Czy to jest normalne? Czy wszystko jest ok, bo zaczynam się martwć? Po 4 dniach będąc na ich dzieci schudłam 1kg, ale pozniej ten 1 kg przytyłam, więc dlaczego teraz znowu schudłam 1,5 kg? Jestem obecnie w 33 tygodniu ciąży, na tym etapie się raczej przybiera najwiecej na wadze, a nie chudnie. Oczywiście zadzwoniłam do szpitala na Karową i tam są jacyś strasznie niekompetentni ludzie. Niczego sie nie dowiedziałam :( Mówie tej babie jaka jest sytuacja, a ona swoje. Zadzwoniłam więc do szpitala bródnowskiego, tam powiedzieli źe ciężko im jest cokolwiek powiedzieć, bo nie mają mojej historii choroby, ale żebym dzwoniła na Karową i żądała żeby mnie zapisali na wizyte do lekarza, bo skoro tam jest moje skierowanie, to oni muszą mnie teraz tam prowadzić. Wic zadzwoniłam na Karową, a baba do mnie, że mnie nie zapisze bo jej zdaniem wszystko jest ok i konieci znowu zero gadki. Jestem wkurzona i załamana, nie wiem o co chodzi. Ludzie odchudzają sie miesiącami bez rezulatatów, a ja niby po wyeliminowaniu tylko mąki i jedzeniu dalej słodyczy tak jak jadłam i wszystkich zakazanych owoców w cukrzycy, chudne w tydzien 1,5 kg w zaawansowanej ciąży.
Czy ktoś zna odpowiedz na mój przypadek?