Skocz do zawartości
Forum

Wrzesień 2013


Gość IWA23

Rekomendowane odpowiedzi

Ela dzwonilam i nie moga mnie dopisac - mam czekac az ktos zrezygnuje albo isc i pytac czy mnie przyjmie... Pojde w sobote. A jutro na usg sie zapisalam bo nerwy mnie zjedza ;) cis mnie na dole jakby ciagnie i sie szyjka martwie... Bo zdarzy mi sie mlodego dzwignac... A dzis leze:) tyle ze po Tymka do przedszkola wyjde , ale to pod blok , wiec ok;)

a najblizszy termin to niestety za 3 tygodnie. Do naszego niestety takie kolejki...

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

w południowej Wielkopolsce też wiosna :) mężulek zabrał mnie wczoraj na bardzo długi spacer w ramach rekompensaty za te ostatnie ponure miesiące;

dawno nie zaglądałam na forum, ale też chciałabym się pochwalić swoim brzuszkiem. Dość spory już. Co do wagi to będę musiała jeszcze bardziej uważać co jem, bo od ostatniej wizyty +2kg. W moim przypadku będzie to o tyle trudne, że już i tak jestem na diecie bezglutenowej i bezpszenicznej i czasami już sama nie wiem co mam jeść :(. Pocieszam się że mój mężulek ma dość sporą własną siłownię i trochę się "wymodeluję" ;p gdy Julek będzie już na świecie.

iwonek a to ciśnienie to rozumiem kontrolujesz w domu tak? i jakie masz zazwyczaj? Mi na wizycie szybuje dużo ponad normę, tak się zawsze stresuję. Ostatnio to nawet jak mi położna chciała zbadać tętno płodu to pomyliła z moim - tak mi serducho waliło hihi. Mam obowiązek mierzenia w domu (co najmniej dwa razy dziennie) i jest ok. Czasami trochę podskoczy. Ostatnio pytałam od jakiej granicy mam się martwić i reagować (np. wcześniejszą wizytą lub wręcz wizytą w szpitalu) to lekarz powiedział, że mam się zacząć martwić od 145/95, ale nie mam panikować po jednostkowym pomiarze tylko jak się będzie utrzymywało.

Kłucia i wszelakie ciągnięcia mi całkowicie ustały, tylko raz jak kichnęłam to mnie chwycił mocny ból.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

witaj livku :)

oooo, agusb, macie już imię :)), fajnie! My jeszcze nie mamy, w sumie spodziewaliśmy się raczej chłopca, a wygląda na to, że będzie dziewczynka. Ale chyba jakąś konkretną decyzję (i negocjacje:)) podejmiemy po następnym usg, jak już będzie wiadomo na 100% że dziewczynka.

A inne mamusie? Macie już ustalone imiona?

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Widzę ,że powoli się rozkręcamy :) Fajnie,jest co czytać a potem pisać :)
Ja dla mojej córy nie mam imienia tzn ja z synami mamy wybrane Zuzia albo Lena z naciskiem przez chłopców na Lena ale mój mąż nosem kręci,na razie jakoś się tym nie przejmuję a jak będzie dalej to go przycisnę i jakieś imię na pewno wybierzemy :)

Odnośnik do komentarza

u nas już nie ma śniegu ni grama. Ale z tego co pokazują w telewizji to na wschodzie Polski mieliście go zdecydowanie więcej. Chciałam założyć swój pierwszy własny ogródek warzywny, ale nie wiem jak sobie poradzę, tym bardziej z brzuszkiem.

sorki dziewczyny, że troszkę zaśmiecam forum...
ale oto foto, które zrobiłam już sama - brzuszek wygląda na mniejszy :)

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

iwonek - końcówka 18 tyg. :)

Ja cały czas miałam przeczucie, że będzie dziewczynka i miała być Urszulka.
Ale lekarz już dwa razy potwierdził, że będzie chłopak - więc Juliusz.
Podobają mi się imiona, z "sz", sama nie wiem dlaczego. Ja - AgnieSZka, mąż ŁukaSZ, to nasz syn niech będzie JuliuSZ. Podobały mi się jeszcze inne np. Ryszard, ale mężowi ani trochę, a na Julka jesteśmy zgodni.

Są dwa sposoby na rozbawienie Pana Boga.
Pierwszy to opowiedzieć mu o swoich planach na przyszłość.
Drugi...powiedzieć mu, że coś jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza

Livku mi sie Lucja podoba, ale chyba nie umialabym zdrobnic, a ja lubie tak pieszczotliwie mowic;)
agusb to ja mam w domu synkow z Twoim ulubionym SZ :D Szymon i Tymoteusz :) tak myslalqm ze dalej w tygodniach jestes;) a drugi mniejszy zdrcydowanie. U mnie wieczorami wiekszy ;) Ale juz dosc spory,to trzecie eiec szybciej po mnie widac ::):

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...