Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Bettyy
anaa - widać jak bardzo się starasz Pamiętam jak ja przeżywałam pierwsze urodziny też mi się aż śniło że masy do tortu nie zrobiłam :D:D:D
Będzie dobrze a dzieci zadowolone widać że masz wszystko dopracowane

:) oby oby :)

pogoda się popsuła .. po pół dnia na mieści ..wróciłam z wielkim bólem głowy :/ ale prezent dla Wiki jest jeszcze tylko zapakować na razie schowany na schodach na strych na razie jeszcze tam nie chodzą to może nie zostanie odkryty :) . Kupiłam przy okazji w pepco kubeczki papierowe na napoje i balony .. a konfetti się chyba samodzielnie zrobi ;)

Odnośnik do komentarza

U Szymka w klasie pogadanka.

Wczoraj jak go odbierałam, to przyszedł po mnie, abym weszła na górę, bo pani chce ze mną pogadać.

I co się okazało.
Szymek dostał kartę od kolegi (wymieniają się) i włożył ją do bluzy.
Potem mieli zajęcia, a plecak i bluza były w sali-świetlicy.
Mają ją z jeszcze jedną pierwszą klasą i sala jest otwarta, bo jak jakieś dziecko idzie do domu, to bierze z niej swój plecak.

Karta Szymka zginęła z bluzy, a jego koledze karty zniknęły z plecaka.

Na szczęście ta pani ze świetlicy jest rozumna i zrobiła pogadankę dzieciakom.
Karty na pewno się nie znajdą, ale chodzi o sam fakt rozmowy z dziećmi.

I myślę, że gdyby w zerówce ich pani zrobiła to samo, to być może teraz taka sytuacja by się nie powtórzyła.
Ale tamta wolała schować głowę w piasek.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Betty widok nie codzienny :)
Martek hmm pogadanka dobra sprawa ale raczej na temu co kradnie nie zrobi wrażenia ..nie zostawianie rzeczy w kieszeniach ok .. ale plecaki gdzieś muszą przecież zostawić a i z niego zginęły .. a w tej świetlicy to nikogo nie ma wtedy?

ja czekam na Wiki jak na szpilkach haha .. czuję się jak w pierwszy dzień szkoły czy przedszkola :P

Odnośnik do komentarza

wybrałyśmy się dziś z Wiki po południu w poszukiwaniu kwiatków na pola .. ale w połowie zaplanowanej trasy nas przegoniły początki deszczu ..potem zamiast niego był śnieg albo raczej zmrożony deszcz .. dotarłyśmy do domu mokre haha .. na szczęście nie było bardzo zimno to jakoś bardzo nie przemarzłyśmy ale jakieś namiastki kwiatów dałyśmy radę zebrać jakoś kwiatowo to kiepska na razie u nas ta wiosna na polach :P

Odnośnik do komentarza

Domi81, zobacz, co wczoraj znalazłam podczas zakupów.
Od razu o Was pomyślałam. Mąż się śmiał, jak powiedziałam, że robię zdjęcie dla koleżanki z Forum :P
Piękny! Prawda?
Ale to jest biegówka. Na moją córę za wysoka.
Ostatnio w piaskownicy Maleńka przymierzała się do rowerka PUKY. Idealny dla jej obecnego rozmiaru. Jest mały. Starczy tylko na jeden sezon. Niestety cena powala.
Chyba się zdecydujemy na rowerek z Decathlonu. Istnieje szansa, że byłby na dwa sezony.
Od jakiegoś czasu zajmuje się małym chłopcem, gdy jego mama jest w pracy. Mam w domu mini-żłobek (jest o 4 miesiące starczy od H). Mam wesoło, ale przez to tak mnie tu malutko... Pozdrawiam ciepło!

monthly_2015_04/pogaduchy-o-wszystkim-i-o-niczym_28387.jpg

Odnośnik do komentarza

Anaaa, a do której klasy chodzi Twoja starsza córka?
Był u Was w szkole taki wymóg że np. przez całą pierwszą klasę mamy musiały przyprowadzać i odprowadzać swoje dzieci? A co masz z kolanem, bo wspominałaś o nim przy okazji tematu o rowerach? Kiedy organizujecie urodziny córki? To będzie impreza dla koleżanek/kolegów czy dla rodziny?

Nikawa, rowerek śliczny, ale rzeczywiście wydaje się duży.
A my kupiliśmy na razie jeden fotelik rowerowy, zobaczymy czy dzieci będą chciały w nim jeździć, jak się w ogóle "spisuje" ten fotelik i dokupimy drugi. Do naszego wakacyjnego wyjazdu coraz bliżej, dzieci muszą się jeszcze przyzwyczaić do jazdy w tych fotelikach, żeby potem nie było problemu na dłuższych trasach. Na razie nie ma odpowiedniej pogody, zimno u nas. Jakoś w tym roku wiosna nas nie rozpieszcza pogodą, nawet drzewa są mało zielone.

Odnośnik do komentarza

adasaga chodzi do pierwszej klasy właśnie.. nie słyszałam o takim wymogu u nas i u niej już kilka osób wraca samych.. zresztą chcę aby się usamodzielniała i tym samym może większej wiary w siebie nabrała .. bo na początku roku jak mówiłam, że może na wiosnę sama będzie chodzić to oczywiście wielkie zaprzeczenie było,że to niemożliwe ;)
A z kolanem to jeszcze nie dotarłam do lekarza :P więc nie wiem co z nim ale boli przy bieganiu :/ .. zaczęło przy moich początkach z bieganiem ..więc marszo-biegi to były no i jak zaczęło boleć to przestało ale ogólnie nadal pobolewa przy np. zbyt częstym łażeniu po schodach.
Urodziny za 3 tygodnie już albo dopiero :P impreza dla koleżanek a na drugi dzień dla rodzinki jakoś tak wyszło nie planowo ze względu na kuzynkę wiki.
u nas też ta wiosna jakaś taka bardzo mało wiosenna..
nikawa ale uroczy ten rowerek :) puky i nam sie podobały ale właśnie cena

Odnośnik do komentarza

nikawa
Domi81, zobacz, co wczoraj znalazłam podczas zakupów.
Od razu o Was pomyślałam. Mąż się śmiał, jak powiedziałam, że robię zdjęcie dla koleżanki z Forum :P
Piękny! Prawda?
Ale to jest biegówka. Na moją córę za wysoka.

Nikawa jaki cudny oj szkoda że u nas nie ma takiego :)
Mąż się musiał uśmiać z Ciebie heeheh DZIĘKI ZA FOTKĘ

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

My z mężem kupiliśmy taki rowerek żółty, teraz dokupujemy żółte dodatki (tzn. dzwonek, kask (bo przyszedł czarno-zielony) ochraniacze) mało dziewczęcy ale najważniejsze że córcia wniebowzięta,
biegowego Julcia nie chciała, a na razie jeździła na hulajnodze

co do pogadanek to są ważne, jednak gdy rozmowa jest przeprowadzone przez rodziców sądzę że bardziej dotrze, co do takich maluszków to tutaj też trzeba uważać, bo nie do końca rozumieją zagrożenia

monthly_2015_04/pogaduchy-o-wszystkim-i-o-niczym_28402.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Anaaa, boli Cię na samym początku biegania, czy po jakimś czasie?
Mnie łapał potworny ból po 2,5km... Ale już mi przeszło. To trwało może 3 pierwsze miesiące moich jeszcze nieregularnych wówczas treningach. To było przeciążenie dla organizmu wcześniej tak hmmm...nieaktywowanego ;)
Obecnie te wszystkie bóle zniknęły. Jest moc! :)
Oby i u Ciebie to było tylko chwilowe.
Tak Domi81. Śmiał się :P Gdyby był z pedałami, to bym zaproponowała, że mogę Wam przesłać, gdybyście chcieli kupić. Ale skoro już macie rowerek, to już nie będzie takich ofert ;)
Adasaga3, foteliki rowerowe to wspaniały wynalazek. Na pewno dzieciom się spodoba. Ja woziłam syna od 10m.ż. Zdarzało mu się zasnąć ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...