Pogaduchy o wszystkim i o niczym

[NATKA08]

anaaa no niestety raczej już nie damy rady czegoś takiego zrobić w 2 tygodnie

[Martek73]

NATKA08

Martek lato się zbliża musi być gorąco ja tam lubię
dziewczyny przede mną nie lada wyzwanie muszę zrobić dla Nataszy strój książki na zaskoczenie roku szkolnego mają przedstawienie w którym właśnie odgrywa rolę książki myślałam że będzie to trochę prostsze :/

I niech będzie ciepło, ale nie tropikalnie.

ja źle znoszę takie temperatury

Co innego nad wodą, na wakacjach, ale nie w murach w mieście

[NATKA08]

Martek73

NATKA08

Martek lato się zbliża musi być gorąco ja tam lubię
dziewczyny przede mną nie lada wyzwanie muszę zrobić dla Nataszy strój książki na zaskoczenie roku szkolnego mają przedstawienie w którym właśnie odgrywa rolę książki myślałam że będzie to trochę prostsze :/

I niech będzie ciepło, ale nie tropikalnie.

ja źle znoszę takie temperatury

Co innego nad wodą, na wakacjach, ale nie w murach w mieście

rozumiem cię

[Martek73]

NATKA08

anaaa no niestety raczej już nie damy rady czegoś takiego zrobić w 2 tygodnie

Rzeczywiście czasu już jest mało i ze zdjęciami można się nie wyrobić.

Fajnym też pomysłem byłby album narysowany przez dzieci

Ale skoro pani lubi sport, to myślę, że jakiś bon do sklepu sportowego to też fajny pomysł

[Martek73]

NATKA08

Martek73

NATKA08

Martek lato się zbliża musi być gorąco ja tam lubię
dziewczyny przede mną nie lada wyzwanie muszę zrobić dla Nataszy strój książki na zaskoczenie roku szkolnego mają przedstawienie w którym właśnie odgrywa rolę książki myślałam że będzie to trochę prostsze :/

I niech będzie ciepło, ale nie tropikalnie.

ja źle znoszę takie temperatury

Co innego nad wodą, na wakacjach, ale nie w murach w mieście

rozumiem cię

Tym bardziej, że ja w pracy nie mam okien, ani klimy i siedzę w pomieszczeniu 35 stopni

Masakra

[Martek73]

Dziewczyny, ja tak z innej beczki.
Mam kupony zniżkowe 15% i 20% do Zalando. Gdyby któraś reflektowała, to służę kodem

[domi81]

Marek dzięki też jestem "szczęśliwie obdarowana" tym bonem

[anaaa]

Martek no ja tam nie kupuję więc podziękuję :)

zaliczyłam znów dziś fryzjera ..i wyszłam z jeszcze krótszymi włosami ..łyso mi jak nie wiem ...ciekawe co mąż powie .. ale to dowiem się jutro ale zapewne coś mu nie będzie się widzieć :P jak zwykle

[Margeritka]

ja jeszcze nie wybrałam się do fryzjera, ale muszę to niedługo zrobić, poza tym nie wiem, co z grzywką, czy zapuszczać, czy nie...jak zepne ją spinką do góry, to teściowa pyta, czy się dobrze czuję:)

[NATKA08]

a u mnie póki co bez fryzjera ale m obiecał że dziś zabierze Nataszę podciąć grzywkę zobaczymy co z tych jego obietnic wyjdzie :)

[Bettyy]

Ja na razie póki co nie wybieram się Może po wakacjach się odmienie ? Zobaczymy ...
Za to boję się małej podcinać włoski aby nie straciła swoich loczków bo są takie słodkie
Natka -Marg super pomysł dała ze zdjęciami
U nas rodzice się buntują i nie będzie żadnej składki

[anaaa]

Natka no my próbujemy Kasię przekonać aby dała sobie podciąć chociaż końcówki bo ostatnio ma jakiś etap że nie pozwala obciąć włosów .. grzywka tak -reszta nie .
Margeritka o matko ale komentarzem Ci zarzuca ..

Śpiąca jestem nie wiem czemu..

[NATKA08]

Margeritka

ja jeszcze nie wybrałam się do fryzjera, ale muszę to niedługo zrobić, poza tym nie wiem, co z grzywką, czy zapuszczać, czy nie...jak zepne ją spinką do góry, to teściowa pyta, czy się dobrze czuję:)

he he he

[NATKA08]

anaaa u nas jest to samo ale jakoś udaje się ja przekonać pewnie to moja wina bo jak nie chce się czesać to ją straszę że obetniemy włosy i nie będzie trzeba czesać więc chyba u fryzjera trochę się boi ze ten czarny scenariusz się spełni :/

[anaaa]

Natka haha ... moja to się potrafi drzeć przy czesaniu .. i też wtedy często mówię, że jak tak boli to może obetniemy całkiem tak ja ma tata to wtedy nawet nie będzie się musiała czesać :P

Ależ mi wczoraj dały dziewczyny do wiwatu a Kasia to już w ogóle :/ .. dziś porozmawiałam z Panią o Kasi i faktycznie w przedszkolu jest dzieckiem bezproblemowym, radzi sobie sama ze wszystkim, nie trzeba upominać, przy stoliku siedzi grzecznie bez wiercenia się, je też w miarę chyba, że nie lubi to nie ..a w domu to odwrót i nadpobudliwość i nadruchliwość do potęgi entej. Nie mam pomysłu na tą naszą dziewczynę jak do niej podejść aby zadziałało.

[Bettyy]

Nie wiem jakby moja Laura wytrzymała u fryzjera tym bardziej że jeszcze nigdy nie była ale z czesaniem to mam ten sam problem ale jest różnie bo raz się da wyczesać a innym razem nie

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

my na szczęście już nie mamy problemu z Szymkiem i chodzi bez problemu do fryzjera.

Ale kiedyś umyć mu głowę, to graniczyło z cudem.
Chyba pół miasta go słyszało, a my we dwoje musieliśmy myć mu głowę, bo wyskakiwał z wanny

[domi81]

jeśli chodzi o fryzjera to nie wiem jakby moja Jula się zachowała bo ja ja sama strzygę ładnie siedzi a tak jak w salonie fryzjerskim to ciężko powiedzieć chociaż jak byłyśmy u okulisty to sama siadła na fotel i słuchała poleceń Pani Doktor a jak trzeba było zobaczyć oczko w lampie szczelinowej to też bez problemu trzymała głowę i wywijała okiem na lewo i prawo :)
a co do mycia głowy to u nas też teraz problem i chodzimy na basen i się moczy to dziecko a jak przychodzi umyć głowę to jest koszmar
teraz wmyśliłam że myję głowę nad umywalką a Julcia trzyma okulary pływackie coby nic do oka nie wpadło trochę się BOI ale jest lepiej niż tak w wannie

[Martek73]

domi81

jeśli chodzi o fryzjera to nie wiem jakby moja Jula się zachowała bo ja ja sama strzygę ładnie siedzi a tak jak w salonie fryzjerskim to ciężko powiedzieć chociaż jak byłyśmy u okulisty to sama siadła na fotel i słuchała poleceń Pani Doktor a jak trzeba było zobaczyć oczko w lampie szczelinowej to też bez problemu trzymała głowę i wywijała okiem na lewo i prawo :)
a co do mycia głowy to u nas też teraz problem i chodzimy na basen i się moczy to dziecko a jak przychodzi umyć głowę to jest koszmar
teraz wmyśliłam że myję głowę nad umywalką a Julcia trzyma okulary pływackie coby nic do oka nie wpadło trochę się BOI ale jest lepiej niż tak w wannie

U nas nie było, że do oka wpadnie. Po prostu było nie na mycie włosów i koniec.

A jeśli córa boi się, że coś jej do oka wpadnie, to może kupcie jej kołnierz czy rondo do mycia głowy

[domi81]

Marek dzięki za podpowiedź ale to rondo u nas się nie sprawdza
teraz tylko te okulary pływackie może jej przejdzie

[anaaa]

domi każdy sposób dobry byle działał..

u nas też z tym myciem głowy często gęsto krzyki u młodszej (Wiki też jak była młodsza to robiła problemy) u nas oprócz problemu, że leje się po oczach (nawet czysta woda dopiero czy już to też, że leje się do uszu ... więc też zatykają uszy.. w sumie na plus to wychodzi przy częstych zapaleniach uszu.. bo to kiedyś usłyszałam, że może być jednym z czynników .. i jedna Pani opowiadała,że jej pomogło zatykanie uszu na częste zapalenia.

myśmy na weekend wybyły do mamy z dziewczynkami .. mąż i tak miał można powiedzieć, że nocki a też chciałyśmy zaliczyć piknik pt dzień odkrywców.. dla dzieci wielka frajda .. podłączanie pod wykrywacz kłamstw, pobieranie odcisków, pokaz strażacki, różne eksperymenty chemiczne itp.. dawali też różne drobiazgi typu świecące długopisy czy samolociki .. i mimo upału było fajnie .. choć ja potem odchorowałam to bólem nóg.. zaliczyłam też symulator dachowania - masakra już przy pełnej świadomości co Cię czeka a co dopiero przy zaskoczeniu brr ... no ale trzeba było ząbki szczerzyć w samochodzie bo dziewczyny bardzo wypatrywały mojej miny a nie chciałam aby się wystraszyły. Dla nich to bardziej jak jakaś karuzela wyglądało.

Wracając do włosów to podcięłyśmy z mamą Kasi grzywkę chociaż.
Pobytem podładowałam trochę "baterie" spotkałam się z koleżankami .. czego mi najbardziej na co dzień brak.

[Martek73]

domi81

Marek dzięki za podpowiedź ale to rondo u nas się nie sprawdza
teraz tylko te okulary pływackie może jej przejdzie

Dokładnie.
Każdy sposób dobry.

My też przerabialiśmy okularki pływackie.

I teraz jak Szymek chodzi na basen, to nie musieliśmy kupować

[NATKA08]

u nas na szczęście nie było takiego problemu Natasza chętnie myła głowie i do dziś tak ma

[NATKA08]

ja od dziś zaczynam malowanie ścian taki mały remoncik zamierzam przeprowadzić nie chce mi się ale cóż samo sie nie zrobi