Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Natka zazdroszczę umiejętności tworzenia z balonów :)

dziś przedstawianie u córci młodszej a ja podziębiona ..obstawiam, że objawy od zatok (znów) ..
chyba umyję włosy i się jeszcze położę wygrzać ..
a Wiki wczoraj "zginęła" parasolka z szatni :/ dobrze, że jak wracała to nie padało już :/ .. Pani przy okazji usprawiedliwienia napisałam o tym ..choć nawet nie wiem czy takie rzeczy się zgłasza i gdzie ..bo o odzyskaniu pewnie sobie mogę pomarzyć :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Nie było mnie tu ok. 3 tygodni. Zmienialiśmy dostawcę internetu w wyniku czego nie miałam internetu przez kilka tygodni. Jak się okazało bez internetu można żyć, choć kiedyś myślałam że to niemożliwe. ;-)
W nocy nadrobiłam zaległości i przeczytam wszystko co tu pisałyście przez ten czas.

Matrek, Anaa, a co to za egzaminy mają Wasze dzieci?

Anaa, fajnie że urodziny córki się udały. A co serwowałaś "młodzieży" do jedzenia? Ostatnio spotkałam się ze znajomą która organizowała urodziny swojej córce i mówiła że zamówiła dzieciom w pizzerii pizzę. Podobno inne mamy też idą na łatwiznę i zamawiają hamburgery albo pizzę. Podobno to jedyne co dzieci 5-7 letnie chętnie zjadają przy takich okazjach. ;-)

Natka, wiadomo już czy zostawią Cię po stażu? Obstawiam że tak i trzymam kciuki.

Martek, wspominałaś że miałaś iść do alergologa czy dermatologa z synkiem by coś poradził na jego ręce. A co się z nimi dzieje? Co Ci powiedział lekarz? Pytam bo my mamy od dawna problem z suchą , swędząca skórą na rączkach mojej trzylatki. Byliśmy już u kilku dermatologów i jedni mówią że to atopowe zapalenie skóry, inni że alergia kontaktowa. Jedne leki nie pomagają wcale, inne pomagają, ale na krótko. Zauważyłam jednak że jak pogoda się poprawia to i stan rączek też.

Odnośnik do komentarza

NATKA08
Martek źle nie było ja wczoraj byłam w Wawie na zebraniu u Arka jakoś dałam radę dojechać na czas

Bettyy umiem umiem a jakże :D i właśnie pogody się obawiam bo ostatnio pada i pada ale mam nadzieję że będzie ok

A gdzie syn ma szkołę??

Lewa strona Wawy była przejezdna i byłam zdziwiona, bo zwykle niestety nie jest.
Ale za to strona praska masakra.
Kolega wyszedł z pracy półtorej godziny wcześniej i miał problemy dojechać do domu, bo go policja nie chciała wpuścić

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

anaaa
Natka zazdroszczę umiejętności tworzenia z balonów :)

dziś przedstawianie u córci młodszej a ja podziębiona ..obstawiam, że objawy od zatok (znów) ..
chyba umyję włosy i się jeszcze położę wygrzać ..
a Wiki wczoraj "zginęła" parasolka z szatni :/ dobrze, że jak wracała to nie padało już :/ .. Pani przy okazji usprawiedliwienia napisałam o tym ..choć nawet nie wiem czy takie rzeczy się zgłasza i gdzie ..bo o odzyskaniu pewnie sobie mogę pomarzyć :/

Dużo zdrówka życzę.
I mam nadzieję, że parasolka się odnajdzie

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

adasaga3
Cześć dziewczyny! Nie było mnie tu ok. 3 tygodni. Zmienialiśmy dostawcę internetu w wyniku czego nie miałam internetu przez kilka tygodni. Jak się okazało bez internetu można żyć, choć kiedyś myślałam że to niemożliwe. ;-)
W nocy nadrobiłam zaległości i przeczytam wszystko co tu pisałyście przez ten czas.

Matrek, Anaa, a co to za egzaminy mają Wasze dzieci?

Anaa, fajnie że urodziny córki się udały. A co serwowałaś "młodzieży" do jedzenia? Ostatnio spotkałam się ze znajomą która organizowała urodziny swojej córce i mówiła że zamówiła dzieciom w pizzerii pizzę. Podobno inne mamy też idą na łatwiznę i zamawiają hamburgery albo pizzę. Podobno to jedyne co dzieci 5-7 letnie chętnie zjadają przy takich okazjach. ;-)

Natka, wiadomo już czy zostawią Cię po stażu? Obstawiam że tak i trzymam kciuki.

Martek, wspominałaś że miałaś iść do alergologa czy dermatologa z synkiem by coś poradził na jego ręce. A co się z nimi dzieje? Co Ci powiedział lekarz? Pytam bo my mamy od dawna problem z suchą , swędząca skórą na rączkach mojej trzylatki. Byliśmy już u kilku dermatologów i jedni mówią że to atopowe zapalenie skóry, inni że alergia kontaktowa. Jedne leki nie pomagają wcale, inne pomagają, ale na krótko. Zauważyłam jednak że jak pogoda się poprawia to i stan rączek też.

No właśnie pokazałam lekarce ręce Szymka, ale potem inne objawy opisywałam i w końcu się nie dowiedziałam.
Ale znalazłam krem, po którym Szymek ma lepsze ręce.
Tylko nie pamiętam nazwy, bo różne stosowaliśmy.
Sprawdzę w domu i napiszę.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o sprawdziany, to już od pierwszej klasy przyzwyczajają dzieci do nich.

Szymek po każdej części elementarza (a jest ich cztery) ma sprawdzian trzydniowy, bo z edukacji polonistycznej, matematycznej i przyrodniczej.

A teraz ma sprawdzian końcowy, czyli z całego roku.

A do tego jeszcze sprawdziany z angielskiego.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martek fajna wycieczka:) ..moja miała mieć dzisiaj ale ze względu na pogodę przełożona na 1.06 .. oby już było ładnie..bo wszystko na zewnątrz mam być .. też ma być ciekawie bo mają czerpać papier a na koniec ognisko z pieczeniem kiełbasek :)
adasaga witaj ponownie :) bez netu da się żyć oj da :) a tak to taki pożeracz czasu :P
o sprawdziany Martek już odpowiedziała :) ..tyle że ja nie jestem tak doinformowana haha ..dowiem się od wiki jak już napiszę ..
choć nie wiem czy nazwałabym to za Martek przyzwyczajaniem do sprawdzianów :P ..

Odnośnik do komentarza

Martek na Ochocie z tyłu hal Banacha przed szpitalem
adasaga no niestety po stażu nie zostaję ale czekam na telefon jak tylko ruszy kolejny program wieloletni to wracam na swoje stanowisko
dziś zaproponowano mi taką pracę tymczasowa tu gdzie pracuje ale ona wiąże sie z wyjazdem w delegację a wiem że i ja i Natasza nie zniosłaby takiej rozłąki dobrze wiec musiałam odmówić

Odnośnik do komentarza

NATKA08
Martek na Ochocie z tyłu hal Banacha przed szpitalem
adasaga no niestety po stażu nie zostaję ale czekam na telefon jak tylko ruszy kolejny program wieloletni to wracam na swoje stanowisko
dziś zaproponowano mi taką pracę tymczasowa tu gdzie pracuje ale ona wiąże sie z wyjazdem w delegację a wiem że i ja i Natasza nie zniosłaby takiej rozłąki dobrze wiec musiałam odmówić

To spory kawałek od Stadionu Narodowego, a więc dlatego też nie było tam korków.

Ja się bałam o siebie, bo zwykle most Poniatowskiego zamykają i już aż od Rotundy nic nie jeździ, ale wczoraj było spoko

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

anaaa
Martek fajna wycieczka:) ..moja miała mieć dzisiaj ale ze względu na pogodę przełożona na 1.06 .. oby już było ładnie..bo wszystko na zewnątrz mam być .. też ma być ciekawie bo mają czerpać papier a na koniec ognisko z pieczeniem kiełbasek :)
adasaga witaj ponownie :) bez netu da się żyć oj da :) a tak to taki pożeracz czasu :P
o sprawdziany Martek już odpowiedziała :) ..tyle że ja nie jestem tak doinformowana haha ..dowiem się od wiki jak już napiszę ..
choć nie wiem czy nazwałabym to za Martek przyzwyczajaniem do sprawdzianów :P ..

Bo nie wiem jak to inaczej nazwać, kiedy dość często są te sprawdziany.
Jak dla mnie jest to niepojęte, bo to pierwsza klasa.

A koleżanka, co ma córę w czwartej klasie, mówi, że jej córa ma co dwa tygodnie sprawdziany

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martek to jest masakra a do tego dodajmy, że w klasach są też 6 latki :/ ..ja nie pamiętam abym w pierwszej klasie miała jakieś sprawdziany.
Natka oj szkoda, że jednak nie przedłużą ..a z pracą wyjazdową to też bym odmówiła no chyba, ze sytuacja kryzysowa wiadomo ale tak to sobie tego nie potrafię wyobrazić.

U Kasi po przedstawieniu było cudnie :) jak zwykle :)
u nas się pogoda dziś zrobiła :)

Odnośnik do komentarza

anaaa
Martek to jest masakra a do tego dodajmy, że w klasach są też 6 latki :/ ..ja nie pamiętam abym w pierwszej klasie miała jakieś sprawdziany.
Natka oj szkoda, że jednak nie przedłużą ..a z pracą wyjazdową to też bym odmówiła no chyba, ze sytuacja kryzysowa wiadomo ale tak to sobie tego nie potrafię wyobrazić.

U Kasi po przedstawieniu było cudnie :) jak zwykle :)
u nas się pogoda dziś zrobiła :)

Masz rację, przecież to program przystosowany dla 6-ciolatków.

I brawo dla Kasi

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martek fajny termin.. przy okazji dzięki za przypomnienie .. bo po przeczytaniu też zadzwoniłam do okulistki ale my termin dopiero na początek września :( no ale może nas okulistka nie prześwięci ..

Kasia zaliczyła dziś szczepienie niespodziewanie .. w sumie dobrze, że zadzwoniły bo przy okazji wzięłam skierowanie dla niej do dermatologa z kurzajkami (ostatnio już drugą zauważyłyśmy :/) a wymrażanie aptecznym specyfikiem nie pomaga jak na razie :(

Odnośnik do komentarza

Natka, szkoda że jednak nie zostajesz. A kiedy mniej więcej rusza ten program wieloletni? Jeszcze w tym roku?
Ja też bym nie przyjęła pracy która wiązałaby się z delegacjami. Co prawda Twoje dzieci starsze od moich ale to i tak nie zmienia faktu że jak się ma rodzinę to takie wyjazdy znacznie komplikują życie. Ja jeździłam w delegacje jeszcze jako panna i też (chociaż takie wyjazdy miały też trochę zalet) miałam ich czasem serdecznie dość.

Matrek, Anaa, pierwsze słyszę by pierwszoklasiści mieli jakieś sprawdziany, a zwłaszcza te końcowe. Przecież to musi być stresujące dla dzieci, zwłaszcza że wg. tych nowych przepisów w pierwszej klasie są i 6 latki przecież.

Anaaa, napisałaś że internet to złodziej czasu, to prawda. Gdy przez te kilka tygodni nie miałam internetu rankami lub wieczorami ogarniałam dom, przeczytałam 2 książki, a tak to bym na internecie siedziała. My w końcu skończyliśmy naszą rabatkę żwirową. Nie była dokończona bo w dwóch sklepach w których kupowaliśmy kamień brakło go i musieliśmy czekać aż go zamówią i dostaną nowy towar. Poszło nam aż 25 worków, czyli ponad 600 kg. kamienia wysypaliśmy na tą rabatkę. Właściwie nie jest to żwir, ale kora kamienna, tak się nazywa ten rodzaj kamienia i jest to jeden z ładniejszych kamieni jakie widziałam. Wszystkie roślinki które posadziliśmy miesiąc wcześniej wcześniej przyjęły się i powoli rosną. W końcu jest tak jak sobie wymarzyłam.
U nas od rana piękna pogoda. Plany mam bogate, bo i zakupy trzeba zrobić, dzieci do parku na plac zabaw zabrać, na wycieczkę rowerową pojechać żeby dzieciaki do fotelików przyzwyczajać, a popołudniu jesteśmy zaproszeni na grilla do brata. Jeszcze by się okna przydało umyć, bo po ostatnich deszczach wyglądają strasznie ale już mi chyba czasu nie starczy. Jeszcze przydałoby się dzieciom coś na Dzień Dziecka kupić.

Dziewczyny, kilka dni temu był Dzień Matki, Wasze dzieci pamiętały o tym święcie, dostałyście jakieś prezenty, laurki itp.?

Odnośnik do komentarza

adasaga dokładnie .. moja niby 7 latka a stres odbiera myślenie i widać to po ocenach z tych sprawdzianów .. w domu na spokojnie samodzielnie większość zadań by zrobiła.

taaa dzień matki ..moje zapomniały albo raczej dla młodszej dzień matki był wtedy gdy przedstawienie w przedszkolu.
a w dzień matki faktycznie to usłyszałam od Kasi, że jestem nie fajna i mnie nie lubi :P .. dzień złośnika był haha.. wiki ocknęła się dzień później i złożyła "życzenia"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...