Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczorek :)

Super te usg wychodzą :) zastanawiam się jak duża jest już moja fasolka. Jeszcze jej wcale nie czuję. Brzuch też czasami bardzo mocno zakłóje i przez dłuższą chwilę go czuję, ale zawsze przechodzi.
Kaskato moze to z przemęczenia lub ze zbyt wielu obowiązków.
Moja gin mówi, że do 12 tyg lepiej nie brać nospy, nawet jak boli. Jest zdania, żeby w ogóle nic nie brać. Ale jak ma pomóc to czemu nie.
W 5 tyg wzięłam 2 panadole na raz, bo fatalnie się czułam i chyba dzięki temu się nie rozłożyłam i nie musiałam brać antybiotyku.
Także nie ma tego złego...

Brzucho mi nie rośnie jakoś szczególnie. Jest większy, ale nie widać tego bardzo - duze najedzenie.
Rozstępy - porażka to jest. Ja miałam moment w swoim życiu kiedy przytyłam 15kg, nie pytajcie jak do tego doszło, bo sama nie mogę w to uwierzyć. Po tym w miarę szybko wróciłam do swojej normy, ale rozstępy są - uda i pośladki.
Póki co o brzuchol i piersi się szczególnie nie martwie, w mamy rodzinie kobitki nie narzekają. Ale zamierzam smarować się oliwką i balsamami na nawilżenie i lepszy poślizgw rozciąganiu się skóry. Zrobiła mi się bardzo sucha i cholernie mnie swędzi - was też? Na brzuchu, na plecach, na udach, na piersiach.

Polecam zabieg Beautytek - rewelacja. Cellulit i rozstępy znikają. Planuję go zrobić na uda, pośladki i brzuchol. Pięknie skóra się naciąga, ujędrnia i uelastycznie. Starcza na 2-3 lata 10 zabiegów.

Zła jestem, bo depilację laserową zaczęłam i skończyć nie mogę, a gąszcz na nogach nadal będzie trzeba golić :( a jak z tym brzucholem później?

Ja wczoraj przezwyciężyłam swoje mega lenistwo i ogarnęłam kurze, łazienkę i odkurzanie i pranie :) uff... dziś miałam skończyć resztki, ale jakoś nie bardzo się chce. Aż się nie poznaje momentami!
Nawet paznokci nie chce mi się malować, co jest zupełnie do mnie nie podobne, bo zawsze miałam piękne, zadbane i pomalowane. Teraz są nadal zadbane ale bez koloru :)

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

No to obyś nie dostała więcej rozstępów Martyneea ;) moja skóra póki co to nigdy nie była taka zajebista, że tak powiem ;p pewnie przez to, że smaruję się od kiedy dowiedziałam się o ciaży, żeby skóra się trochę przyzwyczaiła :) Aż tak sobie myślę, że gdybym bez ciaży tak dbała o skórę to łuhuuu no ale chce się tak smarować dzień w dzień jak Cię nie strasza rozstępami heheheh.

Współczuję przerwy w laserze :) ja bym sobie chętnie wosk teraz robiła ale ostatnio 100 lat temu byłam i boję się, że ze strachu i bólu będę się napinać jak głupek ;p nie wiem czy to dobre by było ;)

Dobranoc dziewczyny ! Słodkich snów dla maluchów ;) jutro chyba wysprzatam też pokój bo jeszcze od przeprowadzki nie skończyłam układać itd ..
Zdjęcia nie wrzuciłam bo internet padł .. W poniedziałek mi naprawia a póki co na komórce będę siedzieć ;) buziaki !

Lilly

Odnośnik do komentarza

kaskato mnie tez jakoś od 2 dni brzuch daje się czuć ,mam jakieś takie dziwne kłucia przez kilka sekund przechodzi i tak co jakiś czas:/ mam nadzieje ze to nic złego do tej pory nic nie bolało, ja biorę nospe ,wole wziąść i mieć spokój psychiczny bo ja szybko wpadam w panikę:/ a co do tych zabiegów to pocieszające wiedzieć ze jest coś co pomaga bo patrząc na brzuchy moich koleżanek z sinymi na 2 cm grubymi rozstępami myślałam sobie o kurde hehe

http://www.suwaczek.pl/cache/0427ada5b3.png

Odnośnik do komentarza

Rozstępy moja zmora...sa wszędzie...na brzuchu,piersiach,nogach a nawet rekach....ale w ostatniej ciąży przytyło się duuuuużo....na szczęście po porodzie jak juz wydobrzeję mam zamiar zrobić sobie operację zmniejszania żołądka (byłam już bardzo blisko takiej operacji ale stchórzyłam) i jeśli uda mi się schudnąć to będę miała plastykę tych miejsc w których skóra będzie wisieć...więc jako tako nie zaprzątam swych mysli jeszcze i tym....

Dziewczyny po wizytach super wiadomości...oby tak dalej...

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Weglowa moja mama jest po takiej operacji ...

Wczoraj na zabawie fajnie było :) wróciliśmy pi 1 ;) potanczyliśmy, pogadaliśmy, pośmialiśmy ;) dobrze że poszliśmy :)
Ale coś Nikoś wygląda podejrzanie ... 37,5 i kaszel zaczyna go męczyć ... Nie podoba mi się to ...
D pojechał z chłopcami do Kościoła, jak wrócą to ja jadę a potem pewnie popoludnie domowe bo Nikosia raczej nie bedę nigdzie ciagnąc ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;)

Hehehe ja za ten kalendarz od razu złapałam :p wychodzi mi, że cały rok oprócz stycznia wychodzi dziewczyna ;) fajnie by było ;)

Ja spadam na spacerek z mama, siostra i psem ;) wskoczę też do sklepu kupić jakaś szczotkę do ciała i więcej kremów bo schodza szybko ;)

Miłego dzionka i do później ;)

Lilly

Odnośnik do komentarza

U nas dziś też na maksa leniowo :) cały dzień w łóżku i z filmami. Cudownie! Korzystamy jeszcze póki możemy, później będzie znacznie gorzej ze znalezieniem chwil dla siebie. Mamy mogą coś powiedzieć na ten temat. Dla mnie to pierwszy bobas, także całe życie przewróci się do góry nogami. Czasami to nawet nie chce myśleć ile rzeczy się zmieni...

Z tym kalendarzem wcyhodzi mi dziewczynka - superowo. Ale czy to się liczą lata kalendarzowe czy roczne? Mam skończone 27 ale rocznikiem już 28. Tylko w ciążę zaszłam w ubiegłym roku, więc... Tak czy sial listopa 27 i 28 to dziewusia :) hihi.

Ściskam was wszystkie.

http://www.suwaczek.pl/cache/b76571fa6e.png

Odnośnik do komentarza

Z tym kalendarzem sprawdziło mi się za każdym razem a i teraz będzie dziewucha :) szkoda i nie szkoda....

a u nas dzisiaj trochę aktywnie :P byłam na małych zakupach,kupiłam farbę do włosów i zrobiłam się na platynowy blond....zdecydowanie lepiej się czuję w tym kolorze :)

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja bylam w sob u lekarza i wszystko ok.
Dzieć ma 4 cm, lezy sobie pieknie i rośnie. wyszło, że to 12 tydzień (a ja się zatrzymałam mentalnie na 7 ;) ) i termin 17 sierpień. Za 2 tyg ide na badania genetyczne (usg i krew), ze względu na wczesniejsze poronienia nie bedę za nie płacić :D
Mam nadzieję, że poznam płeć.

Z kalendarza wychodzi, że się w z pierwszym dzieckiem sprawdziło. Chłopiec i teraz też wychodzi chłopiec. Zobaczymy czy się sprawdzi.
Ale z drugiej strony wychodzi na to, ze wszytskie 29 latki w latem rodza chłopaków - trochę dziwne ;)

Brzuch już mi trochę widać, a w pierwszej ciązy dopiero ok 18 tyg zaczęło być widać.
Mdłości i paetyt na słodkie już mi mija, teraz mam faze na warzywa i sałatki.

A po drugiej ciązy tez ide na zabiegi na ciało i kwasy na twarz, bo mam za dużo pryszczy i blizn znów.

Miłego poniedziałku.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny...
Ja dzisiaj smetnie. Mam jakies zalamanie... wczoraj rozbeczalam sie na widok jakis erotycznie wystrojonych dziewczyn z golymi dup... w tv i sie zalamalam.... bo ja tak nie wygladam i dlugo nie bede:(:(nie dosc ze nadwaga, rozstepy. Nie mam sily/ ochoty pomalowac pazurow. Pas musielismy zacisnac wiec nawet do fryzjera nie mam co isc... a wszystko do d... plan byl prosty ciaza, porod i mega wyczyn zeby zrzucic ok 40kg. A tymczasem dostaje do glowy ze juz nie moge wygladac jak czlowiek, seksownie i ... itd. Maz wpadl w panike nie wiedzial co mi sie wczoraj zrobilo.... :( jaa.... denerwuje mnie wszystko
Do kompleksow dochodzi jakas frustracja bo ogolnie bylam zaangazowana lozkowo teraz albo nie mam ochoty a jak mam to mysle o tym zeby nie zaszkodzic dziecku i przez to jest inaczej:( a... to sobie ponarzekalam:(
Potrzebuje terapii :( chce do fryzjera, choc nie wiem czy nie zaszkodze farbowaniem :( do kosmetyczki. Moje solarium :( Basen...jakis wypad.choc na filizanke kawy/ herbaty Tylko z kim? Mieszkam tu 3 lata i mialam kolezanke ale wyprowadzilam sie na ta zapyziala wies i tu juz zupelnie nikogo nie znam... kolezanki z pracy kontakt sporadyczny jak przynosze L4 ... a tak przeciez pracuja nie maja czasu. Siedze sama i sie doluje:(Mam rozczochrane brwi nawet!!! :( a jak juz to wszystko widze to i tak nie umiem sie sama zebrac zeby zrobic ze soba porzadek...
Nelson gratuluje ze wszystko ok :*
Mi z kalendarza tez wychodzi dziewczynka.
Ide dalej upajac sie w swojej tragedii... jak ja wygladam:(

Odnośnik do komentarza

Siemano ! :) Internet już naprawiony :P

kasialukaszo współczuję .. chyba większość dziewczyn (szczególnie tych które już wiedzą co to rozstępy) łapie taki moment .. ja bym szła na terapię. Uważam, że bardzo one pomagają (sama chodziłam i ukończyłam "kurs" zaraz przed zajściem w ciążę). Na pewno lepiej się poczujesz i Cię to zmotywuje do zmian na lepsze dla siebie samej. Sama się przyznam, że jak dowiedziałam się o ciąży to na początku się nie cieszyłam tylko płakałam przez pół godziny "bo będę gruba i będę miała więcej rozstępów" a i jeszcze mi doszła pęknięta wagina do zmartwień :P
Jak Ci to pomoże to posmuć i podołuj się, ale zaraz potem masz się podnieść i trzymać się ! Także rozczesz brwi a o farbowanie włosów się nie martw. Nie ma to wpływu na dzieciątko ;) buziaki !

Nelson gratuluję małego wielkoluda ;)

Spadam jeść płatki a potem smarować się :\ później malucha do przedszkola odprowadzę. Niedługo zaczyna 3 godziny dziennie i póki co są 3 wizyty z rodziną, żeby się przyzwyczaiła.

Buziaki i do później :D

Lilly

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo
Czesc dziewczyny...
Ja dzisiaj smetnie. Mam jakies zalamanie... wczoraj rozbeczalam sie na widok jakis erotycznie wystrojonych dziewczyn z golymi dup... w tv i sie zalamalam.... bo ja tak nie wygladam i dlugo nie bede:(:(nie dosc ze nadwaga, rozstepy. Nie mam sily/ ochoty pomalowac pazurow. Pas musielismy zacisnac wiec nawet do fryzjera nie mam co isc... a wszystko do d... plan byl prosty ciaza, porod i mega wyczyn zeby zrzucic ok 40kg. A tymczasem dostaje do glowy ze juz nie moge wygladac jak czlowiek, seksownie i ... itd. Maz wpadl w panike nie wiedzial co mi sie wczoraj zrobilo.... :( jaa.... denerwuje mnie wszystko
Do kompleksow dochodzi jakas frustracja bo ogolnie bylam zaangazowana lozkowo teraz albo nie mam ochoty a jak mam to mysle o tym zeby nie zaszkodzic dziecku i przez to jest inaczej:( a... to sobie ponarzekalam:(
Potrzebuje terapii :( chce do fryzjera, choc nie wiem czy nie zaszkodze farbowaniem :( do kosmetyczki. Moje solarium :( Basen...jakis wypad.choc na filizanke kawy/ herbaty Tylko z kim? Mieszkam tu 3 lata i mialam kolezanke ale wyprowadzilam sie na ta zapyziala wies i tu juz zupelnie nikogo nie znam... kolezanki z pracy kontakt sporadyczny jak przynosze L4 ... a tak przeciez pracuja nie maja czasu. Siedze sama i sie doluje:(Mam rozczochrane brwi nawet!!! :( a jak juz to wszystko widze to i tak nie umiem sie sama zebrac zeby zrobic ze soba porzadek...
Nelson gratuluje ze wszystko ok :*
Mi z kalendarza tez wychodzi dziewczynka.
Ide dalej upajac sie w swojej tragedii... jak ja wygladam:(

Moja droga powinnam Cię porządnie ochrzanić za głupie myślenie!!!!!!!!!!Ja też nie należę do szczupłych osób i wcale nie czuję się przez to gorsza od tych panienek w tv...chudych napompowanych silikonem i czym tam jeszcze...powiem Ci szczerze,że dobra bielizna wyszczuplająca,pończochy i szpilki potrafią zdziałać cuda,dlatego powinnaś się w nie zaopatrzyć....albo w dobry płyn do kąpieli :) o pięknym zapachu....miałam sporo kompleksów dotyczących swojej figury...mąż zadbał o to bym się z nich wyleczyła....a przede wszystkim UWIERZ W SIEBIE!!!! codziennie powtarzaj sobie jak mantrę jestem piękna...mi pomogło...a jak masz nie daleko do bytomia do zapraszam na kawę albo soczek :P też siedzę w domu z dzieciakami :) albo ja dojadę do Ciebie jeśli będziesz miała ochotę....farbowanie włosów nie zaszkodzi dziecku....ja właśnie wczoraj farbowałam,dzisiaj ułożyłam włosy i się pomalowałam...dla samej siebie i nigdzie dzisiaj się nie wybieram....a czuję się wyjątkowo :) Nie ma się co załamywać tylko pomyśleć co mogę dla siebie zrobić bym czuła się lepiej....zaparz sobie dobrą herbatkę,zapal świece zapachową,włącz sobie coś wesołego i wyluzuj się :) będzie dobrze zobaczysz...nie zawsze jest źle czy dobrze...inaczej umarlibyśmy z nudów....pozdrawiam Cię serdecznie i mocno Cię ściskam :)

http://www.pregnology.com/preggoticker80/777777/000000/My%20pregnancy/09/02/2013.pngMake a pregnancy ticker

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcut2ht4u.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ckqi11l1mli8o.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ioo1xzdvdu35wimc.png

Z szydełkiem przez życie=>http://kikuandmitanka.bloa.pl/

Odnośnik do komentarza

Widzisz !? Weglowa lepiej napisala ;p nie wazne czy grubsza czy chudsza, wazne ze Ty wiesz, ze o siebie dbasz tzn smarowanie, farbowanire i malowanie ;)

Ja juz po szkole z maluchem .. Boziu biedactwo moje wstydliwe, wszyscy po angielsku gadaja a ona tylko przytakuje ;) ale nauczy sie. Jest podobno 4 dzieciakow mowiacych po polsku. Dzis widzialam jednego chlopca Nicolasa ale pod koniec wizyty dopiero go wychaczylam bo grupa ogromna gdzie jest milion krzyczacych dzieci ;p a Mia moja to taka cichutka i delikatna przy nich ;) miejmy nadzieje, ze sie szybko rozkreci i pokaze prawdziwe oblicze potwora :D

Lilly

Odnośnik do komentarza

Dziekuje... troche mi lepiej. Sama nie wiem czemu sie tak zachowuje. Wiem ze to nie wina ciazy. Skad? Stad ze to nie moj pierwszy atak , glownie dopadalo mnie przed@. Histeria, zazdrosc doslownie bol w piersi na kazdy widok szczuplego tylka:( czarna rozpacz. Ale czy ktos umie mi wytlumaczyc dlaczego? Mialam pierwszego faceta, bylam wyluzowana 10 kg grubsza i najpier poznal mnie z waga 50 kg bez rozstepow po roku urodzilam kube wazylam 96 kg i brzuch przeorany! Masakra mimo wszystko chodzilam na imprexy, bylam seksowna i tak sie czulam. Podrywalo mnie mnostwo facetow. Inna sprawa ze facet z ktorym bylam byl ciapowaty i nie zwracal na mnie uwagi wiec dowartosciowalam sie opiniami innych mezczyzn. W koncu odeszlam. Wyjechalam 600 km do mojego meza obecnego ktory poznal mnie jako 90 kg dziewczyne juz z rostepami itd itd i mowil ze jestem oh ah i do teraz to mowi... ale. Jest inny. Wladczy, stanowczy, bardziej meski i ja chyba dlatego czuje sie taka zdeptana przy nin. Na Boga 3 lata z nim jestem i ani razu nad jezioro nie pojechalam z nim bo.... sa inne. Jak by sie spijrzal to nie to ze bylabym zazdrosna o niego tylko zdolowana , czuje sie jak "gowno"wtedy. Ba nie mam ochoty z nim rozmawiac bo wyobrazam sobie ze on wolalby ja dlatego tak patrzy.Ja nie umiem tego wytlumaczyc ale przy nim czuje sie zakompleksiona i benadziejna choc on mi codziennie wybija to z glowy..
Nikomu o tym nie umiem powiedziec. Maz wie ale znowu gada i gada ze tylko ja ze tylko mnie itd. Ale co z tego jak ja mam co innego w glowie :( przepraszam ale musze sie wyzalic bo zaczynam sie tym stresowac....
Weglowa mam cala szafe sexi ciuchow, halek, ponczoch. Pielegniarki,, mikolajowa ... ale co z tego jak sa takie dni jak od wczoraj ze czuje ze jak grubaska w stroju baletnicy.
Makijaz...jestem generalnie uzalezniona od makijazu. Wychodze liscie grabic pelny make up.
W domu , na wieczor na sex ... teraz moze w ciazy troche zaprzestalam w domu bo mdlosci wymioty leze ciagle i rozmazana wiec bezsens... Ja w sumie nie boje sie ze maz mnie zdadzi czy zostawi tylko ja chcialabym byc szczupla i nie miec kompleksow. To dziwne bo to co czuje to nie zazdrosc o niego tylko bol doslowny bol w piersi i ponizenie tak sie czuje za kazdym razem gdy widze cos co bym ocenzurowala...
Soczek w Bytomiu ? uwierz chetnie sie wyrwe!
Daga dziekuje:* o jakiej terapii piszesz? Napisz wiecej jaki kurs?

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo ! Współczuję Ci. Wygląda na to, że to Ty się nie możesz pogodzić ze sobą bo mąż najwidoczniej nie ma problemu z Twoim wyglądem :)
Powiem Ci na przykładzie mojej mamy, która waży gdzieś tyle co Ty. Nie chcę jeździć po Polsce ale tak się przyjęło, że się tam strasznie gnębi grubsze osoby (nie mówię ogólnie bo może ktoś się ze mną nie zgodzić ale na przykładzie mamy znowu, która przez lata była strasznie zakompleksiona i wiecznie w depresjach przez to właśnie jak ludzie na nią patrzyli i ją traktowali tylko przez jej wagę). W sumie to był kolejny powód dla którego wyjechała do UK prawie 9 lat temu. Tutaj każda waga i wygląd jest akceptowany przez społeczeństwo i każda kobieta o ile dba o siebie to jest postrzegana jako sexy. Uważam, że moja mama jest bardzo ładna i zawsze dobrze uczesana, umalowana i to nie na chama żeby zakryć kompleksy, tylko bo się dobrze czuje i mimo tuszy potrafi wydobyć swoje piękno :P
Nie wiem jak to jest w Polsce z terapiami bo ja mieszkam w UK i byłam leczona na tak zwane anxiety czyli wieczne stresy i poranne wymioty, których przyczyn nie znałam dopóki nie zaczęłam z kimś o tym rozmawiać.
Nie wiem jak poszukać terapeuty w Polsce ale uważam, że jest na prawde warto więc poszukaj sobie kogoś komu się wygadasz i kogoś kto Ci znajdzie indywidualny program, który Ci pomoże radzić sobie z negatywnymi myślami i da Ci kopa i chęć zmian w życiu.

Ogólnie to narzekanie nic nie da ale rozumiem Cię, bo brzydka nie jestem i mój chłopak wiecznie podnosi mi samoocenę a i tak raz na jakiś czas znajdę powód żeby pomarudzić i podołować się o rozstępy czy moją pryszczatą gębę :P

Buziaki i życzę Ci duuużo pozytywnych myśli ! :)

Lilly

Odnośnik do komentarza

Dzieki Dagusia za slowa otuchy. Ja wiem ze to ja mam problem. Nie raz slysze ze wydziwiam. Lezalam w szpitalu to dziewczyna mowi: przepraszam , musze sie idezwac ma Pani takue boskie piersi. Padlam! ale to bylo mile !! Tydzien fruwalam... ja nie wiem ale mi chyba brakuje poczucia wlasnej wartosci i potwierdzania tej wartosci przez innych. Na meza slowa chyba sie uodpornilam... Ogarniam sie juz z tego dola.Dzis sie wykapie a potem sie za siebie wezme... za rada weglowej -po mimo sporej ilosci fatalaszkow i tak zamowilam sobie dwie halki i przeswitujacy szlafrok... pomaluje dzis pazury a jak bede miala kaske to skocze na pazury i wlosy. Dzis wieczorem wezme sie za M :)
Mialam juz kilkanascie razy ochote zglosic sie do psychologa z ta samoocena ale zawsze zdazylo mi przejsc zanim sie wzielam za umawianie wizyt

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...