Daleko od rodziny, przyjaciół, bliskich...

[mila022]

U mnie się zapowiada, 2 dzień świąt bez męża bo z 1 na 2 dzien ma nocke a po nocce odsypia a pozniej wczesnie idzie spac...ale na szczeście jest synuś- Filipek i skype Jakoś trzeba przetrzymać te święta mimo tego, że bez najbliższych ehhhh...
Dzisiaj doszła wczesna świąteczna paczka od rodziców kochanych i tak jakoś doła lekkiego złapałam Niby się ciesze bo ubranka dla małego przysłali ale jak zobaczyłam opłatek to łzy mi staneły w oczach...
dziabdol- pewnie dla synka będę się trzymać, bo on szybko wyczuwa mój nastrój, a chcę żeby te jego pierwsze święta były wesołe

[Ulala1986]

u nas święta to zawsze wyglądały tak- 24 o 6 rano schodziliśmy z nocki, i często 26 na nockę juz trzeba było wracać, ale w tym roku mamy urlop więc o tyle dobrze.
no ja jutro muszę na krew znowu iść, a pogoda nei sprzyja żadnym wyprawą bo leje i wjeje....
no a nastrój dalej do kitu...... mam za dużo czasu na myślenie....

[dziabdol]

hej,ulala,co ci mowilysmy,a?usmiechnij nam sie tu zaraz,wszystko dzieje sie po cos,tak to juz jest.i dla ciebie tecza bedzie,zobaczysz.brzmi jak banal,ale to je zycie pane.no juz,pomysl o czyms milym i deprecha,preczoj,szkoda,ze nie mozemy sobie zrobic babskiego wieczoru,byloby superzobaczcie co dzis wyczytalam w kolorowce-po co trzymac baczka w d..pie,niech polata po chalupiemilego wieczora,dziewczyny,ulalatrzymaj sie

[mila022]

Właśnie dziabdol dobrze pisze, prosimy o uśmiech i to jak największy Zobaczysz już niedługo i na Twoim niebie zaświeci piękne słoneczko Już gdzieś słyszałam ten tekst o bączku he he he miłego wieczorku a Ulala milej nocki i trzymaj się babeczko

[kiniac]

ja na święta jadę do mamy, więc zapowiada się bardzo rodzinnie.

[Ulala1986]

Hej kobitki :)
kiniac- ale fajnie :) ja pewno pojadę do mamy na święta albo- jak będę już mieszkała w pl, albo jak będę w końcu na macierzyńskim. więc jak na razie się nie zapowiada..
no ja dziewczynki właśnie wróciłam ze szpitala i czekam na telefon z wynikami. trochę mnie pokuły bo juz żyły maja dosyć ale to już końcówka.
teraz gotuję zupę dla męża na obiad i potem do koleżanki na pogaduchy bo ma dłuugi weekend wolny no juz mi troszku lepiej dziękuję wam

[dziabdol]

no i tak ma byc,wyskocz na pogaduchy,zrob cos dla siebie.a tak wogole to ja dzis dola zlapalam,mam was i super bo tak to nawet nie ma do kogo geby otworzyc,maz do pon nie wroci-ma ciagla zmiane,jak mi przed godzina zadzwonil to powiedziec to myslalam ze mnie trafiglupia tajego robota,nic zaplanowac nie idzie,bo caly czas pod telefonem jestw kazdym badz razie milego wieczora(u)oddalam sie wsciekac w samotnosci

[mila022]

Hej dziewczęta :)
Dopiero teraz mam chwile żeby zajżeć do Was. Dzisiaj wysprzątałam calutki dom a no dokładke robiliśmy z mężem pączusie no i wieczorem wpadli znajomi-więc mogłam sobie poplotkować z koleżanką...mąż z kolegami jeszcze siedzi a koleżanka z córcią pojechała do domciu żeby ja położyś spać...a ja z Filipkiem zaszyłam się w sypiani.Mały leży i się bawi a ja ogarniam forum
Ulala- do bardzo mnie to cieszy że już lepiej u Ciebie kochana i tak ma być
Jutro wybieramy się na zakupy bo małżonek mój wreszcie ma wolny weekend i trzeba to wykorzystać No to wszystkim miłego wieczorku i weekendu\
kiniac- nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że święta spędzisz z rodzinką...

[Ulala1986]

no ja nie dawno wróciłam hih tak dobra godzina na zegarku jest
troszku mi się zapomniało o małych dzidziach więc wieczór udany. no i bylam sobie jeszcze na solarium więc już się nie czuję jak mumia
no a z wynikami nie dzwonili
jutro idziemy do znajomych na drineczka więc mam nadzieje że nie dostanę kolejnym ciążowym młotem w łepetynę bo nie wiem czy bym dala radę....
oj dziabdolku ty nasz odbijecie sobie w tygodniu
czas spać moje drogie. buziaki i miłej soboty

[kiniac]

Ja jeszcze przed ślubem sobie zastrzegłam, że każde Boże Narodzenie i Wielkanoc spędzamy u moich rodziców, więc nawet nie ma dyskusji.

[Ulala1986]

kurcze też bym tak chciała.....niestety ja pracuje w takiej firmie że przez cały grudzien jest zakaz urlopowy oficjalnie wpisany w umowę. dopiero po 25 grudnia możesz wsiąść urlop...ni i dlatego nigdy nie byliśmy na święta...

[kiniac]

Ulala1986

kurcze też bym tak chciała.....niestety ja pracuje w takiej firmie że przez cały grudzien jest zakaz urlopowy oficjalnie wpisany w umowę. dopiero po 25 grudnia możesz wsiąść urlop...ni i dlatego nigdy nie byliśmy na święta...

Kurczę, współczuję, naprawdę. Mi się wydaje, ze mam ciężko, a mieszkam w Polsce i tak naprawdę zawsze mogę pojechać do mamy, nie wyobrażam sobie mieszkania za granicą.

[dziabdol]

niestety,dalej mnie trzyma,moze jutro bedzie lepiej,dobranoc,kolezanki

[Ulala1986]

Ny niedawno wróciliśmy od znajomych. Fajnie było tylko mojemu po powrocie zechciało się trudnych tematów...ciąży...ach te chłopy... Bo on nie chce dziecka w zimie...a ja kolejnych 6 mcy nie wytrzymałam bo on chce..dla mnie nawet 31 grudnia urodzone będzie tak samo ważne jak te z maja..ach idę cosik zjeść i spać bo głowa boli..... Buziaki babolki

[mila022]

Witam Panie,
ja dopiero dzisiaj dotaram do Was. Wczoraj mieliśmy rodzinny dzionek...tylko my we trzójkę a wieczorem synek poszedł lulu a ja z mężem mieliśmy romantyczny wieczór, co prawda wina nie mogę ale i tak było miło A dzisiaj może jakiś spacerek o ile się wypogodzi, bo póki co leje deszcz
Ulala- masz rację...czy zima, czy inna pora roku to bez znaczenia.
Miłej niedzieli dziewczyny buziole Wieczorem pewnie tu jeszcze zaglądne...mąż o 19 idzie spać bo niestety jutro na 2 w nocy do pracy idzie, więc będę miała czas.

[mewy]

pisze tu po raz pierwszy. mieszkam z mezem i dwojka dzieci w Szwecji od 10 lat.
dzieci zajmowaly caaaaly moj czas. Teraz sa w wieku 7 i 4 lata. i dopiero teraz moge sobie popatrzec co sie dzieje na portalach, poczytac ksiazki. Tzn. bylam tak zmeczona, zawsze niewyspana, ze nawet mi sie nie chcialo. Wolalam porobic "nic".
Raz na rok odwiedzamy rodzine w Polsce(maz nie jest polakiem)...jestem sama, nie mam tu nikogo. Zostala tu jedna polska kolezanka, reszta ze szkoly czyli nie Polki...a jak mam gorsze dni, to nie mam komu sie poskarzyc(bo za chwile z mezem bedzie ok-jest wspanialym facetem jakiego sobie wymarzylam jednak jestesmy ludzmi...wiadomo) podobnie jak Wy, cos powiem, to przez reszte zycia bede slyszala " a nie mowilam?" itp. wiec sama zagryzam swoje smutniejsze chwile. na szczescie jest ich prawie nic! A to juz taka nasza babska natura, zeby sobie troche pogadac a nie mam w zwyczaju marudzic, plotkowac....przez to bylam zawsze uwazana za dziwnosc. Albo niebezpieczna dla otoczenia! "nie obgaduje, nie przeklina..." Ale, i tak juz tych starych kontaktow nie mam. Wiekszosc wyjechala, zostala jedna calkiem niezla kolezanka. I jest mi dobrze. Tak naprawde, to malzonek jest dla mnie wszystkim. Najlepsza przyjaciolka, mezem nie brakuje mi z nim nic. Obydwoje duzo zajmujemy sie dziecmi, on podobnie jak ja nie ma tu wielu znajomych(pochodzi z trzeciego swiata).
To on zajmowal sie dziecmi(praca mu na to pozwala), odbieral z przedszkola, szkoly. Gotowal obiady przez ostatnie dwa lata, a ja sie uczylam. Traz mam perzerwe do stycznia, a on pisze prace magisterska i pracuje wiec nie mamy narazie wielu wspolnych wieczorow na pogduszki jak wczesniej(jego studia sa bardzo ciezkie) teraz ja pomagam jemu, zajmuje sie dziecmi itd. Potem znowu bedzie zmiana. Naleze do osob szczesliwych, niezaleznie od danej sytuacji i wiecznego niewyspania....:
Calkiem dobry pomysl na taki portal. ok. pozdrawiam mewy

[Ulala1986]

hej mewy.
witamy serdecznie tutaj jest dużo kobitek mieszkających poza granicami państwa polskiego. ja tez w pl nie marudzę o tym że tu źle czy jakoś tak bo wiem co bym słyszała....no a jak na razie muszę iśc się wyszykować i odwedzić polski kościół. miłego dnia kobitki

[mewy]

dzisiaj jestem troche jeszcze chora(zatoki)
i my chodzimy do kosciola, ale msze po szwedzku.
Kiedys, jak mieszkalam blizej Sztokholmu, chodzilam do kosciolow tam.
pozdrawiam

[Ulala1986]

oj zatoki.....znam to
u nas polskie msze odbywają się w angielskim kościele- dzięki temu że udostępniają kościół praktycznie za darmo, bo tak to tez by nie było polskiej mszy. no ale cieszę się że jest bo przynajmniej mam się gdzie wyciszyć...
dziabdolku jak u ciebie? troszkę lepiej?
mila- romantyczny wieczór nonono u nas tez nie było najgorzej hih

[mila022]

mewy- witaj. Ciesze się, że do nas dołączyłaś...
Uala- to fajnie,że miałaś miły wieczór z mężusiem
dziabdolku- jak tam kochana?
A ja mam jakieś 200km do pl kościoła, więc nie mam niestety możliwości chodzenia do niego...a duński kościół jest wyznania luterańskiego...Dzisiaj doznałam szoku na spacerze jak zobaczyłam, że wszyscy w koło mają juz w domach choinki i domy oświetlone lampkami
Miłego wieczoru dziewczyny

[dziabdol]

czesc dziewczynki,nie jest mi rewelacyjnie,ale grzebie sie z tego swojego dola na powierzchnie,bo co mi da uzalanie,kurde zawsze moze byc gorzej,tfu na psa urok.wazne ze jestescie,ze dolaczaja nowe dziewczyny i wszystkim wam,kazdej z osobna i razemdziekujezaskoczylo mnie co pisze mila,ze te choinki i lampki.ale u katolikow czy inne wyznania.zreszta teraz komercja sie porobila,po wielkanocy juz niedlugo bedzie ubieranie choinki.dobrej nocy,ulala,romantyczny wieczor,wszystko idzie ku dobremu.mimo poznej pory i sadelka ide wrzucic cos na ruszt,buziaki

[Świeżak]

Hej dziewczyny.
Ja też wyjechałam z rodzinnego miasta za mężem i pracą, teraz zostałam sama, bo mąż wyjechał na 2 miesiące, ale wiem co czujecie.
Dziabdol a dla Ciebie ogromny szacun za całokształt. Jesteś wielka

[mewy]

no tak, Szwecja tez juz sie ubiera w choinki tp. a co kogo zapytasz, nie nie wierzy w Boga jednak Swieta obchodzi, ubiera choinke... z glupia jestem by to pojac, na szcescie sa madrzejsi na gorze
pozdrawiam mewy

[mewy]

...a czemu Dziabdol ma taki kiepski nastroj? bo ja nie jestem chyba w temacie...czy cos sie stalo? mewy

[Ulala1986]

No to ja w uk dołączam do choinkowego szaleństwa- i także bez wiary. Dla nich to jest kolejna okazja do imprezy. Wiadomo są wyjątki ale większość nie wierzy.
Mój Swiezak kochany tutaj zawitał
Uścisków moc na koniec niedzieli- ja będę piekła babke cytrynową