Skocz do zawartości
Forum

Mamusie Lipiec 2013 :)


Bazylia

Rekomendowane odpowiedzi

Od 17 roku zycia pracowałam głównie jako handlowiec. w roznych branzach tez przewijaly sie inne prace. ALe jak zaszłam w ciaze razem z mezem stwierdzilismy ze koniec siedzenia 10 godzin za kółkiem i walki z klientami.
A ze siedzenie w domu mnie dobijało to szukała czegos dla siebie. Zaczynalam od domowego składania bizuterii. później cos wiecej. w 2011 złozyłam wniosek o dofinansowanie na otwarcie własnego biznesu i sie udało :)
pracuje w domu, pracuje kiedy chce i ile chce. mąż pracuje na etat wiec mamy stałe dochody i mozemy opłcic rachunki opłaty i zobowiazaia :)
co wypracuje to opłacam zusy i podatki, reszte inwestuje dalej w prace i troszke na male przyjemnosci dla siebie i córki :)

Moja praca to moja pasja,
moja pasja to moja satysfakcja.

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40524.png

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o pracę w szkole to niestety albo dostajesz się przez znajomości albo masz dużo szczęścia. Rozmawiałam ze znajomym dyrektorem szkoły powiedział mi że też ważne są ile kierunków masz skończonych np wtedy masz większą szansę na etat. Ja jak narazie robię drugi będę mogla uczyć angielskiego q wszystkich typach szkoły a po mgr w przedszkolu i nauczaniu początkowym

http://www.suwaczek.pl/cache/6a23d62912.png

Odnośnik do komentarza

tu zgodzę się z Marta2012 aby miec pracę w szkolę tylko znajomości, w mojej rodzinnej miejscowości w jednej ze szkół, pracują całe rodziny, babcie, rodzice i dzieci, nie odchodzą na emeryturę, dopóki dany członek rodziny nie zakonczy edukacji ;/ dla mnie to wszystko jest tak chore, ze szok, jak tu później wierzyć ze kończąc studia znajdzie człowiek pracę w swoim kierunku.

Odnośnik do komentarza

Hejooo

Braki no to trzymam kciukasy :)) Ja miałam powtarzać ale sie już nie zgodziłam, wystarczy.

Studia teraz niestety nic nie dają a już na pewno nie gwarancji na lepsze życie.
Teraz właśnie super jak się ma pomysł i fach w reku.

Biore siez za sprzątanie bo coś mnie nosi. Nie czuje ruchów i tradycyjnie mam leka, ale się wkręcam raczej...

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

CZeść dziewczyny. Ja właśnie wróciłam z wizyty. Niestety nadal mam brać luteinę i tardyferol. Plus urosept bo są jakieś bakterie :(
U mnie na wizycie nie ma usg. Trzeba iść oddzielnie, ale dzisiaj posłuchałam serducha. No i pani doktor pochwaliła moją szyjkę :) Mówi że ma z 5 cm. No i mam iść do endokrynologa bo tarczyca się odzywa :(
Marta - ja też po filologii ang. Przed ciążą pracowałam jako lektor i metodyk. teraz muszę trochę odpocząć w domku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22flw10nfaj03h.png

Odnośnik do komentarza

Mirka jaka luteine przyjmujesz?
Dopochwowo?
Joanna chyba też taka przyjmuje? Czy któraś jeszcze? Czy macie bardziej wodnista wydzieline z rana ?
Wiadomo, ze cała tabletka się nie wchłonie i cześć jest wydalana, ale ja mam właśnie tylko z rana wodniste upławy, bezbarwne i bezzapachowe .. Myślałam ze to normalne przy luteinie, więc lekarzowi nic nie mówiłam, ale teraz znalazłam jakieś info w necie ze to mogą być wody płodowe ... Chyba kupię sobie papierki lakmusowe ;)

Maciejka, zjedz coś porządnie słodkiego to od razu da znać, a może leniuszek jest :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdjw4zxur1e498.png

http://www.suwaczki.com/tickers/cd9bflw1rm52830h.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

Ja przyjmuje duphaston od jakiegos 3 miesiaca ciazy a do 3 m-ca przyjmowalam luteine ale doustanie;p nie chcialam dopochwowej^^
Lekarz chcial abym powoli odstawila ale jedna proba zakonczyla sie juz niepowodzeniem, bruszek robil sie twardy, zaczął mi sie stawiac, wiec wrocilam do tabl.
Lekarz wspomnial na ostatniej wizycie, ze do tematu duph. wrocimy niebawem, bo najwyzsza pora aby łozysko samo zaczeło pracowac.
Brakiii spokojnie, na pewno to za sprawa tabletek, nie wierze, ze to wody płodowe. Porozmawiaj o tym z lekarzam to sie uspokoisz:)

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

brakiii - tak biorę dopochwowo. Do tej pory było to 2x1 dziennie. I też rano mam taką wodnistą wydzielinę i zastanawiałam się czy to nie są wody płodowe. Na usg tydzień temu wyszło że ilość wód płodowych jest prawidłowa więc odpuściłam. Wytłumaczyłam to sobie tym że musiałby mi też wypaść czop śluzowy a nie zauważyłam tego. Poza tym, mam super szyjkę. To co mnie martwi to chyba to, że jak mam tą wydzielinę to pojawia się świąd. Może Mnie najbardziej niepokoi taki świąd przy tym. Ale robiłam posiew/wymaz i nic nie wyszło.
Ale że progesteron mi podskoczył to teraz jestem na 1x1 dziennie na wieczór :)

Marta - ja z kolei wolę uczyć dorosłych. Mgr robiłam z psycholingwistyki a praca z nauczania dorosłych. Dzieci zazwyczaj mnie bardzo lubią, do pierwszych zajęć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22flw10nfaj03h.png

Odnośnik do komentarza

mireczka
brakiii - tak biorę dopochwowo. Do tej pory było to 2x1 dziennie. I też rano mam taką wodnistą wydzielinę i zastanawiałam się czy to nie są wody płodowe. Na usg tydzień temu wyszło że ilość wód płodowych jest prawidłowa więc odpuściłam. Wytłumaczyłam to sobie tym że musiałby mi też wypaść czop śluzowy a nie zauważyłam tego. Poza tym, mam super szyjkę. To co mnie martwi to chyba to, że jak mam tą wydzielinę to pojawia się świąd. Może mnie najbardziej niepokoi taki świąd przy tym. Ale robiłam posiew/wymaz i nic nie wyszło.
Ale że progesteron mi podskoczył to teraz jestem na 1x1 dziennie na wieczór :)

marta - ja z kolei wolę uczyć dorosłych. Mgr robiłam z psycholingwistyki a praca z nauczania dorosłych. Dzieci zazwyczaj mnie bardzo lubią, do pierwszych zajęć :d

:36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/6a23d62912.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za info, napewno z lekarzem pogadam.
Pewnie to nic takiego. Ja niestety miałam odruch wymiotny przy luteinie podjezykowej :)

Mój mąż też naucza angielskiego głównie maluchy począwszy od takich 2-3 letnich, chociaż do tej pory ni jestem w stanie tego sobie wyobrazić :))
Najbardziej cieszy mnie to, ze przez całe dwa miesiące wakacji będzie w domu, więc trochę mnie odciąży ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdjw4zxur1e498.png

http://www.suwaczki.com/tickers/cd9bflw1rm52830h.png

Odnośnik do komentarza

jak czytam wasze, to troszkę jestem zdziwiona jednym faktem, czesto piszecie, ze USG na danej wizycie nie miałyscie, bądź będziecie mieć na następnej lub coś w tym styliu, ja mam USG co wizytę, na początku dopochwowo, a teraz przez brzuch mogę popatrzeć na mojego smyka :) więc nie wiem, czemu tak jest i to mnie zastanawia, nie wiem, ja chodzę do lekarza prywatnie, ponieważ to jedyny lekarz któremu ufam bezgranicznie i jego słowa dla mnie są święte :) może to dlatego? ja mam teraz wizytę 4 marca, już doczekać się nie mogę :) mam nadzieję, że wszysko w dalszym ciągu będzie w porządku, ja jak narazie nie mam żadnych bakterii w moczu ani nic, biorę tylko kwas foliowy, ale to normalne w ciązy dla ochrony maleństwa. mam nadzieję, że i u was będzie wszysko w porządku :)

Odnośnik do komentarza

kleo - trzymam kciuki. na pewno wszystko jest ok. Często bywa tak, że próbek mają mało i czekają że może się uzbiera bo te badania są dość drogie. Będzie dobrze :)
moniskaaa - no cóż. w moim przypadku wytłumaczenie jest proste: u mojej gin w gabinecie po prostu nie ma sprzętu do usg (chodzę prywatnie ale mam pakiet). A nawet jakby był to też nie byłoby fajnie bo mąż ani razu nie mógłby tam być (godziny pracy). Poza tym nie jestem fanką usg na każdej wizycie. Jakby na to nie patrzeć jest to jakaś energia, którą traktujemy malucha. Dla mnie to trochę tak jak z nospą. Niby w ciąży można bo nie szkodliwa tylko po co jak nie trzeba (co innego jak trzeba). Ale tutaj każdy robi tak jak czuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22flw10nfaj03h.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam USG na każdej wizycie, a że pierwszy trymestr miałam ciężki (okropne mdłości) to zdarzyło się że miałam 3 w miesiącu. Mój gin ma sprzęt do USG, więc pewnie dlatego zawsze robi, a ja lubię malucha popodglądać :-).
Z tabletek biorę tardyferon, bo mam hemoglobinę w dolnym limicie, a gin twierdzi, że zwykle jeszcze się obniża.
Kleo trzymam kciuki za wyniki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...