Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

curry

Co do przyjazdu teścia - teściowie absolutnie odmawiają przyjęcia od nas pieniędzy jak i zafundowania benzyny czy biletu lotniczego. Uparciuchy i koniec. Już nie raz próbowaliśmy a oni swoje ::(:

to może jako prezent na dzień babci i dziadka by przyjęli w prezencie bilety na samolot np. bo między Gdańskiem a Wrockiem są połączenia, tak? no już chyba nie mogli by odmówić;)

Odnośnik do komentarza

Yvone
curry

Co do przyjazdu teścia - teściowie absolutnie odmawiają przyjęcia od nas pieniędzy jak i zafundowania benzyny czy biletu lotniczego. Uparciuchy i koniec. Już nie raz próbowaliśmy a oni swoje ::(:

to może jako prezent na dzień babci i dziadka by przyjęli w prezencie bilety na samolot np. bo między Gdańskiem a Wrockiem są połączenia, tak? no już chyba nie mogli by odmówić;)

nie no pomysł BOMBA!

Odnośnik do komentarza

Yvone
szczerze, to wszystko fajnie, ale dlaczego mama wtrąca się w wychowanie Waszych dzieci?
choć kocham moją mamę i mamy dobre kontakty i cenię sobie jej rady, jak mi próbuje coś mówić o tym co robię przy dziecku to od razu wzrokiem ją zabijam.
najgorzej jak może i ważna rozmowa, ale emocje biorą górę i wychodzi pyskówka:/

dokładnie :ehhhhhh:

moja mama niestety nie umie się z moim mężem dogadać - oboje mają dość wybuchowe charaktery i niestety trafiła w końcu kosa na kamień :o_noo:

iszmaona
frania
iszmaona
Nie, zeby to miało większe znaczenie, ale z Twojegu punktu widzenia kto miał rację?

problem w tym, że każdy trochę miał rację i trochę jej nie miał

a sposób przekazu... :o_noo:

moja mama krzyczała przy Julce, że my się nie znamy na wychowaniu dzieci (a dziecię jest sprytne i już wykorzystuje to jako argument w dyskusjach :36_2_21:)

a mój mąż powiedział do niej tekst, który był chwytem poniżej pasa, niestosownym w tej sytuacji

Yvone
a Ty nie brałaś udziału w dyskusji;)?

powiedziałam m., że jego tekst był nie na miejscu

a mamie, że nie poczuwam się do jej zarzutów

mieszkacie z rodzicami?

nie
odkąd skończyłam 23 lata (czyli lata świetlne temu :lol:) nie mieszkam z rodzicami

byli w odwiedzinach...

curry
iszmaona
A sama bałabyś sie jechać?

Nie :) Ja lubię długie trasy. Jestem przyzwyczajona do takich podróży. Może rzeczywiście pojadę sama z Lilutkiem :D Musze tylko wszystko zorganizować :D

ja w wakacje jechałam sama z dziewczynami pociągiem z krk do Gdyni.

Bo byłam jedną z klientek słynnego OLT :glass: Miałam lecieć godzinę, a jechałam 10 godzin tam i z powrotem :noooo:

Ale dałyśmy radę :36_1_1:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
iszmaona
a to jaknie mieszkacie razem, to rzeczywiście kwas. głupio podczas odwiedzin się pokłócić

do tej pory mnie telepie

a jeszcze do tego w całej rodzinie "życzliwi doradcy" i Matki Teresy z Kalkuty :o_noo:

za jakiś czas, jak emocje opadną, będzie trzeba się tym zająć. Póki co, sprawa zbyt świeża.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
No to lipa. Denerwują mnie głupio uparci ludzie.

Co racja to racja!

iszmaona
curry
iszmaona
Ale mi napisałaś:yyy: to Twoje mocne stąpanie po ziemi mnie przeraża :D

Boguś ma nieznacznie podwyższone OB - 17. Ale CRP z kolei wynosi zero.

Sprawdzałam, bo ostatnio miał 66, ale to przy okazji męczącej infekcji.
Katar ma praktycznie cały czas, więc to może przez to.

Czekaj, spytam dziadka.

super miec takiego mądrego dziadka.

Na skypie gadacie?

Nie :) Dziadek siedzi w kuchni i popija sobie cappuccino. Jest u mnie bo wypisali go dopiero co ze szpitala, a babcia jest po operacji i nie ma się nim kto zająć.

Dziadek mówi, że 17 to nie jest dramat ale pokazuje, że infekcja jest. Nie mamy sobie wkręcać żadnych chorób z kosmosu, bo to na 100% katar. I jeszcze opieprz dostałam, że Ci wkleiłam te choroby hehe OB podnosi się nawet przy minimalnej infekcji, a nawet często się podnosi jak infekcja jest utajona i jej nie widać (np. poronne zapalenie czegoś tam...). Mówi - "powtórzyć po ustąpieniu kataru". Jeśli CRP jest niskie to oznacza, że infekcja jest niewielka, proces zapalny nie jest duży, i nic się złego w organizmie nie dzieje. Wartość OB szybciej się zmienia niż CRP. No chyba, że infekcja się dopiero zaczyna, wtedy CRP też potem może wzrosnąć. Ale OB może się utrzymywać wysokie nawet miesiąc po zakażeniu, a wysokie CRP świadczy o świeżej infekcji. Więc jak jest niskie to raczej nic nowego nie ma i infekcja przechodzi.
Kazał wyluzować :D

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Yvone
curry

Co do przyjazdu teścia - teściowie absolutnie odmawiają przyjęcia od nas pieniędzy jak i zafundowania benzyny czy biletu lotniczego. Uparciuchy i koniec. Już nie raz próbowaliśmy a oni swoje ::(:

to może jako prezent na dzień babci i dziadka by przyjęli w prezencie bilety na samolot np. bo między Gdańskiem a Wrockiem są połączenia, tak? no już chyba nie mogli by odmówić;)

nie no pomysł BOMBA!

Świetny pomysł!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wykorzystam!!!!!!!!!!!!!!!

frania

ja w wakacje jechałam sama z dziewczynami pociągiem z krk do Gdyni.

Bo byłam jedną z klientek słynnego OLT :glass: Miałam lecieć godzinę, a jechałam 10 godzin tam i z powrotem :noooo:

Ale dałyśmy radę :36_1_1:

Kochana, no to nieźle :lup: A czemu nie pojechałaś autem?

Odnośnik do komentarza

Dziękuję uprzejmie :)
prosze pozdrowić dziadka od w miare rozsądnej - bo nie biorącej do siebie Twojego wklejenia :D - aczkolwiek wrazliwej na punkcie swojego dziecka matki :)
ach, katar ma permanentnie jak przystało na alergika i przedszkolaka :D

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziękuję uprzejmie :)
prosze pozdrowić dziadka od w miare rozsądnej - bo nie biorącej do siebie Twojego wklejenia :D - aczkolwiek wrazliwej na punkcie swojego dziecka matki :)
ach, katar ma permanentnie jak przystało na alergika i przedszkolaka :D

co tak delikatnie, tylko pozdrowić. ja bym tam kazała od razu ucałować dziadka :Oczko:

Odnośnik do komentarza

iszmaona
frania
iszmaona
a to jaknie mieszkacie razem, to rzeczywiście kwas. głupio podczas odwiedzin się pokłócić

do tej pory mnie telepie

a jeszcze do tego w całej rodzinie "życzliwi doradcy" i Matki Teresy z Kalkuty :o_noo:

za jakiś czas, jak emocje opadną, będzie trzeba się tym zająć. Póki co, sprawa zbyt świeża.
oj tak :(

curry
iszmaona
Yvone

to może jako prezent na dzień babci i dziadka by przyjęli w prezencie bilety na samolot np. bo między Gdańskiem a Wrockiem są połączenia, tak? no już chyba nie mogli by odmówić;)

nie no pomysł BOMBA!

Świetny pomysł!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wykorzystam!!!!!!!!!!!!!!!

frania

ja w wakacje jechałam sama z dziewczynami pociągiem z krk do Gdyni.

Bo byłam jedną z klientek słynnego OLT :glass: Miałam lecieć godzinę, a jechałam 10 godzin tam i z powrotem :noooo:

Ale dałyśmy radę :36_1_1:

Kochana, no to nieźle :lup: A czemu nie pojechałaś autem?

bo mamy jedno auto, a dom poza miastem
jechałam sama, nie z m.
poza tym taka trasa :glass:

pociąg chyba jednak był szybciej
a przynajmniej mniej stresująco dla mnie, bo choć prawo jazdy mam to nie jeżdżę :oops:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Yvone
iszmaona
Dziękuję uprzejmie :)
prosze pozdrowić dziadka od w miare rozsądnej - bo nie biorącej do siebie Twojego wklejenia :D - aczkolwiek wrazliwej na punkcie swojego dziecka matki :)
ach, katar ma permanentnie jak przystało na alergika i przedszkolaka :D

co tak delikatnie, tylko pozdrowić. ja bym tam kazała od razu ucałować dziadka :Oczko:

w sumie racja. Ucałowac proszę :D

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziękuję uprzejmie :)
prosze pozdrowić dziadka od w miare rozsądnej - bo nie biorącej do siebie Twojego wklejenia :D - aczkolwiek wrazliwej na punkcie swojego dziecka matki :)
ach, katar ma permanentnie jak przystało na alergika i przedszkolaka :D

on również dziękuje bardzo :D
i mówi, że to zadanie rodzica obserwować dziecko hehehe

Jeśli katar permanentny to od tego to OB :D

hehe i jeszcze raz opieprz dostałam na wszelki wypadek żeby już nic nie wklejała :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Hej!

jestem dopiero na "wczoraj, godz. 14.07" i nie wiem czy dam radę doczytać.

W niedzielę mieliśmy wypad we dwoje, w pon leniwy dzień, wtorek zakupy ta takie tam domowe zajęcia, wczoraj przemeblowanie i wizyta duszpasterska.

co przeczytam troszkę to drukujecie nowe.

A dziś wyjeżdżam, bo mam ferie, więc będe pewnie za tydzień dopiero... i nie wiem czy dam radę nadrabiać.

Odnośnik do komentarza

ITruth
Hej!

jestem dopiero na "wczoraj, godz. 14.07" i nie wiem czy dam radę doczytać.

W niedzielę mieliśmy wypad we dwoje, w pon leniwy dzień, wtorek zakupy ta takie tam domowe zajęcia, wczoraj przemeblowanie i wizyta duszpasterska.

co przeczytam troszkę to drukujecie nowe.

A dziś wyjeżdżam, bo mam ferie, więc będe pewnie za tydzień dopiero... i nie wiem czy dam radę nadrabiać.

Udanego wyjazdu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

frania
Też bym gdzieś pojechała :ehhhhhh:

My jedziemy do Babci M 93 -letniej i tam się zatrzymujemy. W sobotę ja mam 2 animacje na zabawie karnawałowej w szkole podstawowej, a Maciej studniówkę. W pon mamy dentystę, chodzimy do niego od kilku lat. A później jeszcze okulistę.

To taki wyjazd z domu, a le nie na odpoczynek niestety.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Humor mi się poprawił, bo jedziemy na ferie, hurra! Dziś zarezerwowałam hotel, ale się cieszę :smile_move:. A jedziemy do... Białegostoku :smile_move:

curry

Ja z kolei mam wrażenie, ze daje się skrajne przykłady wtedy kiedy rozmówca nie rozumie delikatnych przykładów i analogii właśnie.

Haha, a ja wtedy myślę, że rozmówca nie rozumie istoty problemu, dlatego posuwa się do skrajnych przykładów :D

Inkaaa
Przyszłam z nowiną - nie znaleźli dla mnie miejsca w tym miesiącu na badanie :glass:

Ja jak dziewczyny awanturowałabym się o przyjęcie, argumentując, że długo czekałaś, że kolejny miesiąc zleciał itd., no i koniecznie powołuj się na ginekologa, którym jest sam Ordynator ;)
A nie możesz gdzie indziej zrobić tego badania?

curry
iszmaona
Hmmmm napisałaś, ze skrajnośc bardziej przemówi do wyobraźni niż owijanie w bibułkę. To ja już nie rozumiem, po co o tym owijaniu pisałaś :apacz: myslałam, że w odniesieniu do analogicznych przykładów. No nie wazne. Jedna lubi inna nie. Nie ma sensu rozważanie dlaczego tak a nie inaczej ;)

Miałam na myśli, że lepiej czasem ostro, a nie delikatnie, bo to czasem bardziej przemawia :) A nie myślałam nawet o tej analogii. Tak się niejasno wyraziłam.

Zgadzam się, ale ostro nie znaczy skrajnie :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Co do babci i dziadka, to ja nie mam nikogo :(, jak się urodziłam to miałam tylko dziadka, który zmarł jak miałam 4 lata i nawet go nie pamiętam :(

Frania – oby między mamą a mężem się szybko atmosfera oczyściła i żebyś nie musiała się już denerwować, bo ty między młotem a kowadłem.

ITruth - fajne takie ferie niż żadne, miłego wyjazdu :)

Ja dziś będę mieć 3 kolegów Adasia w domu (dzieci odwiedzają się nawzajem, dziś "dyżur" u nas), K. ich odbierze po obozie, a potem rozwiezie po domach, hehe, będzie wesoło :sofunny:

Odnośnik do komentarza

ITruth udanego wyjazdu:)
Dziubala super, że robicie sobie ferie:)

ja mam już tylko jedną babcie, mój ma też tylko babcię, jego ma 93 lata, , a moja 72 i czasami tak patrząc na jedną i druga to moja bardziej marudząca i narzekająca jest niż mojego m.
Dziadek odszedł prawie 7 lat termu, a babcia 11 lat temu. drugiego dziadka nie znałam. zmarł też 11 lat temu.
Dziadek czasami mi się śni.. nawet mi ciążę w śnie wywróżył..;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...