Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Świeżak
Dziewczyny a to nie jest tak, że jak się zacytuje wpis ze zdjęciem, to mimo skasowania zdjęcia w oryginale wpisu, w cytacie zdjęcie pozostaje?

Tak,curry mimo wykasowania to zdjęcia które zacytowała agusia będą,będzie musiała agusia wykasować cytowanie :)

Odnośnik do komentarza

curry
IWA23
Ja też idę lepić pierogi,nie piszcie za dużo ;)

Ojjjjjjjjjjj załadłabym pierożka :D A z czym???


Świeżak,
podobało Ci się na tym Zakhyntos? Polecasz?

Polecam, ale jak sobie wykupisz wycieczki fakultatywne jakieś, bo samo Argassi jest bardzo małe i do zwiedzania tam niewiele, chyba, że masz ochotę całymi dniami leżeć plackiem na słońcu przy basenie, albo na kamienistej plaży.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Świeżak
curry
IWA23
Ja też idę lepić pierogi,nie piszcie za dużo ;)

Ojjjjjjjjjjj załadłabym pierożka :D A z czym???


Świeżak,
podobało Ci się na tym Zakhyntos? Polecasz?

Polecam, ale jak sobie wykupisz wycieczki fakultatywne jakieś, bo samo Argassi jest bardzo małe i do zwiedzania tam niewiele, chyba, że masz ochotę całymi dniami leżeć plackiem na słońcu przy basenie, albo na kamienistej plaży.

A są wypożyczalnie aut pod ręką aby samemu zwiedzić wyspę?

Odnośnik do komentarza

Daffodil
frania
Daffodil

Powiem Wam, że ja też długo nie jeździłam, ale w pewnym momencie się zawzięłam i teraz już sobie życia bez tego nie wyobrażam.

muszę tak uczynić
i niestety chyba się ku temu nadarzy okazja, bo być może mój mąż będzie pracował poza krk :yyy:

A gdzieś daleko będzie dojeżdżał teraz? :/

do Zakopca, być może

tzn,. nie będzie dojeżdżał, tylko przyjeżdżał na weekendy :o_noo:

curry
Helena
ja tam sobie myszka jade do gory-a tu jakas lasencja
a pozniej jade dalej a ta lasencja tak na mnie patrzy-i sie przestraszylam:sofunny:
ale cale szczescie ze to tylko Curry:36_3_1:
Dzieki za zdjecie:usmiech:
Ladna zgrabna z Ciebie lasencja,a ztymi biodrami to juz sie po dziewczynach nie bede powtarzac:wink:

Noooooooo pijana byłam stad te ślepia :sofunny:
A zdjęcie drugie w 16 tc stąd ten brzuchoooooolllllllllllllll :36_11_1:

16 tydzień ciąży? :36_2_21: a miałam pisać, że zazdroszczę brzuszka, ale nie w kontekście ciąży.

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
Daffodil
frania

muszę tak uczynić
i niestety chyba się ku temu nadarzy okazja, bo być może mój mąż będzie pracował poza krk :yyy:

A gdzieś daleko będzie dojeżdżał teraz? :/

do Zakopca, być może

tzn,. nie będzie dojeżdżał, tylko przyjeżdżał na weekendy :o_noo:

Uuuu... to niedobrze :/
To już przesądzona sprawa czy jeszcze w fazie rozważań?

Odnośnik do komentarza

Daffodil
IWA23
curry

Ojjjjjjjjjjj załadłabym pierożka :D A z czym???


Świeżak,
podobało Ci się na tym Zakhyntos? Polecasz?

Pierogi ruskie :)

Iwa po cichu podziwiam. Ja jeszcze w życiu nie ulepiłam pierogów i nie wiem wcale czy kiedykolwiek ulepię :)

ja też do lepienia nie bardzo, ale zjeść to chętnie :lol:

zwłaszcza, że nie mam obiadu na dziś :glass:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
Curry, a na Santorini byłaś?

Greckie wyspy to moja wielka miłość :D Choć dawno nie byłam ::(:

Nie byłam. Na razie byłam tylko na Kosie. Ale w czerwcu jedziemy na Kretę więc jest opcja wypadu na Santorini :D Tylko cena odstrasza bo 200 euro za prom w obie strony za 2 osoby plus Lilutek. No i z Lilą a ja nie wiem jak ona na promie da rade...

Warto zapłacić za to Santorini tyle?

Odnośnik do komentarza

Yvone
Frania współczuję. ja wiem, ze są różne sytuacje i czasami trzeba jechać, bo praca to jest praca, ale chyba bym mojego nie puściła albo jechałabym z nim, albo usiadłabym i płakała póki by nie wrócił.

Mój przez 2 lata wracał tylko na weekendy :noooo: Ale jakoś daliśmy rade choć łatwo nie było.

Odnośnik do komentarza

O raju, Frania współczuję, moje małżeństwo tak wyglądało przez kilka ostatnich miesięcy, a teraz, odkąd m w Warszawie to się raz w miesiącu widzimy, ale już niedługo :11_9_16:
Swoją drogą takie fajne są te powroty :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Świeżak
O raju, Frania współczuję, moje małżeństwo tak wyglądało przez kilka ostatnich miesięcy, a teraz, odkąd m w Warszawie to się raz w miesiącu widzimy, ale już niedługo :11_9_16:
Swoją drogą takie fajne są te powroty :love:

Czasem to mi się marzy, żeby mojego gdzieś wysłać, żebyśmy mieli okazję się za sobą stęsknić :hahaha: Ale to takie gadanie tylko, jakby przyszło co do czego, to uschłabym z tęsknoty :)

Odnośnik do komentarza

curry
Yvone
Frania współczuję. ja wiem, ze są różne sytuacje i czasami trzeba jechać, bo praca to jest praca, ale chyba bym mojego nie puściła albo jechałabym z nim, albo usiadłabym i płakała póki by nie wrócił.

Mój przez 2 lata wracał tylko na weekendy :noooo: Ale jakoś daliśmy rade choć łatwo nie było.

my tak zaczynaliśmy związek. ja w ZG a on w Krk i ciągle podróże pociągiem na weekendy, a później jak się sprowadził do mnie to się okazało, że go na 7 miesięcy wysyłają do poznania i znowu tylko na weekendy się widywaliśmy. dlatego wiem jakie to cholernie trudne i wiem, że nie dałabym już rady psychicznie. zbyt dużo mnie to sił kosztowało i nie chciałabym tego powtarzać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...