Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

jbio
iszmaona

radujemy się z powodu narodzenia Jezusa. Nie jest to czczenie symbolu - wyczuwam czepialstwo - jedynie upamiętnienie narodzin Jezusa.

Ja nie rozumiem co złego widzicie w radowaniu się z narodzin?

ŚJ mają jakieś nabożeństwa?
Macie swoje sale królestwa czy jakoś tak. Co w tych salach się znajduje. Puste ławy?

Nie ma nic złego, ale czemu Jezus sam nie obchodził swoich urodzin, czemu nie powiedział macie obchodzić dzień moich urodzin?

Czemu wyczuwasz czepialstwo? Skoro nie urodził się w tychże miesiącach co wspomniałam, po co ktoś ustalił taką datę?
Ma to swoje uzasadnienie, ale i tak nikogo to nie obchodzi, a nie ma nic wspólnego z Jezusem...

A odnośnie czego te puste ławy w naszych salach?też nie rozumiem?
Po pierwsze nie mamy ław, po drugie już kiedyś to pisałam.

Ja wyczuwam jakąś złość w Twoich odpowiedziach i naprawdę nie wiem na co i za co.

złość? nie, źle wyczuwasz.
Ty szukałas w moje wypowiedzi symblou, a Wy symboli nie uznajecie - stąd wyczułam czepialstwo. W którym miejscu wg Ciebie jestem zła i to na Ciebie.

No i co z tego, że Jezus nie nakazał czcić swoich narodzin? Czy ich czczenie jest w związku z tym czymś złym, ,nieetycznym, grzesznym?

Co do ław, sal. Chciałam się dowiedzieć, czy można w nich znaleźć coś co jest niezgodne z tym co zawarto w Biblii, lub czego w Biblii nie ma. Rozmowa nie jets równa, bo Ty w Kościele byłaś a ja w Waszej Sali nie hehe

Mnie interesuje uzasadnienie. Ciekawa jestem o czym traktuje i kto je stworzył.

Odnośnik do komentarza

iszmaona

Ty szukałas w moje wypowiedzi symblou, a Wy symboli nie uznajecie - stąd wyczułam czepialstwo. W którym miejscu wg Ciebie jestem zła i to na Ciebie.

No i co z tego, że Jezus nie nakazał czcić swoich narodzin? Czy ich czczenie jest w związku z tym czymś złym, ,nieetycznym, grzesznym?

Co do ław, sal. Chciałam się dowiedzieć, czy można w nich znaleźć coś co jest niezgodne z tym co zawarto w Biblii, lub czego w Biblii nie ma. Rozmowa nie jets równa, bo Ty w Kościele byłaś a ja w Waszej Sali nie hehe

Nie szukałam symbolu po prostu nie rozumiałam o co Tobie chodzi:)
Dla Was nie ma nic złego w obchodzeniu tego święta i macie ku temu pełne prawo- ja pisałam czemu my go nie obchodzimy.

A ta złość to mi wywnioskowała się po tych ławach , nie wiedziałam pod co podpiąć więc myślałam, że w złości odbijasz piłeczkę.:)
Jeśli tak nie było wybacz.

Jeśłi chodzi o te nieszczęsne ławy masz rację też nie ma jak je ustawić i jak mają wyglądać :)
Po prostu jest to normalny budynek, w którym sa ustawione rzędami krzesła i tyle :)
Czy o to chodzi :)?

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

ja odnośnie tej "rysy " na wierze-aby nie powstała
jestem świeżo po filmie "pokłosie" i wiele daje do myślenia

zresztą nie tylko mi,bo jest sporo protestów
Katolicy-Polacy tak nie postępuję,to kłamstwo ,a kto twierdzi inaczej musi zginąć
bohatera filmu- który głosił prawdę ukrzyżowano na drzwiach[nie wiadomo kto to zrobił]
ale wszyscy uważali,że mieszkańcy nie mordowali Żydów

a ludzie popełniają błędy- to jest ludzki

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112

bohatera filmu- który głosił prawdę ukrzyżowano na drzwiach[nie wiadomo kto to zrobił]

normalnie tyłek mam ochotę ci złoić. Planuję iśc na ten film i celowo unikam wszelkich wiadomosci o nim. A Ty mi tu z taką informacją :/

Odnośnik do komentarza

jbio

Nie szukałam symbolu po prostu nie rozumiałam o co Tobie chodzi:)
Dla Was nie ma nic złego w obchodzeniu tego święta i macie ku temu pełne prawo- ja pisałam czemu my go nie obchodzimy.

uznasz mnie pewnie za czepialską ;) ale tak odnośnie wypowiedzi i mojego podkreslenia, czy to oznacza, że dla was to coś złego? Jeśli tak to z jakiego powodu? Mówisz, że pisałaś, ale nie bardzo to rozumiem.

I skoro już został podniesiony temat naprotechnologi to mam pytanie natury moralnej. Podczytywałam kiedyś pewne forum, i tam kobieta (matka, żona) mocno wierząca, stosujaca od lat NPR, uczęszczajaca kilka razy w tyg do kościoła, nie uznająca in-vitro itp postanowiła przy pomocy naprotechnologów spłodzić dziecko o określonej płci. Posiada już dziecko o płci, z którą miała problem - oczywiście kocha, ale jednak męczy ją myśl że kolejne może być tej samej płci. Czy dostrzegacie w tym pewien moralny zgrzyt, czy nie?
Dodam, że należy do KK i tak jak znakomita część jego gorliwych wyznawców uważa, że człowiek "skazony" np homoseksualizmem powinien nieść swój krzyż przez całe życie (tj żyć w celibacie).

Odnośnik do komentarza

iszmaona
jbio

Nie szukałam symbolu po prostu nie rozumiałam o co Tobie chodzi:)
Dla Was nie ma nic złego w obchodzeniu tego święta i macie ku temu pełne prawo- ja pisałam czemu my go nie obchodzimy.

uznasz mnie pewnie za czepialską ;) ale tak odnośnie wypowiedzi i mojego podkreslenia, czy to oznacza, że dla was to coś złego? Jeśli tak to z jakiego powodu? Mówisz, że pisałaś, ale nie bardzo to rozumiem.

I skoro już został podniesiony temat naprotechnologi to mam pytanie natury moralnej. Podczytywałam kiedyś pewne forum, i tam kobieta (matka, żona) mocno wierząca, stosujaca od lat NPR, uczęszczajaca kilka razy w tyg do kościoła, nie uznająca in-vitro itp postanowiła przy pomocy naprotechnologów spłodzić dziecko o określonej płci. Posiada już dziecko o płci, z którą miała problem - oczywiście kocha, ale jednak męczy ją myśl że kolejne może być tej samej płci. Czy dostrzegacie w tym pewien moralny zgrzyt, czy nie?
Dodam, że należy do KK i tak jak znakomita część jego gorliwych wyznawców uważa, że człowiek "skazony" np homoseksualizmem powinien nieść swój krzyż przez całe życie (tj żyć w celibacie).

za pomocą samych naturalnych metod nie da sie zaplanować w 100% płci
wiadomo ,ze w same dni płodne jest większa szansa na chłopca,ale to nie pewnik
w stanach naukowcy już potrafią przy sztucznym zapłodnieniu uzyskac pożądaną płeć

jak dla mnie to tak samo jak pozbywać sie dzieci upośledzonych
ingerujemy w naturę dla własnej satysfakcji
a pewnie jako wierząca katoliczka nie dopuszczała aborcji uszkodzonego płodu
ale zaplanować płeć chciała....i tu jak dla mnie sprzeczność -skoro ufa Bogu nie powinna ingerować w jego wolę

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

odnośnie homoseksualizmy,to od dziewczyn tu piszących dowiedziałam się ,że to grzech

ale patrząc na to że Bóg nas tworzy ,a homoseksualizm nie jest wyborem,jak np zakazana przez kościół aborcja,czy antykoncepcja
homoseksualizm wynika z czyjegoś usposobienia ,wielu rodzi sie juz z taka a nie inną orientacją ,i odkrywa ja w sobie z czasem
nie ma tu celowego działania

a skoro kościół jest przeciw ingerencji w naturę ,to nie wiem czy powinno sie wymagać od homoseksualistów by "wyleczyli się " bądź zaniechali pożycia

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
a ja nie kumam podejścia: chcę dziewczynkę albo chcę chłopca.. kurka, dziecko to dziecko! czy to tak na prawdę ważne jest jakiej jest płci? tego nie potrafię zrozumieć.

w Chinach to dopiero tragedia....dziewczynki ze względu na konieczność zapewnienia im posagu sa niepożądane a ponieważ mozna mieć jedno dziecko wiele par dokonuje nielegalnej aborcji jak sie dowie,że spodziewają się dziewczynki
czytałam niedawno,że informacja o płci w czasie usg jest zakazana

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji!

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji!

chyba nawet u nas na forum było to poruszane

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, już dwa razy odpisywalam i dwa razy sobie okno zamknełam... wrrr!

Już się chyba do waszej dyskusjii nie odniosę, ale widziałam, ze działo się:Oczko:

iszmaona, jesli chodzi o planowanie płci, to chyba chodzi o to że współżyje się w dniach kiedy bardziej prawdopodobne jest poczęcie dziewczynki, bądź w dniach kiedy bardziej możliwe jest poczecie chłopca, a powstrzymywanie się od współżycia w innych dniach, nie rozumiem co jest w tym niezgodnego z wiarą... Nie sądze, żeby ta kobieta rozpaczalaby, jakby się jej córka zamiast chlopca urodziła...chyba:Oczko:
Ja tez chciałabym mieć córcie, ale jakby mi się kolejny chłopiec urodził, to pokochałabym jak swoje:hahaha:

Agusia, napsałas, że..."jak dla mnie to tak samo jak pozbywać sie dzieci upośledzonych"
no ale chyba ta kobieta nie miała w zamiarze usunięcia dziecka, jesli by jej się płec nie zgadzała:Padnięty:

a jesli chodzi o in vitro , to super, że sie rodzą zdrowe dzieci, a jednak nie jest tak zawsze i chyba zbyt mało się o tym mówi, jak byłam na praktykach w szpitalu była kobieta z 3 dzieckiem z in vitro, dwoje zmarło, wszystkie rodziła w okolicach 5-6-go miesiąca, o ile nie wczesniej, trzecie dzieciątko widziałam, miało rączkę wielkości mojego kciuka... i jak je widziałam, to wiedziałam, że jest skazane na smierć, bo badania były fatalne.... W takim przypadku to już dla mnie przegięcie....
i naprawde rozumiem pary, które starają się o dzieci i nic nie wychodzi, ja tez myslalam, że dzieci nie będę miała... Tymek się po prawie 5 latach malżeństwa urodzil.
I dla mnie te zamrożone zarodki to tez niepokojaca sprawa... jak któraś zwas okresliła "sierocińce"... Ale to tez kwestia sumienia.

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iszmaona
Dziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji!

chyba nawet u nas na forum było to poruszane

było było. w tym wątku http://parenting.pl/psycholog-dla-kobiet/20387-niechciana-plec-dziecka.html

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji!

taka wręcz niechęć to na pewno jakiś rodzaj zaburzenia
to chyba tak jak są kobiety co nie akceptują swego ciała i poddają się co rusz operacją
albo obsesyjnie się malują-poświęcają na makijaż kilka godzin co dziennie

różnych zaburzeń jest masa.....to ukazuje nam jak nasza psychika jest słaba i jak potrafi się zwichrować

a te różne fobie,tak nasilone,że nie pozwalają normalnie żyć

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112

a skoro kościół jest przeciw ingerencji w naturę ,to nie wiem czy powinno sie wymagać od homoseksualistów by "wyleczyli się " bądź zaniechali pożycia

bardzo trafne spostrzeżenie.
Jednak zgodnie z:

"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!"

Bóg ma takie zdanie.
Choć ja twierdzę, że to człowieka zdanie. Bóg jest miłością.

Odnośnik do komentarza

iwonek
Hej dziewczyny, już dwa razy odpisywalam i dwa razy sobie okno zamknełam... wrrr!

Już się chyba do waszej dyskusjii nie odniosę, ale widziałam, ze działo się:Oczko:

iszmaona, jesli chodzi o planowanie płci, to chyba chodzi o to że współżyje się w dniach kiedy bardziej prawdopodobne jest poczęcie dziewczynki, bądź w dniach kiedy bardziej możliwe jest poczecie chłopca, a powstrzymywanie się od współżycia w innych dniach, nie rozumiem co jest w tym niezgodnego z wiarą... Nie sądze, żeby ta kobieta rozpaczalaby, jakby się jej córka zamiast chlopca urodziła...chyba:Oczko:
Ja tez chciałabym mieć córcie, ale jakby mi się kolejny chłopiec urodził, to pokochałabym jak swoje:hahaha:

Agusia, napsałas, że..."jak dla mnie to tak samo jak pozbywać sie dzieci upośledzonych"
no ale chyba ta kobieta nie miała w zamiarze usunięcia dziecka, jesli by jej się płec nie zgadzała:Padnięty:

a jesli chodzi o in vitro , to super, że sie rodzą zdrowe dzieci, a jednak nie jest tak zawsze i chyba zbyt mało się o tym mówi, jak byłam na praktykach w szpitalu była kobieta z 3 dzieckiem z in vitro, dwoje zmarło, wszystkie rodziła w okolicach 5-6-go miesiąca, o ile nie wczesniej, trzecie dzieciątko widziałam, miało rączkę wielkości mojego kciuka... i jak je widziałam, to wiedziałam, że jest skazane na smierć, bo badania były fatalne.... W takim przypadku to już dla mnie przegięcie....
i naprawde rozumiem pary, które starają się o dzieci i nic nie wychodzi, ja tez myslalam, że dzieci nie będę miała... Tymek się po prawie 5 latach malżeństwa urodzil.
I dla mnie te zamrożone zarodki to tez niepokojaca sprawa... jak któraś zwas okresliła "sierocińce"... Ale to tez kwestia sumienia.

ale tu chodziło nie o naturalne planowanie
są kobiety które sa gotowe właśnie sztucznie "począć" pożądanej płci dziecko

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji!

w szoku jestem:nie_mam_pojecia: cięzkim :whistle:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112

a skoro kościół jest przeciw ingerencji w naturę ,to nie wiem czy powinno sie wymagać od homoseksualistów by "wyleczyli się " bądź zaniechali pożycia

bardzo trafne spostrzeżenie.
Jednak zgodnie z:

"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!"

Bóg ma takie zdanie.
Choć ja twierdzę, że to człowieka zdanie. Bóg jest miłością.

to chyba jeden z przykładów sprzeczności
z jednej strony Bóg takiego go stworzył a z drugiej grzeszne jest obcowanie z tą samą płcią

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...